|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
12-06-2020, 11:19 | #201 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 |
|
12-06-2020, 16:31 | #202 |
Reputacja: 1 | Zatrzymała się za jednym z drzew nasłuchując. Nikt za nią nie poszedł. Dobrze. Dobrze? Dziewczyna wyjrzała zza pnia upewniając się. Z jakiegoś powodu zabolała ją świadomość, że jest sama. Jace nie próbował jej uspokoić, Laura nie chciała na nią nakrzyczeć, Mikel dalej pokłócić. Jak on w ogóle śmiał ją tak sprawdzać? Po tym wszystkim co razem przeszli? Dlaczego nie rozumiał? Przecież pozostali powiedzieli, że nie dało się uzdrowić wróżki. Musiał widzieć jak Rufus wyrżnął głową o pień drzewa. Słyszał przecież ich podły śmiech. Przecież próbowali z nimi porozmawiać, starali się im nie zrobić krzywdy. Dlaczego więc jak już pokazały, że się nie da z nimi rozmawiać ani do niczego namówić tak bardzo go zabolała ich śmierć? |
14-06-2020, 23:19 | #203 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 |
|
15-06-2020, 21:55 | #204 |
Reputacja: 1 | Jace miał pewien pomysł. W zasadzie to miał mnóstwo pomysłów i problem w tym, że nie wiedział w co powinien włożyć swój czas najpierw. Niestety zaniedbał Emi pochłonięty całkowicie możliwością rozwiązania zagadki plagi dręczącej Fangwood. Pomysł na rozwiązanie podsunęły mu w zasadzie okoliczności - zwiad, krasnoludzki druid... Pamiętał, jak wniknął w myśli Sulima, jak poczuł swobodę podróży, bycia ptakiem przemierzającym przestrzenie w na ciepłych prądach powietrza. Tak, mógł to powtórzyć, mógł spróbować wejść do głowy tej zepsutej istoty i dowiedzieć się co tak naprawdę trawiło puszczę od środka. |
22-06-2020, 20:55 | #205 |
Reputacja: 1 | Druid podał Jace’owi wodę by ten mógł nieco pozbierać po wysiłku. Nie poganiał go, wszak widział jakim wysiłkiem był ten rytuał. Choć jego samego świerzbiło niesamowicie. |
22-06-2020, 21:13 | #206 |
Reputacja: 1 | Emi wycofała się z widoku Jace’a. Miała nadzieję, że z zasięgu myśli też. Oddalając się usłyszała głośny trzask łamanej kory. Zatrzymała się oglądając za siebie szukając źródła hałasu. Niebieski płaszcz mignął jej pomiędzy drzewami. Zacisnęła mocniej trzymaną w dłoniach wróżkę. Uciekła z nią jeszcze dalej. W końcu się zatrzymała pod jednym z drzew i ułożyła pod nim wciąż nieprzytomną wróżkę. Wyjęła ostrze. Jego czerń zaabsorbowała na moment spojrzenie, nie pozwoliła się jednak rozproszyć. Uniosła je do góry. Zawahała się. Robiła to już, zrobi i teraz. Nie ma przecież żadnej różnicy. Opuściła ostrze. Krew czarna jak metal klingi popłynęła z małego ciałka, które zatelepało się i zwiotczało. Tyle. Wróżka była martwa. Emi wytarła ostrze o worek. Wstała chcąc odejść. Zawahała się. Nie, jeszcze nie mogła pójść. Kto wie czy zaraza i przez martwe nie rozejdzie się. Wyjęła butelkę ognia alchemicznego. Zawahała się. Spojrzała na drzewo i przed oczami staną jej obraz spalonych ciał łowców. Uklękła na ziemi i wykopała rękoma niewielki dołek, do którego wrzuciła worek i zwłoki. Odgradzając krawędź mokrą ziemią od liści i traw dopiero wtedy rzuciła butelką. Nie rzuciła, cisnęła. Skąd ta nagła złość? Czemu była teraz bardziej zła? Przecież zabijała bez chwili wahania uśpionych przez Jace’a przeciwników. Mogła sobie zadać pytanie czy to wpływ Mikela? Czy wręcz przeciwnie, Jace’a? A może zwyczajnie poczciwy Sulim zmiękczył jej serce akceptacją jaką ją obdarzył? Rhyna? Może każdy po trochu. Westchnęła głęboko zaraz kaszląc od smrodu zgnilizny i grzybów roztaczających się ze spalających się szczątków. Poczekała aż się wypali i zasypała dołek. |
22-06-2020, 22:26 | #207 |
Reputacja: 1 | Widząc co robi Emi, Herge wzdrygnął się, ale chwilę później był już spokojny. Zwrócił się do pozostałych
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
23-06-2020, 10:10 | #208 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
27-06-2020, 00:51 | #209 |
Reputacja: 1 | Wieczór Emi spędziła na pałaszowaniu dziczyzny. Ponownie zaskoczyło ją jak bardzo różni się tekstura i smak mięsa od takiej świni. Nie umiała powiedzieć czy zaczęło jej to smakować. Po posiłku ucięła sobie niedługą rozmowę z Rufusem. Ostatnio edytowane przez Asderuki : 28-06-2020 o 20:30. |
27-06-2020, 06:29 | #210 |
Reputacja: 1 |
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |