Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07-12-2018, 18:28   #271
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Pokryty kurzem i zlany potem żołnierz dyszał ciężko, łapiąc oddech po żwawej ucieczce z walącej się jaskini. Nim myśli o poległych w gruzach towarzyszach przyćmiły jego umysł, jedna istota przytrzymała go w skupieniu. Opancerzony ogr. Bestia, którą zdawało mu się słyszał wcześniej, będąc jeszcze w jaskini. Jak widać, kiedy on walczył z hordą szkieletów, na zewnątrz pozostali potykali się z ogrem oraz jego pomocnikami.

Wyglądało na to, że przeciwnik był tymczasowo ogłuszony. Axim nie miał zamiaru czekać i zareagował natychmiast. Odrzucił swoją tarczę a zamiast tego dobył miecz. Nie był to jednak magiczny Wyzwoliciel, a stary miecz legionisty, który towarzyszył wojownikowi od niepamiętnych czasów. Z krzykiem na ustach zerwał się do ataku, pędząc wprost na plecy ogra. Czuł, jak rozpiera go gniew. Za tych, którzy zginęli. Za tą, która omal nie zginęła. Furia przepełniała go, wyciskając z żołnierskiego ciała resztki sił.

Kiedy znalazł się wystarczająco blisko, wyskoczył w powietrze z ostrzem gotowym do zadania ciosu.

Ruch: Atak w ogra.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline  
Stary 07-12-2018, 19:33   #272
 
Zaalaos's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputację
Alchemik odetchnął głęboko świeżym powietrzem i natychmiast skupił się na sytuacji przed nim. Na polu bitwy leżało sporo goblinów, ale alchemik nie był wstanie odróżnić wrogich od przyjaznych, postanowił więc je zostawić w spokoju. Szybko rzucił okiem na uciekającego ponownie druida, raczej nie miał z nim szans, postanowił więc wspomóc Balkazara.

Bartholomeus wysunął z pochwy miecz i zaatakował plecy ogra.

Akcja: Atak mieczem w ogra, wąż atakuje razem ze mną.
 
Zaalaos jest offline  
Stary 08-12-2018, 18:38   #273
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Do Kłosa nie docierało jeszcze, że niektórzy przepadli w jaskini. Postarał się być użyteczny, sięgnął po kuszę i posłał bełt w stronę uciekającego druida. Nie miało dla niego znaczenia, czy trafi wierzchowca, czy samego goblina. Zwłaszcza, że samo trafienie na tą odległość mogło być problematyczne.

Strzał z kuszy w druida jeśli to możliwe.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 08-12-2018, 23:54   #274
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Przez chwilę naprawdę myślała, że zostanie pogrzebana żywcem. Po wybiegnięciu z jaskini pochwyciła w ramiona Pluszka i mocno go przytuliła. Dopiero po dłuższej chwili udało jej się wyjść z szoku. Rozejrzała się wtedy nerwowo po tych, którzy stali razem z nią przed zawalonym wejściem, usilnie starając sobie przypomnieć czy wszystkim się udało uciec.
Widząc Axima natychmiast ruszyła w jego kierunku, lecz ten ruszył do ataku. Walkiria dopiero wtedy w pełni otrząsnęła się z szoku i odstawiła Pluszka na ziemię. Nie ruszyła jednak z nim o boju, a cofnęła, by swoim dotykiem uzdrowić poturbowanych przez spadające kamienie.
Akcja: macanie rannych
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 10-12-2018, 11:36   #275
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
Balkazar celowo starał się ignorować łoskot zawalającej się jaskini i okrzyki sojuszników. Skupiał całą uwagę na tym co dzieje się kilka metrów od niego.
Nie chodziło o to, że los Arnsun go nie obchodził. Po prostu nie miał na to w tej chwili żadnego wpływu, więc miał zamiar przejmować się tym dopiero gdy załatwi swoje bieżące powinności. Wdząc, że szala zwycięstwa przechyla się wyraźnie na ich korzyść zaniechał osłaniania Najemniczki.

- Enngu! Teraz Ogr! Razem ze mną! Już! - krzyknął rozkaz do kobiety, a następnie odrzucił tarczę, doskoczył do młota jaki wypadł mu z ręki i podniósł go. Uwolnioną lewą ręką dobył wiszący na plecach Chłodny Topór i rzucił się do ataku.

