Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07-04-2021, 16:52   #561
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Artur wszedł w stan hibernacji, kiedy zorientował się, że nie otrzyma pomocy w kwestii napromieniowanych zębów wziął przykład z młodszego brata i zamknął się w sobie.
Ten stan był dla niego bardziej przerażający niż jakiekolwiek tortury, które mogliby na nim zastosować, bo całe życie uciekał przed tym aspektem własnej osobowości obecnie musiał zaczerpnąć z niego, aby przetrwać, co było jego najstraszniejszym koszmarem.

Gdy wyciągnięto go z celi chłonął informacje, ale wciąż nie był wstanie zmusić się do wyjścia z bezpiecznej skorupy. Kto wpłacił kaucje i załatwił adwokata? Lao? Orbital Air chcąc nas wynająć? Roger chcący wydostać nas z łap policji żeby zabić? Overdrive, która uciekła z psem i neseserem?

Za mało danych żeby stwierdzić w końcu niczym kurczakowi wykluwającemu się z jaja udało mu się przebić odrobinę skorupę, aby zaczerpnąć powietrza: Pokiwał głową w odpowiedzi na pytanie. Po chwili, doszedł do wniosku, że musi zwerbalizować na potrzeby nagrania:

- Tac, zruzumiuł - Wyseplenił twarz oraz ton sugerowały, że wciąż jest nieobecny duchem.

Zastanawiał się czy zwrócą mu zestaw do grawerunku i wydruk? Może nawet odzyskali jego walizkę z narzędziami odebraną na basenie? Tak bardzo chciał mieć narzędzia i nad czymś popracować, że nie zastanawiał się nawet nad tym, jak bardzo nierealistyczny jest to pomysł.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 07-04-2021 o 16:58.
Brilchan jest offline  
Stary 07-04-2021, 19:25   #562
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Sequitur Et Fortunae



Żołądek Sida skurczył się do rozmiarów piłeczki ping-pongowej, było mu zimno a odwodniony organizm nie wytworzył w sobie nawet kropli moczu. Mężczyzna miał ciągłe paranoiczne przekonanie, że ktoś ciągle go obserwuje co po prawdzie było faktem, ale macki podejrzeń zdawały sięgać głęboko w jego wnętrzności. Trząsł się, bujał jak małe dziecko z chorobą sierocą i śpiewał jakieś odrealnione melodie nucąc je nerwowo. Przerażał go fakt, że choć stracił rachubę czasu, może być tak trzymany nawet dwa lata. Jeśli podepną go do spowolnionego wirtuala, znajdzie się w którymś tam (bo nie miał teraz głowy do klasyki literatury) kręgu piekła Dantego. Przez chwilę May miał nawet wrażenie, że z suchych oczu płyną mu łzy, ale nie miał żadnej pewności. Ściany izolatki jak żywy beton skakały na jego przerażonych zmysłach ściskając się w spazmach wycieńczenia.

-Abe, Lee, Vadim… chyba wpadliśmy, wpadliśmy.- powiedział cicho, i chciał już zapłakać, gdy zebrał się w sobie. Oczywiście mendy nie dały mu nawet papierosa. Potem w końcu ronin się poddał. Usiadł pod ścianą i pozwolił sobie, by przerywany odrealniony, czarny jak onyks sen ściął jego obawy…

Obudziło go szczeknięcie zamka magnetycznego i błysk małych zielonych diod. Dwóch, zbitych agentów FBI w kamizelkach kevlarowych, uniformie i kominiarkach złapali go jak worek mięsa i postawili na nogi. Sidney czuł, a raczej miał wrażenie, że nie posiada nóg a jego ciało przypomina na zrobione z taniego, zżółkniętego papieru. Kręciło mu się w głowie i chciał skonsumować BURITTO XXL z automatu za 10 eddies. Wlekli go oszołomionego podziemnymi korytarzami… gdzie ja w ogóle jestem- pomyślał Sid jeszcze trzęsąc się z zimna. Wtedy zobaczył swoich przyjaciół i poczuł ukłucie histerycznej radości. Wyglądali tak jak on, jak worki gówna w starym ulicznym kiblu nie sprzątanym od dwóch dób.

-Żyjecie…- powiedział i chciał uściskać Dickensa, ale trzymający go milczący jak grób agenci czując chwilowy powrót sił chwycili go mocniej i zaprowadzili go razem z drużyną do największego pomieszczania jakie widział od czasu aresztowania.


