Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23-11-2019, 12:48   #21
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- Zgadzam się z Kestyrem. - rzekł Janus - Gwardia Imperialna może nam pomóc w drugorzędnych zadaniach. Do samej bazy xenos nie ma co ich posyłać, tylko skończy się to źle dla nich i nie będzie z tego wielkiego pożytku. Kill-team Vorcens nie zaginął, mamy tylko sprawdzić jak sobie radzą. Lepiej posłać zwiadowców by działali z saperami, chociażby znajdując dla nich konkretne cele i zapewniając osłonę.


Szedł w milczeniu. Dobrał porządny sprzęt do walki z ciężkimi pancerzami xenoskich exo-szkieletów. Kiedy znajdą się już na miejscu będą mogli opracować odpowiednio szczegóły natarcia i, niech Prymarchowie dopomogą, zmiażdżyć wrogie dowództwo jednym, skoncentrowanym uderzeniem

***

W trakcie nabożeństwa Janus klęcząc recytował z wielkim namaszczeniem kolejne słowa rytuałów. Pozwalało mu to odegnać od siebie codziennie kołaczące w jego głowie wspomnienia niedawnych przejść z Inkwizycją które zaowocowały jego wstąpieniem do Deathwatch. Dostał odpowiednią rekomendację, jednak... gdyby mógł to by odmówił. Nie mógł. Okryłby przez to dyshonorem siebie, swoją kompanię i zakon.

Modlitwa była niczym strumień wody zmywający gorycz tamtych chwil. Gdy przyszedł moment złożenia Przysięgi z niecierpliwością czekał na słowa Kosmicznego Wilka, który przypieczętuje cały rytuał w jakim uczestniczyli.
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 23-11-2019 o 13:53.
Stalowy jest offline  
Stary 23-11-2019, 22:12   #22
 
Azrael1022's Avatar
 
Reputacja: 1 Azrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputację
Brak obecnych zdjęć satelitarnych i jakichkolwiek wiadomości o rozlokowaniu sił przeciwnika… To znaczyło, że kill-team musi operować od początku improwizując. Dla Vermera nie było to nic nadzwyczajnego, wielokrotnie tak robił, ale bardzo lubił mieć przynajmniej podstawowe informacje o topografii. W przeciwnym razie, przeciwnik zyskiwał dużą przewagę znajomości terenu. Trzeba było zniwelować ją przez szybkość działania, brutalność i siłę ognia.

Po odprawie Czarny Templariusz udał się z braćmi do zbrojowni, aby pobrać potrzebny mu sprzęt. Po drodze rozmawiali o możliwości użycia posiłków z Gwardii.
-Niech zwiadowcy i saperzy nie pakują się w oko cyklonu. W przypadku wykrycia, co jest wysoce prawdopodobne, bo Tau mają świetny sprzęt, zostaną unicestwieni. Niech zajmą się zwiadem i obserwacją innych części pola walki. Skontaktujemy się z nimi, jak zbadamy sytuację i będziemy wiedzieli do czego najlepiej się przydadzą. Tu lepiej nie decydować z góry, gdyż wszystko może się zmieniać dynamicznie, więc trzeba zapewnić dużą elastyczność w działaniu. – podzielił się z innymi swoimi spostrzeżeniami.

W kaplicy Vermer mógł skupić się przed czekającą na niego bitwą i trochę pomedytować. Skoncentrował się tylko na swoim oddechu i rejestrował wrażenia dobiegające z jego ciała. Zapach kadzidła, ciężkie powietrze, dźwięk zaśpiewu kapłana odbijający się echem, twardą posadzkę. Gdy wprowadził się w stan głębokiej medytacji, zaczęła się przysięga. Powtarzał wraz z innymi dobrze znane wersety przysięgi Chwały.

Jak grom uderzymy w szale i pożodze
Zniszczymy wszystko na naszej drodze
Ku chwale twej, Imperatorze
 
Azrael1022 jest offline  
Stary 24-11-2019, 00:30   #23
 
Micas's Avatar
 
Reputacja: 1 Micas ma wyłączoną reputację
Post

Po blisko godzinie rytuałów, zaśpiewów, recytacji wersetów z Codex Astartes i nauczeniu Duchów Maszyn odpowiednich protokołów, ceremonia składania Przysięgi się zakończyła. Uczestnicy mogli opuścić kaplicę, a inni poddani zająć się sprzątaniem. Tutaj Brat Kapelan Czujny, pomocna Czarna Tarcza, opuścił Killteam Yaegar, życząc im powodzenia, pomyślnego wypełnienia misji i powrotu do strażnicy – i zniszczenia tego „Puretide'a”.

