Księża też grają w RPG Na blogu Khaki Play Game: Ksiądz, Podziemia i Potwory jest pełen wywiad. Tutaj wklejam fragment: Cytat:
Jestem bardzo ciekaw co wy o tym myślicie? Czy patrzyliście na kler pod kątem tego że oni też grają w rpg? Jak wy sobie to wyobrażacie? Chcielibyście być na sesji u księdza? Jeśli macie jakieś pytania do księdza skorzystajcie z formularza na blogu. Przekaże mu je a on na nie odpowie. Tylko proszę o dojrzałe posty i odpowiedzi. |
A ja po przeczytaniu powyższego tematu poczułem się jak pasażer samolotu, który właśnie wylądował w USA. Pasażer słuchający krzyczącego współpasażera: "Ameryka!!! Odkryłem Amerykę!" Czy ksiądz jest jakimś innym typem człowieka? Czy znów powielamy stereotyp RPG jako "dzieła szatana" i "zła wcielonego"? Ja nie widzę niczego dziwnego czy nawet niespotykanego w tym, że księża grają, prowadzą, zajmują się RPGami. RPG to hobby, a każdy człowiek ma prawo do takiego spędzania wolnego czasu, który nie koliduje z jego zasadami moralnymi, światopoglądem i zajęciami... |
No cóż, sam jestem można powiedzieć wychowany na Oazie, i dalej mając 25lat, pracę, żonę, działam w Diakoni Ewangelizacji. Znam kapłana który, z którym regularnie grywam, mam znajomych z Oazy, którzy także grywają. Na Grojkon (konwent fantastyki w Bielsku Białej) zorganizowaliśmy prelekcję na temat "Chrześcijaństwo a gry RPG" gdzie właśnie ten kapłan przygotował informacje o stronie kościoła katolickiego na temat gier rpg, a potem była dyskusja. Wyślę mu linka do tego tematu, to pewnie z chęcią odpowie na wszystkie pytania. Od siebie dodam, że w grach RPG jest niebezpieczeństwo zwłaszcza psychiczne i duchowe, sam znam ludzi, którzy się w tym zatracali, wszystko zależy od tego, czy potrafimy zakończyć sesję i grę. No i czy potrafimy nie przesadzać z odgrywaniem. Miałem okazję grać z graczami, którzy w trakcie rzucania zaklęć, zaczynali faktycznie recytować dziwne teksty, które znaleźli gdzieś w internecie. |
Cytat:
Każda gra - zwłaszcza gra fabularna - takie niedojrzałe zachowania bardzo mocno uwidacznia i tutaj już rolą dojrzałego, dobrego GMa jest odpowiednie zachowanie na sesji i odpowiedni dobór graczy... W żadnym wypadku nie można uogólniać... co niestety bardzo często się dzieje; gdy wypowiadają się o RPG ludzie, którzy nigdy nie widzieli na oczy podręcznika nie mówiąc o tym, aby zagrać sesję. |
Ja tam sądze tylko jedno: Ksiądz to też człowiek... |
Jestem bardzo ciekaw co wy o tym myślicie? Czy patrzyliście na kler pod kątem tego że oni też grają w rpg? Jak wy sobie to wyobrażacie? Chcielibyście być na sesji u księdza? Dokładnie to jak o tym, czy ktoś po pięćdziesiątce może zagrać w RPGie, czy to nie dziwne? I odpowiedz będzie taka sama jak w pytaniu o księży. Nic dziwnego bo sami mamy taką kobietkę w ekipie. Na 90 seminarzystów 7 grywa w RPGi to na moje większy procent niż w "normalnym społeczeństwie", w tej grupie wiekowej, bo nie liczy się tych co zajmują się tylko rozrabianiem i chlaniem. Widać lubią to grają sobie. Wyobrażam sobie absolutnie zwyczajnie. Miałby przynieść paluszki czy chipsy, colę, albo jak sesja DP miodki czy jakieś imieniny były i tyle. Posmialibysmy się pożartowali, myślisz że sobie księża pikantnych czy politycznych kawałów nie opowiadają. Jakby poprosił że mu to przeszkadza, czy że pić nie może też normalne. Kto wraca samochodem tez nie pije przecież. Pod warunkiem ze jest dobrym MG lub graczem bardzo chętnie. To samo tyczy i zakonnic oczywiście, ktoś w habicie nie zmienia natury przecież (no zazwyczaj powiedzmy):D |
