Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 27-03-2023, 21:00   #21
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Jak wygląda okolica, do której prowadzą mnie żebracy? Odpowiedzi szukam w Tome of Adventure Design.

Cytat:
City Districts (d100)

1d100 = 14

Guild Quarter: Craftsmen often gather together in particular areas, and sometimes the guilds will cooperate to hire private watchmen and guards for this area.
Zacząłem zastanawiać się nad tym, kto rządzi w tym miasteczku. Kurt słyszał już o:
- wynalazcy, który sprawował w społeczności funkcję niemalże religijną, podobną do kapłana
- kulcie hołdującemu żądzom i hedonizmowi, który wyrósł po zaginięciu wspomnianego wynalazcy,
- straży miejskiej pełniącej zaledwie marionetkową rolę,
- nieokreślonej bliżej władzy bratającej się z lokalnym półświatkiem przestępczym.

Zadaję to pytanie prowadzącym mnie żebrakom, kiedy tak idziemy ciemnymi ulicami miasteczka. W celu uzyskania odpowiedzi rzuciłem na Community Tags z Worlds Without Number i...

Cytat:
1d100 = 36

GUILD OLIGARCHY

While the community might ostensibly be ruled by some other power, real control lies with the senior members of the local craft and labor guilds. Their decisions have the practical weight of law, and much of their time and effort is spent squeezing out competitors and parceling out economic opportunities in the community. Some guilds might have little or nothing to do with their original trade, and now exist purely as shells for political influence.

Enemies Profoundly corrupt guild boss, Ambitious newcomer with brutal methods, Ruthless leader of a guild of criminals

Friends Hard-bitten elder among the workers, Outsider trying to make room here, Reformer seeking to oust the corrupt guild heads

Complications The guilds have intermarried or entangled themselves with the ostensible rulers, The guilds offer protection from a real or imagined threat, They guilds hate each other only slightly less than the competition

Things Priceless symbolic guild regalia, Wealth hidden by the former ruler of the community, Money earned by shady business practices

Places Bustling guild hall, Purely decorative ruler’s court, Shabby worker’s housing
Podsumujmy. Mamy nieznany świat z wrogą ludzkiemu życiu przyrodą, obcą cywilizacją oraz zawodzącym słońcem. Niezbadaną tropikalną dżunglę. Na jej brzegu niewielkie miasteczko rządzone przez gildyjnych oligarchów, w tym przynajmniej jednego z tajemniczej "gildii żebraków". Szpiegują się nawzajem i nie mają żadnych hamulców przed konszachtami z półświatkiem przestępczym. Materialistyczny i hedonistyczny kult Złotego Cielca zastąpił pośród miejscowych figurę zaginionego kapłana - wynalazcy. On sam w sobie był zresztą postacią dwuznaczną, bo hodującą w swej posiadłości potwory obecnie grasujące po ulicach. Straż miejska istnieje tylko z nazwy, a niektóre alejki są niebezpieczne nawet w biały dzień, o czym Kurt już miał okazję się przekonać. A raczej jego poplecznicy...

Ciekawi mnie i pytam, czy to miasteczko portowe (80%)? Exceptional yes (3). To miasteczko powstało z inicjatywy gildii i dalej przede wszystkim funkcjonuje jako port na tropikalnej, porośniętej dżunglą wyspie, która w dużej mierze pozostaje niezbadana.


Czemu jest tu tylu żebraków? To znaczy, kulturalniej rzecz ujmując, osób ubogich proszących w miejscu publicznym o dobrowolne wsparcie materialne bez oferowania czegokolwiek w zamian (np. towaru lub usługi). Wydaje mi się, że mogą być to okaleczeni weterani z czasów, kiedy gildie próbowały skolonizować ten skrawek lądu, ale te próby się w dużej mierze nie udały (65%). Żebracy potwierdzają to przypuszczenie (62 na k100), rozpamiętując dawne czasy i pokazując Kurtowi niezaleczone rany, blizny i kikuty. Fantasy Vietnam! Inwestycja jaką gildie poczyniły w ten port najprawdopodobniej się nie zwróciła.

 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 30-03-2023 o 15:53.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 28-03-2023, 22:20   #22
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Miło się rozmawia, ale tak jak już zostało wspomniane, zdążyliśmy w międzyczasie przejść z jednej dzielnicy miasteczka do drugiej - co zwykle uznaję za dobry powód do rzutu na random encounter, oczywiście na tabelę nocnych spotkań losowych z Cities Midkemia Press.

(Przy okazji, chyba dopiero zauważyłem, że ta mieścina nie ma jeszcze żadnej nazwy, ale z drugiej strony moja postać też o nią nie pytała.)

Cytat:
1d100 = 16
Priest
In most instances they will be armed and armored.
Number encountered: 14
Activity: Characters witness Priests performing a religious rite.
Nocne obrzędy ku chwale Złotego Cielca (85%)?! Tak (57 na 1d100)!


In most instances they will be armed and armored. Czyżby klasyka gatunku, czyli buzdygan i ciężka zbroja (85%)? Oczywiście (71 na 1d100).

Gdzie się odbywają? To musi być jakaś otwarta przestrzeń, skoro tak po prostu wpadłem w sam środek rytuału. Odpowiedzi szukam w Tome of Adventure Design.

Cytat:
Table 4-25: Open Areas
1d100 = 4
01-10 Arena (racing or gladiatorial)
Czy odprawiane modły przyciągają tłum gapiów mimo ciemności panującej na zewnątrz (80%)? Tak (32 na 1d100).

Ciekawią mnie te obrzędy. Szczególnie, czy ten kult nie ma dualistycznej natury (50%). Z jednej strony czci się i pragnie złota jako symbolu wszelkich bogactw materialnych, a z drugiej złotego blasku słońca, którego tak brakuje temu światu, kiedy nastają nieprzewidywane i niewiadomo jak długie okresy mroku.

Zbliżam się i obserwuję, potwierdzając swoje przypuszczenia (16 na 1d100), ale niektórzy z kapłanów odrywają się od obrzędów i zwracają uwagę na mnie i towarzyszących mi żebraków.

Cytat:
rzut na reakcję kapłanów
2d6 = 5+2 = 7
neutral / uncertain, avoid
Przerywają obrzędy i wycofują się. Dlaczego? Czy to z powodu Kurta Baina, czy żebraków? (50/50) To głównie mnie obdarzają niepewnymi spojrzeniami (15 na 1d100). Może dlatego, że wyglądam inaczej? Może widzą we mnie konkurencję? Albo kogoś im przypominam...? Nie dowiem się, jeśli z nimi nie porozmawiam, ale zanim zacznę dialog, ciekawi mnie reakcja żebraków. Może dużo zdradzić o codziennych stosunkach pomiędzy tymi dwoma skrajnie różnymi grupami mieszkańców.

Cytat:
rzut na reakcję żebraków na kapłanów
2d6 = 4+2 = 6
neutral / uncertain, criticize
Przysłuchuję się, co tak krytykują w kapłanach?

Cytat:
1d100 = 6
betray
Zdrajcy! Faryzeusze! Odstępcy! Renegaci! Kombinatorzy i krętacze!

 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 30-03-2023 o 23:04.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 29-03-2023, 19:31   #23
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Ostatnio aktualizowałem wątek sesyjny prawie dzień w dzień, ale przy tak ogromnym projekcie, jakim jest hobbystyczny eksperyment, tworzenie na bieżąco całego (wszech)świata i sandboksowa rozgrywka jednocześnie, warto czasami zwolnić i podsumować, co już udało się stworzyć oraz zastanowić się nad narzędziami, jakie będą w użyciu w dalszej rozgrywce.

Lista postaci to jedno z takich narzędzi sugerowane przez Mythic GM Emulator, choć ograniczone tamże tylko do listy wszystkich bohaterów niezależnych, jacy się pojawiają w trakcie gry.

Ja zamierzam do tej prostej listy dodać też swoje podejście, że każdy NPC to loch i rozpisywać postacie według poniższych elementów - oczywiście wtedy, kiedy moja postać się dowie o istnieniu tychże.

Na liście pojawi się wszystko - od poszczególnych bohaterów niezależnych i potworów takich jak zaginiony wynalazca czy Bestia, przez bohaterów zbiorowych (grupy, organizacje, frakcje) do... "Mrugającego Oka", czyli słońca oświetlającego nieregularnie planetę Saeunn.

Cytat:
1) Coś Do Zajumania — każdy ważny NPC ma coś, czego chcą bohaterowie. Fizyczne skarby, magiczny przedmiot, kontakty. Ponadto odebranie mu tego zawsze będzie wiązało się z poważnym niebezpieczeństwem z pkt. 3

2) Coś Do Zabicia — każdy ważny NPC chce się kogoś lub czegoś pozbyć, a awanturnicy są w tym najlepsi. Jeśli akurat nie masz pomysłu, co dany NPC chciałby od graczy, zawsze możesz sięgnąć po ten podpunkt.

3) Coś Co Może Cię Zabić — w świecie pełnym awanturników zawsze trzeba mieć z tyłu głowy to, że gdyby dany ważny NPC nie stanowił sporego zagrożenia (fizycznie, politycznie lub przez dostępne zasoby), to jacyś murderhobo dawno by go ubili i zgarnęli jego loot.

4) Różne Drogi — ważni NPC mają wiele twarzy, a ich odkrycie to sposób na to, aby zdobyć na nich jakiś haczyk, którego będzie można użyć podczas konfliktu lub rozmowy.

5) Ktoś Do Pogadania — wokół ważnych NPCów zawsze znajdują się osoby, które mają coś ciekawego do powiedzenia na ich temat. Ewentualnie NPC ma coś, o czym zawsze chętnie porozmawia.

6) Coś Do Poeksperymentowania — każdy ważny NPC ma jakiś quirk, który może mu pomóc lub zaprowadzić go do grobu. Może to dotyczyć także bohaterów graczy, kiedy podejmują z nim interakcję.

7) Coś Nie Do Znalezienia — każdy ważny NPC ma jakiś sekret, który pewnie nie pojawi się na sesji, ponieważ umieściłeś go na samym końcu notatek, o których dawno zapomniałeś...
Ten pomysł był wybawieniem, bo nie wiedziałem o czym napisać i nagle mi się przypomniało, że przecież rozpisałem kilka NPCów twoim sposobem i możnaby coś nt. skrobnąć
(Pierwotną inspiracją do tego była Dungeon Checklist z bloga Goblin Punch, a powyższe punkty opisał MirisDor z bloga Piwniczne Biadolenie, zresztą użytkownik również i tego forum, niestety niezbyt aktywny.)

Ok. Wracamy do gry.


Cytat:
Napisał Clutterbane Zobacz post
Zdrajcy! Faryzeusze! Odstępcy! Renegaci! Kombinatorzy i krętacze!
Rysuje się tu konflikt pomiędzy żebrakami a kapłanami Złotego Cielca. Ciekawe! Wcześniej ustaliłem, że tutejsi żebracy to w większości okaleczeni weterani z czasów, kiedy gildie próbowały skolonizować ten skrawek lądu, ale te próby się w dużej mierze nie udały. Wygląda na to, że mimo materialistycznej natury kultu, ci biedni ludzie nie przyjęli nowej, można powiedzieć - modnej wiary. Nie są więc tak chciwi, jak wcześniej przypuszczałem? Muszą kierować się innymi wartościami niż tylko złoto. A może ten kult, mimo religijnej otoczki, to nic więcej niż kolejna gildia walcząca o władzę nad miasteczkiem?

