Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-11-2019, 00:41   #11
 
Cane's Avatar
 
Reputacja: 1 Cane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputację
- To nie jest loteria. Bracie. - widać było że wypowiedzenie tego ostatniego słowa przyszło Kosmicznemu Wilkowi z dużą dozą trudności.

Astrate był odrobinę niższy niż reszta jego kompanów. Jednak nie można było mu odmówić bojowego doświadczenia. O czym wyraźnie mogły potwierdzić liczne ślady na jego pancerzu.

- Osobiście wolałbym więcej informacji na temat naszego celu, niż ślepo rzucać się do bazy wroga. Jednak jeśli moi... bracia uważają, że to najlepsza opcja, niech i tak będzie. Wilki nigdy nie stroniły od walki ale nawet nie wiemy, gdzie cel misji będzie przebywał w trakcie zrzutu.

Yaegar skłonił głową w podziękowaniu zanim pochylił się nad mapą taktyczną.

- Jak wspomniał Janus, najlepiej będzie wykorzystać odpowiedni moment. Ale też możemy taki moment stworzyć. Nagły atak na tyły wroga w odpowiednim momencie, szansa na przerwanie frontu i zatrzymanie natarcia. To mogłoby dość łatwo sprawić, że nasz cel zjawił by się tam osobiście. Oczywiście wymagałoby to silnej współpracy z jednostkami naziemnymi.

Dla Kadira to wszystko miało sens. To było proste. Pytanie było czy Marine którzy mieli mu towarzyszyć myśleli podobnie.
 
__________________
"Life is really simple, but we insist on making it complicated." -Confucius
Cane jest offline  
Stary 19-11-2019, 10:15   #12
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Kestyr stał w ciszy. Skrytobójstwo nie było tym, co niosło honor. Lepiej było zrzucić na planetę czołgi i zepchnąć wroga do defensywy. A potem użyć więcej czołgów i rozbić go w pył.

Tyle tylko, że nie mieli dość czołgów. I tym sposobem myśl o honorowym zwycięstwie zastąpił pragmatyzm skrytobójstwa. O ile terminu skrytobójstwo można użyć w odniesieniu do zrzuceniu Killteamu wprost w siedzibę wroga i szarżowanie na niego z uniesioną bronią.

Szykowała się ich pierwsza akcja w której miał uczestniczyć w zabiciu legendarnego dowódcy. Gdy tak na to spojrzał, to czuł, że ta misja, choć w teorii skrytobójcza z pewnością przyniesie honor jemu, jego drużynie, jego zakonowi i rodzinnej planecie.

- Jeśli me słowa coś znaczą - powiedział delikatnie pochylając głowę w wyrazie szacunku wobec wszystkich zebranych - bracia, jestem za bezpośrednim uderzeniem w kwaterę wroga. Nie dajmy im uciec.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 19-11-2019, 13:44   #13
 
Micas's Avatar
 
Reputacja: 1 Micas ma wyłączoną reputację
Post

Zahariel wypowiedział się jako ostatni z rodzącego się killteamu.

- Popieram brata Aedilisa. W normalnych okolicznościach powinniśmy dokonać desantu Thunderhawkiem i podejść do sprawy metodycznie. Ale to nie są normalne okoliczności. – przerwał na chwilę – Musimy użyć drop-poda. Jeśli to rzeczywiście Puretide, albo jakiegoś rodzaju kontynuacja projektu Mieczy, to musimy go zaskoczyć. Szalony zrzut kapsułą prosto na jego hełm... i moja psionika... powinny wystarczeć.

Brand pokręcił głową z nietęgą miną. Scarion zerknął na niego z ukosa z czymś na wzór jednego procenta półgębkowego uśmiechu. Jeden zero dla Astralnego Pazura.

Kronikarz spojrzał po swoich współbraciach.

- Myślę, że kwestię wyboru lidera drużyny podejmiemy po odprawie, bracia kapitanowie. Nie będziemy marnować waszego czasu.

- Zatem postanowione. Infiltracja pola bitwy nastąpi za pomocą kapsuły desantowej. – podsumował Czujny – Czas jest na wagę złota. Przejdźmy dalej.

- Doskonale. – szybko i głośno podjął Scarion – Konkrety.

