Tworzymy świat-hybrydę... Koncepcja jest następująca: pragnę napisać opowieść rozgrywającą się w świecie, który ma być hybrydą świata bajkowego (tzn. można powiedzieć, że tradycyjne fantasy w bardziej dziecinnym ujęciu, ze smokami, rycerzami, księżniczkami, czarodziejami w tiarach i tak dalej) oraz technologicznego. Ma to być nieco zwariowana hybryda: drzewa mające żarówki zamiast liści, żywe istoty żywiące się prądem elektrycznym i przy śmierci rozsypujące się w ciągi znaków, woda wypełniona literkami rodem z Matrixa i tym podobne. Chociaż mam już pewien zestaw pomysłów co do tego świata, to jednak przydałoby mi się wsparcie: sam wszystkiego nie wymyślę, a z pewnością możecie mieć różne pomysły, na które sam bym nie wpadł lub wpadłbym dopiero po długim czasie. Chodzi mi właściwie o dowolny pomysł związany z przyjętą koncepcją świata - każda koncepcja na większy lub mniejszy element świata będzie mile widziany. Nawet i różnorakie bzdury. W końcu ma to być dość absurdalny świat. :-P Dodam na marginesie, że mają się w nim znaleźć również różnorakie naleciałości z Windowsa, przeglądarek i innych. Krótko mówiąc, moja prośba jest prosta: popuśćcie wodze fantazji i podsuwajcie mi najróżniejsze pomysły, jakie przyjdą Wam do głowy. Jeśli mam dopowiedzieć coś, co wydaje się Wam niejasne, to proszę pytać. |
Windows? Bleh! A na przykład Zakon OpenSource? Taki trochę ruch terrorystyczny, walczący z wszelkiej maści uciskiem i dyktaturą. Wyobraź sobie tych złych zebranych wokół Gatesa oraz tych dobrych w lśniących zbrojach prowadzonych przez mądrego wieszcza, czy coś w tym stylu. Z przeglądarkami jest niby tak samo. Gildia Firefoxa na ten przykład, która nieustannie prowadzi drobne utarczki z Gildią Opery. Mało oryginalne? A gdyby dodać do tego druidów zmieniających się w Pandy Małe, czy potężnych magów z Opery. Zagalopowałem się. Heh, no dużo tego jest, wymyślałem powyższe przykłady na poczekaniu, ale w praktyce może wyjść śmiesznie :P Ogólnie potencjał ten pomysł ma, tylko musisz więcej wyłożyć od siebie. |
Doradzam przeczytać "Bajki robotów" Lema. |
Nie wiem czy to dobry pomysł bawić się w przenoszenie rzeczywistych programów i związanych z nimi utarczek w taką powieść, ale to już Zu najlepiej stwierdzi co mu pasuje do jego wizji świata. Ja tak zupełnie z biegu mogę podać dwa pomysły, chociaż niespecjalnie wymyślne, to może coś to pomoże. 1. Paleta kolorów. Bardzo mocno zaznaczyłoby technologiczność świata gdybyś kolory określał nie przez słowa a zapis szesnastkowy. To znaczy, na przykład zamiast "czerwony" napisz "#FF0000". Tu jest problem, ponieważ wiele osób nie zrozumie takiego zapisu, dlatego odradzam w narracji, ale w dialogach między postaciami, czemu nie? EDIT: Aha, jakbyś się zdecydował to tutaj masz podstawową 8-bitową paletę 216 kolorów. ;) 2. Tutaj standard - opcja szukaj. Po co sie rozglądać jak można użyć Ctrl+F? Często załuje że nie można tak w prawdziwym życiu. |
Terrapodian - z jednej strony nie podsunąłeś mi niczego, czego bym już nie wymyślił, ale z drugiej jest w tym pewien pomysł sensowniejszy od mojego. :) O dodawanie od siebie nie ma obaw, mam trochę własnych pomysłów - ale im więcej, tym lepiej. Komtur - a tak właśnie przeszedł mi przez głowę ten tytuł, bo kiedyś coś z niego czytałem, ale nie pamiętałem jak się nazywa. :) Julian - z tymi kolorami to ciekawa koncepcja, ale dla CTRL+F to nie bardzo widzę u siebie zastosowania. :-P Przenosić rzeczywiste programy i inne faktycznie będę, choć co nieco się pozmienia, by po pierwsze nie było naruszania praw autorskich, a po drugie by miało to swój sens w takim świecie. Dziękuję za pomysły i mam nadzieję, że jeszcze znajdzie się ktoś z jakąś ciekawą koncepcją. :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:15. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0