Wolałbym nie dolewać oliwy do ognia szukaniem odpowiedzi na te pytania tu i teraz. Lepiej się stąd zabierać, tym bardziej kiedy nie mam razem z żebrakami przewagi liczebnej i jesteśmy łatwym celem. Mówimy w końcu o czternastu uzbrojonych kapłanach i bliżej nieokreślonym tłumie wyznawców Złotego Cielca.

Kiedy się tylko oddalimy, biorę prowadzących mnie żebraków na języki. O jaką to zdradę oskarżają kapłanów?

Cytat:
1d100 = 75
poverty
Betray poverty... Brzmi jakby kult Złotego Cielca skierowany był tylko do zamożnych mieszkańców miasteczka. Musiał wyprzeć poprzednią religię, która nie wykluczała ubogich, przynajmniej nie w takim stopniu.

Wszystko to brzmi bardzo pesymistycznie. Czy cokolwiek dobrego dzieje się w tym miasteczku? Nie ukrywam, że pytanie było nieco zainspirowane lekturą Worlds Without Number. Ta gra ma tabelkę, która odpowiada dokładnie na to pytanie.

Cytat:
Good Things Happening Right Now
1d20 = 18
A dark cult has been revealed and purged
Dochodzi więc kolejny element układanki. Mamy zaginionego wynalazcę - kapłana "dawnej wiary", zamożnych wyznawców Złotego Cielca i mroczny kult, który został niedawno unicestwiony. Co było takiego złego w tym ostatnim?

Cytat:
Rewards of the Sinister Faith
1d12 = 6
It provides political power through blackmail, bribery, vile favors, and other works in favor of its followers
Znowu jesteśmy na styku lokalnej polityki i religii. Kurt Bain mruży oczy w przenikliwym spojrzeniu, łącząc w głowie kropki. Może żebrakom tylko się wydaje, że ten "mroczny kult" przestał istnieć. Zdemaskowani kapłani i wyznawcy pewnie stracili głowy, ale ci sprytniejsi może wciąż działają, tylko że pod innym znakiem towarowym - Złotego Cielca. Zostawiam to przemyślenie dla siebie. Żebracy, mimo że są stereotypowo w światach fantasy potężnym źródłem informacji, też mają limity wiedzy.

Ok. Gdzie zostałem w końcu doprowadzony przez żebraków? Odpowie nam Tome of Adventure Design.

Cytat:
Interesting Aspect of Street (d100)
1d100 = 47
Limited access street: guards request certain credentials in order to permit passage
Cytat:
Type of Business
1d100 = 88
Tavern
 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 30-03-2023 o 15:03.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 30-03-2023, 14:01   #24
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Będzie dygresja. Dzisiaj zastanawiałem się nad tym, jak wygląda moja postać w świecie gry. Miałem wcześniej kilka pomysłów, ale wreszcie wymyśliłem. To klon Gordona Freemana z Half-Life. Pewnie został przeniesiony do tego świata w wyniku incydentu w Black Mesa Research Facility...


Cytat:
Interesting Aspect of Street (d100)
1d100 = 47
Limited access street: guards request certain credentials in order to permit passage
Zauważyłem ośmiu strażników (2d6). Ciekawi mnie pierwsze wrażenie, jakie wywarli na Kurcie.

Cytat:
Characters (d100)
1d100 = 79
Quiet
Przepuszczają bez słowa prowadzących mnie żebraków. To samo w sobie jest już interesujące. Pewnie wkroczyliśmy na prywatny teren Gildii.

Przed wejściem do tawerny zwracam uwagę na szyld. Z pomocą przychodzą tabelki z Urban Dressing Raging Swan Press.

Cytat:
Inns & Taverns
2d100 = 83, 90
The Sylph & The Scribe
"Sylf i Skryba"... Za sugestią bulorwasa, jednego z graczy biorących udział w mojej kampanii Dungeon of the Mad Mage, zmieniam wynik na "Hobgoblin i Wróżka", aby oddać hołd śp. Kerbizalowi, zabitemu przez mrocznych elfów z Domu Auvryndar, kiedy próbował uciec ze świątyni Lolth.

Coś ciekawego, co powinienem wiedzieć o tym miejscu, co rzuca się w oczy?

Cytat:
Interesting Tavern Features
1d100 = 88
is situated on its own demiplane, accessible from a number of different pub entrances across the multiverse. The clientele is as varied as the cuisine and drinks menu.
O!
 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 04-04-2023 o 10:47.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 31-03-2023, 12:39   #25
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację

Cytat:
Taproom Events (1d100)
1d100 = 92
A bard enters and starts serenading the patrons, moving from table to table in search of coin.
O czym śpiewa grajek? Dlaczego mnie to interesuje? Nie zwróciłbym uwagi na taki "element wystroju", gdyby nie pojawił się tu w wyniku modyfikacji sceny (altered scene) - może mieć znaczenie dla dalszych przygód. Na przykład w słowach serenady może być zaszyta legenda, która naprowadzi mnie na jakiś ciekawy trop.

Cytat:
3d100 na tabele Legends, Visions & Dreams z Mythic GM Emulator
3d100 = 95, 43, 23
struggle / hint / elements
W pieśni o zmaganiach Saeunnczyków z nieprzewidywalną długością dnia i nocy kryje się jakaś wskazówka dla mojej postaci. Rzucam srebrną monetę bardowi i rzucam jeszcze raz na tabelkę, żeby nakarmić trochę moją wyobraźnię...

Cytat:
1d100 na tabelę Visions & Dreams z Mythic GM Emulator
1d100 = 80
riches
To teraz mnie zaciekawił!

