|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-04-2017, 11:21 | #631 |
Reputacja: 1 |
|
20-04-2017, 12:06 | #632 |
Administrator Reputacja: 1 | Droga, którą wybrał Oswald, niezbyt przypadła Randulfowi do gustu - było ciemno, na dodatek smród niemal zwalał z nóg. Całkiem jakby nie było przyjemniejszych miejsc, w których mógłby się znaleźć. A na dodatek te wizje... Zdradzanie się z wizjami mimo wszystko nie zdało się Randulfowi czymś mądrym... ale nadawanie na niebezpieczeństwo tych, co szli przed nim również mądre nie było. - Mam wrażenie, że tam jest coś nie do końca przyjacielskie go - powiedział cicho. |
20-04-2017, 17:45 | #633 |
Reputacja: 1 | Luis zabrał amulet i schował go do kieszeni. Postanowił rozejrzeć się po komnacie. Przecież musieli przejść przed nim, słyszał głos dość wyraźnie. Rycerz postanowił zbadać komnatę dokładnie w poszukiwaniu ukrytego przejścia lub mechanizmu otwierającego drzwi. |
20-04-2017, 20:38 | #634 |
Reputacja: 1 | - Przed nami drabina. Powiedział cicho Bosch, zbliżając się do wyjścia z ukrytego korytarza i dokładnie je sobie obejrzał. Upaprane jakimś świństwem ściany i zapierający dech w piersi smród nie mogły prowadzić do niczego dobrego. Na dodatek zapach świeżej krwi zniknął zupełnie. Czyli nie dochodził stąd. Więc co to było za miejsce? Jeden ze zrujnowanych domów? A może coś innego? Był tylko jeden sposób żeby się przekonać. - Sadząc po przeraźliwym smrodzie i tym paskudztwie pokrywającym wszystko tutaj to nawet bym się zgodził. Oswald odpowiedział Randulfowi. - Albercie, potrzymaj mój worek. Włażę tam. Podał tobół alchemikowi, schował miecz i już ze sztyletem w dłoni zaczął ostrożnie wspinać się po drabinie. Na klapę postanowił naprzeć najpierw delikatnie i nieco ją uchylić, aby zerknąć co może na niego czekać po drugiej stronie.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
22-04-2017, 16:48 | #635 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Otwin nie był zadowolony z faktu że musi przekazać pałeczkę pierwszeństwa Oswaldowi, lecz prawdą było że gówno widział i nie byłby w stanie znaleźć nic pożytecznego. Rozwalenie ściany było proste lecz drabina i zapewnie właz.. nie ważne. Oczywiście nie zrezygnował ze swojego planu aby jak najszybciej %@^#$2 to co zabiło jego towarzyszy, także rozpychając się łokciami ( jeśli zaszłaby taka konieczność) dopchał się do Oswalda i z tarczą w gotowości czekał aż zwolni się miejsce na drabinie. Miecz tylko by przeszkadzał, dlatego tez wylądował w pochwie, jeśli będzie potrzebny i tak Otwin będzie mógł go w mgnieniu oka dobyć. Najemnik wszystko to wykonywał bez słowa, nie przejmując się słowami reszty drużyny, nie reagując na nie w żaden sposób.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
25-04-2017, 10:52 | #636 |
Reputacja: 1 |
|
25-04-2017, 21:11 | #637 |
Reputacja: 1 | Po rzuceniu okiem na przerośniętego mutanta, Bosch po cichu zamknął klape i zszedł na dół, chowając sztylet za pas. - Mutant. Jakby wielki pies, ale z trzema łbami. Wyjaśnił przyciszonym głosem. - Otwinie, masz tarczę, dasz rade tam z nią wleźć? Powinieneś go nią zatrzymać na chwile, a wtedy ja z Randulfem wleziemy na góre i w trójkę usieczemy bydlaka. Z pewnością czegoś strzeże, a ja chce wiedzieć czego albo kogo. Skinął w ciemności głową, choć był niemal pewien że nikt nie dostrzegł jego gestu. - Ruszamy na twój znak. Powiedział zwracając się do Otwina, choć po chwili dotarło do niego że w tych ciemnościach nikt tego nie zauważył. No chyba że już mu się zaczęły świecić ślepia jak u wilka co z pewnością byłoby... niewygodne.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
26-04-2017, 08:38 | #638 |
Administrator Reputacja: 1 | Randal nawet mrugnięciem oka nie zareagował na wieść, że jego wizja się sprawdziła. - Szkoda, że nie można go oswoić - powiedział cicho. - Mielibyśmy wspaniałego obrońcę. Z drugiej strony... musielibyśmy wtedy omijać szerokim łukiem wszystkie miasta i wioski. Szkoda też że nie wiemy, kto go tutaj uwięził i dokarmia. Sprawdził, czy miecz łatwo daje się wyciągnąć. - Możemy spróbować - powiedział. |
03-05-2017, 12:15 | #639 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Otwin z niecierpliwością czekał na powrót Oswalda, chociaż nie trwało to długo to w chłopie aż się gotowało i każda chwila czekania dłużej strasznie go irytowała. - Gdzie dokładnie jest? Tam? Na wprost? - upewnił się, gdyż wiedział że po wyjściu nie będzie czasu na myślenie i rozglądanie się. Następnie ufając że Bosch zaprotestowałby gdyby było inaczej, w pełnym rynsztunku wyskoczył z dziury. Bestia była sporych rozmiarów, lecz Otwin zdawał się tego nie zauważać. Kryjąc się za tarczą i z mieczem w ręku, korzystając z elementu zaskoczenia, przebiegł na drugą stronę pomieszczenia. Bestia musiałaby być głucha jeśli nie dosłyszałaby zapuszkowanego wojownika biegnącego zaraz obok niej, lecz mimo wszystko, profilaktycznie, chłop zaczął krzyczeć oraz uderzać mieczem o tarczę. To powinno odwrócić uwagę bestii od reszty drużyny dając im czas na wyjście i atak od tyłu. Z czasem gdy Otwin zajął pozycję a bestia zwróciła się w jego kierunku, chłop postanowił nie marnować czasu i czem prędzej zaatakować poczwarę.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
06-05-2017, 17:36 | #640 |
Reputacja: 1 | Oswald nie zwlekał ani chwili i jak tylko na drabinie zrobiło się wystarczająco dużo miejsca, ruszył za kompanem. Nie mogli go zostawić zbyt długo sam na sam z bestią. Może i Otwin miał zbroje i tarcze, ale bestia miała trzy łby i obrona przed wszystkimi nie mogła być niczym łatwym, dodatkowo biorąc pod uwagę rozmiar potwora. Wychodząc przez otwartą klapę, Bosch wyciągnął miecz i ruszył aby zająć się jednym z uzbrojonych w wielkie kły i ociekających śliną czerepów. Dobrze że jego broń miała nieco większy zasięg, a potwór będzie musiał dzielić swoją uwagę pomiędzy ich wszystkich. Nieznacznie zwiększało to ich szanse, choć dalej Oswald nie był pewny jak żywotny okaże się przeciwnik.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |