|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-10-2020, 14:07 | #11 |
Reputacja: 1 |
|
31-10-2020, 20:03 | #12 |
Reputacja: 1 | Zebranie się skończyło i wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że dość już siedzieli w forcie. Wszyscy poza Emi, która wraz z Sulimem zdawała się mieć własne plany. Jace zgadywał, ale nie wnikał w szczegóły. Następnego ranka ubrany w ciężki zimowy błękitny płaszcz podszywany futrem wyczarował trzy magiczne konie. Jeden dla Rufusa, drugi dla Mikela i Laury, a trzeci dla siebie. Hannskjald i Lawina mieli własne środki transportu. Zanim osiodłali konie Jace przygotował juki, które zdobiły każdego z wierzchowców. |
31-10-2020, 23:22 | #13 |
Reputacja: 1 | Opuszczenie fortu wprawiło Rufusa w dobry humor. Widok skąpanego w białym puchu lasu działał na niego kojąco, a na dostojnym magicznym rumaku czuł się niczym heros z legend. Upomniał sam siebie, że przecież wokół wciąż mogły czaić się niebezpieczeństwa, oprócz sił Kłów była przecież ta klątwa która spadła na Puszczę... Z trudem też mógł się przyzwyczaić do nowej postaci Laury, zamiast tej dumnej i ładnej kobiety wyglądała teraz jak jakaś dziewczynka, szczególnie w tych ubraniach które wciskali jej rodzice... |
01-11-2020, 13:14 | #14 |
Reputacja: 1 |
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
03-11-2020, 02:53 | #15 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez shewa92 : 03-11-2020 o 10:09. |
03-11-2020, 09:54 | #16 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
03-11-2020, 19:07 | #17 |
Reputacja: 1 |
|
04-11-2020, 22:51 | #18 |
Reputacja: 1 |
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
07-11-2020, 20:22 | #19 |
Reputacja: 1 | Jace wsłuchał się w słowa towarzyszy. Sprawa wyglądała poważnie i zdecydowanie nie należało ich zabierać ze sobą. Korzystając z okazji, gdy uwaga Jartha zajęta była towarzyszami, Jace sięgnął do jego głowy zaszczepiając myśl o pomocy. Co prawda udało mu się przekonać upartego mężczyznę do rozważenia ich propozycji, a reszta wyglądała na przekonaną. Jace wyjął z magicznej torby futra i koce, które bez pytania rozdysponował uciekinierom. Z juków wyciągnął prowiant zabrany z fortu za zgodą Cobba. |
08-11-2020, 13:51 | #20 |
Reputacja: 1 | Rufus wpatrywał się intensywanie w Jartha, ale tamten posłuchał słów rozsądku Jace'a i nie musiał stosować bardziej "brutalnych" form dyplomacji. Nie to że od razu zrobiłby mu krzywdę, tylko trochę postraszył.... Jednak przekazana telepatycznie wiadomość o grożących smiercią pasożytach zmroziła mu krew w żyłach. Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 08-11-2020 o 19:20. |