Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25-01-2017, 08:31   #11
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Berwyn oczu ku sufitowi wzniósł, słysząc, jak kompani jego słowa przeinaczają.

- Nie o życie dziewki wszak chodzi - wyjaśnił - jeno o wrzask, jakiego narobić by mogła, gdybyśmy się na nią napatoczyli.

- No i jeszcze nie ustaliliśmy, gdzie się spotkamy, by twoją część złota ci oddać. - Spojrzał na Catalinę. - Wszak z nami nie idziesz, a swoją część przecież chcesz jakoś odebrać.
 
Kerm jest offline  
Stary 25-01-2017, 22:21   #12
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację

- I znów ta zapobiegliwość - Catalina uśmiechnęła się promiennie i z torby ułożonej na stojącym pod ścianą tapczanie wyciągnęła zwój pergaminu oraz węglowy rysik. Rozłożyła plan domu na stole, na rogach stawiając puste szklanki i ociekające tłuszczem talerze.


- Ta dziwka wszeteczna pewnie będzie w domu, podobnie jak dwoje służących, którzy są dla Thedipidesa oddani niczym psy. W nocy wszyscy powinni spać w swoich łóżkach, tak to się do tej pory odbywało - rysikiem wskazała dwie sypialnie. - Sam Thedipides spotka się ze swoim gościem w pokoju gościnnym lub przylegającym do niego ogrodzie - znowu wskazała wspomniane miejsca. Zaraz też zakreśliła kilka z pomieszczeń. - Tutaj sprawdzałam. Jestem niemal pewna, że tam nie ma nic ukrytego. Stajnię, stoiska na zewnątrz i przedsionek można sobie odpuścić. Na pewno tam nic nie ukrył. Do środka spróbujcie wedrzeć się przez stajnię lub od tyłu, przez ogród. Mur tam jest najniższy, ma dziesięć stóp wysokości. Z obu stron do domu Thedipidesa przylegają podobne dworzyszcza, a ulica biegnąca od frontu jest w nocy patrolowana. Ale patrole nie pojawiają się za często. Żadnych piwnic ani kanałów nie ma. Nieczystości trafiają przez ceramiczne rurki, gdzieś pod główną ulicę. Chyba tak to działa.

- Brythunce możecie skręcić kark. Proszę bardzo - w głosie Zamoryjki pojawiła się wściekłość, oczy nabrały złego blasku. - A z Thedipidesem zróbcie co chcecie. Możecie go nawet zakneblować jego własną przepaską i wystawić w jednym z stoisk. Niech go tak rano znajdą. Niech ma za swoje! Spotkajmy się po wszystkim tutaj. Rozliczymy się i rozstaniemy w zgodzie.
 

Ostatnio edytowane przez xeper : 09-02-2017 o 20:47.
xeper jest offline  
Stary 26-01-2017, 00:11   #13
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Makhar z pobłażliwym rozbawieniem spojrzał na wybuch Cataliny, kiedy wspomniała o Brythuńskiej rywalce. Motywacja płytka, lecz przynajmniej przejrzysta, jak u znacznej większości ludzi, niewolników swoich prostych żądz i pragnień.
Czyli rozumiem, że o owym gościu Thepididesa nic nie wiesz? A ci dwaj słudzy, to jakąś broń mają, w walce biegli? - Zapytał jeszcze, z namysłem przeżuwając podanego na deser daktyla.

- Nie, nie umieją posługiwać się bronią. To dwójka starych ludzi, którzy służyli jeszcze ojcu Thedipidesa. Pestio i Octavia są częścią tego domu, jak meble.
- Odpowiedziała Catalina.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 26-01-2017 o 22:55.
Lord Melkor jest offline  
Stary 26-01-2017, 10:15   #14
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Berwyn przez moment wpatrywał się w plan i zastanawiał się, gdzie on sam ukryłby swój skarbiec, gdyby - oczywiście - kiedyś takowy skarbiec posiadał.

Najmniej dostępnym z zewnątrz miejscem zdała mu się biblioteka. Gdzie indziej zawsze mógł przypadkiem przyplątać się jakiś służący. Jeśli więc było jakieś miejsce, od któego należało zacząć poszukiwania, to własnie tutaj.

Chyba że nie było żadnego skarbu, a Catalina opowiedziała tę piękną bajeczkę tylko po to, by się zemścić na swym byłym protektorze i usunąć z tego świata najnowszą kochankę tamtego.
Wejdą do domu, natkną się na kupca i Brythunkę, a wtedy jedynym wyjściem będzie poderżnięcie paru gardeł.
To by było mniej wesołe.
Nie chodziło co prawda o życie paru osób, ale Berwyn bardzo nie lubił, gdy go ktoś oszukiwał.
 
