|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-12-2019, 13:44 | #121 |
Reputacja: 1 | Punk uśmiechnął się krzywo pewne słowa cisnęły mu się na usta, ale resztki instynktu samozachowawczego jeszcze w nim istniały, więc jedynie sobie pomyślał: ~Pieniądze i władza w takim razie wiem, co ci odebrać chuju! Dobrze wiedzieć, że nie będę ścigany przez międzynarodową Japońską mafię tylko organizacje jakiś złamasów. Jeżeli wy odbierzecie mi to, co cenie albo weźmiecie zakładników nie będę mieć już nic, co mnie wstrzymuje ~ Zaczął rozglądać się za mieczem, którym został zraniony czy leżał na podłodze? A może był w rękach któregoś z wojów, który jeszcze stał? Duncan nie chciał pozwolić żeby rozsiewali jego DNA po scenach zbrodni... Nagle zadzwoniła jego komórka - Myślałem, że ciebie wyłączyłem - Wyciągnął piekielny wynalazek okupiony niemal niewolniczą pracą ludzi z fabryk trzeciego świata i spojrzał się na ekran, po czym odebrał. |
09-12-2019, 09:47 | #122 |
Reputacja: 1 | Gdy Duncan odebrał usłyszał głos Julii: - Ktoś tu jest. Słyszałam krzyki z góry. Ten ksiądz... chyba go dostali... Była bliska paniki. |
09-12-2019, 10:09 | #123 |
Reputacja: 1 | - Tutaj też jesteśmy w czarnej dupie spróbujcie się ukryć albo uciec jeżeli zdołacie jesteśmy w drodze. Nawet, jeżeli was dorwą nie zabiją a ja was znajdę i uratuje pamiętaj o tym - Rozłączył się jego mina świadczyła o tym, że żarty się skończyły. - Dorwali księdza i zespół więcej tu nie ugramy spierdalamy. Avalanche potrzebujemy osłony żeby utrudnić chujom strzelanie - Wyszeptał kipiąc z wściekłości. Mając na oku wojownika, który został przy nim spodziewając się ataku podbiegł do leżącego gościa, który dziabną go mieczem za pomocą kopniaka podkutym glanem nadepnął na rękę trzymającą broń. Miał nadzieje, że glanowanie rozluźni to uścisk na broni. Będzie chciał ją podnieść machnąć nim żeby odgonić się od pilnującego go wojownika następnie spróbuje wtulić głowę w ramiona i biegiem wskoczyć do dziury. Ostatnio edytowane przez Brilchan : 10-12-2019 o 12:43. |
09-12-2019, 11:28 | #124 |
Reputacja: 1 | Franko wiedział, że przegrali... - KID OSŁANIAJ NAS!! - Liczył, że chłopak postawi im jakaś zasłonę za plecami gdy ci wpadną na powrót w wyżłobiony korytarz... Musieli się jak najszybciej dostać do kościoła... Chociaż z drugiej strony to było bez sensowne. Bo na pewno nie zdążą... Skoro mają ich wziąć żywcem... Pozostaje tylko... - ZEMSTA!!! - diabeł w jego głowie już dawno nie szeptał tak głośno - ZABIJ ICH WSZYSTKICH!!! ZASŁUGUJĄ.. TO ŹLI LUDZIE... Franko zatrzymał się i oparł o ścianę oddychając ciężko.. Dawno nie ponieśli tak strasznej porażki... Zacisnął zęby i pięści starając się powstrzymać szał. - Avalanche... Wracamy... - Jęknął z trudem by dodać nieco spokojniej - Do kościoła nie zdążymy. Jedyne wyjście to zniszczyć wroga... Zdobyć kartę przetargową by móc negocjować. |
09-12-2019, 13:48 | #125 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Tommy na hasło przeszedł do działania. Postawił po jednej ściance przy każdym członku grupy, a sam wskoczył w otwór, którym tu weszli. Czekał aż reszta zrobi to samo by móc zamknąć przejście. - O czym ty do cholery mówisz? Wiejmy stąd!
__________________ |
09-12-2019, 13:59 | #126 |
Reputacja: 1 | - Nikomu tam nie pomożemy - Franko wskazał sufit. - Na kościół za późno, do klubu ich nie przyprowadzę... Musimy wrócić do tych sukinsynów sikających pod wiatr. Musimy zdobyć kartę przetargową by odzyskać księdza i ludzi z zespołu... Avalanche pomyśl Tylko tak możemy ich zaskoczyć i zyskać przewagę! |
09-12-2019, 14:07 | #127 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | - To ty pomyśl, stary! Dlaczego zaatakowali kościół? Bo ich szefowie nie zdążyli odwołać zlecenia! Chcesz rozpętać cholerną wojnę, gdy absolutnie nie ma takiej potrzeby?!
__________________ |
09-12-2019, 14:26 | #128 |
Reputacja: 1 | - Kid... - Oni właśnie to zrobili. Jeśli się uda to wezmą zakładników... Jeśli nie zadzwoni na czas będziemy robić pogrzeby... Jeśli wezmą zakładników mamy związane ręce... Oni mogą z księdza wyciągnąć więcej niż chcesz powiedzieć. Pomyśl o Zaku i całej reszcie... Musimy wrócić i walczyć! Kid.. nie uciekniemy przed tym... Oni wygrają nie tylko bitwę ale i wojnę.. Ten o chłystek przecież da się zabić za swoich. Jak mu obiecają że ich puszczą wbije nam kradziony miecz w plecy - Franko wskazał na muzyka nieporadnie ściskającego miecz... |
09-12-2019, 14:31 | #129 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Imię Zacka podziałało na Tommy'ego jak płachta na byka. Z wściekłością uderzył w ścianę tak mocno, że aż nadkruszył kamienną pięść. - To jest błąd, wujaszku - powiedział kamiennym głosem. - Jak chcesz ich zaatakować?
__________________ |
09-12-2019, 14:33 | #130 |
Reputacja: 1 | - Jeszcze nie wiem... Zobaczymy na miejscu. - Odpowiedział zarażony wściekłością... |