Spóźnialscy i inni
 

Trwa sesja i jak wiadomo z czasem różnie. Pozostaje jednak kwestia systematyczności odpisywania w sesji, gdzie inni gracze i mistrz gry czekają na czyichś post. Nie tylko podczas sesji zdarzają się opóźnieni, również w trakcie semestru się to zdarza, sam parę razy się spóźniałem. Pytanie jest zatem: co z tym zrobić? Niektórzy w jakiś sposób chcą karać za to, czy to złym wydarzeniem czy mniejszym xp. Jednak jakie korzyści mają z tego rzetelni, niespóźniający się gracze? W sumie żadne, no oprócz może "satysfakcji" :] Dlatego osobiście proponuję zamiast karać za spóźnianie, nagradzać za punktualność.

Jaki sens ma ten temat, tak zadając pierwsze cisnące się na usta pytanie?

Ja stosuję jedyny sprawdzony w pbf system. Termin odpisania, jego przekroczenie to ostrzeżenie a po drugim upomnieniu - usunięcie z sesji, przy załozeniu, że za wypadki losowe nie karzę.
Czekanie na post jednego gracza, zwłaszcza wiedząc, że ten nie odpisze szybko? Nie sądzę, by mi się to zdarzyło.

Sens ma taki żeby wymienić się opiniami i ewentualnie wypracować jakiś wspólny skuteczny system.

No ja się obawiam, że stosując strategię karania może i uzyskasz trzymanie się terminu, ale jednocześnie gracze zaczną traktować postowanie jako obowiązek, a z czasem zmęczy ich to.

Ordnung muss sein.

Stosuję metodę Sekala: ostrzeżenia, potem do widzenia. Ci, którzy nie potraktują zabawy na poważnie, zostaną zmiażdżeni pod butami karnych szeregów zdyscyplinowanych prostujących ;)

A na poważnie to zawsze można się ze mną dogadać. Ludzie mają wariackie okresy w szkole, pracy, życiu prywatnym i ja to rozumiem. Tylko trzeba się odezwać, a nie znikać bez słowa. Jak ktoś olewa mnie, ja olewam jego, wzajemność jest wszak podstawową zasadą dyplomacji.

Gracz traktuje udział w sesji jako obowiązek i się męczy? Jak go moja sesja męczy, to niech zrezygnuje, albo mi napisze, co mu się nie podoba. "Sorry, MG, w sesji jest za mało/za dużo walki, retrospekcji, kombinowania, słów, nagich dziewcząt z podskakującymi piersiami" - w końcu to zabawa grupowa i jej forma powinna jakoś wynikać z potrzeb i wyobrażeń wszystkich uczestników.

Chociaż kiedyś poprowadziłem w innej formie. Miałem sesję, gdzie drużyną była ponadstuosobowa wyprawa, a rekrutacja trwała nieprzerwanie. Nowi gracze mogli dołączyć w każdej chwili, po prostu nowy BG "wyłaniał się z tłumu". Z postowaniem nikt na nikogo nie czekał, bo każdy gracz pisał swoim tempem, a ja odpisywałem swoim. W efekcie w naturalny sposób wyłonili się główni bohaterowie - prowadzeni przez graczy postujących codziennie i tło - gracze, którzy pisali raz na kilka dni i byli tylko w niektórych scenach. Całkiem fajnie to wyszło.

[ironia]Qumi Zbawca PBFów przemówił ponownie. [/ironia]

Skoro:
To co proponujesz?

Bo niczego nie proponując oczywiście musiałeś już coś skrytykować. Sekal stosuje takie metody, inny inne.
Każdy ma jakiś styl. I uspójnianie czegokolwiek nie ma najmniejszego sensu.

Ja uważam, że najlepsza jest metoda bata i marchewki. Jeśli ktoś notorycznie olewa sesję, to w taki czy inny sposób pozbyć się jego postaci i po krzyku (niekoniecznie ze skutkiem śmiertelnym). Natomiast solidnym dawać więcej expa, albo zdradzać jakieś informacje na boku, dzięki którym będą mogli błysnąć... trzeba wyczuć co bardziej gracza ucieszy.

Dodatkowo na takie "wypadki losowe" jak sesja egzaminacyjna, czy święta (które niektórzy dziwacy spędzają z rodziną zamiast na forum) dawać taryfę ulgową. I umożliwiać graczom, którzy mają dobrą wymówkę (choroba, dużo pracy etc.) przez kilka kolejek wykpić się samą króciutką deklaracją na boku. Czyli zdaje się wszystkie metody do kupy.