Potem były ostatnie szlify. Dobór i sprawdzanie sprzętu ze zbrojowni. Audiencja Zahariela u Miradora. Kestyr zaś trafił na stół operacyjny, gdzie mistrzowie cybernetycy AdMechu poprawnie zainstalowali mu Moduł Impulsów Umysłowych (MIU), wysoce przydatny i – wcale rzadki wszczep bioniczny. Oszacowano także, że potrzeba było pięciu dni rekonwalescencji w lazarecie, najlepiej w podtrzymywanym śnie. Tak też uczyniono, stymulując membranę Sus-an brata Kestyra do działania, po czym priorytetowym transportem przekazano go wraz z ekwipunkiem na pokład krążownika uderzeniowego Żelaznych Dłoni, gdzie trafił do tamtejszego lazaretu. Żelaznoręki miał fuksa – Nawigator szacował, że podróż z Andronicus Octus na wysoką orbitę Veren potrwa właśnie pięć dni.

Pozostali dopełnili formalności, zaczekali na Zahariela – pogrążonego w ponurym nastroju, i zapakowali się do promu. A raczej sporej barki, która przekazała ich Iron Handsom wraz z transferem (czy też podarkiem) zaopatrzenia. Wkrótce potem Ajax, okręt Żelaznych Dłoni, jeden z domów Klanu Vurgaan, ruszył w podróż pod pieczą Żelaznego Ojca Anatolusa Gdolkina, mistrza tego kontyngentu Astartes. Podróż nie była obfitująca w wydarzenia – Astartes trenowali. Za rozkazem Gdolkina Killteam Yaegar trenował wspólnie z Vurgaanami, i wspólnie z nim (i samym Żelaznym Ojcem) spędzali czas nad zdjęciami, mapami i danymi wywiadowczymi, planując uderzenie. Techmarines przygotowywali specjalny drop-pod z miejscem na dodatkowych braci i ich sprzęt... oraz wyposażony w sterowane maszynoduchami las-działko o dużej sile rażenia, mające osłonić killteam przed siłami pancernymi tau.

W trakcie czasu wolnego Zahariel odwiedził współbraci, przekazując im ten sam infoczytnik, który dał mu kapitan Mac Lir – był to zapis z przypadkowego spotkania na jednej z misji Deathwatch na Veren. Brand chciał, by Killteam Yaegar sprawdził teren starcia tamtego killteamu z krootami i odnalazł szczątki i ekwipunek – lub chociaż genoziarno – nieodżałowanego brata Tariaqa (Brand nie wierzył bowiem, by udało mu się przetrwać) i odstrzelić ewentualne ocalałe krooty. Koordynaty były podane.

Drugim, bardziej ponurym tematem, była audiencja u Miradora. W wyniku krótkiej chwili, wręcz mrugnięcia okiem, kiedy niebywała machina zwróciła swe wzierniki i moc obliczeniową na problem tej misji, kronikarz został zasypany wizjami i przekazami. Udało mu się to jakoś poprawnie zinterpretować. Pokazał współbraciom raport.
Mirador ostrzegał Killteam Yaegar. Tylko „ten skryty w habicie, a obdarzony mocą”, mógł zniszczyć „tego, który jest, a nie może być, a który był martwy, a nie jest”, ponosząc przy tym „cenę równą ostatecznej, jeśli brat nie pomoże, a przed dylematami stanie”. Mówił też o konsekwencjach przegranej „czysta fala fałszywą jest, zakazany odór ze sobą nosząc, nie czystość, a brud, nie oczyszczenie, a powolną śmierć – obmywa góry i korale, obmywa Hades, obmywa psie pola, obmywa kołnierz wykuty z żelaza, wlewa się do pustej studni, a wylewa tam, gdzie nigdy prawa mieć nie miał by wylać, trując wszystkich i wszystko – tych obmywanych i tych płynących”.

Po przelocie pośród martwych skał systemu Andronicus i krótkiej, acz nacechowanej turbulencjami podróży w przeklętej Osnowie, Ajax wyszedł łagodnie i blisko Veren. Ostatnie kilkanaście godzin lotu było również formalnością, ale na pokładzie trwały ostatnie, metodyczne i bezustanne przygotowania. Krążownik wymienił się komunikatami z siłami Imperium stacjonującymi na i ponad planetą. Orbitalna stacja obronna była gotowa i już wydatnie wspomogła wysiłki obrońców, znacznie opóźniając i blokując manewry ofensywy tau. Chyba tylko to... i ekspertyza oraz bohaterstwo Killteam Vorcens... uniemożliwiły rzekomemu Puretide'owi na zmiecenie pozostałych sił Imperium z powierzchni Veren. Przyszedł też raport z „zamówionej” sekcji zwiadowczej Imperialnej Gwardii. Skauci ze specjalistycznego regimentu Monrass Scythewind Reconnaissance odwalili całkiem dobrą robotę (i nie zostali wykryci, zniszczeni, a wycofali się bez problemów), a pododdział saperów z 5-ego Maccabiańskich Janczarów „Drusus' Own” czekał w gotowości. Jak na zawołanie, Kestyr „wstał z martwych”, gotowy do działania i z aktywnym MIU.

Ajax osiadł na wysokiej, potem na niskiej orbicie, geostacjonarnie ponad rejonem walk. Żelazne Dłonie się szykowały – najpierw miało pójść uderzenie drop-podami w kodeksowym stylu „stalowego deszczu”, wyładowanymi szturmowymi i taktycznymi marines oraz sztandarem Żelaznego Ojca. Za nimi miały iść thunderhawki z kolejnymi drużynami taktycznych, dewastatorów oraz transport broni pancernej. A tej Klan Vurgaan miał dużo. Predatory wszelkich rodzajów, Razorbacki z różnym uzbrojeniem, nawet Land Raidery.
Pośród tego deszczu miał być drop-pod z Killteamem Yaegar, by przyjebać prosto w sztab... a raczej sekcję dowodzenia polowego, gdyż ten pseudo-Puretide był na linii frontu, wspierając swych podkomendnych bezpośrednio.

Było jeszcze parę chwil – pół godziny – na ostatnie przygotowania...



Mechanika

MISJA - Kryptonim "Exitus Acta Probat"

ODPRAWA
Natura misji – obronno-skrytobójczo-sabotażowa.
Wróg – Sept Velk'Han, Dominium Tau.
Lokacja – Veren, dziki świat na Froncie Greyhell w TDW Canis.
Wybór lidera – Marine Taktyczny Kadir Cane Yaegar od Kosmicznych Wilków.
Wybór Przysięgi – Przysięga Chwały.
Drużynowe akcje z Przysięgi – Squad Advance, Bolter Assault, Furious Charge.
Dodatkowe zakonne akcje ze specjalnej zdolności lidera – Tooth and Nail, Pack Tactics.
Insercja – krążownik uderzeniowy Żelaznych Dłoni (przelot międzygwiezdny i systemowy) + zmodyfikowany Drop-Pod.
Ekstrakcja – prom + okręt Iron Hands.
Komplikacje – Obce Eksperymenty (unikatowo zmodyfikowane uzbrojenie, pancerze i urządzenia Tau), mogą wystąpić inne w trakcie Misji (i należy założyć, że tak będzie).

ZADANIA
Pierwszego rzędu:
- Neutralizacja rzekomego Komandora Puretide'a [Poziom trudności - Skilled; Słowa klucze - Assault, Xenos],
- Zbadanie sprawy pochodzenia powyższego [Novice; Recon, Xenos].

Drugiego rzędu:
- Sprawdzenie statusu Kill-team Vorcens i wsparcie dla współbraci [Novice; Recon],
- Kontruderzenie sabotażowe na siły bądź zaplecze Tau [Skilled; Recon, Stealth/Assault, Xenos].

Trzeciego rzędu/Cele okolicznościowe:
- Odnaleźć brata Tariaqa [Novice; Recon]

Specjalne:
Surowe zwierzchnictwo i wygórowane oczekiwania Kapitana Straży Andara Scariona od Astralnych Pazurów oznaczają, że poziom punktów Renomy dla całego Kill-teamu spadnie o 1 za każde dwa spartaczone Zadania.

