"Higieniczna" teoria odporności w rpg Co uważacie o zastosowaniu w rpg "higienicznej" teorii odporności?
Polegałaby ona przyznawaniu korzystnego modyfitora na test na zakażenie się lub dostania alergii BG, który z się na codzień styka z danym czynnikiem chorobotwórczym. Np. nekromanta może mieć znaczne ułatwienia na choroby roznoszone przez martwiaki. Innym postaciom też należy dać możliwość nabrania tej odporności trakcie przebywania z tym czynnikami (w umiarkowanym stężeniu), ale to powinno polegość na tym, że postać przez jakiś czas co pewien okres wywoływać coraz łatwiejszy test na zachorowanie (aż do zaniku ryzyka), przy czym przeżyta choroba powinna te przystosowanie zmiejszyć lub zwiększyć (zmęczenie organizmu może zniweczyć efekt zmożonej odporności z choroby). |