Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - Inne Tutaj możesz zagrać w tych światach, które zostały pominięte powyżej. Czy będzie to rządzona przez orki Orchia, czy może kosmos w erze, kiedy słońca zaczynają gasnąć.. Na pewno znajdziesz tu coś dla siebie.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06-01-2023, 15:31   #1
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
[Awatar Legends] Księga VI Wyzwolenie.

Od inwazji upłynął tydzień. Zjednoczone Siły Zbrojne, a także armia Ba-Sing-Se zostały postawione w stan gotowości. Jednak spotkało się to z rozlicznymi protestami antywojennymi. Wielu krzyczało. „Ba-Sing-Se znowu marzy o cesarstwie” ”Flota narodu ogna na naszych wodach! Jak za Ozaia” wielu też świętowało początek nowej duchowej ery wraz z ekspansją bliźniąt… Nawet w bractwie dwóch światów nastąpił gwałtowny podział na zwolenników i przeciwników inwazji. Duchy, wbrew propagandzie północy, były raczej niechętne tym działaniom… Świątynia ogłosiły jednoznaczne potępienie inwazji, a szeptano, że Meelo rozpoczął akcje sabotażowe na okupowanych terenach.
Kora miała pierwsze od wielu miesięcy publiczne przemówienie. Nawoływała do spokoju i braku pochopnych działań, lecz zagroziła, że jeśli bliźnięta nie wycofają się wesprze siły interwencyjne. Wtedy Bliźnięta w odpowiedzi przeprowadziły testy dwóch bomb duchowych, obu zrzucanych ze sterowców…

