25-07-2017, 12:22 | #101 |
Keelah Se'lai Reputacja: 1 | -A co jeśli kłamie,a reszta po prostu jest na “jego” rozkazy? - szepnęła RJ-jowi na ucho Mika. Nie była przekonana do tego wszystkiego, wolała sama pójść i zagadać niż ufać jakiemuś mośkowi, najwyżej wyjdzie na durnia i wszyscy się będą z niej śmiać. Wolała jednak najpierw poczekać aż RJ się wypowie zanim ruszy i zrobi z siebie głupka.
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many. Discord: Adi#1036 |
25-07-2017, 13:16 | #102 |
Reputacja: 1 | - Nie sądzę żeby tak było - RJ cicho odpowiedział dziewczynie. - Wygląda mi raczej, że ten tutaj mówi prawdę. Spojrzał przez ramię na miejsce gdzie ich towarzysze rozmawiali z mężczyzną, po czym zwrócił się do ich rozmówcy. -Dziękujemy za informacje, pójdziemy przekazać Twoje ostrzeżenie naszym towarzyszom. Po czym po cichu szepnął do panny Milton -Proponował tutejszym 500 kredytów, trzeba dać znać naszym żeby nie zgodzili się na zbyt niską cenę. - puścił oko do Miki - Ja tam nie jestem przesądny, trzeba tylko udawać przed tutejszymi że nie jesteśmy zainteresowani, żebyśmy potem nie mieli problemów. - dodał z uśmiechem.
__________________ -To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację. Ostatnio edytowane przez Prince_Iktorn : 25-07-2017 o 19:59. |
25-07-2017, 17:17 | #103 |
Reputacja: 1 |
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |
27-07-2017, 17:10 | #104 |
Reputacja: 1 |
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
28-07-2017, 06:47 | #105 |
Reputacja: 1 | - Poczekaj chwilę – RJ zwrócił się do skośnookiego mężczyzny. - Najpierw odpowiedz nam na kilka pytań. Jak daleko się udajemy? Czy masz transport, ile czasu zajmie to transportem a ile na piechotę.? Czy szukasz tam czegoś konkretnego? Jeśli tak, to jest to duże czy małe, jak to się przenosi? Czy będziemy mijać obszary z promieniowaniem lub chemicznymi wyciekami? Jakich zabezpieczeń lub przeciwników możemy spodziewać się na miejscu? Zautomatyzowanych systemów obronnych? Zwierząt? Gangów zmutowanych degeneratów? Biorąc głębszy oddech dodał - I dla kogo ty pracujesz? To samozatrudnienie, czy podlegasz pod kogoś z Rady? - I kolejna kwestia, w zależności od tego, czy droga zajmie dzień lub więcej, będziemy potrzebować zaliczki na zakup wyposażenia. Jedzenie, woda, sprzęt obozowy, zestawy do wyrywania skażeń to chyba niezbędne minimum. Po 1000 kredytów na głowę brzmi sensownie? Zaliczka byłaby bezzwrotna ale odliczona od końcowego wynagrodzenia.
__________________ -To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację. |
31-07-2017, 11:57 | #106 |
Keelah Se'lai Reputacja: 1 | -RJ zwolnij z tymi pytaniami, bo chłopaka zamęczysz, chociaż z drugiej strony to nawet skuteczne - mówiąc te słowa wpierw spojrzała na RJ-a, a potem na chinola. W sumie to te pytania były nawet trafne tylko wystarczyło poczekać aż odpowie i mogli ruszać tylko musiałaby zabrać swój sprzęt tj snajperka i inne potrzebne rzeczy. Musiała być gotowa na każdą ewentualność.