Nacisnął kolejny przycisk na konsolecie. Wyświetliły się animowane sylwetki przeciwników, ich symbolika, uzbrojenie i inne przejawy technologii.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=I00IMrE3_FY[/MEDIA]

- Szacujemy, że waszym najpowszechniejszym przeciwnikiem podczas tej misji będą tak zwani Wojownicy Ognia oraz „ludzcy wspomagacze”, czyli Gue'vesa w języku imperium Tau. Ci plugawi zdrajcy gatunku ludzkiego plują na naszego Imperatora i gardzą cywilizacją niesioną przez Jego Imperium. Są indoktrynowani w kulcie „Większego Dobra”, filozofii-religii Tau. Nie są w tym jednak jednomyślni. Raporty wskazują, iż ludzkie populacje Velk'Han Sept, czyli zbioru kolonii Dominium Tau w Obrębie Jericho, są krnąbrne.

- Ludzka dusza jest zaiste prawilnym monumentem w tej galaktyce kłamstw i nędzy. – wciął się Vigilant z namaszczeniem – Nawet poganie, którzy nigdy nie zaznali światła Imperatora, czują niechęć do kłamstw. Któregoś dnia ich wyzwolimy. Pokażemy im miejsce, gdzie przynależą jako Homo Sapiens. Jako poddani naszego Ojca.

- Owszem, bracie kapelanie, ale tym razem nie mamy na co liczyć. Pole bitwy to nie miejsce na słowa. Ci ludzcy słabeusze poddali się woli xenos, więc w naszych oczach niczym się od nich nie różnią. Ale, do rzeczy. O dziwo, większa część wojsk Dominium w tej operacji to właśnie Gue'vesa, wyposażeni na wzór standardu gwardyjsko-cadiańskiego, szkoleni też na wzór gwardyjski. Jednostki mieszane, ściągane z wielu miejsc. W tym planet Trzeciej Sfery Ekspansji i Zatoki Damoclesa.

- To oznacza dwie rzeczy. – spostrzegł Brand – Po pierwsze, planowali to od jakiegoś czasu. Po drugie, zdają sobie sprawę z, jak to mówisz, krnąbrności Gue'la w Velk'Han, więc ściągnęli ludzi mających korzenie gdzie indziej.

- Tak. Zupełnie tak, jakby postąpili dowódcy Imperium. Ludzcy dowódcy. – Scarion nie szczędził jadu w głosie – Należy oczekiwać, że Gue'vesa przekazali wszystko, co wiedzieli o Tactica Imperialis... Tak czy inaczej, ściągali te jednostki w pośpiechu. Nie ma pełnego ukompletowania w pojazdach i broni ciężkiej, a przeważająca większość Gue'vesa posiada jedynie podstawowe uzbrojenie wyprodukowane na planetach pochodzenia. Głównie gwardyjskie pancerze typu Flak oraz standardowe las-karabiny, aczkolwiek znajdą się także drużyny doposażone przez Tau w karabiny i karabinki pulsacyjne oraz wyborową broń elektromagnetyczną szynową. Można spodziewać się także miszmaszu pojazdów bojowych, głównie kradzionych bądź podrabianych z imperialnych wzorców. Nic, co tak naprawdę mogłoby nas powstrzymać. Jeśli nie okażecie litości, a będziecie przejawiać sprawność wojenną, ci zdrajcy rozsypią się przed wami na proch, bracia.

Wskazał palcem na charakterystyczne sylwetki Fire Warriors.

- Te plugastwa są groźniejsze. Wysoce zdyscyplinowane i wyszkolone, wyposażone lepiej od Gue'vesa, dobrze dowodzone i przede wszystkim pozbawione honoru. Kasta Ognia posiada własną, zrodzoną obcym umysłem taktykę. Nie staną z wami do walki w zwarciu, nie będą bronić terenu, nie będą wytracać wojowników, będą natomiast ciągle korzystać z manewru, terenu, mobilności, precyzji oraz siły ognia. Korzystają ze wsparcia pojazdów – ba, praktycznie każda drużyna Wojowników Ognia ma przypisany bojowy wóz piechoty typu Devilfish, szybki i zwrotny dzięki napędowi antygrawitacyjnemu. Są... pragmatyczni aż do bólu. Nie lekceważcie ich! Wielu kosmicznych marines utraciło życie pod obstrzałem ich hereteckiej broni. Mają jednak dwie niezmienne słabości pokazujące, że Astartes są lepszymi mistrzami pola walki. Po pierwsze Tau są żałośni w walce wręcz. Jeśli uda się wam ich zaskoczyć i związać w zwarciu, jest po nich. Po drugie, po śmierci dowódcy się wycofują, praktycznie zawsze. Eliminacja Puretide'a pozbawi armię ofensywną wsparcia Kasty Ognia na długie godziny – dość, by siły imperialne się przegrupowały i uderzyły na pozbawione dowodzenia siły Gue'vesa.

- Jak z obecnością innych auksylii Tau? Krooty, vespidy...? – dopytał Mac Lir.

- W swym raporcie brat Vorcens wytknął brak tychże. Tylko ludzie i tau. Najwyraźniej ostatnia misja Killteamu nieodżałowanego brata Tariaqa praktycznie załamała logistykę krootów. Słyszycie bracia? Nie będzie trzeba się obawiać walki w zwarciu.

- Niepokoją nas natomiast wzmianki o eksperymentalnej technologii. – kapelan zmienił temat – Vorcens pisał, iż tak ludzcy auksyliariusze, jak i ich tauowi mocodawcy niekiedy dysponują wyjątkowo groźnym orężem, twardym opancerzeniem bądź skutecznymi narzędziami. Nie są one pozbawione wad, zdarzało się im przykładowo przegrzanie, ale reprezentują dodatkową niewiadomą. Ponadto, liczcie na to, że Puretide będzie w kombinezonie bitewnym typu XV8 Crisis. Może mieć także paru ochroniarzy w podobnych pancerzach. Są to opancerzone maszyny kroczące wyposażone w plecaki skokowe oraz mnogość modułowego ciężkiego uzbrojenia. Miotacze płomieni, wyrzutnie mini-rakiet, działka obrotowe bądź silne blastery plazmowe. Ich pancerz jest w stanie wytracić sporą część mocy poczciwego bolta, ale to ich solidność, mobilność i siła ognia są głównymi atutami. Uważajcie na nie. Bracie Zaharielu, normalnie bym tego nie sugerował... ale nie szczędźcie na tego Puretide'a swych... umiejętności.

- Jak z siłami po naszej stronie? Gwardia, drużyna brata Vorcensa, Żelazne Dłonie? – zapytał Zahariel, a odpowiedział mu Brand.

- Żelazne Dłonie zajmą się natychmiastowym kontruderzeniem na linii frontu, wykorzystując siłę pełnej kompanii wraz ze sprzętem pancernym i lotnictwem, a także możliwościami oferowanymi przez punktowe bombardowania orbitalne. Ekipa czcigodnego Vorcensa to, łącznie z nim, trzech marines – brat Calibos, Techmarine od Aniołów Zemsty, brat Slain, Szturmowy od Minotaurów oraz sam brat Josef Vorcens, Taktyczny od Wyjących Gryfonów. To weterani, wysoce wyspecjalizowani w walce z Velk'Han Sept. Tau mają u nich na pieńku odkąd na jednej z misji stracili dwóch współbraci. Od tamtej pory Vorcens jako lider killteamu przysiągł pomstę. Natomiast jeśli chodzi o Imperialną Gwardię, to w tej chwili dysponują garścią regimentów i sił pomocniczych na Veren. Głównie piechota lekka, liniowa i górska, wspierana przez nieco lekkiej artylerii i pojazdów bojowych. Jednak po utracie ich „pułkowej grupy bojowej” oraz trzech warownych obozów są prawie w rozsypce. Jedyne co ich trzyma, to rygor narzucony przez komisariat, ekspertyza Vorcensa oraz to, że zostali ostrzeżeni przez nas – a raczej przez Mirador – i mieli czas na przygotowania.

- Jakie zasoby są nam dostępne na czas tej misji?

- Mamy dobrze wyposażoną zbrojownię. W ramach standardów Deathwatch dotyczących wagi waszej misji i poszczególnych zadań, będziecie mogli do pewnego pułapu się doposażyć. Oczywiście z umiarem, bracia, i bez „szaleństw”. Nie powierzymy wam żadnych reliktów bądź mistrzowskiego rynsztunku. Musicie się najpierw sprawdzić. Zwyczajowa procedura. Nie przewidujemy też żadnego specjalnego sprzętu związanego z waszymi obowiązkami.

- Rozumiem. Bracia sobie coś dobiorą. Ja od razu poproszę o dwie rekwizycje. Po pierwsze, widziałem tutaj wielu mistrzów sztuk technologicznych. Tech-Kapłanów Adeptus Mechanicus. Tuszę, że naszemu drużynowemu Techmarine'owi przyda się wsparcie ludzkiego kolegi po fachu.

Brand uniósł brwi. Scarion prychnął.

- Do kapsuły desantowej? Zwyczajny człowiek nie przeżyje zrzutu. Nawet cyborg.

- Nie, przerzucony na planetę promem. Dołączy do nas po dekapitacji dowództwa. Będziemy potrzebować dodatkowej pomocy przy ocenie zagrożenia ze strony technologii Tau.

- Hmm... Racja, zgoda. A druga prośba?

- Pragniemy... audiencji u Miradora. Słyszałem, że można chwilowo przekierować część mocy obliczeniowej tej zaszczytnej machiny do dodatkowej analizy przed misją.

Scarion i Czujny spojrzeli po sobie. Potem po reszcie killteamu.

- To problematyczna prośba. Mirador ciągle pracuje nad problemem Tyranidów.

- Proszę o to dla siebie, bracia. Wiem, że nie poświęcacie czasu Miradora niedawno wtajemniczonym marines... ale ja dowiodłem swych zasług podczas mej Warty.

Po chwili namysłu kiwnęli głowami.

- To wszystko? Czy jeszcze jakieś nadzwyczajne prośby? – zapytał Scarion, a Zahariel pokręcił głową – Dobrze więc. Przejdźmy do pozostałych pytań. Bracia wtajemniczeni?

Podczas gdy reszta ekipy zadawała swoje pytania, Brand przekazał Zaharielowi pewien dataslate, który później miał trafić do obiegu całego killteamu.



Mechanika

Oto Wasza rekwizycja do wydania przed misją:

90 punktów (na osobę)

A wzięło się to z Objectives Waszego Mission:
Primary 20 + Skilled 5
Primary 20 + Novice 1
Secondary 15 + Novice 1
Secondary 15 + Skilled 5
Tertiary 5 + Novice 1
Łącznie 88, zaokrąglone do 90.

Zahariel wykupił już Asset z listy Crusade Assets, podlisty Canis Salient "Mechanicus Tech-Adept" za cenę 15 punktów Requisition, oraz "Gazing from the Mirador" za 20 pkt. To drugie obostrzone było wymaganiem Renown na poziomie Distinguished - co Zahariel przebił (ma coś koło 50 punktów Renown). Zostało mu do wydania 55 pkt.
Wy wydajcie swoje punkty na rzeczy z rozdziału Armoury podręcznika głównego DW. Pamiętajcie o Renown - możecie brać tylko rzeczy, które nie mają żadnych wymagań pod tym względem.
Zapraszam również na gdoca, dorzuciłem tam kilka materiałów.
 
__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.

Ostatnio edytowane przez Micas : 20-11-2019 o 00:59. Powód: Poprawka - Taelon na Tariaq i korekta.
Micas jest offline  
Stary 20-11-2019, 17:30   #14
 
noboto's Avatar
 
Reputacja: 1 noboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputację
Idąc do zbrojowni Apolin odezwał się do swoich braci.

-Mam trzy sprawy do was moi bracia, pierwsze tyczy się wrogiego dowódcy, gdy go spotkamy rozdysponuje truciznę na Tau którą wcześniej przygotuje, powinniśmy wtedy skupić ostrzał na nim i jego straży- wdech

-Druga sprawa to namierzenie wrogiego dowódcy, gdy wylądujemy prosił bym o osłonę, mam zamiar gdy padnie pierwszy tau lub inny przeciwnik zdjąć hełm i zjeść jego fragment, chcę w ten sposób zlokalizować wrogiego dowódcę by nie biegać jak głupi po bazie-