- Proszę rozpocząć nagrywanie – rzucił w przestrzeń pomieszczenia wyraźnie niezadowolony Cardoso – Przesłuchanie drugiego stopnia w sprawie „Andromedy”. Obecni są agenci specjalni Andrew Cardoso, Louis Fuentes i Clare Mahonny oraz prokurator stanowy Wilma Kardashian. Obecni są podejrzani określeni w materiałach dowodowych jako Pies, Białas, Śruba i Cyngiel. Dostęp do ich pełnych personaliów jest dostępny dla osób o klasyfikacji Ultron. Zatrzymani zostali poddani procesowi naturalnej ekstrakcji danych, bez ubiegania się do środków sankcjonowanego przymusu. Żaden nie odmówił składania zeznań. Analiza ich treści nie uzasadnia dalszego podtrzymywania zarzutów o wspieranie i szerzenie terroryzmu. Tym samym zarzuty te zostają wycofane jako bezzasadne. Pani Kardashian?

Sidney uśmiechnął się jak łotr do Vadima słysząc te słowa. Fixer odpowiedział mu cichym uśmieszkiem. Nigdy nie sądził, że zmniejszenie zarzutów tak mu się spodoba. Sidney uznał, że mógł by napisać książkę z wspomnieniami, która oczywiście nigdy nie została, by wydana nawet po skrupulatnej cenzurze. Garniaki kontynuowały.

- Według poczynionych uzgodnień służby federalne przekazują zatrzymanych służbom stanowym – oznajmiła nie przestając wwiercać się wzrokiem w aresztantów – Klasyfikacji ulegnie zakres i stopień stawianych im zarzutów. Przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej. Posiadanie nielegalnej broni. Obrót narkotykami. Obrót nielicencjonowanymi narkotykami. Działalność w branży gastronomicznej bez ważnych atestów medycznych. Współudział w zabójstwach i niszczeniu mienia publicznego. Zakłócanie porządku publicznego. Nieobyczajne zachowanie. Pełna treść wstępnego aktu oskarżenia dostępna jest w formie cyfrowej dołączonej do kompilacji zapisu spotkania.

-Kombo…- powiedział pod nosem ronin, jednak z wyjątkiem nieprzytomnego Arthura, który zapadł się w sobie, każdy z zebranych go zignorował. To najlepsza kartoteka, którą May zgarnął w swoim życiu, już wyobrażał sobie siedzenie w wieźniu, chociaż teraz go to szaleńczo radowało. Przynajmniej znów posiadał prawa, myśląc ponuro.


Prokurator odwróciła głowę w kierunku trójki wyraźnie niezadowolonych federalnych, posłała im cień współczującego uśmiechu, który zniknął bez śladu, kiedy szatynka ponownie spojrzała na kwartet zatwardziałych ulicznych kryminalistów.

- Zmiana kwalifikacji zarzutów oznacza przywrócenie podejrzanym ich standardowych praw. Zatrzymani mają prawo do reprezentowania ich przez adwokata, mogą też ubiegać się o zwolnienie warunkowe pod rygorem wpłacenia kaucji w wysokości pięćdziesięciu tysięcy dolarów od osoby.

Wtedy na przetrzymanywanego mężczyznę, znów spadł ciężki ponury ciężar, który za chwilę miał się zmienić w kolejny powalony w tym przewalonym dniu uśmiech cynicznej radości. Sidneyowi wracał humor i siły życiowe.

-50 tysięcy, kurwa.- Kardashian spojrzała na niego jak na niegrzecznego chłopca, by potem zmiażdżyć go spojrzeniem w stylu “biedny karaluch”.

- W trybie obrad witrualnych sędzia Terence Hall uznał prawo zatrzymanych do zwolnienia warunkowego. Kaucja zbiorcza w wysokości dwustu tysięcy dolarów została wpłacona dziesięć minut temu. Sprzeciw prokuratury wnioskującej o bezwarunkowy areszt został oddalony. Adwokat reprezentujący podejrzanych przybył do miejsca ich pobytu pięć minut temu i oczekuje na ich przejęcie w rezultacie formalnej procedury, której dopełnimy w sądzie miejskim Night City. Prokuratura przypomina, że podejrzani nie mogą opuszczać ganic Night City oraz mają obowiązek codziennego meldowania się w wybranym przez siebie komisariacie policji, a także pozostawać do dyspozycji prokuratury na każde jej wezwanie. Czy podejrzani rozumieją swoje prawa i obowiązki?