 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 02-04-2023 o 10:02.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 03-04-2023, 21:58   #26
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację

Cytat:
Napisał Clutterbane Zobacz post
To teraz mnie zaciekawił!
Kto grał u mnie w ACKS wychwyci prawdopodobnie podobieństwa do pewnej kampanii, ale moja interpretacja wylosowanych słów jest następująca:

Cytat:
Ze słów pieśni barda dowiedziałem się, że niektóre części tutejszej dżungli zarośnięte są tak gęsto, że nawet za dnia potrafi być tam tak ciemno jak podczas nieprzewidywalnych saeunnskich okresów nieprzeniknionego mroku. Bez pochodni tudzież innego źródła światła ani rusz. Te miejsca nazywa się "ciemną stroną" dżungli. Dawne legendy o skarbach pozostawionych przez starożytne cywilizacje niegdyś zamieszkujące te rejony wciąż kuszą śmiałych poszukiwaczy skarbów do podejmowania niebezpiecznych wypraw do samego serca dziczy. Często wracają oni z niczym więcej niż z przerażającymi historiami o tym, co spotkali wśród czerni i bujnej roślinności.
Lubię losowość wbudowaną w Mythic GM Emulator, dlatego jeszcze chciałem sprawdzić, czy moja interpretacja na pewno jest poprawna (50/50 or Unknown), choć niektórzy uznali by to już za "aptekę". Jest (33 na 1d100)... ale to nie koniec! Dublet na kościach, więc czas na zdarzenie losowe - i to jakie! Close a thread (33 na 1d100)!

Zacząłem zastanawiać się nad dwoma kwestiami. Jakie wątki tak właściwie mam otwarte? Ta sesja powstała do tej pory "zwinnie", w oparciu o minimum zasad, czyli tak właściwie jednostronicową wersję Mythic GM (choć uważni czytelnicy pewnie zauważą, że pojawia się coraz więcej wtrąceń z drugiej edycji tej genialnej gry), dlatego nie prowadziłem listy wątków (niedawno dopiero co znalazłem czas na stworzenie wstępnej listy postaci). Może to jest dobry moment, by zacząć prowadzić listę wątków? Pewnie tak. Zastanówmy się przynajmniej nad kilkoma:

Cytat:
1. Powrót Kurta Baina do jego świata.
2. Odnalezienie zaginionego wynalazcy i jego córki.
3. Wyprawa "awanturników z widłami" do nawiedzonej posiadłości.
4. Śluzowate zombie grasujące po miasteczku.
5. Szpieg w Gildii (Żebraków).
6. Polujący na Kurta Baina osobisty wróg.
Druga kwestia - rzucać czy wybierać? Obie opcje brzmią dobrze. Mam w głowie wątek, który uważam za idealny do zakończenia właśnie w tym momencie - kwestię śluzowatych zombie grasujących po miasteczku. Wyobrażam sobie to tak, że w momencie, w którym siedzę wraz z żebrakami w tawernie, do karczmy wkraczają pokryci śluzem awanturnicy, którzy właśnie uporali się z tymi potworami. Wynik 2 na rzucie 1d6 z kolei sugeruje, że odnalazł się zaginiony wynalazca. Może sam, może z pomocą "awanturników z widłami"...

Iść za moim pomysłem, czy za kośćmi? Wiele razy stawałem przed tym dylematem prowadząc ACKS i inne gry czerpiące z najlepszych tradycji D&D.

 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 04-04-2023 o 10:46.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 04-04-2023, 09:39   #27
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Decyduję się podążać za wynikiem na kościach. Dlaczego? To bardzo subiektywne i każdy mistrz gry ma inne doświadczenia, ale jak sięgnę pamięcią wstecz, to zdecydowanie częściej żałowałem niż cieszyłem się z odchodzenia od rezultatów wynikających z tabel losowych.

Zauważyłem w karczmie poruszenie. Wręcz zawrzało, kiedy ktoś wbiegł do tawerny, ogłaszając, że zaginiony wynalazca powrócił do miasteczka. Taka reakcja to nic dziwnego. To wielkie wydarzenie, które stawia pod znakiem zapytania przyszłość kultu Złotego Cielca. W powietrzu wisi nieuchronny konflikt na tle religijnym... Chwila, chwila! Czyżby? Czemu wykluczam możliwość, że wrócił, ale... martwy? Może wrócił w postaci zwłok i resztek wyplutych przez Bestię, zebranych przez jego córkę. Albo "wrócił zmieniony", co zostawia nam szerokie pole do popisu w kwestii jak wyprawa do nawiedzonej posiadłości wpłynęła na kluczową postać.

Towarzyszących mi żebraków - moich prawie że questgiverów - również to wielce zainteresowało. Rzucili się w stronę drzwi, aby dowiedzieć się jak najwięcej, odkładając naszą rozmowę na później. Zostałem sam przy kilku zsuniętych ze sobą stolikach stanowiących miejsce regularnych spotkań żebraczej braci.

Cytat:
Makeshift Guildhalls (1d20)
1d20 = 3
A few tables pushed together in a local tavern, with members shouting to be heard over the rabble.

Źródło:
GM's Miscellany: Urban Dressing, Raging Swan Press

Może w pośpiechu zostawili na stolikach coś ciekawego, czemu mógłbym się chociaż przyjrzeć, jeśli nie zabrać? Mówię tutaj nie tylko o miejscach zajętych przez żebraków, ale też przez innych bywalców tawerny (Very Likely). Niestety nic nie przykuło mojej uwagi (90 na 1d100).

Zostając na chwilę sam przyglądam się też wnętrzu tawerny. Jakie wrażenie ogólnie sprawia?

Cytat:
Locations (1d100)
1d100 = 19, 85, 45
crude, spacious, horrible

Źródło:
Mythic Game Master Emulator 2nd Edition
Miejsce przestronne, ale surowe w wystroju, a na standardy Kurta Baina, kiedy porówna je do terrańskich pubów i restauracji, za którymi już zaczyna tęsknić - wręcz okropne. Nie dziwi mnie to, skoro nawet żebracy się tu stołują i nie przeszkadza to reszcie klienteli. A może celowo jest tak urządzone, aby nie przyciągać niepożądanej uwagi z zewnątrz? Może tak być, biorąc pod uwagę wylosowaną wcześniej obstawę ulicy i lokalizację tawerny na półplanie, z którego można dostać się do wielu różnych światów.