Przerwa na przełknięcie śliny

-Trzecie to prosił bym byście zabijali wrogów szybko i w miarę możliwości bez boleśnie, wiem że to dziwne ale nawet Xenons i zdrajcy zasługują na szybką i miłosierną śmierć, nie trzeba szerzyć nie potrzebnie więcej cierpienia na tym świecie, to tyle bracia-
 
noboto jest offline  
Stary 21-11-2019, 17:23   #15
 
Azrael1022's Avatar
 
Reputacja: 1 Azrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputację
-Czy są jakieś zdjęcia satelitarne lokacji, do której się udajemy? Albo plany pochodzące sprzed ataku Tau? – zapytał Vermer. –Jakakolwiek dokładna wiedza o budynku i rozlokowaniu pojazdów czy personelu jest dla nas na wagę złota.
-Inna sprawa - dodał - dobrym pomysłem wydaje się wyznaczenie brata z Kosmicznych Wilków na dowódcę. Ma doświadczenie jako taktyczny.

Słysząc prośbę brata Apolina, Czarny Templariusz nie nieco się zdziwił. –Bracie, xenos to xenos. Należy im się śmierć. Czy będzie szybka czy długa i w męczarniach to już pokażą losy wojny. Zawsze staram się zabijać szybko. Ale jeżeli krzyki bólu wroga mają osłabić morale jego towarzyszy, nie waham się poświęcić mu nieco czasu.
-A co do wsparcia na polu bitwy, to możesz na nas liczyć.
 
Azrael1022 jest offline  
Stary 21-11-2019, 20:58   #16
 
Cane's Avatar
 
Reputacja: 1 Cane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputację
- Litość? Czy Tau okazało litość najeżdżając ziemie należące do Imperatora? Czy okazali litość naszym ludziom, najpierw ich niewoląc a potem wysyłając przeciw swym braciom i siostrom? Szukasz litości marines od Blood Angels? Błagaj o nią Imperatora, bo chyba zapomniałeś po co nas stworzył. - Astrate Kosmicznych Wilków choć niższy od Apolina zdawał się nie mieć problemu, potwierdzić swoje słowa czymś więcej niż tylko słowami. Warcząc odwrócił się jednak i zwrócił z powrotem w stronę mapy taktycznej.
- Dziękuję bracia za zaufanie, które we mnie pokłądacie. Przysięgam na Złoty Tron, że zrobię co w mojej mocy by go nie zawieść. Bracie Vermer. Bracie Janus. Wiem, że wasza specjalizacja taktyczna pokrywaa się z naszym podejściem do misji. Proszę opracujcie dla nas odpowiednie strategie i taktyki.
Co do przysięgi proponuję Lojalności, Astrates albo Chwały. Lojalności chyba była by wskazana.
- wypowiadając ostatnie słowa Kadir posepnie spojrzał na Apothecary marine.

Straż Śmierci nie szczędziła na zaopatrzeniu. Kosmiczny Wilk żałował tylko, że większość tego sprzętu była dostępna tylko tym, którzy zdołali udowodnić swą wartość w tej organizacji. Skupił się więc na tym co mogło pomóc im osiągnąć wyznaczone cele. Miał nadzieję, że wszystkie.
 
__________________
"Life is really simple, but we insist on making it complicated." -Confucius

Ostatnio edytowane przez Cane : 21-11-2019 o 21:02.
Cane jest offline  
Stary 21-11-2019, 22:16   #17
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- Zabij xenos zanim zdołają wypowiedzieć swoje kłamstwa. - rzucił imperialną maksymą Janusz - To że będą umierać szybko mogę obiecać. To że nie będą przy tym cierpieć... nie gwarantuję.

Idealistyczna mrzonka.

- Przysięga Chwały będzie dobra do tegoż zadania. Przed nami walka z głównodowodzącym całym frontem na planecie i jego świtą.

Astartes Ultra skinął głową na słowa Wilka. Gdy będą nad planetą będą mogli opracować właściwą taktykę na czas operacji.
Póki co należało się odpowiednio dozbroić.
Bolty kraken w dużej ilości, piłomiecz... po chwili zastanowienia Janus postanowił też wykorzystać swoje zasoby by wziąć do kapsuły wyrzutnię rakiet z kilkoma krakietami. Ot tak na wypadek gdyby xeno-komandor miał większa obstawę niż przypuszczali.
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 21-11-2019 o 22:29.
Stalowy jest offline  
Stary 21-11-2019, 22:55   #18
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Kestyr Żelaznoręki niemal cały czas milczał. Dopiero gdy między jego towarzyszami pojawiły się zgrzyty przemówił.

