Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03-05-2018, 13:51   #121
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Szpiedzy, wywiadowcy, zwiadowcy... Kuba sam z nich korzystał planując ataki na bogate osady przybrzeżne, nie miał więc do nich jakichś osobistych ansów. Nie widział też potrzeby zabijania odkrytych szpiegów - przecież zaraz wyślą następnego, kto wie czy jego też da się zdemaskować. Ale skoro ork już się do nich odezwał, a nóż już poleciał, niewiele można było zrobić.
- Gamelin, Olbracht, Tony! Spotkanie pod południową bramą za sześć godzin! - jeśli oprócz szpiega, którego nieznana kobieta widziała jest jeszcze jakiś, którego przegapiła, zaniesie dowództwu kilka nieprawdziwych informacji, a zespół zyska kilka godzin względnego spokoju.
Kiedy trup już upadł na bruk, Wróbel odezwał się do reszty - Przeszukujemy szpiega i znikamy zanim się straż przypałęta. A Pani się nam przedstawi - zaproponował.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 03-05-2018, 18:02   #122
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Ialdabode obserwował całe zdarzenie z mieszaniną niechęci i nieufności. Ponownie zadawał sobie pytanie co go trzyma z tak parszywą gromadą? Gdy inni zajęli się szpiclem, telepata postanowił przeskanować blond-dziunie; wszak bardzo łatwo wpakować innego w tarapaty, a złodziej najgłośniej krzyczy łapać złodzieja. Trzymał się w pogotowiu na wypadek nagłego ataku i skupił się na umyśle dziewczyny próbując dowiedzieć się jaki miała cel w tej dystrakcji.

 
psionik jest offline  
Stary 03-05-2018, 18:09   #123
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
R spojrzała obojętnie na trupa. Nie miała w planach zabijać go od razu, bo trupów nie da się przepytać na milion różnych sposobów, ale na zaszłą śmierć nic nie poradzi. Najwyraźniej tutaj taki mieli klimat.
Na pytanie pirata blond dziunia odparła z takim wyjebaniem, najwyraźniej też bawiąc się w te klimaty:
- Ja Gabrysia. Miałam was znaleźć. Macie pozdrowienia od Gaduły.
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.
Ryo jest offline  
Stary 03-05-2018, 19:53   #124
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
- szpicel za mną? Może chciał mnie do kroniki towarzyskiej zaprosić - zaśmiał się, po czym próbował znaleźć miejsce gdzie można skitrać zwłoki w końcu był to jego szpicel, więc półork był za niego nijako odpowiedzialny. Rozejrzał się do okoła choć ze swoim super wzrokiem nie spodziewał się nikogo zobaczyć.

- on - wskazał na Kubę - jest dzielny elf Ben, a my jesteśmy bandą elfich pomocników na wakacjach. - zakipł drwiąco. - Czego od nas chcesz, co? - zapytał panienkę podającą się za Gabrysie.

 
Feniu jest offline  
Stary 03-05-2018, 22:25   #125
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Po trafieniu szpiega w klatkę piersiową – co samo w sobie nie było takim znowu osiągnięciem – Vince potruchtał doń i bez trudu zarzucił sobie na bark.
- Chodź, Andrzejku, nic ci nie będzie. Zaraz będziemy w domu - powiedział uspokajająco. Nie mówił do zgromadzonego towarzystwa, ale zabrał „przyjaciela” z oczu postronnych. Zrobił to wchodząc w ciemno do najbliższej szopki licząc, że pozostałe na zewnątrz gaduły załatwią gadkę.
Nie czekając jednak na efekty ich starań znalazł drzwi, przez które mógł opuścić budynek z drugiej strony. Wychylił z szopki na chwilę dłoń, by dać znać pozostałym, że można i tędy.
 
Avitto jest offline  
Stary 04-05-2018, 22:54   #126
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Szpiedzy nie wróżyli dobrze całej operacji. Ktoś namierzał Berdycha albo ich kompanię i na pewno nie byli to standardowi wrogowie orka. Za dobrzy byli na zwykłych wrogów.
Zamęt pogłębiała blondyna, choć to ona ostrzegła przed szpiclem. Nie należało jej ufać.
 
Komtur jest offline  
Stary 07-05-2018, 15:30   #127
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Andrzejek stawał okoniem i leciał przez ręce jakby chciał zrobić na złość Vinceowi. Drzwi szczęśliwie były otwarte więc obaj z Andrzejkiem wtarabanili się do środka. Tam posadził go przy stole, niestety Andrzejek ani myślał siedzieć. Chylił się ku upadkowi najwyraźniej czekając jak tylko Vione spuści go z oka.
Grubas dał znać reszcie i byłby ruszył do drugich drzwi gdyby nie nagły cios miotłą. Zamroczyło go z lekka, siwa i przygarbiona babuleńka poprawiła drugi raz.
- A masz psi dzwońcu! Ty obszczymurze ty! Wynocha z domu i zabieraj tego drugiego.
A ten drugi wykorzystał nadarzającą się okazję, spłynął rucham zwinnym niczym łasica na podłogę.
- Oż ty kurwa… - zdołał stęknąć Vince, a potem wypierdolił o Andrzejka. Kolejne ciosy miotły spadały na jego głowę.


Ran brak, przynajmniej na ciele
Masz -1 do wszelakich testów jeśli chcesz działać, no chyba że przeprosisz panią i wyjdziesz


Tłumek gapiów otoczył miejsce zdarzenia. Ktoś wołał straż, ktoś kazał łapać zbójów, choć na wołaniu się skończyło. Ktoś tam zdecydował, że nie ma co tu stać, bo patrząc na pyski prowodyrów to tylko można samemu po pysku zebrać. Albo i gorzej. Gdzieś w oddali rozległy się gwizdki strażników. Najwyraźniej postanowili urozmaicić sobie te piękne przedpołudnie.
 
Mike jest offline  
Stary 08-05-2018, 11:22   #128
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Sprawy coraz bardziej się komplikowały, a oni nawet nie zdołali wykonać zadania. Trzeba było ratować dupę, a zbliżający się strażnicy byli coraz bliżej. Porywczy Berdych krzyknął do towarzyszy - Biorę ich na siebie - miał na dzieję, że reszta ucieknie, - Spieprzajcie - dodał dla pewności, po czym pognał w stronę nadbiegających strażników.
 
Feniu jest offline  
Stary 08-05-2018, 18:34   #129
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Ialdabode przez chwilę sondował kobietę z coraz większym zdziwieniem, by wreszcie stwierdzić, że jest chyba pojebana. Nie miał czasu na bardziej dogłębne badania, gdyż tłum wokół nich zgęstniał i choć nikt nie kwapił się z powstrzymaniem ich, to gwizdki straży było słychać nieopodal.
~ Spotkamy się za trzy kwadranse w dokach ~przekazał towarzyszom (za wyjątkiem nowej dziewczyny), po czym ruszył w kierunku zaułka. Przywołał magię skupiając się na swoim ciele i skoczył w górę, wzmocniony magiczną energią odbił się nogą od ściany i wylądował na dachu. Spojrzał jeszcze na towarzyszy chcąc zobaczyć jak sobie radzą, po czym ruszył ostrożnie w miasto celem zgubienia potencjalnych gapiów.



 
psionik jest offline  
Stary 08-05-2018, 20:02   #130
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
R nie miała nic przeciw, żeby ork wziął na siebie ochroniarzy. Nie miała też nic przeciw, żeby Vincent zwany Tony'm dostał w łeb miotłą. Nawiasem mówiąc jedyne, co mogło ja pchnąć do działania była świadomość, że złapanie przez straż wywoła efekt domina, który mógłby się zakończyć bitwa na kije i patyki. Tajemniczy kapturnik pobiegł swoją drogą, więc został tylko pirat bez papugi i jego kolega.
Zetknęła na pirata, niespecjalnie się przejmując inicjatywą orka. - No to może później się spotkamy, gdzieś tam, kiedyś tam - rzuciła do niego na odchodnym, po czym jak gdyby nigdy nic odbiegła od grupy, niespecjalnie czekając na odpowiedź któregoś z nich. Nie miała zamiaru czekać na straż, publiczność też miała gdzieś, więc odbiegła daleko od grupy, żeby zgubić gapiów, żeby długo i dużo później wtopić się w zupełnie inny, anonimowy tłum. Specyficzna wyjebańczość była czasem błogosławieństwem, pozwalała i dobrze maskować popełnione wcześniej przez kogoś fuckupy, których było się przypadkowym świadkiem.



Przy większej dozie prywatności, bez niechcianych świadków.
- Jak chcesz, możesz mieć ich na oku.
- Ich? Po co? - prychnął Cień. - to bezmózgie worki na mięso, założę się, że wzięliby kąpiel w lawie i nie przyszło by im na myśl, że to będzie dla nich niezdrowe.
- przyznam, że nie ułatwiają nam zadanie ani trochę.
- Tobie nie ułatwiają, to Twoje zadanie - "poprawił" ją Cień znudzonym głosem. - ja bym sie rozerwał, a dokładnie porozrywał innych, ja jestem tylko cieniem. - usprawiedliwił się cień. - zamiast martwić się o tych gamoni, najpierw zająłbym się nami.
Po czym pomajtał przed jej oczami... sercem wyrwanym z jednego ze zbirów, co załatwili Lorenza.
- Idę się rozejrzeć, czy ktoś za nami nie lazł - Cień rzucił niedbale ochłapem do R. - smacznego. - potwór zmył się w międzyczasie z miejsca. R. wpatrywała się chwilę w kawał surowego mięsa, po czym po chwili wahania wpałaszowała go na siłę.
Szwendanie się z mrocznymi bytami miało swoją cenę.
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.

Ostatnio edytowane przez Ryo : 08-05-2018 o 20:32.
Ryo jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:00.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172