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many. Discord: Adi#1036 |
31-07-2017, 15:32 | #107 |
Reputacja: 1 | - O, to to. Koleżanka dobrze mówi! - łowca wyszczerzył się do najemnika - Ale po kolei: to nie jest jakaś wyprawa na koniec świata! - zaśmiał się - Klasyczne R&R, rip and run. Kilka godzin drogi stąd, po drodze są działające systemy transportowe statku... które tylko ja wiem, jak uruchomić! Będziemy tu z powrotem ciągu jednego dnia. - kolejny uśmiech - Weźmiemy tyle, co damy radę, resztę zniszczymy... znaczy "zabezpieczymy". Muszę zaklepać to miejsce, nie? - wzruszył ramionami - Nie wyglądacie mi na żołnierzy czy ekspertów... bez urazy. Więc nic trudniejszego niż kilka zmutowanych szczurów i rozdarcia sobie spodni na dupie o jakiś kawał blachy nie przewiduję. Zresztą... - pokazał na siebie - Ja idę tak, chyba nie widzisz żebym nosił pancerz i hazmat? - zaśmiał się - Potrzebuję po prostu więcej rąk, które pomogą mi dźwigać graty. Wszystko mam już sam przygotowane - drogę znam, systemy alarmowe rozbroiłem... praca marzeń. Dlatego nie będzie zaliczki! - fuknął - Dostajecie tyle kasy za coś, co jest pracą magazyniera w hangarze, a jeszcze chcecie zaliczki... żebym was więcej nie zobaczył, co?
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
01-08-2017, 17:35 | #108 |
Reputacja: 1 | RJ Grupa się rozdzieliła; trójka operatorów wróciła na statek, a stary najemnik został sam na opustoszałym placu, bo ich nowy pracodawca też przepadł. Szybko jednak znalazł to, czego szukał - punktów dostępowych, oferujących połączenie z siecią za odpowiednią opłatą, było kilka; widać usługa cieszyła się tu powodzeniem. Pięć kredytów za kilkuminutowe połączenie było nielichym zdzierstwem, i Robert stracił na tym całym swój skromny zapasik gotówki, ale przynajmniej odezwał się do wszystkich swoich kontaktów - niestety, bez większych rezultatów.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
02-08-2017, 23:08 | #109 |
Reputacja: 1 | Kyle pokiwał głową. To brzmiało po prostu jak idealna pułapka. "Tak, tak, idźcie przodem, będę ubezpieczał wam tyłu". Potem drzwi się zamykają, a ściany korytarza zaczynają się ruszać, zbliżając się do siebie nieubłaganie. Oczywiście pierwszy odruch był taki, żeby wziąć Galera za fraki i rzucić go przodem. Jednak bądź co bądź gość im płacił, a przynajmniej podobno miał taki zamiar. Tak więc o ile wystrzegał się możliwości do bycia oszukanym, tak też starał się w miarę możliwości pozostać stosunkowo uczciwym. Oczywiście w środowisku, w którym się obracał było to często zwykłym idiotyzmem, ale nikt nie był pozbawiony wad. Wyciągnął monoostrze i ostrożnie rozejrzał się po korytarzu zanim wziął pierwszy krok w stronę niezbadanego. Jednak wcześniejsza wzmianka o łupach poczyniona przez Galera dodała mu trochę odwagi i chęci, a tego drugiego bardziej potrzebował po długiej wycieczce. Nie należało jednak zapominać o rozsądnej dawce ostrożności. Nawet jeśli wszelkie demony, czy cokolwiek sobie byli pracownicy Galera wymyślili, były jak najbardziej zmyślone, to przesądy często się jednak z czegoś musiały wywodzić, więc ostatecznie nie mogli wiedzieć czego się tak naprawdę w tym miejscu spodziewać. Był tylko jeden sposób żeby się przekonać.
__________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies ^(`(oo)`)^ |
03-08-2017, 13:01 | #110 |
Keelah Se'lai Reputacja: 1 | Mika włożyła maską w swój bojowy kolor czyli różowy, no co lubi ten kolorek. Dobra czas było ruszać na “zwiad”. Szli prawdopodobnie, gdzieś. I tam dotarli. Jakiś mosiek, chyba łotrzyk skoro rozbrajał pułapki, szedł przodem. Coś wymamrotał, że mogą się go pozbyć to ta sobie odpowiedziała. Możemy to zrobić od razu - pomyślała dziewczyna. Jeszcze sobie będzie szła jak gdyby nigdy nic, ale to ulegnie zmianie.
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many. Discord: Adi#1036 |