-Hurra!- Sid wykrzyknął nie mogąc się powstrzymać. Miał kiedyś drobne zawiasy za kradzież samochodów, i czując jak zmieniła się sytuacja nie mógł do końca uwierzyć. Nagle uderzyła go świadomość, że nie ma jednego ucha i wtedy wszystko zdało się zgoła surrealistyczne.

-Rozumiemy. Rozumiem.- wydał z siebie krótkie potwierdzenie.- Czy możemy dowiedzieć się, kto wpłacił kaucję?- powiedział May nie mogąc pohamować swojego powrotu entuzjazmu, zupełnie jak małe dziecko.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 07-04-2021 o 19:30.
Pinn jest offline  
Stary 07-04-2021, 22:57   #563
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Gmach Policji Wodnej w Marinie, 5 listopada 2021

Ciemność i głucho, szczękając zębami Dick czuł, że panikuje. Czas dłużył mu się tak czy inaczej, z czego przynajmniej zdawał sobie świadomość, ale umierając z zimna trudno skupić się na jakiekolwiek myśli, a paradoksalnie chłód nie pozwala odpłynąć. Ogarniały go na przemian fale gniewu i rezygnacji, w przebłysku świadomości dotarło do niego, że jedną walką, którą może wygrać, lub przegrać, jest walka z samym sobą. Tego się uchwycił.

Ale nie przeważyły szali zapalone światła i nowe bodźce, a uścisk przyjaciela. Jakie by nie były motywy Maya, Abraham poczuł atencje własnej osoby, a tym się przecież żywił, gotów był nawet w przyszłości, jeśli ta mogłaby nadejść, wynagrodzić to koledze pieszczochą, bo czego by nie pożądał Sid w tej ostatniej godzinie jak nie jego ciała.

Negr poczuł się pewnie i na powrót wchodził w rolę ulicznego mędrca. Mógł pozostać godny do końca, lub dać za wygraną w starciu rzeczywistością, bez względu, czy ta była prawdziwa, czy może już była tylko symulowanym snem.

Coś zmieniło się w jego postawie, postronni mogli to odczytać jako ułudę zwycięstwa nad federalnymi, ale Dick wygrywał właśnie z własnymi słabostkami. Z zawiścią, nonszalancją, egoizmem, hermetycznym przekonaniem o własnej nieomylności, stawał się bogiem, sercem systemu, któremu winien służyć, jak główny procesor. Z uwagą wysłuchał agentów, bacząc na każdy drgnięty mięsień. Widząc zaś ekscytację kolegi i słysząc jego pytanie wtrącił.

- Jak założył taką kasę to się wkrótce skontaktuje i na pewno będzie pilnował. - patrzył na szatynkę, zamiast na Maya - Skolo tak się sprawy mają, to potrzebujemy komunikatora z przedstawicielami naszych obrońców, nr pani komisaz też byłby na miejscu, jak bysmy sobie cos przypomnieli. - nie mógł darować sobie uśmiechu, prezentując nową elegancką szczerbę, będącą z pewnością bardzo modną na ulicy - To co umawiamy się na wieczór Pani Komisarz, czy mamy randkę od razu? - Zyskując pewność siebie, Abi odkrywał, że szczerba w uzębieniu coraz mniej przeszkadza mu w mowie. Spostrzegł wreszcie zamurowanego Arthura - Koledze trzeba podać leki. Jestem odpowiedzialny, za jego stan zdrowia i robię to pro publico. Proszę o dostęp do ambulatorium, albo przynajmniej konsultację z psychiatrą. - Dick nie śmiał jeszcze straszyć adwokatami i innymi papugami medialnymi mając w nadziei wyczuć agentki. Trzy. Jak w tym serialu na Notflex: "Aniołki Charliego".

Dick spróbuje wyczuć emocje i nastawienie glin:
EMP 6+ postrzeganie emocji 2 + k10 (a lubisz ostatnio rzuty Mistrzu)

Mówili coś wcześniej o dezaktywacji cybernetyki, rozumiem, że do tego nie doszło. Czy procesor informuje o dodatkowym chipie, lub programie w systemie?

 

Ostatnio edytowane przez Nanatar : 07-04-2021 o 22:59.
Nanatar jest offline  
Stary 09-04-2021, 14:30   #564
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Gmach Policji Wodnej w Marinie, 5 listopada 2021

Vadim był zmęczony. Od ponad doby nie zmrużył oka, jego ciało wymagało co najmniej przeglądu medycznego, a w pobliżu nie było ani miligrama alkoholu. Miał ogromną ochotę napić się, a właściwie urżnąć w trupa i obudzić się z kacem poalkoholowym. Bo byłby to kac mniejszy i bardziej znośny niż ten moralny, który kłuł w jego poczucie własnej wartości i kopał po sumieniu. Może i Rosjanina nie było łatwo złamać fizycznie, lecz wewnątrz zahartowanej przeszłością skorupy, kryła się miękka i wrażliwa tkanka. Vadim zerknął na każdego z towarzyszy, choć wzrok dość szybko uciekł od Abrahama Dickensa, niczym pies spłoszony hukiem petardy. Zwykle rozgadany i nie żałujący ciętej riposty fikser, teraz milczał w ponurej stagnacji. Usiadł skulony pod ścianą i wpatrywał się przez dobre kilka minut w ścianę.

Zabrali ich na salę rozpraw, gdzie sprawy przybrały nieoczekiwany obrót. Co prawda nadal zawisły nad nimi zarzuty, ale to był pikuś przy zmianie ich statusu z ultra-terrorystów, na podrzędnych rzezimieszków. Cóż, niedługo nacieszyli się sława. Nawet tego odmówił im chytry demiurg. Z jakiś przyczyn jego towarzysze cieszyli się. Dla Vadima oznaczało to tyle, co nałożenie na nich kieratu przez jakiegoś dupka z nadmiarem kasy. Fikser oczywiście schował dumę do kieszeni i przystał na propozycję spotkania z adwokatem.

- To oznacza, drodzy mili, że mamy gościa, dla którego trzeba będzie odpracować te 200 patyków. Choć faktycznie, mam nadzieję, że zaoferuje jakąś opiekę medyczną, bo w tym stanie to długo niepopracujemy.

Był ciekaw, kto będzie ich nowym wyzyskiwaczem. Jeśli to będzie ten kurdupel Lao, to wszyscy zobaczą jak Vadim odgryza sobie stopę z rozpaczy.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline  
Stary 16-04-2021, 11:57   #565
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Gmach Policji Wodnej, 5 listopada 2021

Prokurator Kardashian wymieniła długie spojrzenie z agentem Cardoso, potem odsunęła od siebie plik starannie spiętych dokumentów i wydęła idealnie skrojone usta w wyrazie głębokiego niesmaku.

- Wasz adwokat to Jeremy Collins z kancelarii prawnej Finch & Spencer. Wyjątkowo drogi prawnik sektora korporacyjnego, przynajmniej oficjalnie. Nie jest tajemnicą, że kancelaria Finch & Spencer to firma fasadowa dla działu prawnego Orbital Air. Tak więc wychodzi na to, że macie bardzo zamożnych i wpływowych protektorów. Oczywiście w skali obrotów rocznych OA dwieście tysięcy dolarów jest kwotą całkowicie bez znaczenia, ale to oszczędni ludzie, więc musi zastanawiać, na jakiej podstawie wycenili waszą wartość na tak wysoką sumę.

- Zysze luske jest bezssenne – oznajmił macający koniuszkiem języka dziury po zębach Abi – A pany fyklonda na milion dolaróf.

- Nie róbcie idiotów z siebie samych – sarknął agent Cardoso – To żadna filantropia. Jeśl OA wyłożyło za was prawie ćwierć miliona, będą chcieli tę inwestycję odzyskać. Co może im dać czwórka ulicznych zbirków waszego pokroju poza paczką specyficznych informacji? Będą chcieli wiedzieć, gdzie podziały się dane, które im skradziono! Phillip.

Jeden z milczących agentów wyciągnął coś zza oparcia swojego krzesła i czterej młodzi mężczyźni wstrzymali bezwiednie oddech widząc, co funkcjonariusz kładzie na blacie stołu.

Spoglądali na srebrzysty neseser, który tak nieprawdopodobnie skomplikował ich życie w przeciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin. Ciężki nośnik danych widziany ostatni raz w rękach ludzi w czarnych pancerzach, którzy zmasakrowali w pływalni gang Szczurów, a potem wdali się w zaciekłą bitwę z borgiem.