Oath-taking & Squad Modes
Stanęło na tym, że obraliście Przysięgę Chwały (Oath of Glory). Dzięki niej, za każde wykonane Zadanie pierwszego lub drugiego rzędu otrzymacie dodatkowy punkt Renomy. Możecie także dzięki niej korzystać z trzech kodeksowych Trybów Drużynowych (Codex Squad Modes, akurat tutaj wszystkie z podtypu Wzorców Ofensywnych, Attack Patterns):

1. Bolter Assault
Koszt: 3 punkty Kohezji (Cohesion), Akcja Darmowa (Free Action).
Podtrzymywanie: nie/niemożliwe.
Efekt: natychmiastowy Ruch na odległość Szarży dla wszystkich pod wpływem „aury” Support Range, w trakcie której wykonywany jest standardowy atak bolterem, pistoletem bolterowym, stormbolterem lub wariantem tychże (jeśli oczywiście postać takowy ma w rękach), lub rzut dowolnym posiadanym granatem.

2. Furious Charge
Koszt: 3 pkt. K., Akcja Darmowa.
Podtrzymywanie: nie.
Efekt: analogicznie jak przy Bolter Assault – natychmiastowy Ruch równy Szarży, zakończony standardowym atakiem w melee (bronią białą, kolbą czy z buta/pięści). W tym ataku bitewni bracia mają prawo do przerzutów na kościach obrażeń.

3. Squad Advance
Koszt: 1 K, Pół Akcji.
Podtrzymywanie: tak/możliwe.
Efekt: uczestnicy tego protokołu mogą wykonywać Tactical Advance (str. 243 podręcznika głównego DW) za Reakcję.

Ponadto, dzięki zdolności specjalnej Kadira, drużyna ma dostęp do dwóch kolejnych Squad Modes. Są to tryby typu Chapter, przynależne zakonowi Space Wolves. Może je odpalić tylko Kadir za pomocą zdanego testu Command -20, a są to:

4. Tooth and Nail (Attack Pattern)
Koszt: 2 K, Akcja Darmowa.
Podtrzymywanie: tak.
Efekt: przerzuty na wszelkich testach przeciwstawnych na Pochwycenia (Grapple), dodatkowe +10 do testów ataku za przewagę liczebną i +10 do Uników i Parowania ataków w zwarciu.

5. Pack Tactics (Defensive Stance)
Koszt: 2 K, Akcja Darmowa.
Podtrzymywanie: nie.
Efekt: kiedy jeden z braci bitewnych atakuje jakiegoś przeciwnika w zwarciu, inny brat może poświęcić niewykorzystaną Reakcję aby tego wroga rozproszyć – wtedy atak brata nr 1 nie może zostać sparowany lub uniknięty.

Gazing from the Mirador
Aby poprawnie zinterpretować „rzut oka” Miradora, wykupujący ten specjal brat bitewny musi zdać test Scrutiny lub Psyniscience na +0. Zahariel podjął się tego drugiego i rzucił 25 na Per 48+10 (za wyższy poziom umiejętności), osiągając 4 Degrees of Success (poziomy sukcesu; albo 3 poziomy + Standard Success, czyli zdany test – zależy kto jak liczy). Generalnie ten test powinien być przez MG trzymany w sekrecie, ale co mi tam. Dobry przykład tego, jak działa mechanika testów. Szczegóły odnośnie tej akcji macie na gdocu w materiałach.

Requisition

Janus
Wydana Rekwizycja: 90+15/90, +15 od Zahariela.
Cytat:
Chainsword 5 pkt. Rekwizycji
Pełen zasobnik boltów Kraken 30
Charm 6
4x granat Frag 4
4x granat Krak 4
Auspex 12
Wyrzutnia rakiet Soundstrike dla Tacticala (w zestawie jest zasobnik, autoładowacz oraz... zakładając z erraty 3 rakiety Frag) 10
3x Krak rakieta dla Tacticala 15
20 Motion Predictor - za rekwizycję swoją [5] i od Zahariela [15]
Kestyr
Wydane: 90/90
Cytat:
MIU 15
Combi-tool 15
Auspex 12
Magnoculars 3
Lampa 1
2x Cement 2
Bolter 5
Silencer 3 (do boltguna)
Dipole Mag-lock 5
Red-dot laser sight 10 (do boltera)
Kraken rounds 15
2x Frag grenade 2
2x Krak granade 2
Vermer
Wydane: 70/70, -20 dla Kadira.
Cytat:
bolter 5
fire selector 2
red-dot laser 10 (do boltguna)
metal storm 15
kraken 15
stummer 5
pict recorder 5
charm 6
frag grenade 1
Krak grenade 1
Dipole Mag-lock 5 (do chainsworda)
Apolin
Wydane: 80/80, -10 dla Zahariela.
Cytat:
Extra Bolt Pistol 5
3x Red-dot Laser Sight 30 (do boltera i dwóch pistoletów)
Kraken Rounds 15 (dwa magazynki do pistoletu bolterowego)
Astartes Chainsword to 5
Melta Bomb 25
Kadir
Wydane: 90+20/90, +20 od Vermera.
Cytat:
1 dawka Resuscitex 5
3x Astrates Cluster Mines 15
Cartograph 5
Eludicator 25
Vox Caster 10
2x Kraken ammo 30
Chainsword 5
Blind Grenade 10
Pict Recorder 5
Zahariel
Wydane: 75+10/75, -15 dla Janusa, +10 od Apolina.
Cytat:
Specjal: Audiencja u Miradora 20
Canis Salient Asset: Mechanicus Tech-Adept 15
Imperial Guard Asset: Scout Section 20
IG Asset: Sappers 30
Zwiad

IG Scout Section, 1k10 = 6.

Zwiadowcom udało się zidentyfikować całkiem pokaźny, acz jednocześnie dobrze ukryty i chroniony kompleks na pogórzu ok. 300 km na południowy wschód od miejsca obecnych walk Imperium vs Tau. Prawdopodobnie jest to główny kompleks, z którego wyszło uderzenie "Puretide'a", wyposażone w eksperymentalny sprzęt.
Zaobserwowano obecność drużyn Fire Warriors i Gue'vesa ze szpejem "normalnym" i eksperymentalnym, a także patrole Gun Drones. Ponadto, baza ma silną stacjonarną obronę przeciwlotniczą i przeciwpancerną, wysunięte posterunki/bunkry oraz tarczę energetyczną chroniącą przed bombardowaniami (tak artyleryjskimi, jak i lotniczymi oraz orbitalnymi).
 
__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.

Ostatnio edytowane przez Micas : 02-12-2019 o 18:09. Powód: Raport zwiadu.
Micas jest offline  
Stary 25-11-2019, 22:10   #24
 
noboto's Avatar
 
Reputacja: 1 noboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputację
Apolin w duchu ucieszył się z tego że do jego hełmu zostały wgrane nowe dane, wszak dzięki nim będzie chyba w stanie lepiej zrozumieć swojego nowego brat.

Po złożeniu przysiąg i wszystkich wymaganych czynnościach w kaplicy Apolin został jeszcze dodatkowy czas, chciał pobyć tam sam, nie modlił się po prostu klęczał i patrzył na jasne oblicze imperatora, spędził tak w bez ruchu dobrą godzinę po czym wrócił do swoich obowiązków.

Gdy usłyszał że jeden z braci ma przejść operację, postanowił wziąć w niej udział jako asystent by wszystkiego by widzieć czy przebiega zgodnie z procedurami, a po niej osobiście zajmował (z przerwami na inne ważne obowiązki) się uśpionym bratem aż do momentu w którym się przebudził

-Witaj bracie, jak się spało? jesteśmy na miejscu i zaraz będzie rytuał ubierania pancerzy- po chwili dodał -Pomóc ci z tym czy sam sobie poradzisz?-
 

Ostatnio edytowane przez noboto : 02-12-2019 o 18:15.
noboto jest offline  
Stary 28-11-2019, 11:00   #25
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Słyszał szepty. Szum i szepty. Sygnał binarny aparatury kontrolującej jego funkcje życiowe. Szepty serwitorów. Słyszał też zbroję swego towarzysza.

Kestyr zamrugał niepewnie oczami. Głosy w jego głowie były czymś nowym choć starym. Słyszał je. Rozmawiał z maszynami już wcześniej. Za każdym razem, gdy elektrograft łączył się z bronią, czy jakąkolwiek aparaturą.

Ale teraz było inaczej. Słyszał je jednocześnie. I czuł, że może wydawać im polecenia. To systemy podjęły decyzję o wybudzeniu Kestyra. Na drodze konsensusu między kogikatorami.

Usiadł na łóżku bez problemów, choć nagły ruch spowodował pojedynczy zawrót głowy.
- Czuwałeś nade mną bracie - rzekł w kierunku towarzysza. - Dziękuję.
- Zapewne już dolatujemy do celu. Miejmy nadzieję, że było warto zoperować sobie mózg i pomoże nam to zyskać przewagę nad Tau.

Kestyr stał przepasany jedynie w pasie. Jego ciało pokrywały dziwne tatuaże, których kolor było trudno określić. Niby były srebrne, ale gdy się im ktoś przyjrzeć, to można było w nich zobaczyć swoje odbicie.

Na jego plecach, pod linią żeber a nad biodrami znajdował się wielki implant z którego wychodziło mocowanie potężnego stalowego ramienia. Zaś jego prawa ręka została kompletnie zastąpiona implantem. Zaiste, Kestyr Żelaznoręki miał w sobie wiele żelaza.

Lewą dłonią przetarł swoją twarz. Skrzywił się czując kilkudniowy zarost.
- Muszę zadbać o siebie, żeby reprezentować godnie mój Zakon.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 28-11-2019, 17:31   #26
 
noboto's Avatar
 
Reputacja: 1 noboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputację
Na twarzy Apolina zagościł uśmiech

-Cieszę się że czujesz się dobrze, dam ci chwilkę spokoju ale musisz się spieszyć, trzeba ubrać zbroję i udać się do naszej kapsuły na zrzut, jak na tobą czuwałem wpadł mi do głowy pomysł by może spróbować wziąść wrogiego dowódcę żywcem? ale to wypadał by przedstawić reszcie braci-

Apolin wstał i na odchodne rzekł -Na głowie też ci urosły, ale nie jest ci w nich źle- po czym ruszył by wdziać zbroję zgodnie ze wszystkimi procedurami, a następnie udał się do swych braci przy kapsule, widząc że wszyscy się zebrali chrząknął i rzekł -Może uda się wziąć wrogiego dowódcę żywcem, to pomoże rozwikłać sekret który przed nami postawiono-
 

Ostatnio edytowane przez noboto : 02-12-2019 o 18:14.
noboto jest offline  
Stary 28-11-2019, 21:34   #27
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Janus nie raz miał już okazję brać udział w operacjach sił łączonych. Nie miał jednak wcześniej kontaktu z Żelaznymi Dłońmi, które słynęły ze swojej zajadłości, potężnych zasobów wojennych i doskonałej cybernetyki. Podczas całego lotu obserwował Dłonie z wielką uwagą, bo różne pogłoski chodziły odnośnie bratniego zakonu Pierwszej Fundacji.
Rzeczywiście byli bardzo odmienni, ale też nie narzucali się innym Marines a do swojej służby podchodzili z... chłodną logiką.

A i sam Janusz głównie rozmawiał z Żelaznym Ojcem, prawie tylko na tematy związane z nadchodzącą operacją. Pewna ultramariańska postawa jednak pchała go też do słuchania wszelkich wywodów doświadczonego dowódcy, by móc z tego wyciągnąć pewną naukę. A okazji do słuchania jednak było trochę, bo Janus czynnie brał udział w planowaniu ataku kapsułami desantowymi.
Ktoś kiedyś powiedział, że ma do tego typu taktyki naturalny dar.
Zwykle kiedy o tym myślał przejeżdżał dłonią po swojej wygolonej głowie.
Dewastator spec od Stalowego Deszczu? Dziwne.

Tak to już było z Janusem że niewiele mówił, dużo słuchał, a swoimi przemyśleniami się nie dzielił. A co do Braci z drużyny to miał się przekonać w najbliższym czasie jacy są... i czy może ich obdarzyć prawdziwym zaufaniem wynikającym z czegoś więcej niż wspólnego treningu i zgrupowania.

***

Janus czekał przy kapsule na godzinę przed startem. Na pokładzie desantowym wrzała praca, więc i on się nie opieprzał, tylko szykował sprzęt, ładował wszystko do kapsuły i oczekiwał na pojawienie się pozostałych braci.