Jan Polak
Tyle, że nie chodzi o to, że czegoś brakuje w sesji, ale jeśli jedynym powodem pisania na czas do sesji staje się "kara" to wydaje mi się to nieco bezsensowne. To tak jak ze szkołą. Jest ważna, bywają ciekawe rzeczy, ale z uwagi że jest obowiązkiem to nieważne jak ciekawy przedmiot miał właśnie być, jeśli nauczyciela nie ma i "masz wolne" to się cholernie ucieszysz. Nie chciałbym, aby taka sytuacja była obecna na sesji, gdzie ludzie mają się bawić.

Bardzo ciekawy pomysł na sesję :P To tutaj było?

Asch
Podobałem przykład nagradzania. Nie ma dla ciebie sensu = nie pisz w tym wątku.

Radagast
No właśnie nie dostanie nagrody też w pewnym sensie jest karą, choć jako że jest to stracona nagroda to inaczej się ją traktuje. Ciekawy pomysł z tymi informacjami, dzięki ;-)

A ja osobiście lubię punktualność. I po ostrzeżeniu (jednym a czasami dwóch - w zależności od sesji i ilości graczy) usuwam postacie z sesji.
Nie robię tego złośliwie. Po prostu wyznaję zasadę - oczekuje od siebie, więc oczekuję od Was.

Oczyścicie rozumiem czynniki losowe, czasowe wyłączenie z sesji - wszystko jest do dogadania. Wystarczy rozmawiać. Poprosić o wydłużenie terminu czy coś, zgłosić MG odpowiednio wcześniej by mógł zaplanować co zrobić.
To ma być zabawa nie praca czy obowiązek.

Ale ...

Spóźnialscy muszą pamiętać o innych. O ty, że MG też człowiek (nie maszyna) i może planuje terminy tak, by mieć możliwość szybkiego odpisania. A jeśli ktoś opóźni, to wtedy i MG może mieć jakieś problemy organizacyjne.

Moim zdaniem czasami lepiej zwyczajnie powiedzieć - nie dam rady, niż pisać posta "na odwal się".

A co robić z niepiszącymi lub spóźnialskimi. To proste.

Decyzja MG i tyle. Chce usunąć - to usunie, nie chce - poczeka lub zawiesi postać. Każdy zgłaszając swój udział do rekrutacji powinien o tym pamiętać.

Pozdrawiam

Problem jest innej natury. Jeśli ktoś nie pisze to nie pisze, bo mu się nie chce. Stracił kompletnie (albo i niekompletnie, ale w dużym stopniu pewnie tak) zainteresowanie sesją i nie ma co liczyć na to, że jeszcze przygwiazdorzy. Albo będzie pisał raz na jakiś czas, rzadziej i rzadziej, aż w końcu wypadnie z gry. Jak sesja będzie im się podobała to będą grali. Jak nie to piątki i szóstki za punktualność nic nie zdziałają, bo ci ludzie srają na granie.

Jeżeli nie piszą, bo są zabiegani/nie mogą/zapomnieli akurat... No to chyba problemu nie ma, bo to są wypadki losowe i nic tu nie pomoże. Wyjdą z tarapatów i wrócą do postowania regularnie.

Niech już owa klasyczna metoda, którą zwykłem i ja stosować uzyska tytuł 'Metody Sekala'. Zdaje się jedyną sensowną, choć na dobrą sprawę jest jedynie sposobem na uporządkowanie listy imion w sesji, a nie zachęcenia do czegokolwiek.

A swoją drogą nie wiem czy cokolwiek by mnie zachęciło do porzucenia na bok 'życia na żywo' czy nawet nudzenia się na internetach, aby szybciej napisać w sesji. Albo się tematem jarasz i piszesz regularnie, albo nie. Nie wiem też czy w sytuacji Graczy, którzy są punktualni i tych drugich warto nagradzać za coś, co wynika z pozagrowego świata. Zmotywowanych nie trzeba motywować, a reszty się nie zachęci ikspekami czy tam wyboldowanym 'serdecznie dziękuję za post w terminie' pod notką.

Powodem pisania jest zainteresowanie sesją i chęć uczestnictwa w akcji. Jeśli gracz stracił zainteresowanie, chciałbym wiedzieć dlaczego i co nie zabanglało. Jeśli nie pisze z powodów "życiowych", też chciałbym wiedzieć, żeby możliwie gładko poprowadzić akcję na czas jego nieobecności. Jeśli nie pisze, bo ma słomiany zapał i się znudził, to jest kiepskim graczem i niech spada na drzewo. W motywację przy pomocy "kary" nie wierzę, bo nikt normalny nie będzie się bał kary polegającej na tym, że nieznany facet z internetu usunie go z wirtualnej historyjki. Wierzę w zasady, których na początku sesji zobowiązujemy się przestrzegać.

Jak ja to prowadziłem to chyba jeszcze LI nie było :)