Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-04-2017, 20:08   #61
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
Elf spojrzał na krasnoluda, jeśli ten miał rację i owi szczuroludzie naprawdę ich obserwowali to lepiej było mieć się na baczności. Oczywiści nie należało zaniechać obserwacji otoczenia, bystre elfi oczy na pewno lepiej poradzą sobie z wypatrzeniem podstępnego wroga niż ludzkie czy krasnoludzkie - nie mówiąc że ludzie słynęli z swej ignorancji względem wielu faktów i samej wiedzy.
 
__________________
''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać''
Orthan jest offline  
Stary 14-04-2017, 20:25   #62
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Zniesmaczony faktem, iż nie zdołał wepchnąć się przed Dietricha w kolejce ku wnętrzu kantoru Ludo oparł się o ścianę budynku i korzystając z niskiego wzrostu podjął próbę podsłuchania co też dzieje się w środku.
 
Avitto jest offline  
Stary 15-04-2017, 22:25   #63
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Nikt poza Elharem nie uwierzył chyba krasnoludowi w opowieści o szczuroludziach. On w sumie też zaczął się zastanawiać, czy opowieści pobratymców były prawdą. W większości opowiadano je przy kominkach, w piwiarniach i domach, a gawędziarzami byli staruszkowie oraz podpici akurat weterani. Z każdą kolejną opowieścią popadali w przesadę i, no cóż, wiele w nich było z dreszczowca opowiadanego dzieciom na dobranoc.

W trzewiach ziemi było z drugiej strony od cholery i jeszcze trochę najprzeróżniejszego paskudztwa, więc może i trochę człekokształtnych, wielkich szczurów się znalazło. Były grzyby zmienione w zębate stwory, najprzeróżniejszego kształtu trolle i dziwne istoty dotknięte wszechobecnym chaosem. Czy byłoby w tym więc coś dziwnego?

W każdym razie para nieludzi miała oko na ulicę. I nagle, jakby przewidzieli przyszłość, coś wychynęło zza rogu, niemal bezszelestnie. Zbili się w sobie, szybkim gestem i szeptem ostrzegli towarzyszy przez niebezpieczeństwem.

W nagłym geście wszyscy sięgnęli do broni - noży, pałek u niektórych nawet dłuższej broni... a Lithalhil, wściekły po nieudanej próbie wytropienia kupca, popatrzył na nich zdziwiony.



Ludo uparcie próbował dosłyszeć choć urywek z prowadzonej zapewne we wnętrzu rozmowy, szło mu jednak słabo. Dobrze wybrał okno - pierwsze po lewo od drzwi - okiennice były jednak, jak wspomniano wcześniej, grube, porządne, a na dodatek zasunięte sztabami z żelaza. Szmer był rozmową - ale o czym mówili, stwierdzić nie mógł.

No, chyba, żeby rozchylił jakoś okiennicę. Tylko jak to zrobić po cichu i niezauważenie? Na pewno wpuściłoby do pomieszczenia odrobinę nikłego światła poranka - chyba, żeby jego źródło - słońce - zasłonić. W każdym razie, niełatwa sprawa.



Dietrich, spostrzegawczość, k100: 31 wobec wymaganych 35, sukces

Dietrich wiercił się na krześle, aż w końcu wstał. Bassani obrzucił go uważnym spojrzeniem, ale nic na to nie powiedział.
Drzwi pozostały niedomknięte, nic jednak więcej powiedzieć o nich nie mógł. Nic się przy nich nie działo, a zza nich nawet dźwięku nie było słychać. Powinno go to uspokoić, ale nadal był poddenerwowany.

Hemma, nauka (prawo), k100: 02 wobec wymaganych 38, sukces

- Niestety, to niemożliwe. Według obowiązujących rozporządzeń świątyi Vereny i rady prawniczej Nuln, przy wypłaceniu pieniędzy konieczna jest obecność wymienionej osoby - Hemma ze swoich konfliktów z prawem wyniosła niemal prawniczą wiedzę - i była niestety pewna, że Bassani nie kłamie. - Za wyjątkiem oczywiście sytuacji, gdy ta osoba nie żyje, bądź pozbawiona jest pełnej świadomości. Wtedy jego prawny spadkobierca, bądź najbliższy członek rodziny może stawić się na jego miejscu. Ale może będę w stanie jakoś pomóc?
 

Ostatnio edytowane przez Fyrskar : 18-04-2017 o 13:12.
Fyrskar jest offline  
Stary 18-04-2017, 09:31   #64
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Hemma przygryzła wargę. Było źle... Nie miała ochoty mówić Bassaniemu, że Gurt nie żyje. Zerknęła na Dietricha, zastanawiając się co ten wyrabia. Co by nie mówić nie miała w tym miejscu, z jego strony, dużo wsparcia.

Westchnęła. No dobra. Najwyżej będzie się zastanawiać jak stąd wyjść by reszta jej nie zabiła.

- Więc, dla przykładu. Co by było gdyby Pan Hager, nie był w stanie, odebrać od Pana swoich pieniędzy?
 
Aiko jest offline  
Stary 18-04-2017, 12:05   #65
 
Anvan's Avatar
 
Reputacja: 1 Anvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znany
Dietrich czuł dziwne zaniepokojenie, nie potrafił tego wyjaśnić. Nic nie słyszał za drzwiami, choć nie mógł mieć pewności, że nikogo tam nie ma, zwłaszcza, że wszelkie szmery i inne dźwięki mogła zagłuszyć rozmowa. A może to były tylko urojenia wywołane zmęczeniem i kacem? Niezależnie jaka była prawda szuler nie miał wpływu na nią, więc skupił się na rozmowie.

Ta zaś nie przebiegała tak jakby sobie tego życzyli. Mimo starań Hemmy, Bassani nie chciał się dogadać, zasłaniając się prawem.
- Panie Bassani sam pan wie, w życiu bywa różnie. Dlatego zadam pytanie, czysto akademickie rozważania. Gdyby Pan Hager nie był w stanie, z różnych powodów, stawić się tu po pieniądze, to co wtedy?- Dietrich uznał, że Hemma lepiej będzie wiedzieć jak rozwiązać tę sprawę i postanowił ją wesprzeć, a nie próbować ją rozwiązać po swojemu.
 
Anvan jest offline  
Stary 18-04-2017, 18:44   #66
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Niestety solidne okiennice stanowczo zbyt dobrze wytłumiały rozmowę prowadzoną wewnątrz by Ludo mógł domyślić się wypowiadanych słów. Poznał natomiast głosy towarzyszy i przynajmniej był pewien ich lokalizacji.
- Tu siedzą. Coś tam pierdzielą pomalutku – zagadnął do reszty grupy zgromadzonej u drzwi bankiera Bassaniego. Nie chcąc stać bezczynnie postanowił się przejść i obejrzeć sobie dokładnie kontor. Wypatrywał zwłaszcza znaków pozostawionych przez łotrów spod ciemnej gwiazdy, które zwykle pojawiały się na elewacjach domostw będących na liście życzeń włamywaczy. Uważnie lustrował także wszelkie przedmioty bowiem pod płaszczem codzienności mógł ukrywać się fant posiadający sporą wartość.
 
Avitto jest offline  
Stary 28-04-2017, 21:31   #67
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Ludo, spostrzegawczość, k100: 87 wobec wymaganych 32, porażka

Obejście kantoru jako takie było niewykonalne - kamienice były zbite gęsto, a po prawo od strony ulicy kamienica Bassaniego była oddzielona od sąsiedniej tylko kolorem tynku wstawionymi okiennicami. No i stanem budynku - nie wyglądało na to, że w tym drugim ktokolwiek mieszkał, może poza szczurami i moszczącym się pod dachem ptactwem.

Z lewej strony natomiast była ciasna uliczka. Człowiek miałby niełatwe zadanie z wygodnym wciśnięciem się w nią, Ludo szczęśliwie jednak człowiekiem nie był. Oparł się o ścianę, nie chcąc zasłonić kompletnie i tak mizernego źródła światła. Poza plączącymi we włosy pajęczynami i brudem nic tam nie było, tylko kilka połamanych skrzyni na końcu - a przynajmniej zdawało mu się, że tak było. Bez nienaturalnego źródła światła chyba nie da rady stwierdzić nic więcej.



Hemma, przekonywanie, k100: 15 wobec wymaganych 42 (test prosty +10), sukces

- Pan Hager? No cóż, pewnie tak jak powiedziałem - stwierdził bankier. - Odebrać za niego pieniądze musiałby najbliższy krewny, albo prawny spadkobierca. Krewny... wnuk? Coś napomknął, że ma wnuka. Nie słyszałem o innych członkach jego rodziny, ale z drugiej strony z bagna go nie wyciągnęli, nawet jeśli jego wygląd na to wskazuje. Miał córkę, ale... ona nie żyje. Coś mu się stało, że pytacie?
 
Fyrskar jest offline  
Stary 29-04-2017, 08:30   #68
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Hemma zerknęła na Dietricha. Wnuk... gdzie oni do cholery znajdą tego wnuka. I przede wszystkim czy warto. Hager płacił dobrze, ale nie była pewna czy jest to gra warta świeczki, skoro leżał teraz martwy w rynsztoku. Powróciła wzrokiem do Bassaniego i uśmiechnęła się.

- Pan Hager nie stawił się w umówionym miejscu, by przekazać nam pieniądze. Chcemy sprawdzić jakie mamy możliwości uzyskania należnej nam kwoty... - Udała, że się nad czymś zastanawia po czym niby lekko się zaniepokoiła i zmieszała. - Czy wie Pan, gdzie moglibyśmy ewentualnie znaleźć Pana Hagera? Pewnie doszło do jakiegoś nieporozumienia i bez problemu je wyjaśnimy. - W myślach dopowiedziała: I może znajdziemy tam jego wnuka.
 
Aiko jest offline  
Stary 08-05-2017, 20:31   #69
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
- Nie mam pojęcia, gdzie możecie go znaleźć - stwierdził po chwili bankier. Wstał od biurka, strzepnąwszy wcześniej niewidzialny - a może po prostu nieistniejący - kurz z siedziska. - Mam w każdym razie łódź, barkę. Jeśli z nim pracowaliście, to pewnie wiecie, gdzie jest.

Otworzył przez podżegaczką i jej towarzyszem drzwi. Za nimi nikogo, ani niczego nie było. Tylko meble, trochę kurzu i pajęczyn w kątach. Dietrich odetchnął jakby z ulgą, ale wciąż nie był pewny, czy w domu Tileańczyka nie było kogoś jeszcze. Gospodarz otworzył kolejne drzwi, wejściowe.

- Jeśli będziecie mieli do mnie sprawę, zapraszam oczywiście - rzucił na pożegnanie.
 
Fyrskar jest offline  
Stary 14-05-2017, 10:08   #70
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Hemma uśmiechnęła się do bankiera, to że nic od niego nie wyciągnęli, nie oznaczało że dobre relacje z nim będą nieprzydatne.
- Z pewnością skorzystamy. Dziękujemy za pomoc.

Gdy tylko opuścili lokal i zamknęły się za nimi drzwi. Hemma podeszła do reszty i przekazała co usłyszała. Nie było tego dużo, ale jedno było pewne. Jeśli chcieli mieć forsę, musieli znaleźć wnuka Hagera.
 
Aiko jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:14.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172