- Bracia, poniechajmy niesnasek między nami. Celem naszym są nasi wrogowie. Każda kłótnia między nami ich umacnia w swej sile.

Ciężko było wyczuć, czy jego słowa są krytyką postawy kapitanów, czy też zwraca się ledwie do swoich kolegów.

- Myślę, że ten z nas, kto ma najlepsze przeszkolenie taktyczne powinien być naszym przywódcą. Myślę o bracie Kadirze. Wiedz bracie, że jeśli odmówisz, to ja jestem gotów przyjąć ten ciężar na swe barki. Choć mniemam iż ma wiedza bardziej przyda się w kontaktach z ich technologią. Co zaś do przysięgi - uderzył dwukrotnie potężną rękawicą w jeszcze potężniejszą płytę na piersi - Chwała i Honor! To na co powinniśmy przysięgać!

Po wszystkim wszedł do zbrojowni. Wybrał broń, dobrał amunicję, celownik i tłumik. Zajęło mu to ledwie chwilę.

Dużo dłużej spędził w sekcji sprzętu pomocniczego. Stamtąd udał się bezpośrednio do kliniki na szybki zabieg przed startem.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 22-11-2019, 13:37   #19
 
Micas's Avatar
 
Reputacja: 1 Micas ma wyłączoną reputację
Post

Scarion warknął po pytaniu Vermera. Prawie jak... tygrys. Jak się szybko okazało, nie było to skierowane wobec niższego stopniem.

- Nie mamy. W naszej bazie danych są tylko pikty niskiej jakości oraz mapy z przestarzałymi danymi wojskowymi. Zostaną wam wgrane do pamięci Duchów Maszyn hełmów, wraz z obecnymi pozycjami walczących... ale sytuacja już się zmieniła, minęły godziny. Przez czas podróży, czyli jakieś pięć dni, zmieni się jeszcze bardziej. Jeśli będziecie polegać na tych danych, jesteście martwi.

- Ale jest pewien plus tej sytuacji. Imperial Navy osiągnęło, przynajmniej na pewien czas, dominację na wysokiej orbicie. Z tego co wiemy, trwają ostatnie prace nad przywróceniem jednej... chyba ostatniej platformy defensywnej. Będzie usytuowana geostacjonarnie nad rejonem walk, gotowa do punktowych lub masowych bombardowań, zadań A2AD w sferach aero, orbital i astro, a także do zrobienia precyzyjnych zdjęć satelitarnych. A, byłbym zapomniał – zapewni wam także globalną sieć vox. To chyba jedyny as w rękawie, jaki Imperium będzie w stanie wyciągnąć w tym kryzysie. To... i Adeptus Astartes.

Wyglądało na to, że nie było więcej pytań. Ekipa obrała lidera na czas misji – był nim taktyczny marine od Kosmicznych Wilków, Kadir Cane Yaegar. Najwyraźniej bracia coś w nim dostrzegli, pomimo zgryźliwego charakteru. Albo był to po prostu odruch związany ze szkoleniem otrzymanym w Deathwatch.

Po pobraniu danych do hełmów, odprawa się zakończyła. Scarion i Mac Lir wyszli, przechodząc do innych spraw (i nowych kłótni), natomiast Brat Czujny powiedział:

- Skieruję się teraz do kaplicy i przygotuję wszystko pod rytuał składania przysięgi. Według tradycji Deathwatch, z liderem takim jak taktyczny, możecie podążać ścieżkami Lojalności, Chwały, Imperatora bądź Astartes. Ich szczegóły poznaliście podczas hipno-indoktrynacji. Ale najpierw udajcie się do zbrojowni. Pobierzcie sprzęt, a potem stawcie się w kaplicy. Zaharielu, do Miradora udasz się na końcu.

