|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-12-2018, 22:10 | #31 |
Reputacja: 1 |
|
13-12-2018, 23:22 | #32 |
Reputacja: 1 | Gimek był rad z sukcesu, choć głosować przeciw. Nie wierzył w sukces misji gdzie idzie jeden Sir co bardziej interesuje go sława i rozgłos niż rycerskie cnoty. Drugi Sir co nie wiadomo czy być Sir, czy zwykły syn z prostej zdziry i kmiota, ba nie wiadomo o nim prawie nic, bredzi tylko coś o wdowach i że ściga kogoś. Na koniec położna, o której nigdy nie słyszał by sama coś zrodziła. Chcąc odpowiedzieć na zarzuty lady McFin rzekł: -Gdy Pan mówi, w naszym przypadku Pani, niewolnik słucha, a lizus przytakuje. Widząc że większość chce od razu przystać na propozycje. Gimek powiedział "Veto", chcąc aby dyskusja była trochę dłuższa. Przy okazji moje zdanie o tych co milczeli. Mówi się, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Milczący może wiedzą więcej od nas, albo chociaż niektórzy z nich.- po tych słowach uśmiechnął się i wyciągnął piłeczki by trochę rozluźnić atmosferę popisem żonglerki. |
14-12-2018, 13:10 | #33 |
Reputacja: 1 | Roland cieszył się sukcesem pierwszej misji. Przede wszystkim był rewolwerowcem, ale spędzając tyle czasu w dziczy nauczył się być także tropicielem. Co za tym idzie znalezienie pustelnika nie było więc wcale trudne, zwłaszcza że jego towarzysze byli całkiem kompetentni, a okoliczni mieszkańcy pomocni w wykonaniu zadania. Prawdę mówiąc nie przywykł do tak prostych zadań, ale... Może pierwsze zadanie miało uśpić czujność jego jak i całej reszty? W obecnej sytuacji nie mieli za dużo wskazówek na temat tożsamości zła, które zalęgło się w Camelot. Przypomniał mu się czarnoksiężnik Marten, który tak zręcznie udawał przyjaciela całego dworu w Gilead. Sam darzył go niemałym szacunkiem. Przynajmniej do czasu aż nie nakrył go w łóżku z własną matką. Od tego czasu zaczął zauważać różne sygnały, które umykały mu wcześniej. Nie dowierzał jakim cudem był tak ślepy. Przerażało go jednocześnie jak ktoś może być aż tak dwulicowy i tak zręcznie przyjmować maskę dobrego człowieka. Możliwe, że część z osób zabierających głos w wielkiej sali miało tą samą naturę co Marten. -Nie zwykłem strzępić języka po próżnicy... Więc podsumuję to co wiemy. Jeśli dobrze liczę to obecnie w Camelocie znajduje się 10 osób, co za tym idzie może być wśród nas 3 lub 4 złych. Obstawiałbym, że raczej są to 3 osoby, ale to bardziej przeczucie niż pewność. Przy pierwszym głosowaniu dwie osoby z dziwnych powodów nie zgodziły się na skład misji, jedna wstrzymała się od głosu. Być może osoby te wiedziały coś czego nie wie reszta, być może są nieudolnymi spiskowcami lub chciały sprowokować dalszą dyskusję. Wybrane przez Morwenę McFin 3 osoby wykonały swoje zadanie, ale nie oszukujmy się, zło rzadko ujawnia się od razu. Z całym szacunkiem do mojego kat-et, rewolwerowiec wskazał położną i nieustraszonego rycerza. -Póki co nikt nie powinien być poza podejrzeniami. O wiele więcej powiedzieć może nam druga wyprawa.
__________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021 Even a stoped clock is right twice a day |
14-12-2018, 18:13 | #34 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Starzec pomału dostawał palpitacji słysząc obraźliwe dywagacje Colarta i Rolanda. I choć obaj ostatecznie brzmieli wstrzemięźliwie i rozjemczo Lady MacFinn dolała oliwy do ognia. Czyżby ktoś rzucił na nią czar podczas wyboru składu poprzedniej misji, by ogłuchła na argumenty Gajusza? Tego jednak prosto w twarz nie wypadało wypowiedzieć. Pokaz żonglerki nie rozładował napięcia dostatecznie. |
15-12-2018, 07:57 | #35 |
Reputacja: 1 | Gdy ponownie zebrali się w wielkiej sali odezwał się pustelnik: - cieszę się że dane jest mi brać udział w misji ratunkowe naszego Pana Artura Pendragona w tym celu potrzebuje jednak rzadkich ziół rosnących wyłącznie w jednym miejscu na południu naszej pięknej wyspy. Proszę Was moi drodzy abyście się wybrali i zerwali je dla mnie w czasie pełni księżyca która jak wiecie przypada właśnie dzisiaj. - spojrzał po zgromadzonych - Potrzebujemy czterech śmiałków nie będę Wam przypominał nawet jak to ważne. Następnie odezwał się do Biddy Mannion: - jak myślicie Pani kto powinien wziąć udział w wyprawie? Czas start. Etap wyboru do misji kończy się w niedzielę o godzinie 16.00. Skład misji proponuje Ardel PS. Misja jest cztery osobowa tym razem, sorki zgubiłam się
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett Ostatnio edytowane przez Wisienki : 15-12-2018 o 09:00. |
15-12-2018, 08:45 | #36 |
Reputacja: 1 | - Jestem prostą kobietą. Jak widzę, że podanie dużej ilości ruty skutkuje poronieniem, to już jej nie podaję. A jak gorące, mokre ręczniki działają, to potem ich używam. To proste i skuteczne. Proponuję siebie, Gastona i Rolanda. Biddy kręciła przez chwilę nosem, przyglądając się obecnym. - Niechaj będzie jeszcze Colart Humphrey. Wygląda na poczciwego.
__________________ Ostatnio edytowane przez Ardel : 15-12-2018 o 10:19. |
15-12-2018, 10:52 | #37 |
Reputacja: 1 | Posłaniec zasłużył na przydomek Uzurpator. Akceptował czyny haniebne. Dlatego też choć wybór Biddyn nie był zły, to nie mógł w tym uczestniczyć, przynajmniej na razie. Król Artur by się tego nie dopuścił, wstyd… Na całe szczęście sprawa była prosta, głos skryby nie był jakoś szczególnie istotny. Walijczyk mógł więc siedzieć w kącie z założonymi rękami.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
15-12-2018, 18:05 | #38 |
Reputacja: 1 | Lady Morwena zamyśliła się nad tą propozycją. Owszem trzy osoby się sprawdziły w z poprzedniej misji ale czy wysyłanie tego samego składu dwa razy mogło się udać? - Zgadzam się na proponowane osoby. Ostatnio edytowane przez Obca : 16-12-2018 o 08:25. Powód: zmieniłam zdanie i odpogrubiłam deklaracje |
15-12-2018, 20:31 | #39 |
Reputacja: 1 | -Ja oczywiście sprostam kolejnemu wyzwaniu, chociaż zrywanie ziółek to chyba trochę poniżej moich możliwość, jakiegoś smoka to wy nie macie, albo dziewic w opresji? - Rycerz dumnie skinął głową, przyglądając się tajemniczym zgromadzonym. |
16-12-2018, 00:38 | #40 |
Reputacja: 1 | -Jeśli lady Mufinka jest za, a skład ekipy to pomysł Biddy co w głowie ma pieluchę, to Gimek jest przeciw |