Akcje: Atak dwiema brońmi za punkcik staminy. Powinna zostać jeszcze akcja więc wykorzystuję ją na Szybki Odpoczynek
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.
Raga jest offline  
Stary 10-12-2018, 23:42   #276
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Grzmot ostatkiem sił wyciągał przed siebie nogi. Wyjście z jaskini było już tuż-tuż, ale narastający dookoła rumor nie nastrajał optymistycznie. Dlatego zwalił się na ziemię ociężale, gdy tylko ostatnie kamienie spadły za ich plecami, na zawsze zamykając w swoich czeluściach tych, którzy mieli mniej szczęścia. Olbrzym z trudem obrócił się na plecy i uśmiechnął się. Gdzie obok niego dyszała Laeruna. Nie widział jej w całym tym dymie. Niebo też ledwo prześwitywało. Pomimo tego wyciągnął w górę uniesioną pięść.
- Pokazaliśmy tej czerwonej kurtyzanie gdzie raki zimują, co nie elfie?
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline  
Stary 11-12-2018, 08:24   #277
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Learune przytaknęła. Tak bardzo cieszyła się, że miała przy sobie tamtą miksturę.... tak bardzo cieszyła się, ze zadała śmiertelny cios tamtej bestii!
- Tak... - Powiedziała cicho także zaczynając unosić pięść gdy nagle usłyszała odgłosy walki. To nie był koniec. Sięgnęła po swój łuk gotowa ruszyć by wesprzeć sojuszników.


Dobycie łuku ustawienie się tak by pomóc sojusznikom.
 
Aiko jest offline  
Stary 11-12-2018, 18:06   #278
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
"No servant of the All-Father shall fall if I can help it."
- Gorion the Healer

Pluszek odwzajemnił uścisk Sybill, a kiedy postawiła go na ziemi ruszył za nią, żeby ją ubezpieczać. Kto wiedział czy któryś z wrogów niecnie nie spróbuje zaatakować Walkirii, kiedy reszta będzie bić głupiego ogra.
Jeżeli ktoś taki się trafi to Pluszek zastąpi mu drogę.

Ruch - Pluszek idzie za Sybill
Akcja - Jeżeli nikt nie będzie niepokoił Walkirii, ani Pluszka to ten będzie próbował KSować ogra rzucając w niego Lodowym Powrotem.
 
Stalowy jest offline  
Stary 22-12-2018, 19:31   #279
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Druid oddalał się szybko, a puma rozpędzała się z zawrotną prędkością. Raileyn nie tracił czasu, zakurzony i brudny szybko sięgnął za kuszę i oddał strzał. Wystrzelony bełt rozbłysł światłem i zanurzył się w prawy bark goblina (6 obrażeń), który wrzasnął i zgarbił się mocno nad głową pumy. Po kilku następnych metrach jazdy zaczął przechylać się na prawy bok i nagle runął na ziemię. Puma nie zwolniła kroku i po kilku chwilach oddaliła się w kierunku zamku.

Axim wypatrzył bok ogra z wgnieceniem po potężnym ciosie młotem i mieczem legionisty ciął ten bok. Napiął muskuły do granic możliwości i dał z siebie wszystko. Pancerz uległ i przepuścił ostrze, które natknęło ciało równie twarde jak pancerz. Żołnierz zaciskając zęby pchnął z uporem maniaka powoli przechodząc przez skórę i mięśnie głębiej (5 obrażeń).

Bartholomeus wysunął z pochwy miecz i zaatakował plecy ogra. Jednak w pośpiechu poślizgnął się na plamie krwi ogra i źle wymierzył uderzając ręką w pancerz wroga. Fala bólu (3 obrażenia) zalała jego zmysły, miażdżąc mu dwa palce i zmusiła do wypuszczenia miecza z ręki. Wąż zauważył szparę w pancerzu na plecach ogra i ukąsił odsłonięte miejsce (1 obrażenie).

Laerune wystrzeliła w ogra z kuszy, bełt uderzył w prawą rękę i utknął w łokciu (1 obrażenie). Ręką przeciwnika szarpnęły spazmy, duży poszczerbiony metalowy miecz wypadł mu z ręki, która zaczęła zwisać bezwładnie.

Pluszek rzucił sztyletem wbijając go w prawe ramie przeciwnika, pancerz ustąpił jednak twarda skóra pod nim nie została zraniona. Topór po chwili odpadł z pancerza i wrócił do łapki misia.

Balkazar wraz z Enngu zaszarżowali razem. Brunatny ork uderzył młotem i toporem prosto w tors, zdzierany pancerz zaskrzeczał metalicznie, a przeciwnik krzyknął z bólu (12 obrażeń), z rany zadanej toporem wyrosły lodowe kolce rozrywając skórę i mięśnie wokół rany. Enngu wbiła włócznię również w tors ogra przebijając się przez pancerz, a następnie skórę (3 obrażenia). Z ust ogra wyciekła spieniona krew, charczał i dławił się próbując złapać oddech. Porozrywane potężnymi atakami płuca przestały działać, twarz przeciwnika trzęsła i drżała przez kilka kolejnych długich sekund, oczy wytrzeszczyły się z oczodołów, a ciało posiniało i zwaliło się na ziemię.

Sybill zmówiła modlitwę i łagodnym dotykiem dłoni zaczęła leczyć towarzyszy, najemników, zwierzęta i sojusznicze gobliny. Jedynie kościotrup w pancerzu odmówił, Erskine miał już dosyć kontaktu z niebiańską magią, jak na jeden dzień.

Esmond wypił napój leczniczy i odzyskał 4 PŻ, a Balkazar skupił się na Szybkim Odpoczynku odzyskując 1PŻ i 1PS.

Pożegnano także modlitwami poległych towarzyszy.

Balkazar znalazł przy ciele ogra:
2x Szczerbiec (dwuręczne miecze) +4 obrażeń

Raileyn znalazł przy ciele druida:
Ogniste Ostrze (miecz jednoręczny) +3 obrażenia +2 ogień
Rożdżkę zamiany w drzewo (4 ładunki) (dla klasy magicznej) - Zamienia wskazanego sojusznika w drzewo do 1 godziny, wygląd drzewa zależy od wyobraźni celu, na żądanie może wrócić do swojej formy. Jako drzewo otrzymujesz +1 do pancerza, nie możesz się ruszać, obserwujesz świat normalnie jakbyś był w swojej zwykłej postaci.
Różdżkę ognistych ładunków (34 ładunki) (dla klasy magicznej) - na 1 minutę wytwarza płomień w ręce, który rozświetla okolice. Płomieniem można atakować wręcz lub rzucić za +2 obrażenia +1 za klasę magiczną (max 5).

Mandragorze zidentyfikowano:
Pelerynę siły - 1 raz dziennie można użyć by użyć maksymalnej siły w ataku lub zdać test siły.
Muszle strażniczą - 2 razy dziennie można przekazać krótką wiadomość do muszli od pary, odbiorca może na nią odpowiedzieć.

Esmond zidentyfikował:
Pierścień Mangusty + 1 do zręczności.



******



Podążając śladami pumy drużyna dotarła do kamiennego urwiska z długim mostem linowym. Most był w nie najlepszym stanie, w kilku miejscach zerwały się deski, lina była włochata, a z dziur prześwitywała wielka przepaść i rwąca rzeka. Konstrukcja bujała się i skrzeczała przy większych porywach wiatru.

Sesrea stwierdziła, że tu została zepchnięta w poprzedniej walce do wody. Dopiero teraz było widać jakiego miała przerażającego farta, sama wysokość mogła ją zabić, nie wspominając o licznych skałach, silnym prądzie czy morderczych bunyipach w wodzie.

Most był przymocowany z drugiej strony do dużej skalistej wyspy obmywanej z każdej strony przez rzekę. Na wyspie znajduje się kamienny fort z drewnianymi przybudówkami, z których wystają maszty statków. Z prawej i lewej strony znajdują się wieże strażnicze, a frontowe wrota są w trakcie zamykania. Słychać co raz to częstsze goblińskie okrzyki i odzewy za wrotami.

 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 22-12-2018 o 19:43.
Ranghar jest offline  
Stary 26-12-2018, 14:07   #280
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Raileyn dokonał szybkiej reglamentacji dóbr znalezionych przy druidzie, Esmondowi dostała się różdżka ognistych ładunków. Natomiast druga różdżka i miecz trafiły chwilowo do jego plecaka.



Co prawda przykro mu było z powodu strat, jakie ponieśli w jaskini pułapce, ale na szczęście nie zdążył jeszcze nikogo dobrze poznać ani się przywiązać. Może było to marne pocieszenie, ale jedyne jakie miał na chwilę obecną poza tym największym, nadal żył. Na wojnie to było najważniejsze.



Gdy dotarli do przepaści z niepewnym mostem, przyjrzał mu się krytycznie. Próbował ocenić, czy da radę w jakikolwiek sposób go wzmocnić, nie wystawiając się jednocześnie na ostrzał goblinów z twierdzy. - Nie wiem czy mają jakieś podziemne tunele, ale woda pod spodem pewnie kłębi się od tych wielkich fok, które dorwały Cienia. Gdyby nie mieli, można by ich odciąć... eeee, no tak, my idziemy po kogoś w środku, no taaak. - Zadumał się Kłos i zdwoił skupienie na główkowaniu jak przeprowadzić wszystkich przez niepewny most.


Akcja: Próba użycia mocy rzemieślnika - Szybka Naprawa na moście
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:36.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172