23-05-2018, 20:49 | #81 |
Reputacja: 1 |
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania. |
30-05-2018, 23:38 | #82 |
Reputacja: 1 |
|
31-05-2018, 17:18 | #83 |
Reputacja: 1 |
__________________ |
01-06-2018, 18:41 | #84 |
Reputacja: 1 | Detlet może nie był zadowolony z przebiegu całej sytuacji. No, przynajmniej nie w pełni. Po prawdzie jednak wszystko przebiegło spokojnie i nawet się niepotrzebnie wyrywał. Cóż, lekcja odebrana, nie? Zaczął więc myśleć i rozglądać się dyskretnie po pomieszczeniu kiedy magus był zajęty przesłuchiwaniem "więźnia". Nie wiedział ile te kamyczki świecące mogły kosztować, bo nigdy takiego nie spotkał... raczej... ale pewnie sakiewkę Dukatów jeden jak nie lepiej! Skąd jednak mieli na to kasę? Może sami je produkowali? Tak czy inaczej, nie miał zamiaru już nic tutaj mówić. Choć dziwne było, że jako magowie nie parali się alchemią. Przedziwne! Kto wie? Może jedli i pili magię?
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 01-06-2018 o 23:49. |
03-06-2018, 22:14 | #85 |
Reputacja: 1 | Mirthal odetchnął w duchu słysząc, że mag nie ma zamiaru poznać tajemnic fey'e, sam niewiele o nich wiedział gdyż wiekszośc z nich przechowywali w pamięci jego kuzyni z największych lasów. Począł się zastanawiać które z zaklęć rzucić. Stawiał raczej na ludzkie, takie które według niego powinien znać każdy człowiek parający się magią, ewentualnie jakieś sztuczki wiejskich kuglarzy którzy lekko liznęli magii, a przedstawiali się jako wielcy magowie, lecz naprawdę byli mistrzami nie sztuk magicznych, a fachu Phexa. Ostatnio edytowane przez Snigonas : 03-06-2018 o 22:19. |
08-06-2018, 12:03 | #86 | ||||
Reputacja: 1 |
__________________ | ||||
30-06-2018, 20:48 | #87 | ||
Reputacja: 1 |
__________________ | ||
01-07-2018, 19:27 | #88 |
Reputacja: 1 |
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |
01-07-2018, 21:24 | #89 |
Reputacja: 1 | Okolica przez którą podróżowali może i była urokliwa, ale jednocześnie do granic rozsądku nudna. Poza wyciem wiatru i dźwiękami maszerujących nic nie było słychać i nic się nie działo. Nawet jap pogadać nie było, bo mroźne powietrze chciało odmrozić język. Iście przeklęta kraina.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
02-07-2018, 21:55 | #90 |
Reputacja: 1 | - Zdecydowanie jestem za podjechaniem dalej, na brzeg - odparła Dora, która może znowu tak bardzo od chłodu nie cierpiała (zwłaszcza jak było się i gabarytów morsa, i docieplonym jak mors), ale jakoś nie widziała powodu, żeby uznać rozwalanie się na zamarzniętym jeziorze za dobry pomysł. Nawet gdyby faktycznie kra pod nimi nie pękała - to warto dmuchać na zimne (i symbolicznie splunąć przez lewe ramię).
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania. |