Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-09-2023, 23:28   #1
 
Morph's Avatar
 
Reputacja: 1 Morph nie jest za bardzo znany
Kult - Dark Star





To miasto nigdy nie śpi. Za to kusi nieustannie. Warszawa, zero dwa, dwa. Barwne murale i błyszczące neony. Butiki Lacroix i Givenchy, a vis-a-vis brudne lumpeksy. Postmodernistyczny kolaż miejski. Krążący wokół szemrany szelest napędza niezmiennie, to szaleństwo. W wesołym miasteczku, karuzele vatu. Celebruj sukces - polej, albo krusz! Bessa i hossa - nieustające upadki i wzloty. Tu się robi hajs i kariery wystrzelone. Wieczna pogoń za wiatrem. W zacisznych apartamentach, grubasy grają w swoje brudne gry, a w tle z telewizyjnych ekranów sączy się ciągłe ujadanie politycznych marionetek.

Paryż Północy, mawiali kiedyś. Dziś miasto nadal napędza niespełniony sen o potędze. Pośród bródnowskich bloków z wielkiej płyty i dizajnerskich willi Wilanowa, toczy się szare wielkomiejskie życie. W środku my, karmieni wielobarwną iluzją, tkwimy w niewoli swych pragnień i aspiracji. Nasza codzienna katorga.

W uszach bez ustanku dudni nam echo…
Następna stacja…




Jesień 2017 roku zaczęła się od politycznego trzęsienia ziemi. Telewizja, gazety i wszystkie portale internetowe mówiły tylko o jednym. Jakie reperkusje tak dla rządu, jak i dla Polski będzie miała tzw. Afera podkarpacka. Ujawniane co i rusz nowe dowody i zeznania świadków doprowadziły do tego, że problem, który partia rządząca chciała zbagatelizować i zamieść pod dywan napęczniała, jak ogromny balon. Choć zdecydowanie trafniej określało sytuację, porównanie do nabrzmiałego wrzodu.

Nic zatem dziwnego, że premier Szydło w połowie września stanęła przed nie lada dylematem. Do szumu medialnego i bezustannej nagonki zdążyła się już przyzwyczaić. Jednak presja wewnątrz jej własnego obozu politycznego, stanowiło wielkie novum. Żelazna, jak się zdawało prawicowa koalicja, zatrzęsła się w posadach.

Gorące narady przy Nowogrodzkiej zdawały się nie mieć końca. Gdy jedni politycy wychodzili, na ich miejsce zjawiała się kolejna kilkuosobowa grupa. Nie tylko zwyczajowo nieprzychylne koalicji media, głośno domagały się wyjaśnień, ale także spekulowały o upadku rządu, a nawet o konieczności ogłoszenia przedterminowych wyborów.

Zapewne do tego właśnie by doszło, gdyż prezes Jarosław Kaczyński głośno rozważał taki scenariusz, gdyby nie interwencja i pomysł duetu Bielan-Jeżycki. Pisowscy spin doktorzy odpowiedzialni za wyborczy sukces partii w roku 2015, przedstawili pomysł mający uratować rząd Zjednoczonej Prawicy.

Zagrywka PR-owa, ubrana w wielkie i doniosłe słowa o honorze, poczuciu odpowiedzialności i świadomości popełnionych błędów, zakładała w pierwszej kolejności publiczne przeprosiny z ust pani premier Beaty Szydło. Następnie zaś poddanie całego rządu do dymisji.

Gdy to wszystko stało się faktem, a prawicowe media wyśpiewały peany na cześć honoru, uczciwości i dojrzałego patriotyzm, godnego prawdziwego męża stanu, Beaty Szydło, Bielan wraz z Jeżyckim przystąpili do kolejnego etapu swojego planu.
Na wielkiej konferencji prasowej transmitowanej na wszystkich kanałach, ogłosili nazwisko nowego premiera. Nie był to żaden kandydatów, którzy brylowal na szczytach dziennikarskiej giełdy. Ogłoszenie nominacji Urszuli Ziegert na stanowisko premiera, równać się mogło tylko z tym, jakie zaskoczenie wywołała wygrana polskiej reprezentacji w piłkę nożna nad zespołem Anglii w eliminacjach do Mistrzostwa Świata, mających się odbyć w Rosji w roku 2018.