- To może być dla nas niewykonalne, bez broni ślących impuls elektromagnetyczny. - rzekł Dewastator na słowa Apollina - Dowódcy Tau mają w zwyczaju wysadzać siebie i wroga który ich próbuje dorwać, kiedy już wiedzą że są na przegranej pozycji.
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 28-11-2019 o 21:46.
Stalowy jest offline  
Stary 28-11-2019, 22:01   #28
 
noboto's Avatar
 
Reputacja: 1 noboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputację
-Tak ale słyszałem o pewnym Marines też z Deathwacha, brat Gunter z Mrocznych Aniołów, podobno jego drużyna zmusiła wrogiego dowódcę Tau do katapultacji z swojego stroju i złapał go za pomocą swoje Jump packa w powietrzu, następnie próbując się wycofać użył go jako tarczy, drony przestały strzelać jednak wojownicy z kasty ognia strzelali i cóż wrogi dowódca Tau zginął, choć stał się niezłym trofeum-

Apolin popatrzył po braciach chwilę

-Chciał bym wiedzieć czy spróbujemy coś takiego powtórzyć, ja bym spróbował choć może to być trudne-
 

Ostatnio edytowane przez noboto : 02-12-2019 o 18:13.
noboto jest offline  
Stary 30-11-2019, 17:09   #29
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Janusz uniósł brwi.

- Zmiana planu tuż przed uderzeniem. - nazwał na głos to czym była propozycja Apollina.

Potem spojrzał w kierunku Kosmicznego Wilka. Takie coś zwykle kończyło się źle, jednak ostateczny głos miał Lider. Do niego należało ostateczny osąd sytuacji.
 
Stalowy jest offline  
Stary 30-11-2019, 19:39   #30
 
Cane's Avatar
 
Reputacja: 1 Cane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputacjęCane ma wspaniałą reputację
Lot był długi. Dla Khadira, nadal za krótki. Codzienne treningi pozwalały mu oderwać się od myśli o swych towarzyszach. Pozwalały mu zapomnieć na chwilę o różnicach, które ich dzieliły. Które zbyt często były dla niego bezlitoścnie rażące. Bracia zakonni... powoli przyzwyczajał się do tego zwrotu. Bardzo powoli. Cieszył się przynajmniej na tymczasową promocję. Sama myśl o tym, że znów mógł dowodzić przyśpieszała bicie jego serc. Sam ten fakt wywoływał uśmiech na jego ustach. Poczucie dumy.

Zostało raptem pół godziny do odlotu. Wilk czuł powoli narastajacą ekscytację. Jak wtedy gdy byl jeszcze szczeniakiem. Gdy szarżowali na wroga by zetrzeć go w bezpośrednim starciu. By patrzeć na przerażone twarze wrogów. Wrogów Imperatora. Przesidział długie godziny z bratem Janusem i Vermerem, słuchając ich ekspertyzy na temat desantu i szybkiego uderzenia. Przerobili ogromną opcję możliwości i z tego wybrali może dwie czy trzy, które wydawały się najlepiej współgrać z ich stylem walki i celem ataku. Najważniejsze było doprowadzić brata Zahariela do celu, by mógł uwolnić swój niszczycielski atak. Do reszty mieli się dostosować w zależności od panujących warunków.

Wilk mruczał pod nosem cichą modlitwę do Boga Imperatora. Była jak mantra, słowa wypowiadane nieświadomie a pozwalające się skupić. Pozwalające wyciszyć umysł ze zbednych informacji. Skupić się tylko na zadaniu. Na celu. Uspokoić szał, kótry zdawał się narastać z każdą mijająca minutą. Toczace się rozmowy były tylko tłem, ale jego podświadomość wychwyciła słowa Apolina i odpowiedź Janusa. Jednak Yaegar zastanowił się na chwilę. Bilans zysków i strat wynikłych z próby pojmania wrogiego dowódcy był wyjątkowow wysoki. Taktycznie mogło im to zapenic dużą przewagę w późniejszych działaniach na skalę globalną ale...
- Nie taki jest cel misji. Sam fakt, że będziemy uderzac w gniazdo śnieżnych troli niesie ze soba dużo niewiadomych. A ty bracie chcesz byśmy wykonali ten dziwny manewr bo o nim słyszałeś? Może gdybyś poinformował nas kilka dni temu, rozważył bym ta propozycję. Teraz... teraz czas na modlitwę do Imperatora. Chwała czeka bracia.
 
__________________
"Life is really simple, but we insist on making it complicated." -Confucius
Cane jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:02.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172