Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22-10-2021, 11:38   #911
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Eh... - Aiko westchnęła, słuchając kobiety - Nie, nie mogę ich zostawić. Hideki to mój ukochany brat, a Enkh to moja najlepsza przyjaciółka. I nie, z żadnym z nich nie łączy mnie więź romantyczna - powiedziała zirytowana - Słuchaj pani, miałam ciężki dzień i nie mam ochoty na żadne gierki. Powiedz pani, z czym do mnie przychodzisz, a może się zgodzę z panią kooperować.
 
Kaworu jest offline  
Stary 24-10-2021, 16:44   #912
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Rozmowa pod siedzibą rady miejskiej.
Lan Chi pokręciła głową ze smutkiem.
- Prawdziwa kobieta powinna być gotowa porzucić swe dzieci bez wahania, nie mówiąc od jakiegoś tam męskiego krewnego, tak widzę cię Rin, nie przeszkadzaj. Przyszłam tu podziękować ci za uratowanie przedstawiciela świętych bliźniąt. To dobrze, że nawet na tej duchowej pustyni stworzonej przez Avatarów, przemysłowców i fałszywych przywódców świątyń, są ludzie miłujących naszych duchowych przewodników. Mówiłam Rin, abyś nie przeszkadzał kobietom. Teraz idziemy do tak zwanej mistrzyni Ikki zapytać ją o jej udział w tych wydarzeniach. – potem popatrzyła na Daichiego i Aiko – Oh, to ta twoja nowa „Protegowana”. To bardzo miło, że nie trzymasz się przeszłości jak kiedyś i choć trochę jesteś zainteresowany rozwojem duchowym, choć zawsze byłeś tak zachowawczo przyziemny. Choć to pewnie część twojej natury, niektórzy muszą pracować, aby inni mogli się poświęcić dla walki o wartości. RIN, BĄDŹ CICHO! – krzyknęła.
Tymczasem w tle Ikki siedziała przygnębiona, gdy kilku dziennikarzy podbiegło do niej, i zaczęło jej zdjęcia i ją wypytywać. Wtedy do zdezorientowanej dziewczyny podleciała Księżniczka Niebiańska Perła i odstraszyła ich rykiem. Ikki weszła na nią i odleciała nie patrząc na nikogo.
Widzieli też, jak Wu kłóciła się z Yuki, gdzieś po drugiej stronie ulicy.

Konspiracja.
Jorogumo zaśmiała się perliście.
- Masz wielką wyobraźnię i wielkie plany. Oh, rozumiem twoje marzenia… Sama mam niewyrównane rachunki z rodziną Sato. – Wielki smokowąż zaczął sunąć po jej szyi patrząc na Migmara.- Może to wykorzystamy? Ale niech to Jinora wypierze twój mózg, a Ikki wypowiedziała świadomie słowo klucz, abyś zamordować abasadora. To brzmi nieżle, oczywiście, gdzieś tam trzeba rzucić stwierdzenie, że w sumie dobrze zrobili. Czasem trzeba zaryzykować bardziej skomplikowaną opowieść, aby ziarna Chaosu zakiełkowały. Oj, chyba nie podoba ci się wikłanie w to wszystko biednej Ikki – pogłaskała go po policzku.
- Widzę, że się dobrze bawisz, ale czy nie możemy się streszczać. – warknęła niwidoma, a potem podeszła do Migmara. Zdjęła opaskę. Nie miała oka, a drugie było ślepe. Okolica wokół nich była pokryta bliznami po poparzeniu.
- Oh, nie myśl sobie, że cię nie widzę. Pomyśl o Topf Bei Fong.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 24-10-2021 o 17:53.
Slan jest offline  
Stary 24-10-2021, 17:00   #913
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Migmar Dorjee głośno przełknął ślinę, krew odpłynęła mu z twarzy, oczy rozszerzyły się ze strachu a serce przyspieszyło z powodu paniki:

- Daje mi Pani do zrozumienia że mam się streszczać i wyczuwa Pani kłamstwa ? Dobrze, więc krótko i prawda: Nie chce umierać, zrobię co będę musiał żeby przeżyć, chcę żeby kelner też przeżył. Jeżeli będziecie chcieli żebym porwał albo zabił Ikki lub kogokolwiek innego nie będę mógł wam pomóc ale historia którą przedstawiła Waszmościanka jest akceptowalna. Zawsze chciałem przysrać Meelo a jemu zależy na rodzinie. - Nie skłamał podczas całej tej wypowiedzi.
 
