Mike

Z mechanik sesyjnych przypomniała mi se jeszcze SCALES, prosta i łatwa. Gracze sami interpretują wyniki swoich działań. Mechanika sama zapobiega pasmom sukcesów graczy Niestety nie jest tak dobra gdy dochodzi do częstych konfliktów miedzy postaciami.

 

malahaj

FATE z jej aspektami jest dobre na PBFa, z tu nie wymienionych.

Generalnie zaś, to jak mam pisać w rekrutce "dajcie mi pełną KP" a i tak nie będę tego używał, to równie dobrze można napisać "dajcie mi fotkę gołej baby", przynajmniej będzie trochę uciechy. Mechanika powinna być i basta. Bez tego piszemy po prostu opowiadanie z podziałem na role. Nie mówię, że to złe, ale nie nazywajmy tego grą. Jaka, to już preferencje każdego MG, IMO jednak uczciwość wobec graczy nakazuje, aby przd sesją poinformować ich czego z danej mechaniki będziemy używać a czego nie, aby tworząc swoje cyferki nie inwestowali w rzeczy na które MG nawet nie spojrzy.

KP jest między innymi po to, aby każdy gracz wiedział mniej więcej co jego BG potrafi na tle innych i reszty świata. Jeśli od razu nie wyjaśni się kwestii mechanicznych, to później jest niesmak, kiedy okazuje się ze według mojego KP mój BG powinien to i to, a według MG nie, bo akurat tego nie używa.

 

__________________
naturalne jak telekineza.

kymil

Malahaj, pytanko jest gdzieś dostępna Twoja mechanika bissel? Coś nowatorskiego, to był do heroic, dark fantasy?

 

malahaj

Bissel d20

Powyżej wersja nieco rozszerzona, która po paru testach skróciłem, do tego co widać w tej rekrutacji.

http://lastinn.info/archiwum-rekruta...k-fantasy.html ([Bissel] - Wyprawa I [dark fantasy])

Mam gdzieś całość. Daj meila to ci podeśle w docu.

Dark fantasy, samouczace się postacie (chcesz coś rozwinąć, np. walkę/skradanie/śpiewanie, to musisz tego używać) mało magii, ale można przerobić w razie konieczności. Robiłem różne przeróbki, szczególnie magii coby sprawę uprościć, wiec mam kilka wersji. Ja to stosowałem w sesji i nawet mi się sprawdziło, ale jako autor nie jestem obiektywny.

 

__________________
naturalne jak telekineza.

Heos

Jeżeli już ktoś koniecznie chce stosować mechanikę w PBF to nadaje się każda. Właściwie pełne zastosowanie mechanika ma tylko podczas tworzenia postaci, która to pozwala najłatwiej i najlepiej określić kim tak na prawdę jest dany bohater.

Oczywiście można to także zawrzeć w formie czysto opisowej ale jest to trudniejsze tak samo dla graczy jak i MG.

W czasie samej rozgrywki raczej mechanika i tak jest pomijana albo sprowadzana do minimum.

 

__________________
"Śmiejecie się ze mnie, ponieważ jestem inny, a ja śmieję się z was, ponieważ wszyscy jesteście tacy sami."
Jonathan Davis

Anonim

Nie, bo "niektóre" mechaniki nie tyle nie pasują do gry forumowej co kompletnie nie bawią.

Nie, tak da radę przy Gawędziarstwie bez problemów. Choć w formie "czysto opisowej" należałoby zrobić jednak rubryczkę "zalety" i "wady", bo tak można byłoby opisać postać jako: "Koks."

W moich grach, w których stosujemy mechanikę przy tworzeniu postaci to stosujemy ją potem do samego końca. Nawet jeśli mechanika polega na czterech statystykach albo na żadnej statystyce w czasie rekrutacji a potem do stu różnych wybieranych spośród pięciuset.

Nie widzę sensu w stosowaniu mechaniki w rekrutacji i nie stosowaniu jej w czasie gry.

To twoja obserwacja, czy ty tak robisz?
Jeśli tak robisz to przestań, to jest złe.

 

malahaj

To jest właśnie to, co można zrobić najgorszego. Naopowiadać graczom pierdół, kazać im zrobić pełne mechaniczne KP i potem mieć to w zadku. Jeśli nie stosujesz danej mechaniki po cholerę ci KP do niej?

Inna sprawa, że jak pisze Anonim większość tradycyjnych systemów nie nadaje się do PBFa. Na ogół stosuj się ich uproszczone wersje i wszystko cacy, trzeba tylko graczom powiedzieć: stosuje to, to i to a tamto i całą resztę mam w zadku. jasno, prosto, uczciwie i do razu wszyscy wiedza o co chodzi.