- Lokalna policja znalazła ten neseser na wybrzeżu Mariny podczas pościgu za grupą sprawiającą wrażenie szwadronu korporacyjnych najemników. To oczywiście ci goście, którzy brali udział w zajściach w pływalni zaadaptowanej pod mieszkanie sierżanta Johnsona.

- Czyli wasze problemy zostały rozwiązane! - rzucił pełnym ulgi tonem Sidney - Mieliście ten neseser cały czas, a mimo to wałkowaliście nas przez tyle godzin?

- Ten dysk jest dla nas bezwartościowy - odpowiedział Cardoso - Dla Orbital Air również.

- Masie asz tach dupiastysz seciaszy? - Arthur roześmiał się z niedowierzaniem, z wrażenia zapominając o służącym za syntetyzator mowy tablecie i natychmiast krzywiąc się z bólu.

- To nie kwestia umiejętności netrunnerów - powiedział Cardoso - Ten dysk jest pusty.

Prokurator drgnęła ledwie zauważalnie i obserwujący ją kątem oka Dick bezbłędnie rozpoznał odruch człowieka otrzymującego zewnętrzny sygnał neuralny. Babka musiała mieć cały arsenał urządzeń komunikacyjnych sprzężonych z mózgiem, najpewniej podskórnych.

- Ich adwokat żąda natychmiastowego kontaktu z zatrzymanymi - powiedziała Kardashian - Mamy mało czasu.

- Zegar tyka - oznajmił Cardoso wodząc wzrokiem po czwórce aresztantów - Gdzie są te dane?
 
Ketharian jest offline  
Stary 16-04-2021, 14:01   #566
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Artur się zastanowił się chwilę nad następnymi słowami które wstukał w tablet

Cytat:
A co będziemy mieli z tego jeżeli Panu powiem moje domysły Panie Carlos ? Czy FBI osłoni nam tyłki przed Orbital Air ? Mam kilka koncepcji gdzie mogą być te dane ale potrzeba by było umowy o współprace i gwarancji. Nie możecie powiedzieć o mnie że nie jestem chętny do współpracy ale chciałbym przeżyć i nie trafić do więzienia mam niepełnosprawnego brata któremu potrzebuje pomóc. Jak sądzicie chłopaki lepsi oni czy Orbital ?
Najbardziej liczył na Vadima który dobrze sobie radził w tego typu sytuacjach - AAAA!- Krzyknął jakby nagle o czymś sobie przypomniał:

Cytat:
Czy coś jeszcze udało się wam odzyskać oprócz banku danych ? Ci ludzie z Czarnego Szwadronu zabrali mi moją walizkę z narzędziami wszystko legalnie kupione i potrzebne do pracy
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 16-04-2021 o 16:03.
Brilchan jest offline  
Stary 16-04-2021, 15:48   #567
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Sid chwycił paczkę papierosów, która leżała na stole bez pytania. Przykuł uwagę ważniaków, jednak agenci ostatecznie zignorowali go, kiedy wyjął jednego Marlboro, rozpalając go pośpiesznie. Olał swoje postanowienie, kiedy zrozumiał, że mogą nie dożyć kolejnego tygodnia. Ulga rozprzestrzeniła się w głowie i płucach, szlug smakował jak arcydzieło, które dawało potrzebną mężczyźnie jasność umysłu i pożądane rozluźnienie.

Ostatecznie sprawy strasznie się komplikowały. Neseser był pozbyty wszelkich śladów danych. Sidney zastanawiał się czy wydrukowane dane głaszczą fiuta Lee i czy cokolwiek mogą ugrać. Postanowił grać na czas i za wszelka cenę nie powiedzieć federalnym, że posiadają dane. Jednak rozejrzał się po kumplach i nie był pewien czy zachowają sekret. Spojrzał na Dicksona i Vadima, wydawali się nieco przygaszeni. Potem Lee zaczął pisać na tablecie i miał ochotę walnąć go łokciem w bok. Wydmuchał potężny buch niebieskiego dymu i strzelił karkiem, tak głośno, że Kardashian musiała dać kolejną minę w stylu jakie z nich śmiecie. Potem prokurator ewidentnie dostała jakieś dane na wewnętrzny komunikator. To nie była sytuacja w której Sid chciał się znajdować- za dużo polityki i sztucznej uprzejmości. Wolał by znów trafić w ogień walki i spazmy adrenaliny. Ponownie wracała mu ikra i podnosił się z delirycznego dołka. Zgasił wyssany do cna papieros.