Podpisuję się pod zdaniem przedmówców. Znam kilku księży, mają różne hobby. Jeden przykładowo interesuje się bronią białą, ma nawet w kolekcji szablę będącą na wyposażeniu wojska polskiego w 1939. Do tego oficer rezerwy, ogólnie człowiek pozytywnie zakręcony. Czy myślałam o klerze pod tym kątem? No cóż, kiedy mu wspomniałam, że gram, byłam przygotowana, że będzie trzeba krótko wytłumaczyć ideę - jak większości dorosłych. Miło się zdziwiłam - na hasło "RPG" najpierw rzucił żartem o ręcznym miotaczu granatów, potem przyznał, że zna i kojarzy. Zagrać z nim? Jasne, gdyby tylko chciał, byłoby miło i pewnie bardzo ciekawie. Księża też ludzie. Więc czemu nie? |
Moim zdaniem ksiądz w drużynie fantasy byłby idealny do odgrywania postaci kapłana/druida/paladyna/łowcy czarownicy czy wampirów :P Cytat:
Cytat:
Cytat:
Fajnie, że są na świecie normalni ludzie. Gdybyś napisał taki artykuł np na forum onetu, zaraz opłacani przez portal krzykacze zaczeliby prowokować ludzi i 80% odpisów wyglądałaby na zasadzie "No tak, udają świętych a grają w gry satanistyczne, molestują dzieci i jeżdżą porshe, a do tego nie pomagają biednym tak jak owsiak". Poziom zubożenia myślowego i duchowego naszego społeczeństwa jest bolesny, a najgorsze jest to, że niektóre, podające się za liberalne media wykorzystują to do prześladowania chrześcijan w 21 wieky x_X To największa porażka. I te same środowiska nieustannie podsycają nieuzasadniony strach przed Islamem. Jednym słowem, celem politycznym nr jeden naszej propagandy jest zniszczyć wszelkie religie, poza jedną która jest tabu, ale też sądze,że do czasu, aż WŁADZA wymyśli nową. Nie wierzycie? Popatrzcie sobie co ciemnota na tych portalach wypisuje. Pranie mózgów, 50% ludzkości to zombie powtarzające hasła za kimś kogo uznają za mądrzejszego bo ma krawat. Nie jestem praktykującym chrześcijaninem, ale jak to widze to nachodzi mnie ochota wyleczenia głupoty x_X Ostatnio atakowali chrześcijan po trzęsieniu ziemi na Haiti, oskarżając ich o debilizm i wiare w Boga, który zabija ludzi i napewno nie istnieje. Nie wiem jaką logiką posługuje się ateista, ale jak można mieć do kogoś pretensje o to, że wierzy w coś czego nie ma i wypominać mu za to coś co się stało? To tak jakby powiedzieć komuś, że jego kolega przyszedł do nas pijany i zwymiotował nam na pralkę, ale jednocześnie zaznaczyć, że nie wierzymy w istnienie takiego kolegi, a skoro on uważa, że ten kolega istnieje to jest głupcem bo z pewnością zabrudzona pralka jest zjawiskiem naturalnym. Jeśli mamy na forum psychologa to prosiłbym o opinię na ten temat xD |
Cytat:
RPG polega na odgrywaniu roli i, jeżeli ktoś rozumie tę ideę, to widzi i jest to dla niego całkowicie naturalne - że Gracz a Postać to dwie zupełnie odrębne istoty. Jedna z nich (Gracz) funkcjonuje w rzeczywistym świecie i w rzeczywistych uwarunkowaniach, a druga (Postać) funkcjonuje tylko jako wytwór wyobraźni w wyimaginowanym świecie stworzonym na potrzeby rozgrywki. Tak samo jak dobry aktor potrafi zagrać każdą rolę, tak samo dobry gracz potrafi zagrać każdą postać... i bardzo często - jak wszyscy gracze - także księża wybierają do gry postacie "neutralne" czy wręcz "negatywne"... Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:42. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0