Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - DnD Wybierz się w podróż poprzez Multiwersum, gdzie krzyżują się różne światy i plany istnienia. Stań się jednym z podróżników przemierzającym ścieżki magii, lochów i smoków. Wejdź w bogaty świat D&D i zapomnij o rzeczywistości...


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-03-2023, 14:33   #121
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Ramiel powiedziała
- Załóż poradnię małżeńską, albo zostań licencjonowaną mediatorką
Minęło kilka minut, a do środka weszła Karendis.
- I… co tam? – popatrzyła wyraźnie zawiedzona.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17-03-2023, 19:15   #122
 
Rodryg's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
- Skarbie, mam dobre serce ale za zajmowanie się cudzymi problemami związkowymi musieliby mi dobrze płacić... No i jak będą balansować na krawędzi mordu jak teraz to może być zbyt stresujące. - Odparła na propozycję Ramiel.
- Ale to jak poszukiwanie przygód bez wychodzenia z domu. - Szturchnęła żonę łokciem.
- Wiesz ostatnio to przygody i "osobliwe sytuacje" same nas znajdują jak przed chwilą. - Odgryzła się z uśmiechem.
- Do wygódki noże weź. - Powiedziała Ramiel.
- Ta dziś się chyba możemy spodziewać wszystkiego przy tym jak ten dzień się toczy.

***

Widząc rozczarowanie czarownicy uśmiechnęła się łobuzersko.
- A wpadła tutaj taka Agnes arachnolożka, prawdziwa miłośniczka pająków i to w sensie dosłownym. Przedstawiła swoją dziewczynę pająkoczłeka Anadi czy jakoś tak imieniem Xi. Poem wpadł jej ex ettercap którego z nią zdradziła no i wyszło że musiałam robić za mediatora by się nie pozabijali. Potem sobie poszli, a co u ciebie ? - Elphira opisała całe zajście jednym ciągiem próbując zachować powagę i obserwując reakcję Karendis.
Karendis patrzyła na nich mrugając kilka razy, a potem potem spojrzała za siebie, jakby nad czymś się zastanawiała, a potem pokręciła głową i powiedziała:
- To wesoło mieliście.
- Ano, wiesz ? Wyglądasz na trochę rozczarowaną jakbyś się spodziewała czegoś innego. - Zaczęła się droczyć, zastanawiając się jaką sytuację liczyła zastać wiedźma.
- Tia, ale może dobre się stało, jeszcze ktoś by wilka złapał.
- Racja, trochę chłodno tutaj... - Elphi odparła z kamienną twarzą, co było trudne zważając na jej rozbawienie sytuacją.
- No, musimy wziąć cieplejsze ubrania, jak będziemy ognisko robić. - Powiedziała z pełną powagą Eleril.
- Zależy jak duże ognisko planujesz.
- No nie planuję, ale jakby było to najlepiej aby było duże i nas wszystkich rozgrzało. I kiełbaski zjemy... - powiedziała diablica...
- Wiesz przy tych cenach kiełbasy co widziałam to mnie mieszek rozbolał na samą myśl. - Dla podkreślenia poklepała się po kiesie.
- ja generalnie niezbyt lubię kiełbas. - powiedziała Ramiel mrugając do Elphiry.
- To mogą być ziemniaki lub chleb, no i nie dziś, trochę powędrujemy... Co cię śmieszy? - Eleril zapytała siostrę.
Elphi odwzajemniła się małżonce drobnym uśmiechem.
- Karendis ma dziś dobry humor, ot co. Chyba czas się zbierać i szykować do balu co ?
- Tak. Trzeba przypudrować nosek czy co tam się robi na balach. powiedziała Ramiel.
 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20-03-2023, 16:07   #123
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Wróciły do karczmy, gdzie się przebrały i przyszykowały się do balu. Ramiel i Eleril… oraz Zgryz wyglądali na całkiem podekscytowanych, choć w przypadku tego ostatniego było to odrobinę niepokojące. Ramiel dała nawet Eleril kila krótkich lekcji tańca, choć dziewczyna wydawała się być ta zestresowana, że tańczyła jakby szła na egzekucję. Ubrały się cieplej i przed wejściem do wielkiej Sali tanecznej powstałej z połączonych świątyń Desny, Shelyn i Caydena. Było tu wielu gości, głównie turystów, którzy wyraźnie pozwoli zarobić tutejszemu sklepikowi. Na stole były darmowe próbki z miejscowych straganów, których zauważalną część zgarnęły Karendis ze Zgryzem. Eleril dosyć szybko znalazła sobie towarzystwo, zwłaszcza bliźniaczego rodzeństwa półelfów, Jacka i Jacki, wyraźnie zafascynowanego kulturą prawdziwych elfów. A Elphira i Ramiel tańczyły. A to w rytm „Szła dzieweczka do laseczka, a tam spotkał ją straszliwy los” „Czerwone korale, czerwone niczym krew” „Hej, hej demony, omijajcie nasze domy” choć tutaj miały strasznie dziwaczne słowa. Ale gdy zatańczyły tango galtina, to cała sala patrzyła na nie z zazdrością.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-03-2023, 19:35   #124
 