Brilchan jest offline  
Stary 25-10-2021, 17:54   #914
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Rozmowy dawnych małżonków
Daichi Kaburagi stał sztywno przed swoją żoną. On "przyziemny"- wielkie mi co. (Chociaż kiedyś Lan Chi miała na to sympatyczniejsze określenia, czy twierdziła, że kiedyś nauczy się dawać sobie na luz). Zawsze obstawiał, że jest tym mniej lubianym rodzicem, co to pamięta o wywiadówkach i myciu zębów. Pogodził się z tym. Liczył, że chociaż dzieci mogą na nim polegać.
Ale jak mogła tak mówić do Rina?! Tyle miała mu do powiedzenia po miesiącach nieobecności?! Jakby nie wystarczyło, że relacje Rina z matką zawsze gorzej się układały niż z Kohaku. Raz nawet spytał Daichiego czy mama ma mu za złe, że jest chłopcem? Uspokoił go mówiąc, że zawsze ciut łatwiej dogadać się kobiecie z kobietą, ale to nic znaczy. Zawsze sobie mówił, że to nic nie znaczy. Znaczy się, że jednak znaczyło. Co to za gadka? Gdzie jest kobieta którą kiedyś pokochał? Ta która sprawiała, że się uśmiechał? Ta którą chciał chronić? Ta która sprawiała, że świat miał żywsze kolory? Obudź się!
Ruszył ręką chcąc dać jej w twarz na otrzeźwienie. Wtedy usłyszał ryk latającego bizona i dostrzegł tłum dziennikarzy. Jeśli Ikki zwiała, to te wygłodniałe hieny zadowolą się każdą sensacją, choćby najbłahszą skoro “gruba zwierzyna” im uciekła. Choćby stróżem prawa bijącym żonę. Przed rozwodem, zanim wywalczył opiekę nad dziećmi. Zamiast tego złapał ją za rękę. Wycedził zimno i powoli jak mury Ba-Sing-Sei:
- I tak Aiko pracuję razem ze mną na policji. Popełnia błędy, ale i z nich wynosi wnioski. Uczy się co należy. Proszę bardzo zajmuj się tymi ideałami, mi odpowiada jak najbardziej bycie “przyziemnym”. Ale kto dał ci prawo tak mówić do Rina? I po tym jak twierdziłaś, że trzeba protestować jeśli coś nie odpowiada? Proszę bardzo oderwij się od spraw przyziemnych. Wystarczy, że podpiszesz papiery rozwodowe, a nie będzie musiało cię dotyczyć nic z tych przyziemności. Mi to pasuje. Ale kto ci dał prawo tak mówić do Rina, czy Kohaku? Odpowiedz, Ting- Ting…
-Kto?
- Rin się rozejrzał.
- Jak śmiesz! Tym niewolniczym imieniem?! - warknęła jego żona.
- Tak cię chyba nazwali rodzice, nie? - prawie nigdy nie używał imienia swojej żony jakie otrzymała od rodziców. Nienawidziła go. Chwilowo go to nie obchodziło. Zraniła właśnie kogo nie trzeba.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest teraz online  
Stary 26-10-2021, 17:53   #915
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko patrzyła wokół siebie coraz bardziej zmieszana. Ikki była zasmucona i uciekła, a Daichi zaczął się kłócić z kobietą (najwyraźniej kiedyś byli razem?). Nie wiedziała co zrobić, czuła się bardzo nie na miejscu obserwując tę wymianę zdań. Po chwili jednak zdała sobie sprawę z tego, że na wszystko patrzy Kohaku i przede wszystkim Rin. Biedne dzieci, nie powinny tego obserwować.

Nieco zmotywowana do akcji ,podeszła do dzieci Daichiego i przy nich uklęknęła.

- Hej, maleństwa – zaczęła nieco niepewnie – Wasi rodzice chyba mają… sprzeczkę. Raczej nie powinniście być tego świadkami. Pójdziecie ze mną na chwilkę w jakieś ustronne miejsce? Mogę wam powiedzieć o waterbendingu albo podsumować parę akcji, na których byłam z Enkh… - wyjaśniła. Tak bardzo chciała ich uchronić od tej kłótni...
 
Kaworu jest offline  
Stary 27-10-2021, 19:18   #916
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
W cieniu i mroku
Albinoska zaśmiała się i pokręciła głową.
- Guren! Popsowałaś go! Teraz nawet nie jest gotów oddać życiaza swą niewiastę! I co z nim zrobimy? Nic tylko kamień na szyję i do wody.
- Szkoda, ale jak trza to trza – rzekł Trupiooki.
- Oj daj spokój, zgrywałam się – Jorogumo się zaśmiała.
- Tak, wasze poczucie humoru wypełnia ludzkie serca szczęście radością i ciepłem. – rzekł kelner pozbawionym radości głosem.
- Oh, życie to scena, na której wszyscy jesteśmy aktorami grającymi w tandetnej farsie. Możemy tylko starać się odegrać nasze role jak najlepiej, aby gawiedź się trochę pośmiała – powiedziała Jorogumo i zdjęła okulary, a potem spojrzała swymi czerwonymi oczyma w Migara – Opowiem ci moją historię! Trupioki daj moją piosenkę