Swoją drogą, to kolejny sposób, w jaki być może moja postać może powrócić na rodzimą Terrę. Jeśli znajduje się tu portal prowadzący do tego świata i Gildia pozwoliłaby Kurtowi Bainowi przez niego przejść, byłbym w domu. Rozwiązanie osobistego wątku mojej postaci może być bliżej, niż myślałem na początku tej sesji.

 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 04-04-2023 o 10:46.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 05-04-2023, 20:17   #28
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Czytelnicy pewnie zauważą, że pytań tylko przybywa - czas się z nimi uporać. Poniższa wymiana zdań w świecie gry odzwierciedla rozmowę między Kurtem Bainem a żebrakami (i ewentualnie innymi bywalcami karczmy).

W jakim stanie "wrócił" zaginiony wynalazca z ruin nawiedzonej posiadłości? Rzut 1d6:

Cytat:
1-2: Żywy
3-4: Martwy
5-6: Zmieniony
W jakim stanie "wróciła" córka zaginionego wynalazcy z ruin nawiedzonej posiadłości? Rzut 1d6:

Cytat:
1-2: Żywa
3-4: Martwa
5-6: Zmieniona
 
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 09-04-2023, 09:44   #29
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Na podstawie dwóch poprzednich rzutów w głowie rysuje mi się naprawdę klimatyczna scena, kiedy nasz zaginiony kapłan-wynalazca wraca z lochu do miasteczka. Kroczy przez jego ulice zapłakany z martwą córką na rękach. Panuje niemalże absolutna cisza - jedyne dźwięki to stukot jego butów i nerwowe szepty czających się w cieniach kapłanów Złotego Cielca...

Pytań mojej postaci ciąg dalszy:

Czy gildyjni żebracy, korzystający z tawernowych portali prowadzących do najróżniejszych światów, byli na planecie Terra, tj. świecie, do którego chce wrócić Kurt Bain?

Cytat:
50/50 or Unknown
1d100 = 66
No
Random event: Move toward a thread
Jeszcze ich tam nie było, ale wiedzą, jak się tam dostać - czyt. Gildia najprawdopodobniej zna portal, który prowadzi na Terrę. Jak to w grach RPG bywa, jeśli ja pomogę im, oni pomogą mnie. Wracam więc do pytań związanych z zadaniem odnalezienia zaginionego żebraka. Na dwa pierwsze już odpowiedzieliśmy sobie wcześniej - te odpowiedzi pojawią się tutaj ponownie dla kompletności.

1. Zaraz, zaraz, czy on czasem nie wylądował w brzuchu zombie?

Cytat:
Nie (5%). Zaginął, kiedy pozostali byli zajęci odwracaniem uwagi śluzowatych zombie. Po prostu rozpłynął się w powietrzu.
2. Dlaczego ten zaginiony żebrak jest taki ważny?

Cytat:
Okazało się, że był szpiegiem działającym dla innej organizacji.
3. Dlaczego nie powiedzieliście o tym od razu, tylko próbowaliście najpierw wyłudzić jak najwięcej monet?

Cytat:
Meaning Table: Action
1d100 = 98, 5
use, ambush
Przyznali się (chyba) szczerze, że chcieli mnie zaskoczyć w niespodziewanych ciemnościach i wyłudzić jak najwięcej monet, żeby spróbować odkupić swoje winy w Gildii po prostu płacąc odpowiednio wysoką karę tudzież grzywnę. Nad innymi możliwościami zaczęli się zastanawiać dopiero wtedy, kiedy się to nie udało.

4. Jak miałbym niby pomóc, skoro jestem zupełnie nowy i nie znam tego miejsca?

Cytat:
Meaning Table: Action
1d100 = 51, 69
imitate, people
Żeby zinterpretować poprawnie ten rzut, połączyłem go z jednym ze wcześniejszych rzutów jaki wykonywałem na tabelę community tags z Worlds Without Number w celu określenia, co wyróżnia to miasteczko od innych. Obok gildyjnej oligarchii tym wyróżnikiem jest złe sąsiedztwo (bad neighbourhood).

Cytat:
BAD NEIGHBORS

The community has a conflict with a neighboring community. This usually isn't part of a larger war, but is instead a personal animosity between them. It may be the community has suffered at their enemy's hands, or they may have been the ones applying the suffering. Constant low-level skirmishes and troublemaking go on between the two.

Enemies Foreign lord profiting by the quarrel, Bitter zealot who demands violent action, Real culprit seeking to hide their offense

Friends Despairing peacemaker of a shared faith, Local with family from the rival, Frustrated but helpless ruler

Complications One side seems at fault but is actually less blameworthy, The rulers of both use the quarrel to distract their populace, It was a minor dispute that is spiraling out of control

Things Proof of the culprit's guilt, Weapons cache meant to start real bloodshed, Treasure that would erase the cause of the dispute

Places Dangerous no-man's-land between the communities, Burnt home of a sympathizer, Religious festival turned into a semi-riot
Gdzieś w pobliżu musi być drugi "punkt światła". Toczy się konflikt pomiędzy Gildią a tymi, którzy rządzą tą sąsiadującą osadą - dla nich właśnie pracował szpieg, który udawał tutejszego żebraka. Moim zleceniodawcom zależy na mnie, ponieważ mieszkańcy tamtej drugiej osady może nawet jeśli nie pochodzą z Terry, to wyglądają bardzo podobnie do mojej postaci. Będę w stanie udawać jednego z nich nawet bez posiadania odpowiedniej biegłości (disguise proficiency).