Kerm jest offline  
Stary 29-01-2017, 08:37   #15
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Draugdin z zainteresowaniem przyglądał się mapie. Lubił mapy, a ta był całkiem niezłej roboty jak na pobieżny robiony w pośpiechu szkic. Wyglądało na to, że posiadłość nie należy do małych. Przemawiało by to na rzecz tego, że skarbiec rzeczywiście mógł być godny zachodu i wynagrodzenia niebezpieczeństw i trudów. Z drugiej strony ich gospodyni pomimo wcześniejszych zapewnień o posiadaniu informacji o położeniu skarbca widać nie co się przechwalała. Z wiedzy przez nią posiadanej wyglądało na to, i tak co najmniej połowa obszaru rezydencji była do zbadania przez nich. Można było mieć jakieś przypuszczenie o najbardziej prawdopodobnej lokalizacji ukrytego skarbca, ale też równie dobrze wejście do niego mogło być wszędzie.

Cóż westchnął tylko w myślach do siebie przyglądając się dyskretnie Catalinie, zawsze jest jakiś haczyk... Natomiast całe to zlecenie zamiast chęcią szybkiego wzbogacenia się co raz bardziej śmierdziało mu najnormalniejszą pod słońcem chęcią zemsty. Nie żeby mu to zbytnio przeszkadzało jednak lubi sprawy od początku stawiane jasno i przejrzyście.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline  
Stary 29-01-2017, 17:27   #16
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Theo z uwagą przyjrzał się mapie posiadłości kupca, zastanawiając się, gdzie ów mógł umieścić wejście do skarbca.
Odrzuciwszy pomieszczenia sprawdzone jakoby przez Catalinę i te, których funkcja uniemożliwiała dyskretne wchodzenie i wychodzenie, oczywistymi wyborami wydawały się biblioteka i muzeum. Aż zbyt oczywistymi.
- Pokój oznaczony jako biuro, to w rogu i komórka - wskazał palcem wymienione miejsca - widziałaś kiedyś, by Thedipides chadzał tam sam, o dziwnych porach, może z jakimiś sakwami i wracał bez nich albo na odwrót? A do innych pomieszczeń?
Gdy uzyskali już odpowiedzi na wszelkie dręczące ich pytania, Theo uznał, że czas omówić plan.
- Ustalmy, gdzie i kiedy spotkamy się jutro przed grandą. Proponuję, by każdy z nas dotarł sam na tyły posiadłości naszego przyszłego, acz niedobrowolnego darczyńcy. Powiedzmy, tuż po zachodzie słońca.
Stamtąd wejdziemy przez mur do środka i... zobaczymy, co dalej.
- wyszczerzył się do wszystkich i uniósł kielich.

Następny dzień, mimo lekkiego, acz znośnego dzięki jakości spożytego alkoholu, kaca, Theo zaczął wcześnie.
Najpierw udał się na numalijski dziedziniec cudów - miejsce istniejące w każdym mieście na świecie godnym tego miana, siedziba nędzy i zbrodni, dom, sanktuarium i miejsce spotkań dla ludzi z marginesu.
Spędził dobre kilka godzin, wyszukując i przepytując żebraków, uliczników, złodziejaszków i zbirów na temat kupca Thedipidesa i jego dworku. A także kochanek, obecnej i byłej.
Będąc tam, wyszukał przy okazji bezpieczną, na ile to możliwe w dzielnicy zamieszkiwanej przez element przestępczy społeczeństwa, melinę, do której mógłby w razie potrzeby dokonać taktycznego odwrotu.

Resztę dnia spędził wyszukując najszybszą trasę między domem kupca a swym nowym lokum i między metą a bramami miasta.

Gdy ostatnie promienie słońca tłamszone były przez nadciągającą ciemność, Theo udał się na miejsce spotkania.
 
__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan
- Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Cohen jest offline  
Stary 29-01-2017, 18:19   #17
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Makhar nie miał więcej pytań do Cataliny, dowiedział się już wystarczająco wiele, by mieć obraz sytuacji. Nie znał się zbytnio na włamywaniu do domostw, stwierdził, że dobrze byłoby zobaczyć jakie przygotowania czynią jego nowo poznani sojusznicy. Kiedy zobaczył, że Theo pewnie zbiera się do wyjścia podszedł do aquilończyka i przyjaźnie skinął mu głową. Miał wrażenie, że szlachic będzie mniej przesądny i bardziej skłonny do akceptacji jego towarzystwa niż dwaj pozostali.

-Dobrze mówisz Panie. Od razu widać, żeś przywykły do tworzenia planów i wydawania poleceń. Jeżeli nie przeszkadzało by ci towarzystwo stygijskiego uczonego, może mógłbym pomóc ci w przygotowaniach?
 
Lord Melkor jest offline  
Stary 30-01-2017, 19:33   #18
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację

- To biuro, o którym mówisz jest nieużywane w lecie i wiosną. Służy Thedipidesowi jesienią i zimą. Kupiec gdzieś musi trzymać utarg z stoisk, jakie ma przy dworze. Ale nigdy nie udało mi się zaobserwować gdzie on trafia. Thedipides dużo czasu spędza w bibliotece, więc może tam... Większość mojego czasu spędzałam w jego łożu - czyżby się zaczerwieniła? - A gdy go nie było w posiadłości pozwalałam sobie myszkować tu i tam, oraz wyprawiałam się na długie spacery do miasta, stać mnie na to było.