W pewnym prywatnym pociągu jadącym do republiki także były niejednoznaczne nastroje. Radością promieniał przede wszystkim Hideki, bo nie dość, że Asami rozpoczęła procedurę uwalniania ich rodziców, to jeszcze dojeżdżali do Republik City, gdie wreszcie otworzy pływający bar Sushi! Rin był zaniepokojony i usiłował pocieszać zmartwioną Fuyumi. Kohaku była zakłopotana i starała się razem z Tobio zająć Tsuruchi, która emanowała dziwną pogodnością. Zadowolony był Tobio, bo był z Kohaku i jedzenie było dobre i dużo. Kazumi był wręcz szczęśliwa, bo opuszczała rodzinne miasto i tylko Enkh epatowała wkurwem.
Dojeżdżali do miasta i mieli zatrzymać się w jednej z rezydencji należących do Asami.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 06-01-2023 o 16:20.
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-01-2023, 20:43   #2
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi Kaburagi odłożył gazetę głośno wzdychając- wyglądało na to, że powstają tylko nowe obozy zamieszane w konflikt wywołany przez Bliźnięta, ale żeby któreś dążyło do ograniczenia zaistniałego Chaosu… Zabrał się po nie wiadomo który do przejrzenia fałszywych paszportów. Zajęcie robiło się mechaniczne, ale dawało czas w rozeznaniu się w Chaosie jaki miał w pociągu.
- Tato, po co znowu przeglądasz dokumenty? - spytała go jego córka Kohaku.
- Przeoczenie jakiegoś szczegółu, który odróżniał prawdziwe od falsyfikatu, co mogłoby być później z co najmniej "kłopotliwe". -- wyjaśnił.
- Kłopotliwe?
-Wyglądają bardzo dobrze, ale jeden szczegół i oby nas nie wsadzili za fałszowanie. Ewentualnie obyśmy zwiali i spalili te nieudane. Jedna z zalet chaosu wojny, to że nikogo nie dziwi, że dokumenty się spaliły komuś po drodze. Ja swoich papierów z Ba Sing Sei nawet nie brałem, żeby nie ułatwić znalezienie mnie. Wujek Suga załatwił mi nowe na Pustyni, ale wasza mama też uciekła z domu bez dokumentów. Ech… Aż mi się przypomina moment kiedy oświadczyłem się waszej mamie. -
westchnął- Kiedy dopiero zaczynało się sprzątanie po tym powojennym chaosie, a jakoś małżeństwom to wszelkie pomoce się trafiały bez dopytywania, a my z dzieckiem w drodze…Stwierdziłem, że chromolić, że to tradycja, papierki nie gwarantują, ale skoro przetrwaliśmy tyle lat wcześniej razem i wojnę z Kuvirą, to co tam reszta życia? Wierzyłem, że damy radę.
-Szkoda tylko, że mama jest tępą dzidą… -
skomentował Rin marszcząc brwi.
- To nie tak, że wy… No i mama wtedy…
-Mniejsza o to… Mama bardziej przeszkadza niż pomaga... -
prychnął syn Kaburagiego, a potem odwrócił się do swojej przyjaciółki Fuyumi- Słyszysz, jak wtedy za Kuviry dało radę to i tym razem jeszcze naprostują.
-Mam nadzieję. Moja mama to nie byle kto do zdarcia. Bracia też są zaradni. -
przyznała - Rozumiem kwestię, że aby nas ewentualnie nie rozdzielili w obozie dla uchodźców jako osoby niespokrewnione ze sobą, ani żebym przez to nie trafiła do sierocińca… Ale czy musi być tak, że wujek Daichi ma mnie adoptować?
-A co za różnica? To tylko papier, żebyś z nami mieszkała. Reszta się nie zmieni. Będzie jak dawniej. Jak nocowanie, bo rodzice mają dyżur, tylko dłuższe.
-Ale jak zostaniesz na papierze moim bratem, to nie będziemy mogli wziąć ślubu. Mam już dwóch własnych. Na co mi kolejny? To skoro mamy kiedyś wziąć ślub…
-Musisz to mówić tonem jakby chodziło o szczepienie? Do ślubu to trzeba się pocałować i ten no… Tato!! -
-Rin zrobił się bardzo czerwony na twarzy.
