Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Rozmowy ogólne na temat RPG
Zarejestruj się Użytkownicy Oznacz fora jako przeczytane

Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG.

« Parowanie | Badanie »

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-03-2010, 10:44   #1
 
nonickname's Avatar
 
Reputacja: 1 nonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputację
Lightbulb RPG i napływ świeżej krwi

Chciałbym zaproponować dyskusję na temat ważny dla nas wszystkich.

Odłóżmy na moment nasze karty postaci i kolorowe wielościany.


Pytania inspiracyjne:
Jaka jest kondycja gier fabularnych w Polsce?
Czy rynek RPG stoi w miejscu?
Czy wydawanie nowych publikacji – Ruiny do NS, Klanarchii, Polskiej edycji Savage Worlds to oznaka końca zastoju? Czy jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni?
Czy gry planszowe stają się konkurencją dla RPG? Czy młodzież woli spędzić dwie godziny po szkole nad np Neuroshiną Hex? A może jednak zdobędzie się na wysiłek po 7 godzinach w szkole spotkać na sesyjkę – choćby 3 godzinną – albo w weekend?
Czy na RPG da się dziś zarobić?

Uwaga:
Dlaczego pytam o młodzież?
Bo to napływ świeżej krwi sprawia, że coś żyje. Starsi gracze, tacy jak ja – zaczynają dorosłe życie i mają problemy ze zorganizowaniem sesji. Ja powoli odchodzę od RPG – pozostaje mi pełnienie funkcji mentora – publikowanie tekstów dotyczących społecznych aspektów gier, tak jak to robią w Polskie Towarzystwo Badania Gier
Dlatego młodzież jest ważna.

Bardzo ważne:
Oczywiście młodzież młodzieży nie równa. Dlatego doprecyzuję, iż chodzi mi o wrażliwszą, czytającą książki, lubiącą ciekawe historie – tę bardziej „humanistyczną”
Pan Huizinga w „Homo Ludens” wykazał, że bawimy się by zaspokoić naturalną potrzebę odprężenia. A więc można zaryzykować twierdzenie, że młodzież która powinna nas interesować to taka która „zaspokaja się” rzeczami bardziej wymagającymi intelektualnie jak na przykład RPG.

I chciałbym właśnie podyskutować o tym jak taką młodzież zachęcić do grania w RPG. Jak im pokazać, że przy RPG będą bawić się lepiej niż przy szachach, czytając książki, grając w karcianki, planszówki i zajmując się innymi niż RPG intelektualnie wymagającymi rozrywkami.
Dlaczego stawiam w opozycji te wszystkie cudowne rzeczy jak literatura (bez której nie byłoby RPG), gry i inne?
Bo to jest wojna. Te wymagające zajęcia stanowią wg mnie konkurencję w momencie gdy po szkole młoda dziewczyna sięga po Pilipiuka zamiast pograć w RPG. Dokonuje wyboru – wybiera książkę.
Oczywiście nie chodzi o to, że ktoś powinien grać tylko w RPG.
Chyba zgodzicie się ze mną, iż książki, filmy, a nawet planszówki mogą wspierać RPG i vice versa. Tylko chodzi o rzecz następującą:

Jak RPG ma wyjść zawsze z korzyścią na tej „symbiozie” ??


Zapraszam serdecznie do dyskusji.

PS.
Podejrzewam, że być może gdzieś w odmętach forum znajduje się podobny temat – ale nasza wyszukiwarka milczy a gogle znajduje tylko inny mój temat o RPG w Szkole.
 
__________________
Arkham Radio
nonickname jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-03-2010, 12:13   #2
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
No cóż. W początkowym poście autora jest dość dużo kontrowersyjnych twierdzeń.

1. Jeśli gra ma być głównie "odprężeniem", to RPG nadaję się do tego znacznie mniej niż książka, czy planszówka. Sesja to zawsze jakiś tam świadomy wysiłek, wymagający skupienia i zaangażowania. Myślę, że główną motywacją nie jest tu odprężenie, tylko chęć większej interakcji z danymi, fikcyjnymi realiami, której nie zapewnią nam inne media.

2. Planszówki stają się coraz bardziej popularne, właśnie dlatego, że jest to towarzyska gra nie wymagającą zaangażowania. Można rozegrać partię na imprezie i przy piwie. Ze znajomymi, bądź obcymi. W planszówkę wciągnąć da się każdy zaproszony, w odgrywanie fikcyjnych postaci - nie.

3. Ciężko stwierdzić na ile planszówki naprawdę są konkurencją dla RPG. Trochę erpegowców się na nie przesiada, ale i planszówkowicze, szukając zabawy zapewniającej większą interakcję przerzucają się na RPG. Zauważyli to twórcy Warhammera i DDków, tworząc systemy łączące cechy obu form rozrywki, które mogą być atrakcyjne dla obu grup.

4. Cóż... Grałem w życiu z różnymi ludźmi i jakoś nie wierzę w mit wrażliwego humanisty - wartościowego gracza. Może dlatego, że sam takowym nie jestem? RPG nigdy nie było i nie będzie zabawą elitarną. Pozostaje jednak zabawą niszową, która potrzebuje jednak stałego napływu zrekrutowanych prywatnie graczy, by przetrwać. Oczywiście, z odejściem starej gwardii i wejściem nowego pokolenia wymagania społeczności RPG będą się stopniowo zmieniać. Póki co starzy gracze trzymają się jednak całkiem nieźle. Już nikt nie dziwi się trzydziesto- i czterdziestolatkom grywającym w RPG, przestało się już widzieć to hobby jako zabawę dla młodzieży.