5. Czemu zależy im akurat na mojej pomocy? Moim zdaniem zostało to wyjaśnione odpowiedzią na poprzednie pytanie.

6. Co im grozi ze strony Gidlii, jeśli go nie odnajdą?

Cytat:
Meaning Table: Action
1d100 = 36, 2
adversity, distrust
Ogólnie żebracy jako grupa społeczna stracą zaufanie Gildii, a moich rozmówców ich koledzy po fachu zaczną traktować jak wrogów.

7. Co ja z tego będę miał? Nie wykonywałem żadnych dodatkowych testów. To zostało już wyjaśnione powyżej. Żebracy pomogą mi w powrocie na planetę Terra - rodzimy świat Kurta Baina. Czy mogę im ufać? Widziałem już, do czego są zdolni...


Najchętniej przespałbym się z decyzją o podjęciu się tego zadania, bo chciałbym jeszcze porozmawiać z kapłanem-wynalazcą, który niespodziewanie powrócił do miasteczka z pobliskiego lochu. Jak na moją propozycję zareagowali moi rozmówcy?

Cytat:
Character Conversations
1d100 = 80
Offensive
Zareagowali obraźliwie i napastliwie, jakby chcąc wywrzeć na mnie presję i jak najszybsze działanie. Z jednej strony łatwo ich zrozumieć, bo znajdują się w trudnym położeniu, a z drugiej nie lubię być do czegoś zmuszany, tym bardziej kiedy na szali kładę swoje życie. Muszę to dobrze rozegrać, bo inaczej jeszcze nie raz napsują mi krwi w tym miasteczku.

Czy tego samego dnia wróci jeszcze słońce, tak żebym mógł wyjść poza tawernę i coś jeszcze zdziałać?

Cytat:
50/50 or Unknown
1d100 = 33
Tak

Random event
1d100 = 59
Move away from a thread

1d6 = 2

1. Powrót Kurta Baina do jego świata.
2. Odnalezienie zaginionego wynalazcy i jego córki.
3. Wyprawa "awanturników z widłami" do nawiedzonej posiadłości.
4. Śluzowate zombie grasujące po miasteczku.
5. Szpieg w Gildii (Żebraków).
6. Polujący na Kurta Baina osobisty wróg.

Wylosowałem zamknięty już wątek, rzucam więc albo jeszcze raz, albo na nowy kontekst - wybieram to drugie.

Meaning Table: Action
2d100 = 63, 60
neglect, personal
 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 09-04-2023 o 22:56.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 15-04-2023, 13:49   #30
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Chwila przerwy od akcjii, aby zrobić czas na mały remanent…

Cytat:
Napisał Clutterbane Zobacz post
Wstępne założenia, które chodzą mi po głowie:
  • Pierwsze przygody będą opowiadać o załodze czarostatku rozbitego na prymitywnej planecie, nie bardziej zaawansowanej technologicznie niż średniowiecze - główną motywacją postaci do poszukiwania przygód będzie ucieczka z tej planety
Ze wszystkich założeń, które poczyniłem na samym wstępie, to wymienione wyżej zdezaktualizowało się najbardziej. Koncepcja na moją pierwszą postać ewoluowała. Rozbitek z czarostatku został z czasem zastąpiony przez "ziemskiego" naukowca przeniesionego do fantastycznego, nieznanego świata w wyniku nieudanego eksperymentu przeprowadzonego w jakimś ściśle tajnym ośrodku badawczym. "Ziemskiego" ująłem w cudzysłowie, bo planeta Terra w świecie gry pewnie różni się od naszej Ziemi, choć jak bardzo - tego jeszcze nie wiemy.

Mimo zmiany pomysłu wydaje mi się, że moja postać dalej wpisuje się w szerokie, pojemne ramy klasy terran engineera.

Cytat:
Napisał Clutterbane Zobacz post
Nieprzychylny miejscowy, z którym Kurt miał już kilka razy do czynienia oraz zażyły wróg z innej planety przebywający niebezpiecznie blisko miejsca naszej gry.

Nieprzychylny miejscowy łączy mi się z wcześniejszym rzutem, z którego wyszło, że...

Może na tej planecie istnieje powszechnie praktykowana religia, której dogmaty nastawiają negatywnie tutejszych do przybyszów z innych planet? Załóżmy szansę 1-3 na 1d6. Wypadło 5, więc to wrogie nastawienie musi wynikać z innych przesłanek.

Z kolei, czy ten wróg podobnie jak Kurt rozbił się na tej planecie? Podobnie szansa 1-2 na 1d6. Wypada 3. Nie, nie rozbił się.

W głowie rysuje mi się już wcale nie tak odległe backstory Kurta - kosmiczna bitwa dwóch czarostatków, w wyniku której jeden rozbił się na tej planecie, a drugi, albo przynajmniej jego część - jakiś zwiad tudzież patrol, wylądował gdzieś nieopodal, aby rozprawić się z niedobitkami. Nie wróży to dobrze postaci zaczynającej z zaledwie 2 hp...
Ten fragment również mocno się zdezaktualizował. O ile nieprzychylny miejscowy nie został dookreślony, to "zażyły wróg z innej planety przebywający niebezpiecznie blisko miejsca naszej gry" rysuje mi się teraz bardziej jako "przywódca oddziału specjalnego wysłanego z Terry w pogoni za Kurtem Bainem". Ktoś z mojej rodzimej planety (np. władze tajnego ośrodka badawczego, dla którego pracował Kurt) nie chciał, abym dostał się do fantastycznego świata - aby ktokolwiek wiedział o istnieniu innych równoległych światów. Ten wróg wciąż nie pojawił się w żadnej ze scen, więc również powyższy pomysł nie jest jeszcze niczym wiążącym.

Cytat:
Napisał Clutterbane Zobacz post
Ciekawe... Mamy zaginionego wynalazcę (czyżby zdolnego konstruować lub naprawiać czarostatki?), jego córkę, miasteczko z tajemniczą posiadłością na obrzeżach i plotki o Bestii, które trzymają miejscowych z dala od zamku, choć jest jakaś grupa śmiałków, która z widłami i pochodniami chce się tam wybrać.

Czyżby zdolnego konstruować lub naprawiać czarostatki? Załóżmy szansę 66 na k100. Rzucam i... 66! Dlatego pewnie postać, którą niedługo zacznę tutaj tworzyć, jest zainteresowana odnalezieniem tego wynalazcy.

Według Mythic GM Emulator na dubletach mogą mieć miejsce zdarzenia losowe - nie mam póki co za wiele materiału, więc czemu nie. Kilka kolejnych rzutów k100 daje...

Można to interpretować na wiele sposobów. Mój jeszcze nie stworzony bohater mógł słyszeć, że zaginiony wynalazca otaczał czarostatki wręcz religijnym kultem - samo jego uratowanie może nie zagwarantować, że będzie skory do pomocy...
Wtedy zadawałem pytanie o czarostatki z intencją naprawienia wraku czarostatku lub skonstruowania nowego, aby mój rozbitek mógł uciec z tej planety. Miało to być główną albo przynajmniej jedną z głównych motywacji oryginalnej postaci. Pisząc te słowa dzisiaj nie jestem pewien, czy czarostatki odegrają aż tak kluczową rolę, skoro na tej planecie istnieje Gildia kontrolująca tawernę wzniesioną na półplanie, pomiędzy wieloma różnymi światami. Mamy więc już przynajmniej dwa sposoby fantastycznych podróży - dwóch kandydatów na LOCAL TECH, czyli world tag ze Stars Without Numbers wylosowany dla planety Saeunn. Przypomnijmy sobie opis tej charakterystyki, żeby uświadomić sobie, ilu szczegółów jeszcze nie znamy.

Cytat:
LOCAL TECH

The locals can create a particular example of extremely high tech, possibly even something that exceeds pretech standards. They may use unique local resources to do so, or have stumbled on a narrow scientific breakthrough, or still have a functional experimental manufactory.

Enemies Keeper of the tech, Offworld industrialist, Automated defenses that suddenly come alive, Native alien mentors

Friends Curious offworld scientist, Eager tech buyer, Native in need of technical help

Complications The tech is unreliable, The tech only works on this world, The tech has poorly-understood side effects, The tech is alien in nature.

Things The tech itself, An unclaimed payment for a large shipment, The secret blueprints for its construction, An ancient alien R&D database

Places Alien factory, Lethal R&D center, Tech brokerage vault
Prędko tych szczegółów zresztą nie poznamy, bo zgodnie z moją filozofią grania solo, postać musi odkryć wiedzę na własną rękę w świecie gry, żebym był uprawniony jako gracz do jej poznania. Jednakże patrząc na pomysły skumulowane powyżej, w głowie rodzi mi się już kilka, jeśli nie kilkanaście pytań:

1. Czy Bestię moglibyśmy nazwać keeper of the tech? A może native alien mentor? Kiedy losowałem populację tej planety, ustaliłem, że mamy niewielką kolonię (miasteczko, w którym toczy się gra) oraz miliony natywnych istot, być może twórców tej lub tych technologii. Miliony to ogromna liczba, jednak mogą być to kryjący się po dżunglach, zdziczali spadkobiercy starożytnych, niezdolnych już posługiwać się owocami złotej epoki.

2. Czego zaginiony wynalazca poszukiwał w ruinach nawiedzonej posiadłości? Czy to miejsce nie jest czasem wspomnianym alien factory, lethal R&D center albo an ancient alien R&D database? Może tak, a może nie - może takie miejsca są ukryte znacznie głębiej w dżungli, w tych rejonach, które nazywane są jej "ciemną stroną".

3. Która z tych "fantastycznych technologii" jest bardziej zawodna - czarostatki czy portale? Gildia posyłając żebraków przez portale zachowuje się jak stereotypowy gracz D&D używający zwierząt, popleczników i niewolników do rozbrajania pułapek. Może ta organizacja dopiero co testuje tą technologię. Eksploruje jej możliwości, stara się ustalić, do jakich światów prowadzi.

4. Jakie są skutki uboczne korzystania z portali lub podróżowania czarostatkiem? Wydaje mi się, że czarostatki takie jak znamy ze Spelljammera nie miały za wielu skutków ubocznych, jednak w świecie tworzonym na potrzeby tej sesji może być zupełnie inaczej.

5. Czy kolonizatorzy przybyli tu czarostatkami czy ich bardziej konwencjonalnymi odpowiednikami? A może ani tym, ani tym? Może uciekli przed zagładą z innego świata przechodząc przez portal? Nie, raczej nie. Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się, że wysłannicy gildyjnych oligarchów przybyli na czarostkatkach w celu skolonizowania planety Saeunn, ale te próby niezbyt się udały ze względu na wrogość tutejszej flory i fauny, co nie przeszkodziło kolonizatorom uniezależnić się od ich rodzimego świata. Ciekawe, jak wygląda obecna sytuacja polityczna. Jak bardzo gildiom wciąż zależy na kolonii? Czy kolonia jest już niezależna, czy wciąż walczy o niezależność? Zakładam też, że moja postać może kupić bilet lub spróbować zaciągnąć się na jakiś czarostatek wracający na "planetę gildii" (nazwa bardzo robocza).

6. Jakie jeszcze technologie poza czarostatkami i portalami można znaleźć na tej planecie? Niestandardowy galaretowaty sześcian, który uciekł z domu wynalazcy i stworzone przez ten sześcian ślluzowate zombie mogą wskazywać, że prowadzone są tu też eksperymenty na żywych organizmach. ACKSowe crossbreeds?

7. Nie tak dawno wylosowane "złe sąsiedztwo" (bad neighbors). Czy to osada na tej samej tropikalnej wyspie? A może inna tropikalna wyspa nieopodal? Czy to też kolonizatorzy wywodzący się z "gildyjnej planety"? Czy nastąpił jakiś rozłam wewnątrz kolonizatorów, kiedy próba ucywilizowania nowego świata spełzła na prawie niczym?

Nieprzypadkowo wspominam powyżej o wylosowanych wcześniej tags z gier Stars Without Number i Worlds Without Number, bo dzisiejsza lektura ustępu Getting The Most Out Of Sourcebooks w drugiej edycji Mythic GM Emulator natchnęła mnie do dodania wymienionych tam wrogów, przyjaciół, komplikacji, rzeczy i miejsc do list, które prowadzę w arkuszu MS Excel.

Ok. Wracamy do gry. Skończyliśmy na ustaleniu, że znowu wzeszło zawodzące słońce, ale odsuwam się od wątku, dla którego kontekstem są wylosowane słowa neglect, personal. Jak interpretuję "oddalenie się" od "osobistego zaniedbania"? Dosyć dosłownie.

Kiedy Kurt Bain zamierzał opuścić tawernę po nerwowej końcówce rozmowy z żebrakami, aby udać się do wynalazcy, tawernowa służka zaprosiła go do łaźni, widząc jak wygląda po całej tej przygodzie z galaretowato-śluzowatymi potworami i brataniu się z żebrakami. Oczywiście zaprasza nie na zwykłą kąpiel (50/50 or Unknown - 78 na 1d100). Czy ktoś tam na niego czeka? Czy to czasem nie "awanturnicy z widłami", którzy wrócili ze zrujnowanej posiadłości w tym samym czasie, co zaginiony wynalazca (Very Likely)? Tak! Bawią się w najlepsze za skarby złupione dzisiejszego dnia.

Zanim się do nich udam, zostawiam u karczmarza równowartość pięciu sztuk złota (1d6+3 gp dla market class IV), aby rozejrzeć się za poplecznikami. Dwóch z wylosowanych dziesięciu (7x normal men, 2x level 1, 1x level 2) jest dostępnych w tym tygodniu i zakładam, że od ręki. Losowo dwoma rzutami 1k10 ustalam, że to normal men, czyli w ACKS postacie zerowego poziomu, ale kim oni są? Odpowiedzi szukam w tabelkach z bloga Elfmaids & Octopi.

Cytat:
d100 Dungeon town mercenaries
1d100 = 53
A band of 2 (2d4) who manufacture black powder explosive mines that damage walls

Źródło: blog Elfmaids & Octopi
Jak wyglądają? Według Midjourney to takich dwóch brodaczy rodem z ZZ Top, oczywiście niespokrewnionych.




Mógłbym po prostu wymienić im typowe obowiązki dedekoidowego poplecznika, zaproponować podręcznikową stawkę, rzucić reaction rolla i mieć negocjacje z głowy, ale nie chcę tak do tego podchodzić, bo wiem, jak bardzo mnie to drażniło, kiedy prowadziłem kampanię ACKS żywym graczom. Zamiast tego zamierzam do nich podejść inaczej. Tak jakby byli ważnymi bohaterami niezależnymi.

Jak ogólnie reagują na moją postać?

Cytat:
reaction roll
2d6 = 4+6 = 10
talkative
help for spellcasting
Nie stronią od rozmowy. To dobrze, bo chętnie z nimi zamienię kilka słów. Jakie wrażenie ogólnie sprawiają?

Cytat:
NPC Modifier, NPC Noun
2d100 = 79, 59
kind apprentice

Źródło: The Universal NPC Emulator Revised
Brzmi sensownie - prawdopodobnie nauczyli się wytwarzania czarnego prochu od alchemika, u którego terminowali.

Wracając do jednego z poprzednich rzutów, dlaczego tak bardzo zależy im na rzucaniu zaklęć (help for spellcasting)? Czy szukają kogoś, od kogo mogą się uczyć (Very Likely)? Nie (85 na 1d100). To co w takim razie?

Cytat:
Meaning Tables: Actions 1 & 2
2d100 = 21, 21
communicate
disadvantage


Źródło: Mythic Game Master Emulator, 2nd edition
Uważają po prostu, że awanturnicy poszukujący przygód na planecie Saeunn powinni mieć użytkownika magii w drużynie, bo inaczej stawiają się w bardzo niekorzystnym położeniu.

Co w takim razie ich motywuje?

Cytat:
NPC Motivation Verb & NPC Motivation Noun
4d100 = 14, 51, 61, 93
possess / dissonance
work / progress


Źródło: The Universal NPC Emulator Revised
Tutaj przyznam miałem nie lada zagwozdkę. Wrzuciłem całą wylosowaną sekwencję słów (kind / apprentice / possess / dissonance / work / progress) jako komendę do Midjourney, aby nakarmić czymś wyobraźnię. Otrzymałem poniższe obrazy:


Mamy więc dwóch miłych w obyciu mimo groźnego wyglądu czeladników (apprentice w saeunnskim tłumaczy się na kianasidnge). Ze względu na brak odpowiednich regulacji prawnych, ciężko pracowali od najmłodszych lat w warsztacie gildyjnego alchemika, co odcisnęło na nich piętno fizycznie i psychicznie, nauczyli się jednak wytwarzać czarny proch. Chcieliby przyczynić się do dalszego postępu, tj. aby kolejne pokolenia miały łatwiej niż oni. Nie ufają obecnemu systemowi, dlatego aby to osiągnąć, wolą poszukiwać przygód w nowym świecie i pracować na własny rachunek.

 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 15-04-2023 o 21:21.
Lord Cluttermonkey jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:42.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172