Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Postapokalipsa > Archiwum sesji z działu Postapokalipsa
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21-04-2018, 13:42   #1621
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Cosmo

Zmiana planów zaskoczyła młodego montera, posłusznie zatrzymał ciężarówkę. Harvey stanął równolegle do ciężarówki. Polecenie przeładowania zaskoczyło go, nie skomentował tego. Zaniepokoiło go tylko takie mocne przetasowanie:
-Andy, dorzuć mi jeszcze kogoś do pilnowania, sam z Johnem ich wszystkich możemy nie dowieźć - Irish miał jeszcze w bryce Max, mogła by jechać z do szkoły, i najlepiej jeszcze kogoś miejscowego.

Cosmo wychylił się z kabiny, nadzorując załadunek kolejnych więźniów. Załadunek było pierwszym wyrazem, o którym pomyślał, gdy skuci zastępcy szeryfa gramolili się na pakę.
- Niech się położą na podłodze, twarzami do podłogi - Karawaniarzowi nie podobała się ta wybuchowa grupa z tyłu, szczególnie że nie mieli teraz przewagi liczebnej.
Kolejny cel: jak najszybciej dojechać do szkoły, zanim tamci nie spróbują ucieczki, co w ich stanie było mało prawdopodobne.

No i mieli jeszcze Chrisa, który ukrywając się w kabinie, nie został jeszcze odkryty. I niech tak zostanie.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 02-08-2018 o 21:17.
JohnyTRS jest offline  
Stary 22-04-2018, 14:31   #1622
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Przez CB odpowiedział Sloan
-Ok.

Poprzysiadaliście się i ruszyliście w dwie różne strony

Cosmo
Ciężarówka toczyła się w stronę szkoły, w lusterku zauważyłeś kilka szybko zbliżający się do ciebie samochodów

Andrew
Zawróciliście BRATem i pojechaliście na wskazaną ulicę faktycznie po jednej stronie stał dom ze zbiornikiem na deszczówkę, czy raczej starym składanym basenem który ktoś na stałe przystawił do ściany i podprowadził do niego dodatkowe rynny. Na przeciwko znajdował się piętrowy domek jednorodzinny, okna w salonie wychodzącym na ulicę były odsłonięte ale niewiele było przez nie widać i nie dało się zajrzeć wgłąb domu. Drzwi frontowe miały duże owalne okno i zasłonkę zaraz za nim która zasłaniała widok na przedpokój. W obecnej chwili nic nie wskazywało żeby ktoś był w środku choć było to daleko idące założenie jak na 30 sekundową obserwacje od zewnątrz...

Sam
Cisza i spokój jeśli nie liczyć cichego warkotu elektronarzędzi oczywiście nie mogły trwać wiecznie, w drzwiach stanął Sloan i Ellen
Sloan odezwał się
-Potrzebują cię w mieście, bierz mustanga i dołącz do grupy wypadowej, wygląda na to że im się powiodło
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!

Ostatnio edytowane przez Leminkainen : 22-04-2018 o 17:03.
Leminkainen jest offline  
Stary 24-04-2018, 19:39   #1623
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Cosmo

Cosmo jechał dość spokojnym tempem omijając zasypane dziury w asfalcie. Do szkoły było już naprawdę niedaleko. Ale nic nie mogło trwać wiecznie. Kilka samochódw jechało za nim, coraz bardziej się zbliżając. Miejscowy, Phil Sims, siedział z przodu szoferki, Max z Johnem pilnowali więźniów z tyłu:
-Hej Phil, ktoś za nimi jedzie. To nasi czy tamci?

Cosmo nie kojarzył samochodów w okolicy, wiedział, że nie wszyscy mieszkańcy poparli obalenie obecnych władz. Ale ilu z nich naprawdę popierało szeryfa?

Dodał lekko gazu, ciężarówka zaczęła się trochę bardziej trząść. Monter chwycił za radio, gotowy poinformować resztę, że zbliżają się kłopoty.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline  
Stary 25-04-2018, 01:48   #1624
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec


- Jak miał zwiać to już zwiał. - mruknął szturman widząc z paki BRAT-a docelowy budynek. Chwila obserwacji nie przyniosła jakiś specjalnych rewelacji. Przynajmniej nic w stylu wybiegających z domu sylwetek.

- Dobra kolego. - Morrison zwrócił się do zastępcy szeryfa. - Idziesz z nami. Bez głupich numerów. Potwierdzisz nam, że to właśnie typ jakiego szukamy jeśli jeszcze tam jest i jesteś wolny. Dalej radź sobie sam. - Andrew wyskoczył na ziemię biorąc za ramię Dunna i pomagając mu też wysiąść z paki pałego pikupa. - Ale jak jeszcze raz staniesz nam na drodze to pamiętaj, że dla nas jesteś zbiegiem. - powiedział mu dla przypomnienia. Wydawało mu się, że facet zwyczajnie chce wyjść z tej opersji cało więc chyba powinien zachowywać się rozsądnie. No ale w nerwowej sytuacji różnie bywało. Zwłaszcza jak ołów latał w powietrzu a nawet zmieniał właściciela.