https://www.youtube.com/watch?v=u9Dg-g7t2l4

I zagrał, a ona zaczęła mówić.
- Mój ojciec wywodził się ze starej rodziny, ponoś w jego żyłach płynęła krew dawnych królów wschodu, którzy tam władali, zanim król ziemi nastał. Był dosyć zamożnym, ale nie bogatym człowiekiem. Jego rodzina posiadała dar, potrafiła widzieć duchy i rozmawiać z nimi. Czasem… Pamiętaj, że wtedy niełatwo było spotkać ducha i doświadczyć prawdziwej magi… Ojciec był z wykształcenia inżynierem, więc przyłączył się więc do trupy teatralnej jako magic. Był niezły, lecz to moja matka nauczyła go jak być artystą, prawdziwym sztukmistrzem. Była wróżbitką, szarlatanką mówiącą ludziom tylko to, co chcą… lub powinni usłyszeć, zależnie od potrzeb. Ich romans był namiętny… Pokazywała ojcu jak rozpoznać oszustów i naciągaczy. Ojciec długo wędrował, ale ujrzał tak mało prawdziwej mocy, Zgorzkniały wrócił do domu, nie wiedząc, że moja matka jest w ciąży… Chyba chodziło jej o alimenty… Urodziłam się tego samego dnia co awatar… Ponoć gdy moja matka zobaczyła moje białe włosy, jej śmiech było słychać w całym obozie. Stałam się jej dzieckiem nocy, upiorem, człowiekiem-duchem. Sama w to wierzyłam. Odkąd mogłam mówić występowałam przed publicznością. Mówiłam to trzeba, co muszą usłyszeć. Matka była surowa, gdy byłam niepsłuszna zostawiała mnie przywiązaną do palika na słońcu, albo wrzucała mnie do beczki z lodowatą wodą. Gdy poprosiłam o okulary, dostałam w pysk – Odwróciła się i Guren położyła jej dłoń na ramieniu – Niedługo potem dowiedział się o mnie mój ojciec. Zapłacił jej mnóstwo pieniędzy, a może ją zastraszył. Miał żonę, która mnie pokochała jak własną córkę i córkę, która została moją siostrą… Byliśmy szczęśliwi… Przez jakiś czas…
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 27-10-2021 o 19:38.
Slan jest offline  
Stary 27-10-2021, 22:29   #917
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi spojrzał na Aiko zdegustowany. Gdzieś słyszał maksymę, że patrzenie na świat przez różowe okulary bywa wbrew pozorom zdradliwe, bo przez nie nawet czerwone ostrzegawcze flagi wyglądają na równie różowe co reszta świata. Zaczynał się zastanawiać, czy ta dziewczyna ma problemy z perspektywą. Wyrazy twarzy u jego dzieci odzwierciedlały niesmak połączony z niedowierzaniem wcyelowany w Aiko.U Kohaku drgała powieka. Rin gapił się na dziewczynę z otwartymi ustami i opuszczonymi ramionami jakby mu ręce opadły. Pierwszy odezwał się Tobio:
- To waszej matce jest TingTing czy Lan Chi?
-Sprzeczkę? Pani….-
burknęła Kohaku dzgając policjantkę w pierś- Ja nie wiem jakie pogłoski są w innych dzielnicach, ale Tsuru mi mówiła, że nadal pół dzielnicy gada o tym co wyszło ze sprzeczki moich rodziców… Walka pozostawiła sporo zniszczeń, więc tacie się poszczęściło, że wylądował w szpitalu.
-Starcie potęgi wiatru i ziemi.
- pokiwał z uznaniem głową, ale dostał od Kohaku kuksańca w bok. - To mamy zabrać małego zanim….
-RIN!
-...pójdzie
-Nie na mojej zmianie, wiedźmo!
- wrzasnął najmłodszy Kaburagi zanim dmuchnął w piszczałkę od Migmara uwalniając silny podmuch wiatru celując w matkę.
- RIN! wrzasnął Daichi będąc w trakcie przyoblekania się w kamienną zbroję.
- Tobio, dasz radę złapać go łańcuchem?! Jakby znowu odleciał.- zawołała Kohaku
-Mogę spróbować.
-Ja biorę na siebie tarczę. [/i]- zaczęła tkać przed sobą. - Tato, się nie bój złapiemy go. Albo zginiesz palancie - spojrzała na Tobia.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 27-10-2021 o 22:34.
Guren jest teraz online  
Stary 27-10-2021, 23:23   #918
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Reakcja na dowcipy