Rok 2018 miał upłynąć na wielkim celebrowaniu setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Święto to stało się doskonałą okazją i pretekstem dla partii rządzącej do odwrócenia uwagi od afery, która pogrzebała poprzedni rząd. Na tle łopoczących biało czerwonych flag, nowa pani premier brylowała w spotach propagandowych i kolejnych konferencjach prasowych na których ogłaszała swoje plan i program.

Początkiem tej wciąż wznoszącej fali politycznego fame’u, stała się olśniewająca foto sesja. Przyozdobiła ona obszerny wywiad z nową panią premier, który został opublikowany w Wysokich Obcasach. Nad Agnieszką Szacką, autorką zdjęć, media zachwycały się równie głośno, jak nad Urszulą Ziegert - nową Premier Rady Ministrów z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

Blask reflektorów zdawał się doskonale służyć obu paniom, a kamery je po prostu uwielbiały.

Można było odnieść wrażenie, że obie zapomniały o tym, że wielka sława to żart.


 
__________________
“Living and dying we feed the fire,”

Ostatnio edytowane przez Morph : 20-09-2023 o 20:01.
Morph jest offline  
Stary 03-10-2023, 09:10   #2
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
Od początku roku 2018 wydawało się Ziegert, że przynależna jej wraz ze stanowiskiem willa będąca integralną częścią rządowego kompleksu budynków przy ul. Parkowej w Warszawie, mimo ciągłej obecności kolejnych zmian BOR-owców, tak naprawdę świeci pustkami. Poza oficjalnymi obchodami zwyczajowych, kalendarzowych celebracji jej dzieci i mąż niemal nie pamiętały gdzie rezyduje Premier. Przez większość czasu przez dom przewijali się jedynie jej polityczni zwolennicy lub ideologiczni oponenci, którzy w taki lub inny sposób próbowali wpłynąć na decyzje i działania Urszuli. Każdą taką próbę przyjmowała z pokorą i uśmiechem, kierowana jednak nie własnym interesem, a wytycznymi partii. Stojąc na czele rządu, udzielając się oficjalnie i reprezentując prawicowe ideały niemal zapominała kim jest i po co jest, byle tylko sprawić, że ktoś do niej, w tym całym udawaniu, dołączy. Podzieli jaśniejącą jawę sławy i rozszarpywany osamotnieniem sen rzeczywistości.
Telefony z poza kancelarii stawały się coraz rzadsze, a wołania o prawdę coraz cichsze. W krótkim czasie blichtr nie potrafił już niczego wypełnić, a Prezes Rady Ministrów zaczęły coraz mocniej zjadać myśli o ludziach, których musiała zostawić za sobą żeby dotrzeć na szczyt…


Otulona jesienną nocą posiadłość w bezpośrednim sąsiedztwie warszawskich Łazienek tonęła w ciszy przerywanej jedynie rytmicznym krokiem na schodach prowadzących do piwnicy, w której urządzono schron ze stanowiskiem dowodzenia na wypadek wojny. W blasku zewnętrznego oświetlenia po klatce schodowej przesuwał się cień wysokiej kobiety w perfekcyjnie dopasowanej do szczupłej sylwetki satynowej piżamie w męskim kroju. Wyprostowana postawa i zdecydowany krok nie budziły żadnych wątpliwości, że nie tylko może tu być, ale nawet, że należy się jej to miejsce. Właśnie takie pozory stwarzała wokół siebie i w ciągu dnia i w ciągu nocy Urszula Ziegert – Prezes Rady Ministrów Rzeczpospolitej Polski. Niezależnie od pory, była perfekcyjnie uczesana, odpowiednio ubrana, opanowana i przygotowana do wygłoszenia niezbędnego komentarza medialnego do sytuacji, która mogłaby ją zaskoczyć. Jedynie słaby blask ekranu telefonu komórkowego widywał prawdę – pojedyncze, krótkie chwile, gdy wyrwała się ze snu i zdezorientowana kobieta szukała wokół siebie wyjaśnień i ludzi jeszcze chwilę temu prowadzących w jej sennej wizji pertraktacje. Owy fantom dialogu towarzyszy jej stale niemal od samego początku wejścia w dorosłe życie, a im jej kariera bardziej rozkwitała, tym częściej do niej powraca. Sny nie są ani jednolite, ani skonkretyzowane, ale zawsze łączy je nieodparte wrażenie, że przedmiotem targu jest ona sama. Przez ponad 10 lat kiełkuje w niej świadomość, że to co widzi w marze jest ważne dla jej przyszłości i dla niej samej. Gdy przemienia się ona w niepewność, że jej powodzenie może nie być skutkiem jej własnej pracy i dobrych wyborów, zaczyna panicznie poszukiwać wyjaśnienia swoich snów w internetowych sennikach, na forach dyskusyjnych i we wszystkich innych częściach sieci, w których może jeszcze być naprawdę anonimowa. Takich miejsc jest jednak coraz mniej i korzystanie z nich staje się coraz trudniejsze, a izolowanie się najbliższych nie ułatwia jej sprawy. Jedyna osoba, która mogła by jej pomóc zajmuje pozycję w układzie społecznym zbyt dalekie od akceptowalnych wzorców partii żeby mogła otwarcie się do niego zwracać. Zostaje jej więc nocna przechadzka do centrum dowodzenia w piwnicy willi, gdzie pod pozorem omawiania swoich prywatnych decyzji inwestycyjnych utrzymuje kontakt z Mironem Kucharskim, z którym od dłuższego czasu łączy ją romans.

