|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-06-2020, 10:59 | #231 |
Administrator Reputacja: 1 | Usypianie zadziałało idealnie, nawet lepiej, niż Bran mógł przypuszczać. Gobliny zasnęły niczym grzeczne dzieci i można było przemknąć się niepostrzeżenie przez laboratorium. |
03-06-2020, 18:09 | #232 |
Reputacja: 1 | Elora skinęła głową z aprobatą, gdy zaklęcia trzech towarzyszy zrobiły swoje i wszystkie gobliny zostały ułożone do snu. A skoro tak, to nie było sensu interweniować, tylko przekraść się bezszelestnie do kolejnego pomieszczenia i kontynuować swoją misję. Niestety, niektórzy panowie mieli własną wizję, jak należy rozprawić się z zielonymi i poczęli ich mordować. Blondynka tylko przewróciła oczyma i westchnęła ciężko, czując jak zaczyna się w środku gotować. Chciała do nich krzyknąć, żeby się pospieszyli, ale wiedziała, że może kogoś zaalarmować, więc tego nie zrobiła. |
03-06-2020, 19:39 | #233 |
Reputacja: 1 |
|
03-06-2020, 21:48 | #234 |
Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1 |
__________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms. |
03-06-2020, 23:38 | #235 |
Reputacja: 1 | Uśpienie goblinów było zdecydowanie krótkotrwałe i niewystarczające. Co się stanie jak wstaną? Wrócę do pracy? To nie było rozwiązanie. Amos przeszedł między rzędami stanowisk pracy prostym, oszczędnym cięciem pozbawiając życia goblinów. Nie było w tym honoru, nie było w tym dumy, ani woli walki. Była to zimna konieczność. Amos starał się zabić jednym prostym ciosem. Brzydził się bezsensownym cierpieniem. Ostatnio edytowane przez psionik : 05-06-2020 o 14:53. |
04-06-2020, 12:50 | #236 |
Reputacja: 1 | Poszło i dobrze i źle, choć czarodziej przeczuwał, że gobliny które tak skrzętnie udawały zapracowanych nie były jedynymi w tej okolicy.
__________________ Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est |
05-06-2020, 08:01 | #237 |
Reputacja: 1 | Draugdin, pomimo wystającej z rany drzewca, nie zamierzał rezygnować z walki i chociaż nie mógł skorzystać ze swojej prawej ręki, to lewą wciąż mógł walczyć. I ciął swoim krótkim mieczem odrzuconego przez Amosa szczura, wgryzając się ostrzem mocno w kark stwora, który tylko zakwilił i padł bez życia. W tym samym czasie Archie starł się z jednym z nacierających na niego goblinów, nie pozwalając mu nawet zaatakować. Rapier i sztylet zrobiły swoje, wchodząc idealnie w wątły korpus zielonego, uśmiercając go od razu. |
05-06-2020, 10:52 | #238 |
Administrator Reputacja: 1 | Sytuacja zmieniła się diametralnie - na korzyść tych dobrych (jeśli, oczywiście, dobrymi można było nazwać tych, co podrzynali gardła bezbronnym). Ostatnio edytowane przez Kerm : 05-06-2020 o 10:57. |
05-06-2020, 17:04 | #239 |
Reputacja: 1 |
|
05-06-2020, 17:47 | #240 |
Reputacja: 1 | Obecny podział sił pokazywał idealnie, jak szybko w walce może odwrócić się karta i z myśliwego staniesz się zwierzyną. Jeszcze przed chwilą niedźwiedziożuk posiadał sporą przewagę, ale wystarczyło odpowiednie zaklęcie, pewne dłonie oraz precyzyjne oko, by szala zwycięstwa przechyliła się na ich stronę. Początkowo Elora martwiła się, czy to nie będzie jedna z tych potyczek, w których poniosą dotkliwe rany, ale Helm i inni bogowie musieli nad nimi czuwać. Choć rana Draugdina nie wyglądała zbyt ciekawie i będzie musiała się nią zająć, gdy to wszystko się skończy. |