-Słyszę… -[/i] westchnął Daichi- Fuyu, zabierz twarz od Rina skoro jego to tak krępuje. Tobie może to nie przeszkadzać, ale jemu tak. Całować to się można tylko jak obie obie strony chcą. Rin, z 10 lat zajmie zanim byście mogli się pobrać. To może sobie odpuście tak dalekosiężne deklaracje? Macie 8 lat, więc nie macie co się spieszyć…
-Ja miałem 7 jak się dowiedziałem, że mnie zaręczono. Uznałem to za zobowiązujące. Zwłaszcza skoro narzeczona o odpowiednim duchu… -
wtrącił Tobio. Moment zetknięcia się jego spojrzenia z Kohaku wystarczyło, żeby pojawił się u chłopaka delikatny rumieniec. Spojrzenie córki Kaburagiego okazało się mocniejsze od chłopaka, skoro uciekło w bok. Zakłopotany rozmasował kark. Wymamrotał:- No… Myślałem, że mnie zaręczono… Więc poczułem się zobowiązany…
-Na Pustyni to wy macie te monogamię? -
spytała Fuyu.
- Ta… - rozmasował znowu kark- Mistrz Yue mówił, że to wielkie ułatwienie dyplomatyczno- majątkowe, ale jak dla mnie więcej komplikuje. Parę dziewczyn jak im powiedziałem, że jestem zaręczony to zachowywały się jakby miały zrobić wszystko, żeby zostać drugą żoną. A i ostatnie czego chcę to żony, która jedyne co potrafi to rozstawiać po kątach i mizdrzyć się.
-A Kohaku to aby cię nie sprała?
-Mówiłem, że jest masochistą!?-
wtrącił Rin.
-Pokonać kogoś Tkaniem to jedno, a przekrzykiwanie się jak która najważniejsza, plotkowanie i złośliwości kiedy wszystkie takie same - to drugie. Po co mam spędzić resztę życia z kimś kto robi tragedię o złamany paznokieć, który się tylko odłupał na czubku? - [/i] prychnął syn Havadów zaciskając pięść jakby się na coś szykował. - Na treningach pękały mi paznokcie w dużo boleśniejszej wersji i to nie raz, ale co tam jestem silniejszy!
-Nie zamierzam się z tobą pojedynkować. Mamy poważniejsze problemy. -
Kohaku przewróciła oczami.
-Nie? [/i] -przez chwilę miał wyraz twarzy jak zbity szczeniak, ale powiódł po zebranych wzrokiem zanim oświadczył- No tak, to wielkoduszne ze strony pani Satou, że załatwiła transport i lokum, ale to niewłaściwe, żebyśmy zostali na jej łasce zbyt długo. Trzeba będzie się rozejrzeć za wiktem i osobnym lokum- nawet dla kilku grup. Tereny miejskie więcej sobie każą płacić im bliżej lokacji do sercu miasta, czy innego miejsca istotnego dla życia codziennego.
Mistrz Yue stacjonuje w Republic City, więc mógłbym go poprosić o pożyczkę, ale też… Mistrz jest specjalistą w wytykaniu błędów i znajdowaniu luk. Jeśli znajdzie zbyt poważną przeszkodę do spłacenia go, to nie da za dużo funudszy.
-Tato, czy ten gamoń powiedział coś sensownego?
- spytała Kohaku.
- Nawet bardzo sensownego… Tylko kto to ten mistrz Yue i czego cię uczył? - przyznał Daichi.
- Trochę wszystkiego i jest Chi Blokerem. - oświadczył Tobio- Ciągle na mnie to stosował, żeby zaciągnąć na lekcje.
-A Solniczka! No nie patrzcie tak na mnie- ta złośliwa łasicofretka ma wiecznie wyraz gęby jakby żarł sól. Za moich czasów nikt do niego inaczej nie mówił… Gdzie mu do Księżycowej Księżniczki Yue?
-Mistrz Yue bardzo dba o swój autorytet.
-Obstawiam, że w nieprzyjemny sposób zadbał o odpowiednie zwracanie się do niego? No Tobio, mnie przy pierwszym spotkaniu posypał siarką na odwszawienie, a po twoim wyrazie twarzy mam wrażenie, że wielce się nie zmienił.
-Lepiej jak jego i wujka Shu… Ekhm… No mistrza Shuia szybko odwiedzimy dla okazania szacunku.
-Ta…. Inaczej łasicofretka dostanie powodów do narzekania. Ech…Co powinniśmy jeszcze omówić zanim dojedziemy do Republic City szanowna młodzieży?