Rodryg's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Sala taneczna była trochę prosta w wykonaniu ale musiała przyznać że miała swój urok zwłaszcza połączenie trzech świątyń było niezłym akcentem. Wpierw trochę martwiła się o Eleril ale wyszło że niepotrzebnie, dziewczyna umiała być urocza gdy nie ogarniały ją wątpliwości. Karendis z drugiej strony… cóż pozostawało liczyć że nikt nie będzie miał pretensji za to jak hojnie się częstowała. Chociaż bardziej powinna martwić się o tego kto będzie miał odwagę by zwrócić uwagę czarownicy.

Musiała przyznać że Ramiel poszła na całego w tańcu, czasem zaczynała się martwić że nie dotrzyma tempa jakie narzucała ale na szczęście jej nie zawiodła. Zwłaszcza zważając na to ile uwagi skupiły na sobie, uśmiechnęła się i rzuciła żartobliwie.
- No to pozamiatałyśmy choć to nie był turniej taneczny. Tylko chyba zapomniałaś że to jeszcze nie twój wieczorny występ.


Eleril - Dyplomacja: 20+11=31
Karendis - Society: 4+12=16
Taniec DC 21
Ramiel - Performance: 17+14=31
Elphira - Performance: 9+12=21

 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24-03-2023, 16:07   #125
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Eleril rozkręcała swoją opowieść o ich przygodach i gdy doszła do momentu, jak pojedynkowali się z razem z Whitecrowem, starcie przypominało walkę Arodena z Tar-baphonem. Karendis pochłonęła dużo smakołyków, a potem wzięła banjo i zaczęła śpiewać słynną piosenkę o jeżu…

Ramiel zaśmiała się słysząc wysiłki wiedźmy, zwłaszcza, gdy Zgryz usiłował jej wtórować. W trakcie Ramiel wyrwała Eleril z tłumu i tańczyła z nią przez chwilę i podała Elphirze. Czarodziejka musiała przyznać, że diablica jak na fechmistrzynię tańczy nieco drewnianie. Potem Ramiel wróciła do żony.
- To narobiłam im smaka na występ! - zawołała.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-03-2023, 19:48   #126
 
Rodryg's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Elphira znajdowała pewną ironię w tym jak sztywna potrafiła być Eleril w tańcu, przecież sama widziała co potrafi w walce. Czy to unikając ciosów czy wywijając ostrzem a na parkiecie nagle była prawie jak drewniana kukła którą było trzeba prowadzić!
Oj trzeba będzie nad tym popracować przed balem. Przynajmniej przełamać jej lęk przed tańcem, przynajmniej w bajaniu jest całkiem dobra.” - Pomyślała po zakończeniu tańca z fechmistrzynią.

- No po tym to chyba będzie pełna sala, ciekawe czy się pomieszczą. Obyś nie wpędziła reszty tancerzy w kompleksy, choć paru fanów się możesz dorobić. - Stwierdziła z uśmieszkiem na twarzy do Ramiel. Rzeczywiście spodziewała się że występ wieczorny może być jedną z głównych atrakcji tego dnia, trzeba będzie jej kibicować.
 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28-03-2023, 15:10   #127
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Eleril była odrobinę zawstydzona swoją nieporadnością, a Karendis wtrąciła się.
- Chyba w łóżku nie jesteś tak nieruchoma. – rzekła z cwanym uśmiechem.
- Ale ja przecież zazwyczaj dobrze śpię. – Powiedziała fechmistrzyni.
Ramiel i Karendis popatrzyły na siebie znacząco.
- No trzeba przyznać, że dziś skopałaś mnie z łóżka. – rzekła wiedźma.
Ramiel położyła Eleril dłoń na ramieniu.
- Nie martw się, jeszcze cię poduczymy, co nie, kochanie? – zapytała swoją żonę.