5. A jeśli chodzi o Polskę? Ciężko mi to obiektywnie ocenić. Na pewno więcej osób kupuję teraz systemy po angielsku, nie czekając na polskie wydania. Rynek polskich RPG ma się chyba w miarę dobrze. Kiedyś była Neuroshima i Monastyr, a teraz mamy Wolsunga i Klanarchię. Mogło by być lepiej, ale chyba dużo gorzej nie jest
 
Tadeus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-03-2010, 12:44   #3
 
nonickname's Avatar
 
Reputacja: 1 nonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputację
To może trochę doprecyzuję:
Huizinga mówiąc o odprężeniu ma na myśli odczuwanie przyjemności po prostu. Myślę, że ciężka praca może też sprawiać przyjemność - tzw satysfakcję. Mogę dawać z siebie 120% w grze w Counter-Strike, szachy lub cokolwiek innego - i zmęczy mnie to - ale będę czuł potem satysfakcję z włożonego wysiłku.

Czy można zaryzykować stwierdzenie:
Migracja między planszówkami a RPG jest taka, że bilans wychodzi na korzyść planszówek.


I może jeszcze jedno:

Jakie zmiany w RPG – jakie trendy mogą przyczynić się do zwiększenia popularności RPG?

Wg mnie kożystne trendy to:
Mamy systemy Indie. Czasem wystarczy 5 minut tłumaczenia zasad i można grać.
Mamy proste mechaniki lub storytelling. Nie trzeba godzin na studiowanie zawiłej mechaniki.
Sesje mogą też być krótsze. Można regulować ich długość jak na przykład, określić ilość kości w Inspectres (o ile dobrze pamiętam).
Trend tworzenia RPG na podstawie popularnych dzieł kultury masowej (vide Gwiezdne Wojny). Myślę jednak, że wiele popularnych „światów” przerabianych jest na RPG przez fanów, co nie zawsze świadczy o jakości tych produktów. Ma to wiele czynników jak choćby – żadna profesjonalna firma nie pozwoli sobie na zrobieniu RPGa, a potem na sprzedawaniu go bez koncesji/umowy itd. Prawa autorskie.
A pomyślcie tylko: Mamy film Awatar, jest książka, coś słyszałem o jakiś produkcjach na komputer. A czemu nie planszówka lub RPG w świecie Awatara??
Internet. Daje możliwość grania przez komunikatory i pbf
 
__________________
Arkham Radio

Ostatnio edytowane przez nonickname : 26-03-2010 o 12:46.
nonickname jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-03-2010, 13:15   #4
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał nonickname Zobacz post
To może trochę doprecyzuję:
Huizinga mówiąc o odprężeniu ma na myśli odczuwanie przyjemności po prostu. Myślę, że ciężka praca może też sprawiać przyjemność - tzw satysfakcję. Mogę dawać z siebie 120% w grze w Counter-Strike, szachy lub cokolwiek innego - i zmęczy mnie to - ale będę czuł potem satysfakcję z włożonego wysiłku.
Rozszerzając do tego stopnia definicję odprężenia niszczymy jednak całe twierdzenie. Wtedy wychodzi nam, że bawimy się, by zaspokoić potrzebę przyjemności. A co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Określenie staję w ten sposób zbyt ogólne i zupełnie bezużyteczne jako podstawa do jakichkolwiek przemyśleń. Bo jeśli przyjemnością może być prawie wszystko, to jaki sens w definiowaniu tym pojęciem innych?

Co do pierwszego twierdzenia - to pewnie zależy od kraju. Myślę, że u nas migracja jest dość wyrównana. Na pewno wiele osób przerzuca się z wiekiem, zakładając rodzinę. Już od dawna nie spotykają się ze znajomymi od sesji, a z własną rodziną grają w planszówki. Jednak nie ma to wiele wspólnego z samym konfliktem obu rodzajów zabawy.

Jeśli zaś chodzi o drugie stwierdzenie. Napływ zrekrutowanych prywatnie fascynatów fantastyki/science fiction od lat jest praktycznie taki sam. Ci najczęściej cieszą się z możliwości intensywniejszej zabawy w ulubionych realiach i raczej nie są grupą problematyczną.

Bój toczy się raczej o osoby u umiarkowanym zainteresowaniu fikcyjnymi realiami. Tym się amatorsko wydanych indie nie wciśnie, bo pogłębi to tylko wrażenie niszowości rozrywki. Tutaj potrzebne są profesjonalnie wydane, kolorowe podręczniki, pokazujące, że to poważne, uznane na świecie hobby, a nie jakaś młodzieżowa gra w zeszytach.

Dobrą drogą idą też wspomniani już wcześniej Wizardsi i FFG. Budując systemy na znanych wszystkim, pięknie wykonanych elementach planszówek, ułatwiają nowym odbiorcom oswojenie się z całym zjawiskiem. Nie zmuszają też do szukania treści w opasłych tomiskach podręczników - wszystko ma się na ładnych kartach na stole.

I wbrew pozorom - rozbudowana, klarowna mechanika często przez początkujących lepiej odbierana jest niż niejasne, arbitralne metody narracyjne. Dużo początkujących czerpie przyjemność z rzucania i z elementu "gry" w RPG, znają go bowiem z innych form rozrywki i czują się w nim w miarę bezpiecznie.

Co do internetu. Myślę, że najbardziej wartościowy jest dla starszych graczy, pozwala bowiem na kontynuowanie hobby w wieku, w którym trudno o organizację sesji w realu. Gdyby nie on, znacznie więcej osób zmuszonych byłoby zrezygnować z RPG.
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 26-03-2010 o 13:29.
Tadeus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

« Parowanie | Badanie »

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:40.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172