Jeżeli MG wszystko rozstrzyga względem swojego widzimisię, to po co mu cyferki. Po co mechanik przy pisaniu opowiadania z podziałem na role? Trudniejsze? Pod jakim względem? Stwierdzenie "jestem mega wypasionym wojownikiem" przełożone na cyferki zajmie nieporównanie więcej czasu, miejsca i pracy, aby owe cyferki faktycznie dawały taki rezultat.

Opowiadamy czy gramy?

 

__________________
naturalne jak telekineza.

JohnyTRS

Zależy jak używana jest mechanika. Jeżeli np. gramy według konkretnego systemu z całą konkretną mechaniką, to uważam, że jest to przegięcie, czytałem sesję prowadzoną na tym forum, gdzie storyteiling to była zapchajdziura w mechanice. Jednym słowem kaszana.

Jeżeli MG chce grać według mechaniki, to niech będzie ona popychaczem w sesji. Przykład: Dwie klamki i wiadro pestek, sesja akcji. Tutaj mechanika pozwala pchać graczom akcję do przodu, nie czekając, aż MG pomysli nad skutkiem twojego ruchu. Storyteiling przeplatany mechaniką. Smaczne i jadalne. Oczywiście nie wszędzie mechanika jest najlepsza. Mechanikę w storyteilingu należy stosować z wyczuciem.

Czysty storyteiling - zero mechaniki, zero mechanicznych KP etc.

 

__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Heos

Bo jesteś Panem Świata i Wyznacznikiem wszechrzeczy? Będę tak robił dalej.
Chyba napisałem jasno, aby wiedzieć kim tak na prawdę jest dana postać, co robiła, co robi, co umie a czego nie umie zrobić. Wszystko to zebrane w postaci jakiejś mechaniki dostosowanej do świata daje o wiele czytelniejszy obraz niż wyłuskiwanie tego z historii.
Widać masz straszne doświadczenia, ja przywykłem, że MG według własnych możliwości jest bezstronny i kieruje się zdrowym rozsądkiem a nie sympatiami i antypatiami.
Właśnie aby uniknąć mega wypas wszystko postaci i graczy, którzy chcą być mega wypas wszystko.

 

__________________
"Śmiejecie się ze mnie, ponieważ jestem inny, a ja śmieję się z was, ponieważ wszyscy jesteście tacy sami."
Jonathan Davis

malahaj

Mój zdrowy rozsądek a twój zdrowy rozsądek, to dwie zupełne rożne sprawy. Nie znam cie (jako potencjalnego prowadzącego) i jako potencjalny gracz widząc, że.

a. każesz zrobić mechaniczne KP, którego nie będziesz używał
b. Kierujesz się nieznanymi mi przesłankami

wiem, że mój i twój obraz tego, co postać może , na tle innych i świata, to dwie różne sprawy, a to ogólnie psuje zabawę. Jeśli jeszcze do tego dopiszesz, że to "storyteling", to już wiem, że piszemy opowiadanie, tak "żeby było fajnie".

Ciekaw tez jestem jak bezstronnie i zdrowo rozsądkowo rozstrzygniesz np. pojedynek między dwoma zbliżonymi do siebie (pod względem powera) BG, aby żaden z graczy nie poczuł się pokrzywdzony i nie pomyślał, że zginął w imię widzimisię MG. Zwłaszcza jak oparł swoja postać mechanicznie na rzeczach, których w PBF zastosować nie sposób a w mechanikach z gatunku DnD jest ich pełno.

Do tego wystarczy zwykła lista umiejętność/atrybutów psychofizycznych w skali powiedzmy 1-10, ze z góry określoną liczbą punktów na rozdania. Zwłaszcza, że jak piszesz, nie będzie w użyciu i służyć jedynie orientacji.

Co ma jedno z drugim wspólnego? Chcesz sesji wieśniakami, proszę bardzo. Mój będzie wypasał kozy a twój orał pole. Ja będę dobrze biegał a ty będziesz silny. Ja będę dobrym wojownikiem, ty złodziejem a koleżanka czarownicą. Co za różnica czy ja będę n poziomym wojakiem czy pół smokiem - boskim potnikiem z pięcioma klasami prestiżowymi wyspecjalizowanym w ukradkowych atakach beczką i fintach, skoro i tak rozstrzygasz wszystko "na oko"?

 

__________________
naturalne jak telekineza.