Potem na parkiet weszły bliźnięta. Były odziane w lżejsze stroje, choć nadal skrywające większą część ciała, za wyjątkiem twarzy. Były błękitnej barwy. Taniec był dziwny, nieco frenetyczny, ale piękny i doskonale zsynchronizowany. Było coś nienaturalnego w tych energicznych, lustrzanych ruchach.

Potem poszli do karczmy i ramiel przygotowała się do występu. Wielu mieszkańców miasteczka i turystów przybyło, aby podziwiać występ pięknej elfki. Najwyraźniej Elphira była muzą swej żony, bo tym razem występ nie udał się tak dobrze. Jednak wielu mężczyzn, i trochę kobiet, podziwiało taniec Ramiel, która starała się zadowolić wszystkich.

A potem poszli spać i spaliby kamiennym snem do rana, gdyby ktoś nie zaczął walić w okiennice.
Ramiel je otwarła i zobaczyli unoszącego się w powietrzu Czaszkowskiego.
- Słuchajcie, potrzebna mi jest wasza pomoc, NATYCHMIAST. – powiedział, ale zaspana Karendis zatrzasnęła okiennice.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-03-2023, 20:11   #128
 
Rodryg's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
- Taa… - Odparła Elphira nie będąc do końca pewną jaki taniec miała na myśli Ramiel, ten zwykły czy horyzontalny ? Chyba będzie musiała porozmawiać z szanowną małżonką by sprawdzić czy dobrze się rozumieją.

Jak się okazało nie elfki nie były jedyną parą która zawojowała parkiet tego wieczoru choć taniec bliźniąt miał w sobie coś niepokojącego, jak gdyby był zbyt perfekcyjny. Zastanawiała się czy to tylko jej paranoja się odzywała czy coś mogło być na rzeczy ?

Elphira chyba trochę wykrakała. Występ nie był już tak spektakularny choć i tak przyzwoity ale wiedziała że było ją stać na więcej gdy była w nastroju. Gdyby miała mniej zaufania do Ramiel to w tamtej chwili mogła by poczuć ukłucie zazdrości widząc kilku z widzów wzdychających do elfki, na szczęście nie miała tego problemu i tylko pogratulowała jej występu.

Właściwie mogła uznać za sukces to że nie wydarzyło się nic więcej tego dnia ale już w nocy zastała ją nieprzyjemna pobudka przez Czaszkowskiego. Otworzyła okiennicę by spojrzeć na latając nieumarłego którego zaczynała podejrzewać o bycie liszem lub innym nietypowym umarlakiem.
- Co za nieszczęście się stało że Pan potrzebuje natychmiastowej pomocy o tej porze ? - Spytała pół przytomnym głosem, właściwie nawet nie mogła narzekać bo powinna się spodziewać jakiejś “niespodzianki”.
 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-04-2023, 17:39   #129
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Gdy okiennice ponownie się otworzyły Czaszkowski zawołał.
- Jednak pierw muszę zdradzić wam moją tajemnicę. – zdjął maskę i zobaczyli szkieletowe oblicze ze świecącymi oczami. – Jestem Liczem!
- Jej, nikt tu się nie spodziewał Licza! – powiedziała ponurym i zmęczonym głosem ramiel. Potem jedno oko Licza zgasło.
- Oczko się zepsuło temu liczu… – powiedziała nieprzytomnie Eleril. Czaszkowski zaczął stukać się w głowę, aż oko mu się włączyło.
- No więc sprawa… – nie dokończył, bowiem Karendis znowu zatrzasnęła okiennice. Eleril popatrzyła na siostrę z naganą, otworzyła okiennice i powiedziała.
- Przepraszam za moją siostrę, ona bywa nieuprzejma.
Czaszkowski nieco desperacko kontynuował.
- Chciałem wywołać pochód umarłych, ale przedobrzyłem i teraz potrzebuję ochrony gdy będę odprawiał kontr rytuał. – Karendis znowi zatrzasnęła okiennice.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05-04-2023, 16:39   #130
 
Rodryg's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Elphira zawsze zakładała że jeśli przyjdzie jej stanąć twarzą w czaszkę z jednym z owianych złą sławą liczy to będzie strasznie lub poważnie a nie trochę śmiesznie. Przynajmniej nie świeciła gołym tyłkiem co by miało miejsce gdyby miała osobny pokój tylko z Ramiel, to dopiero byłoby niezręczne. Poprawiła koszulę nocną nim ponownie otworzyła okiennicę, przy okazji rzucając ostrzegawcze spojrzenie wiedźmie.
- O jakim pochodzie umarłych mowa ? Takim strasznym czy śmiercionośnym ?
 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:00.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172