Zrobił zniesmaczoną minę - Gdybyście chcieli żebym skrzywdził albo porwał Ikki czy inną niewinną osobę to wtedy byście skończyli tak jak Mroczny Awatar... Ale tak, w tej sytuacji co mam zrobić ? Macie po swojej stronie bardzo skutecznego zabójcę, dziś po raz pierwszy z bliska widziałem morderstwo dwóch osób, sam przez pomyłkę wciągnąłem w całą sprawę cywila za którego jestem odpowiedzialny. Chciałem być romantycznym bojownikiem o wolność, wpakowałem się w gówniane spiski bliźniąt czy innych tyranów. Jeżeli teraz zacznę fikać to oprócz zabójcy o którym już wspominałem, Pani Guren sprawia na mnie wrażenie szefowej mafii która mnie może bez problemu zabić, a ty Pani sama się przyznałaś że potrafisz hipnotyzować i nie wiem co jeszcze- Był dziwnie spokojny tak jakby chciał ukryć swe emocje, być zimny.

- Co Ikki przyjdzie jeżeli dam się zabić w imię miłości jak kretyn ? Już raz zrobiłem dzisiaj głupotę w imię długu więc staram się być rozsądny żeby przetrwać.

Reakcja na opowieść

Gdy usłyszał historię fałszywej wieszczki po policzku popłynęła mu prawdziwa łza.

- Przykro mi twoja biologiczna Matka to kurwa, wiem jak to jest gdy dzień po dniu jest się torturowanym... Meelo a raczej jego niedopatrzenie i nie dopilnowanie półgłówków ze świątyni sprawiło że czuje do niego podobną złość jaką uważam że ty masz prawo czuć do swej torturującej Matki- Mówił szczerze, jego współczucie było prawdziwe spróbował rozłożyć ramiona aby zaoferować Jorogumo przytulenie ku pocieszeniu.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 27-10-2021 o 23:29.
Brilchan jest offline  
Stary 28-10-2021, 17:12   #919
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Na parkingu
Rin się przeżarty wściekłością natarł na Lan Chi, którą rzuciło, na ziemię. Ta jednak zaraz powstała, i chciała odpłacić się synowi, lecz Tobi przyciągnął Rina do siebie. Wtedy Kohaku usiłowała wznieść ścianę ziemi, lecz Lan Chi przyciągnęła ją do siebie.
- Jak śmiesz stawać na drodze sprawiedliwości. Nie masz prawa zwać się móją córką. – i spolikowała dziewczynę.
A wtedy nadeszła Enkh.
Silnym podmuchem odepchnęła Lan Chi, potem ciosem wiatrową nogą podcięła ją, a następnie wbiła się w powietrze i silnym pchnięciem przygwoździła do ziemi. Gdy wylądowała skierowała dłoń w stronę Lan Chi
- To przez takich jak ty tkacze powietrza mają złą opinię. – zakrzyknęła.
Tobi i Kuni, która skądź wyciągnęła nóż sprężynowy zasłonili Kohaku. Hideki rozglądał się i zawołał dziennikarzy.
Lan Chi wstała, wypluła ząb i warknęła.
- Chciałam zostawić ci dzieci, abyś płacił alimenty na sprawę, ale zawiodłeś mnie i wszystko w co wierzyliśmy. Przysięgam, że odbiorę ci dzieci. Kohaku trafi do ośrodka edukacyjnego, gdzie oczyszczą ją z zepsucia, którym ją zakaziłeś, a Rin będzie wychowany nie na jakiegoś trepa, tylko na prawdziwego bojownika o wolność i dusze. – warknęła. Kilku dziennikarzy robiło zdjęcia wściekłej kobiecie. Asami przyglądała się wszystkiemu z boku w milczeniu.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 28-10-2021, 17:20   #920
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko przyglądała się całej sytuacji, wyraźnie przybita. Kiedy Lan Chi skończyła mówić, postanowiła zabrać głos.

- Nie, nie będzie tak - zaczęła - Pani, Lan Chi, wspiera totalitarny reżim z północy. Nie ma w pani za grosz ciepła, honoru bądź odpowiedzialności za siebie lub innych. Jeśli dojdzie do rozprawy sądowej, pójdę tam i powiem to wszystko, a także tą całą hecę, którą pani tutaj odwaliła. Nie tylko ja. Enkh też. Myślę, że próba zaatakowania własnego dziecka po tym, jak się je ignorowało także zainteresuje sędziego. Jak mówiłam, za grosz ciepła. Wszyscy tu jesteśmy, wszyscy to widzieliśmy. Jeśli zechce pani się sądzić o dzieci, to tylko się pani zbłaźni. Na pani miejscu po prostu poszłabym na ugodę, a dzieci zostawiła mężowi. Inaczej czeka panią upokorzenie w sądzie. Z właściwych moralnie i faktualnie powodów.

- Takie są fakty - skonkludowała - Proszę się poddać, opór nie ma celu.
 
Kaworu jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:08.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172