Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29-08-2021, 01:41   #1
 
Rozyczka's Avatar
 
Reputacja: 1 Rozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputację
Igrzyska ~ Arena

Trybuny areny były wypełnione po brzegi. Najniższa część, z której rozciągały się najlepsze widoki, zajęta była przez duchowieństwo i zbrojną straż. Okazjonalnie dało się również zauważyć magów, kurczowo trzymających w dłoniach sakwy z komponentami magicznymi lub fokusy magiczne. Środkowy poziom przeznaczono dla reszty elit, gdzie wbrew pozorom wpuszczano mężczyzn, którym udało się jakoś wspiąć w łańcuchu wojska czy mędrców, których nie było tu zbyt wielu. Co się zaś tyczy magów, ich ilość nie przewyższała może kobiet, jednak ciągle była znacząca. Podobnie jak ci wpuszczeni niżej, także i oni wyglądali, jakby w każdej chwili mieli rzucić kaskadę zaklęć. Dalsze miejsca zajmowali już zwykli mieszkańcy, niewolnicy i niedrowy. Teoretycznie i tu obowiązywał podział społeczny, jednak nie był tu ściśle przestrzegany.

Wykonane z dziwnego kamienia ściany ozdobiono groteskowymi i budzącymi obrzydzenie rycinami o religijnej naturze. Niemal wszystkie poświęcone były Lolth, jednak reszta panteonu wygnanych elfów również znalazła tu miejsce. Rzecz jasna, z pominięciem Eilistraee. Przedstawione tu pajęczaki, demony i kapłanki wlepiały żądne krwi spojrzenia na przyszłych walczących. Ponad bramami, z których wychodziła drużyna stały wielkie posągi Pajęczej Pani, pierwszy przedstawiający ją w niemal elfiej formie, a drugi jako pajęcze monstrum z Otchłani.

Sama arena zdążyła przesiąknąć zapachem i widokiem śmierci. Tu i ówdzie walały się ciała plugawych bestii, orków, krasnoludów czy męskiej populacji drowów. Piasek był lepki i gęsty od wszędobylskiej krwi do tego stopnia, że chyba jedynie jakaś sztuczka kapłanek umożliwiała normalną walkę, a nie pokaz łyżwiarstwa na piachu. Nieprzygotowany bohater ciągle napotkałby jednak na problem, gdyż budowniczy uznali, że kilka pochodni to wystarczające oświetlenie.

Na środku postawiono niewielkie podwyższenie, pokryte wymyślnymi malunkami niewiele różniącymi się od rycin na widowni. Całość była niewiele wyższa od człowieka, ale ci, którzy nie chcieliby wejść tam schodami, musieliby przepłynąć zbiornik dziwnie krystalicznej wody.

Choć na razie bramy dopiero się otwierały, orkowie z wyższych trybun już zaczęły krzyczeć i domagać się zabijania. Nie były jednak w stanie zakrzyczeć budzących grozę bębnów, skrytych gdzieś przed oczyma walczących. Wolna, przeszywająca duszę melodia szybko skojarzyła się co bo bardziej zaznanymi z religią lub Podmrokiem poszukiwaczom z hymnem.
 

Ostatnio edytowane przez Rozyczka : 31-08-2021 o 03:38.
Rozyczka jest offline  
Stary 05-09-2021, 21:11   #2
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację

Ocelot drżał. Nie chciał walczyć z innymi poszukiwaczami przygód. Ale gdyby odmówił… Darva zabili gdy odmówił. Czy Ocelot był gotowy zabijać aby się wydostać? Wierzył, że tak… ale nie wiedział czy sobie tego tylko nie wmawia.
Klepsydra odliczała.
Drowy przez otwory obserwowały czy na pewno nikt z nich nic nie robi póki piasek się nie przesypie a brama nie otworzy.

To się stało właśnie teraz.
Szybko wlał w siebie magiczną miksturę i zobaczył jak świat… zwolnił. Nie… to on poruszał się szybciej. Tamci byli daleko. Łatwo było sobie wyobrazić, że to kolejni orkowie. Wybiegł wprzód. Spotł zaklęcie i cisnął nim prosto w umysły wszystkich przeciwników. Nie oglądał efektów. Nie chciał dostać jakimś pociskiem więc pobiegł schować się za kolumnę z pochodnią. Ona wydawała się bezpieczna.
 
Arvelus jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:40.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172