 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Ostatnio edytowane przez rudaad : 03-10-2023 o 09:12.
rudaad jest offline  
Stary 15-10-2023, 20:29   #3
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
„Szacka na pasku nowej władzy”
„Zamieniła PSY na PISy”
„Czym dzieci nowej premier różnią się od dzieci Wiliama i Kate? Wszystkim! Mają za to wspólną fotografkę…”


Zażenowanie. Lekkie, przemijające, ale dość wyczuwalne.

Rozpoznała to uczucie od razu, choć w dorosłym życiu nieczęsto go doświadczała. Kiedy jeszcze pracowała w modelingu wszyscy chwalili jej otwartość – sesje bez stanika, obłapianie z obcymi facetami i dziewczynami, różne „odważne” (dziś użyłaby słowa „wyzywające”) pozy – wszystko przychodziło jej naturalnie. „To twoje ciało” – Jean – Luc, wtedy jej mentor w świecie fotografii, dziś ikona w środowisku haute couture wiódł pałacami po jej kręgosłupie, schodząc coraz niżej do aż do linii pośladów. – „Najnaturalniejsza rzecz pod słońcem”. Tak, jej ciało było narzędziem. Sprawnym, precyzyjnym, niezawodnym. Lubiła je, ceniła, szanowała dziś – kiedy miała 30 lat – nawet bardziej niż kiedyś, gdy chodziła na wybiegach. Wtedy było tylko smukłym, samobieżnym wieszakiem na ubrania, pozbawiamy doświadczenia i osobowości jego posiadaczki.

Ostatnio jednak częściej zajmowała miejsce po drugiej stronie obiektywu. Rzadko, bardzo rzadko zdarzało się jej pozować, tylko przy szczególnych okazjach. Akcje charytatywne i takie rzeczy.
Po sesji z dziećmi Wiliama i Kate jej notowania wystrzeliły w górę, wiele osób zastawiało się, po co - dlaczego - wróciła do Polski, zamiast rozwijać swoją karierą za jej górnicami.
Decyzji o podjęciu się roli nadwornej fotografki nowej Premier nie rozumiał prawie nikt.



Zażenowanie. Pozwoliła, żeby opłynęło miękko jej ciało, jak fala przypływu opływa leżący w nadbrzeżnym piasku głaz. Była spokojna i pewna siebie, bo przyświecał jej wyższy cel.

Urszula ją zaskoczyła. Sądziła, że będzie podstawioną marionetka, ale szybko okazało się, że ma charakter, wewnętrzną siłę i osobowość. Agnieszka zaczęła ją szanować, były do siebie podobne, realizowały swoje cele nie przebierając w środkach. I nie przejmowały się zewnętrznymi okolicznościami.

Tak, w każdym razie, Szackiej się wydawało...
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:11.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172