W przypadku Numalii miejscem, w które udał się Theo wraz z towarzyszącym mu Makharem było Cures. Zbiorowisko tanich karczm, karawanserajów, burdeli i sklepów z towarem o podejrzanym pochodzeniu leżało tuż na południe od miasta, za jego murami, ale tuż przy Drodze Królów. Dwóch awanturników spędziło tu, wśród pyłu, potu i krzykliwych straganiarzy niemal cały dzień wypytując, myszkując i rozglądając się. Dobre, tanie lokum, z widokiem na bramę miasta udało się znaleźć jeszcze w obrębie murów. Theo od razu uiścił gospodarzowi opłatę za trzy noce z rzędu, nawet nie targując się zbytnio. Trochę gorzej poszło ze zdobywaniem informacji, gdyż żadnych specjalnych szczegółów nie udało się odkryć, a może Thedipides był zwyczajny do bólu? Otóż kupiec handlował tkaninami, tak jak jego ojciec, po którym odziedziczył majątek, fach i dom. Zawsze otaczał się pięknymi kobietami, a ostatnimi czasy była to Zamoryjka Catalina, która jednak właśnie straciła swoją pozycję u boku krezusa, a jej miejsce zajęła jakaś jasnowłosa Brythunka. Mówiono też, że poza handlem złotogłowiem, jedwabiami i lnem Thedipides obraca innymi towarami, przeznaczonymi dla zupełnie innych odbiorców. I nie robi tego w świetle dnia, jednak czym dokładnie owe dobra były, nikt Theo nie był w stanie powiedzieć.


Dom Thedipidesa położony był w najzamożniejszej części miasta, Inodoro. Ulice były szerokie i brukowane, a każdej towarzyszył pas zadbanej zieleni, na którym rosły wypielęgnowane drzewa. Wieczorną porą ruch był znikomy. Niewielu było przechodniów, jeśli już to posłańcy biegnący gdzieś z wiadomością. Co pewien czas miarowy tupot stóp oznajmiał przejście patrolu straży lub lektyki, niesionej na ramionach kilku niewolników. Z łatwością można było uniknąć spotkań z nimi, co awanturnikom się udało i wszyscy, gdy słońce kryło się za horyzontem, oblekając mury w karminowej poświacie spotkali się na tyłach domu należącego do kupca.

Przed nimi wznosił się kamienny, wysoki na dziesięć stóp mur, w którym, po lewej stronie widoczna była drewniana, solidnie okuta żelazem furtka.
 

Ostatnio edytowane przez xeper : 09-02-2017 o 20:47.
xeper jest offline  
Stary 02-02-2017, 08:57   #19
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Makhar wpatrywał się głodnym wzrokiem w na pozór zwyczajne domostwo. Podczas wycieczki po mieście nie dowiedzieli się wiele więcej niż mówiła Catalina, jednak plotki potwierdzały, że Thedipides zajmuje się handlem niezwykłym towarem. Złoto było przydatne, jednak nie ono wywoływało prawdziwe pożądanie w sercu Stygijczyka. Zastanawiał się, jakie metody obrony ma do dyspozycji tajemniczy kupiec nie trzymający na straży zbrojnej służby. Cokolwiek to było, nie mogło wzbudzić lęku w Makharze, który widział koszmarne czeluście Stygijskich katakumb.

Na co czekamy, straży nie ma w pobliżu? -zwrócił się do kompanów.
Mamy linę, wspinajmy się przez ten mur. Może ty Berwynie przejdź pierwszy, a ty Draugdinie ostatni, jesteście pewnie najsprawniejsi z nas w wspinaczce.
 
Lord Melkor jest offline  
Stary 02-02-2017, 17:30   #20
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Berwyn przez moment przyglądał się murowi.
Nie był we wspinaczce tak dobry, jak Cymmeryjczycy, którzy i po gładkim murze potrafiliby się wspinać, ale coś tam umiał zrobić. Co prawda częściej wspinał się na drzewa, ale i murów kilka w swym życiu sforsował.
Obejrzał dokładnie ten, który stał na drodze miedzy nim a posiadłością kupca. Kamienie nie były idealnie dobrane i teoretycznie przynajmiej można się było wspiąć na samą górę. Pytanie jednak, czy na owej górze nie kryły się jakieś niemiłe niespodzianki, mające utrudnić życie tym, co mieli ochotę w ten sposób dostać się do środka posiadłości.

- Draugdinie, podsadź mnie, gdy nikogo nie będzie w zasięgu wzroku - zaproponował Berwyn. - Zobaczę, czy kupiec nie zabezpieczył jakoś szczytu muru. Potem rzucę wam linę.

Miał zamiar zostawić łuk i plecak w rękach kompanów i wspinać się tylko z toporem u pasa.
 
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:47.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172