Kiwnął im głową i zostawił. Wkrótce potem Astartes z Killteam Yaegar stawili się w kwatermistrzostwie i poprzebierali w sprzęcie, dobierając odpowiedni towar lub pieczęcie. Zahariel zapewnił sobie wizytację w Mirador oraz posłał odpowiedni papier do tamtejszego kontyngentu Adeptus Mechanicus o tech-kapłańską posługę. Po namyśle wspólnie z kwatermistrzem wypełnił i wysłał odpowiednie druki mające trafić drogą astrotelepatyczną na Veren, do dowództwa IG. Prośba o posłanie sekcji zwiadowczej do wybranego zadania oraz wsparcie ze strony oddziału saperskiego. Killteam Yaegar potrzebował danych wywiadowczych, a gwardziści mogli je pozyskać. Kestyr Żelaznoręki natomiast zapewnił sobie implantację wszczepu typu Mind Impulse Unit, licząc na to, że rekonwalescencja potrwa krócej aniżeli podróż z Andronicus Octus na Veren.

Kiedy sprawy w zbrojowni zostały zakończone, bracia bitewni przeszli do kaplicy, gdzie spędzili ponad godzinę na mszy łączonej z rytuałem przysięgi. Kapelan Czujny pełnił posługę, intonując hymny wespół z ukrytymi w niszach mnichami – obytymi w rytuałach Straży Śmierci ludzkimi poddanymi.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=o81A31hlgEA[/MEDIA]

Kapelan Czujny chłostał w powietrzu kropidłem z wodą święconą i kroczył między klęczącymi braćmi, okadzając ich dymem z kadzielnicy Kadir Cane Yaegar – jako obrany lider drużyny – prowadził składanie wybranej Przysięgi. Recytował tradycyjne roty, które następnie chórem powtarzali jego współbracia. Każdą sentencję markowało uderzenie w dzwonki.

Do zdjętych hełmów ich pancerzy, ułożonych pod jedną ze ścian, podłączone były kable od których buczało prądem. Pancernoszklane oczy hełmów błyskały, przyjmując kolejne dane, komunikując się z Duchami Maszyn kaplicy. Wersety przysięgi. Akapity i piktogramy z Codex Astartes. Rekomendowane wzorce taktyczne, defensywne i ofensywne. A także unikatowe zakonne procedury Kosmicznych Wilków, które były przyjmowane przez pancerze współbraci Kadira tylko dlatego, iż asystujący obok tech-adept szeptał odpowiedni binarny wiersz, łagodząc gniew Duchów Maszyn związanych z zakonami zgoła innymi aniżeli Space Wolves. Wiersz zarezerwowany wyłącznie dla marines podążających ścieżką taktyki i dowództwa.
 
__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.

Ostatnio edytowane przez Micas : 22-11-2019 o 21:08. Powód: Wzmianka o saperach IG.
Micas jest offline  
Stary 23-11-2019, 10:15   #20
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Kestyr uczestniczył w nabożeństwie niemal bez ruchu. Tylko potężne ramię nieco zadrżało gdy techkapłan wprowadzał binarny rytuał do systemu jego pancerzy.

W drodze z nabożeństwa zrównał swój krok z ich nowowybranym liderem.

- Nie mam wiele czasu, gdyż otrzymałem zgodę na operację. Pragnę być w pełni sił, gdy wspólnie uderzymy.

Szedł obok w swoim zmodyfikowanym pancerzu, z rękojeścią miecza na plecach sąsiadującą z potężnymi kleszczami serworamienia.

- Dla mego zakonu zawsze Chwała wiele znaczyła. Sugeruję więc przysięgać na Chwałę. Co do taktyki, to zawsze ceniłem sobie stawanie do walki z mrokiem twarzą w twarz. Jednak dotychczasowe doświadczenia nauczyły mnie, że szarża jest skuteczna, ale przydatne może być sprawne manewrowanie między osłonami. Zwłaszcza, jeżeli postawimy na ciszę.

Ciężka stalowa rękawica opadła na boltera z tłumikiem.

- Co do dodatkowych zasobów, to zwiad powinien skupić się na zaginionym Killteamie. Myślę, że sprawdzanie naszego głównego celu wystawi ich na niebezpieczeństwo. Niepotrzebne. Nie ma honoru w zasłanianiu się innymi. A jeżeli zwiadowcy zlokalizują Vorcens, to my nie będziemy marnować czasu.

Kestyr patrzył przed siebie i maszerował przy ramieniu Kedira.
- Saperzy będą nieocenieni przy ataku dywersyjnym na siły Tau. Nie wiemy co znajdziemy. Ale jakiś magazyn zaopatrzenia, albo system łączności łatwiej będzie wysadzić z pomocą saperów niż uderzając w niego pięściami.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:59.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172