- Foxy, chodź z nami. Pójdziemy o frontu. Harvey, weź furę i objedź od tyłu. Jak jeszcze jest może się spłoszy i będzie próbował zwiewać tyłem. Powodzenia. I nikt nie zginie. - rzucił do Irisha za kierownicą i Skye na pace. Irish powinien chyba podjechać może nawet prędzej niż z Foxy i Dunnem podeszli by pod front. A kto wie, może nawet facet się spłoszy jak zobaczy jakich ma gości. Z tego co mówili burmistrz i szeryf chyba ze specjalnej odwagi nie słynął. Ale coś jednak ten kawałek do domu, przez ulicę wydawał się szturmanowi żałośnie pusty. Jak cholerna strzelnica. Wziął swojego Vectorka w jedną rękę, w drugiej trzymał ramię zastępcy szeryfa i szedł obserwując okna. Miał nadzieję, że jeśli tamten wpadłby na głupi pomysł by do nich strzelać to może ktoś z ich trójki zdoła dojrzeć jakiś ruch w oknie.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline  
Stary 25-04-2018, 18:27   #1625
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Cosmo
-Dwa to mogą być nasi, pozostałe trzy nie jestem pewien

Andrew

Bez problemu podeszliście do drzwi frontowych
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
Stary 01-05-2018, 17:42   #1626
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Cosmo

Cosmo nawet się nie zastanawiał. Skoro są z tyłu, to niech tam pozostaną. Dodał gazu, pasażerów na pace trochę wytrzęsie.

Byle nie dać się wyprzedzić.

Ręką odnalazł leżące na desce rozdzielczej radio:
- Tu Cosmo, jadę w stronę szkoły, za mną jedzie kilka obcych samochodów, miejscowy nie zna wszystkich. W najgorszym wypadku po szeryfa przybyła kawaleria.

Miał nadzieję, że w szkole zebrał się odpowiedni komitet powitalny, który szybko i sprawnie będzie w stanie wyładować więźniów.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 02-08-2018 o 21:17.
JohnyTRS jest offline  
Stary 02-05-2018, 18:29   #1627
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Cosmo dodał gazu i ciężarówka ospale przyśpieszyła wyglądało na to że jadącym za nim nie zależało na ściganiu się bo nikt nie próbował go wyprzedzić.

Cosmo zajechał na parking przed szkołą gdzie czekało już kilku uzbrojonych mieszkańców miasta na miejscu Phil przywitał się z uzbrojonymi a po chwili ze szkoły wyszła Valorie Ribbert.
-Ok, to teraz trzeba ich będzie przenieść do magazynu tam okna są za małe i za wysoko żeby ktoś mógł wyjść. Potem zbierzemy wszystkich sędziów i mieszkanców
Burmistrz zwęził oczy.
-To ty stoisz za tym coup d'État?
Valorie popatrzyła na niego przez chwile
-Nazwałabym to raczej Impeachmentem z użyciem siły. Jutro zbiorą się mieszkańcy którzy zadecydują o tym co będzie dalej. Chyba nie masz nic przeciwko żeby ktoś inny niż twój pociotek liczył tym razem głosy?
Jeden z uzbrojonych mężczyzn lekko pchnął burmistrza kolbą w plecy. Widać było że burmistrz trochę oklapł

Valorie popatrzyła na zatrzymanych
-Co z Dunnem? Nie dał się zatrzymać żywcem?

Andrew
Drzwi frontowe były zamknięte a spora część okien zasłonięta, Z jednej strony budynku na tyły szła wąska uliczka prowadząca do alejki na tyłach (od której budynek był odgrodzony wysokim na 2m parkanem) z drugiej w przerwie między budynkiem a następnym znajdowała się niska drewniana furtka która nawet jakby była zamknięta byłaby łatwa w przebyciu.
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
Stary 03-05-2018, 18:06   #1628
Elitarystyczny Nowotwór
 
Zombianna's Avatar
 
Reputacja: 1 Zombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputację
Warsztatowa cisza nieskażona ludzką obecnością cieszyła oko i radowała serce monterki. Maszyny które ją otaczały zachowywały milczący bezruch, odzywając się jedynie w momentach, gdy wymagał tego aktualny etap pracy.
A potem wszystko w dwie sekundy wzięło i się spierdoliło.

Tak niewiele wystarczyło, aby wyrwać naiwną człowieczą duszę ze spokojnego betonu stagnacji i wrzucić ją wprost w najgłębsze piekielne czeluści. Jedno zdanie Sloana, niby nic niezwykłego… a pomyśleć, że jeszcze pół minuty temu Ortega zdążyła stwierdzić w duchu, że prawdopodobnie osiągnęła niestabilne oraz ulotne, lecz definitywne oraz niezaprzeczalne szczęście.

- Parch… Morrison. I Cosmo. Potrzebują w mieście. Mnie? - spytała burkliwie, obdarzając parę intruzów wysoce kwaśnym i niezadowolonym spojrzeniem - Mam jechać. Do nich. Nie pojebali nic? Na bank pojebali. - zgrzytnęła zębami, z fizycznym bólem odczuwając konieczność opuszczenia swego sanktuarium.
- Może chodziło o Hawk. Albo… kogokolwiek - ostatnie słowo wycedziła bardzo powoli i lodowato, wieszając oszronione zgłoski w nieprzychylnej pustce między nią, a elementami przy drzwiach warsztatu.
- Jestem. Zajęta. Ale mam jechać - wycedziła równie pogodnie, zezując na porozwalane po stole fragmenty spluw i narzędzia. W końcu westchnęła, wiedząc że zaraz pożałuje.
- Jeśli… to rozkaz...
 
__________________
Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena
Zombianna jest offline  
Stary 03-05-2018, 18:20   #1629
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Sloan popatrzył na warsztat.
-Możesz ją zabrać ale nie da się ukryć że mustang jest szybszy od jej jaszczurki więc jakbym ją wysłał na jej wierzchowcu to mogłaby się spóźnić na imprezę, o ile rzeczywiście cokolwiek się tam szykuje w najlepszym razie się przejedziesz, poczujesz wiatr we włosach i takie tam, pewnie też doprowadzisz Irisha do szewskiej pasji.
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!

Ostatnio edytowane przez Leminkainen : 06-05-2018 o 14:10.
Leminkainen jest offline  
Stary 03-05-2018, 20:33   #1630
Elitarystyczny Nowotwór
 
Zombianna's Avatar
 
Reputacja: 1 Zombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputację
Gdyby wzrok mógł zabijać, kierownik pociągu leżałby martwy na przykurzonych deskach podłogi, zaraz obok nóg Ortegi, sztyletującej go wzrokiem z pasją i oddaniem owemu zajęciu. Irishowi mogła zrobić lobotomię w ramach ubezpieczenia zdrowotnego od ręki i całkowicie za darmo, a nawet z chęcią. Życie niestety nie mogło należeć do tworów równie prostych, łatwych, tudzież przyjemnych.
- Mhm - wyraziła niezadowolenie z dalszego zawracania jej dupy.
Wychodziło niestety, że będzie musiała się ruszyć ze swej pustelni i jechać. Do miasta. Z ludźmi. I do ludzi.
A miało być tak pięknie, miało już nie wiać w oczy.
Kurwa jego mać.

Wiatr we włosach... jakby monterka chciała go poczuć, otworzyłaby warsztatowe okno bez konieczności wchodzenia w interakcje z nikim kto czarnowłosą oazę miłości międzyludzkiej irytował, od Parcha poczynając, na pierwszym z brzegu jełopie kończąc.

Niestety przez czas katorgi, wymienny na pracę w pociągu, Sam zdążyła poznać Sloana na tyle, by doskonale zdawać sobie sprawę z beznadziejności swojego położenia. Stary, upierdliwy rzep prędzej zeżre jej wszelkie narzędzia z warsztatu niż odpuści tematu i zostawi w świętym, wytęsknionym spokoju.
- Dobra. - odpowiedziała wreszcie z pretensją tak jawną, jak to tylko możliwe. Uniosła oczy ku sufitowi i westchnęła rozdzierająco aby kierownik nie przeoczył do jakich poświeceń jest gotowa dla dobra otoczenia.
Zebrać graty, iść po apteczkę i tradycyjnie odpalić Wdowę z kabli.

Wystarczającą karą była konieczność kooperacji z parchatymi trepami i naburmuszonymi składaczami, by Ortega dokłada do tego jeszcze patrzenie na nawalonych Irlandczyków.
- Gdzie jechać? - zadała drugie pytanie, wyjmując z kieszeni mp3. Wdusiła przycisk play, a z głośniczków dyndających jej jeszcze na wysokości pępka popłynęła ostra, głośna muzyka. Dowie się co i jak, a potem odetnie od potoku ludzkiego pierdolenia.
Przynajmniej na te parę minut.


 
__________________
Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena
Zombianna jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:52.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172