Kaburagi Daichi powiódł po krewnych i znajomych zebranych w pociągu.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 14-01-2023 o 22:35.
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18-01-2023, 19:32   #3
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko milczała. Cieszyła się bardzo, że (być może) jej rodzice zostaną uwolnieni, ale ta cała wojna... ostatnio mniej jadła i nieco schudła, miała też podkrążone oczy, jakby nie mogła się wyspać w nosy.

- Mhm - mruknęła pod nosem na pytanie Daichiego, wpatrzona w okno pociągu. Zdawało się, że ledwie ogarnia, co się dzieje... a może po prostu jej to nie obchodziło?
 
Kaworu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18-01-2023, 20:24   #4
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi westchnął widząc reakcje Aiko. Jakkolwiek różnie mu się układało z Tkaczka Wody, to jednak przeszli wspólnie sporo rzeczy. Ostatnio wyglądała zaś na przy bitą, w przeciwieństwie do jej nieznośnego brata. Kaburagi postanowił jakoś pocieszyć dziewczynę :
- Aiko jakkolwiek wiem, że może to źle zabrzmieć - ale nie zamartwiaj się na zapas. Nie dość, że uniknęliśmy wojennej pożogi, to w całkiem komfortowych warunkach, para ważniaków ma wobec nas długi i chyba potrzebuje naszej pomocy.
A co do pracy, to nadal mam paru przyjaciół w Republic City- przynajmniej będzie wziąć od kogoś rekomendacje. Jakkolwiek Solniczka ma pokopana osobowość, to jego mąż - Shui jest rozsądny i naprawdę do rany przyłóż. Jest z rodziny Tkaczy Wody uzdrowicieli i ma swój gabinet. Jeśli nawet nie potrzebuje akurat asystentki, to jego rekomendacje powinny coś znaczyć w tym mieście. Chociaż że względu na to, że jest Tkaczem Wody wychowanym na Pustynię to jego styl jest... specyficzny.
-Mnie leczył! -
Tobio podniósł rękę.
- Jest jeszcze Pam. W zeszłym roku obroniła pas w wadze pół - iężkiej. Sportowcom przydają się uzdrowiciele i masażyści.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19-01-2023, 14:19   #5
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Hidek patrzył z rozmarzeniem na malującą się w oddali panoramę miasta.
- No właśnie siostra. Nie ma czego się smucić. Odzyskamy rodziców. Asami załatwi nam kredyt, założymy pływający sushi bar i wszyscy będziemy tam pracować. Tobiego zatrudnimy nawet. – powiedział promieniejąc zachwytem. Kohaku wstała gwałtownie z fotela.
- Ani mi się waż! Nie będziesz mieszać Tobiego w swoje lewe interesy! – zawołała gniewnie. Hideki popatrzył na nią i pokręcił głową.
- Ktoś tu się boi utraty władzy ekonomicznej. A w ogóle to obrażasz moją siostrę, bo ona też będzie tam pracować! I moi rodzice!
- A ja kim będę? – zapytał Tobio zaciekawiony.
- Wice prezesem. Tak jak Aiko i rodzice. Może jeszcze Enkh jeszcze zatrudnię, ale wice prezesury jej nie dam. O widzisz! Wzięłaś sobie Enkh, masz z kim coś robić, tylko nie takie Enkhowe rzeczy jak patrzenie na ludzi spode łba i warczenie.
Enkh siedząca w rogu wagonu salonowego popatrzyła na Hidekiego spo i warknęła.
- Ja tam się też cieszę, że opuszczam dom. Nic dobrego mnie tam nie spotkało. – powiedziała Kazumi z łagodnym uśmiechem wpatrując w dal. Jej rana na twarzy prawie się zagoiła.
- Ciasteczka? Mamy pyszne ciasteczka! Migdałowe. Są pyszne i migdałowe! – zawołała Tsuruchi wchodząc i niosąc tackę pełną migdałowych ciastek. Na twarzy miała nieco przesadny uśmiech.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19-01-2023, 19:07   #6
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- Jakiej władzy ekonomicznej? Wszyscy jesteśmy spłukani, a ty zarządzasz idioto pieniędzmi jakich nawet nie dostałeś - burknęła Kohaku.
- Rany, Hideki to chce zacząć od zarządzania imperium, niż budowania imperium. - Daichi przewrócił oczami, a potem zrolował gazetę. - Myślicie, że czemu w Republic City stoi pomnik Handlarza Kapusty? Bo tak wygląda droga do bogactwa- od czegoś małego co ma rosnąć. Hideki żebyś mógł utrzymać wielki interes musiałbyś od razu zatrudnić stado fachowców o dobrej renomie. A ci nie zechcą pracować dla byle Hidekiego.
-Pani Asami za Pewną klapę to wyśmieje, a nie da swojego nazwiska. Ja też bym odmówiła pracy .
-W poza tym w naszej wesołej gromadce mało kto umie gotować, a i pewnie zasadnicza większość ma swoje inne preferencje i predyspozycje zawodowe. W poza tym 2 dzieci w wieku szkolnym do pracy-łatwo o donos u urzędników.
-A duża pożyczka to duże zwroty. -
wtrącił Tobio. - No co?
-Brzmisz zaskakująco sensownie dzisiaj. -
wymamrotała Kohaku
- Mistrz Yue czasem mówił sensownie, ale najczęściej nudno.

Daichi nie skomentował, że ktoś się rumieni. Nadal pozostaje kwestia poronionego planu Hidekiego:
- Hideki, ty sobie zacznij od stoiska z sushi i sprawdź jak pójdzie. Tsuruchi, dziękuję i ten może pani Asami gdzie cię poleci. Dla Migmara... Ja niestety nie mam znajomości wśród muzyków. Na razie trzeba się będzie skupić na tym, że mamy lokum i znaleźć źródła utrzymania
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 20-01-2023 o 22:50.
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-01-2023, 19:34   #7
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Tak... - Aiko westchnęła, przenosząc wzrok na Daichi'ego - Byłoby miło pracować jako uzdrowicielka - jej głos zdawał się dochodzić jakby z oddali, jakby nie była w 100% obecna myślami w pociągu.

Nie chciała pęknąć przy wszystkich, HIdekim, Daichim i całej dzieciakarni, ale bała się tylu rzeczy. Śmierci. Bólu. Wojny. niestabilności politycznej. Powrotu drugiej Kuviry. Czuła, że grunt osuwa się jej spod nóg, nie nie może stanąć wyprostowana, zsuwając się w dół jakiejś ciemnej otchłani. Tyle rzeczy mogło pójść źle... starała się być silna, ale raczej w ogóle jej nie wychodziło.
 
Kaworu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-01-2023, 21:46   #8
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi spojrzał dłużej na Aiko. Nie wyglądała ostatnio dobrze, a mówić do niej- jakby przez mur. Wszyscy zyskali aż nadto powodów, żeby "Nie wyglądać dobrze".
- Mistrz Shui jest bardzo miły- Tobio widocznie chciał dopomóc. - Jest też dobry w Tkaniu. Podobno potrafi ciąć wodą jak skalpelem. Chociaż marnie znosi większe ilości wody...
-Co się dziwić, skoro jest Tkaczem Wody urodzonym na Pustyni. Ale tak, już za mojej kadencji miał imponujący styl w zdobywaniu wody i tworzeniu setek małych igieł z lodu.
A skoro mowa o Uzdrawianiu, to może Aiko zajrzymy do Migmara? Gdziekolwiek go wtedy wcięło prawie nic nie robi tylko śpi.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-01-2023, 18:33   #9
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Hideki popatrzył na Kohaku z pobłażaniem.
- Ja mam już cały biznesplan, popatrz. – sięgnął do teczki i wyciągnął stamtąd mnóstwo papierów.
- Ja jeszcze przed wakacjami wszystko obliczyłem, a jako, że i tak nie ma sensu już kontynuować tej durnej szkoły, co i tak było stratą czasu, a Asami zainwestuje w to, więc właściwie wszystko przyklepane. – chłopak uśmiechał się triumfalnie.
- Wyrzucić go przez okno? – zapytała Enkh. Tsuruchi usiadła i nieco machinalnie zaczęła jeść ciastka.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-01-2023, 20:36   #10
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi skrzyżował ramiona na piersi, żeby oświadczyć:
- Zgłupiałaś Enkh? Czasy chyba nie są aż trudne, żeby dać się zezwierzęcić. Już przechodzimy do zdziczenia obyczajów? Wstydź się!-
Przejął plik papierów. Poklepał się po kieszeniach, aż znalazł zapalniczkę.

- Przecież śmiecenie to złamanie prawa! Trzeba najpierw spalić, a dopiero popiół wywalamy za okno!
Popiół w małych ilościach użyźnia glebę! -
Kazumi, czy byłabyś tak uprzejma użyczyć ognia?- [/i] rozdzielił papiery na pół.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:56.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172