-To federalni Lee.-powiedział May nie patrząc na zebranych.- I tak nic więcej nie wiemy. Musimy ratować tyłki. Chyba pożegnamy Wasze zacne towarzystwo i pójdziemy coś zjeść, przebrać się, odpocząć a potem skontaktujemy się z Collinsem.- Sid powiedział to ostrzej niż zamierzał. Nie chciał współpracować z psami, bo wiedział, że zwyczajnie wykorzystają każdą możliwą okazję a potem porzucą. Spojrzał zdecydowanie na Żyłę, jako nieformalnego dowódcę paczki i zamierzał wyjść z przeklętego kompleksu Policji Wodnej.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 16-04-2021 o 21:35.
Pinn jest offline  
Stary 16-04-2021, 16:30   #568
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Vadim nieco odetchnął. Gra toczyła się dalej. Ktokolwiek miał teraz dane z nesesera, był najbardziej cennym i najbardziej ściganym zasobem w Northside. A i pewnie nie tylko. Przypuszczał, że to tylko kwestia czasu, aż guano wpadnie w wentylator i ściągnie więcej korporacyjnych agentów w to mało warte uwagi zadupie, w którym prowadzenie interesów miało więcej z podgryzania się ratlerków, niż walką o dominację w stadzie wilków. Pewnie wiele korporacji będzie musiało zaktualizować swoje mapy Googla.

- W sumie nie powinienem z Wami rozmawiać, bo mamy adwokata. Ale wiemy tu wszyscy, że to nie jest adwokat nasz, tylko Orbital Air. Jemu zależy na neseserze, nie na naszej wolności. Jak odzyskają własność, to nas sprzątną. W sumie cały czas goni nas ich borg. Może wiemy gdzie są dane, może nie. Dajcie nam ciężkie uzbrojenie, opiekę lekarską, gwarancję wolności i status dużych świadków koronnych, a może dane się znajdą. Możecie się śmiać, ale przypuszczam, że za dwie minuty ktoś nam przedstawi taką ofertę bez zająknięcia. A wy stracicie szanse na najbardziej zajebisty awans i premie w waszym życiu.

Wiedział, że to nie spodoba się Sidowi.

- Sidney, skoro już muszą nas ugościć, to dajmy im szansę. Ich obowiązuje prawo i jak widać trzymają się zasad. A my potrafimy być wymagający. Poza tym tu borg się nie odważy pojawić.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline  
Stary 16-04-2021, 18:46   #569
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Vadim wypowiedział swoje słowa, zostawiając Sidneya w głębokim zamyśleniu. Faktycznie, adwokat należał do OA i ta korporacja ratowała im tyłki tylko w celu dowiedzenia się o informacjach z pustego już, neseseru. Potem mogli ich skasować, a FBI w tej sytuacji mogło zapewnić im ochronę. Nieszczególnie widział, się w roli świadka koronnego i nic nie było obecnie pewne, ale po namyśle May spojrzał głęboko w zmęczone, ale czujne oczy Vadima i pokiwał głową.

-Cóż przyznam Ci rację Smirnov… To co Cardoso umiecie zapewnić nam bezpieczeństwo?- powiedział dwudziestosiedmiolatek czując bolesne ukłucie w dumę i uliczne zasady. Przełknął ślinę, czując jak bardzo chce mu się napić Grzmota i zjeść jakiś porządny posiłek.
 
Pinn jest offline  
Stary 16-04-2021, 20:40   #570
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację

Artur siedział cicho powiedział już, co miał do powiedzenia i odsłanianie kart osłabiłoby ich pozycje.

Cieszył się z poparcia chłopaków, z dwojga złego wolał współpracę z FBI, bo byli przedstawicielami państwa a państwo nawet tak upadłe jak USA miało w oczach Taoisty większy Mandat Niebios niż jakakolwiek korporacje.

Korpy były zbyt skłócone i nastawione na zysk kosztem ludzi, aby mogły zostać uznane za byty błogosławione przez Jadeitowego Cesarza słudzy państwa przestrzegali swych ról oraz prawa a że musieli je czasem łamać? Cóż, była to wina korporacyjnej trucizny, ale wciąż wierzył, że głęboko w trzewiach organizacji rządowych kryje się eliksir sprawiedliwości, który można wydobyć uczciwym postępowaniem.

 
Brilchan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:08.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172