Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-04-2019, 09:35   #531
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Krasnolódcy zabójcy nie byli przyjemniaczkami. Z resztą prawie każdy krasnolud do Limhandila odnosił się z pogardą i chęcią zmazania jakiś starych krzywd, które khazadzi trzymali w swoich sercach przez te długie wieki. Elf przyzwyczaił się do tego, ale zachowanie pary krasnoludów było agresywne.
Z wielką ulgą przyjął słowa Helma o wyruszeniu. Odjeżdżając postanowił nie jechać konno bo poobijane , jak nie połamane żebra doskwierały dość znacznie.

Dotarli do Ćwierćmilowego Mostu. Konstrukcja była imponująca. Szeroka i stabilna. Moonlight nie znał się na budownictwie czy na kamieniarstwie, ale to wyglądało bardzo solidnie i przeprawa na dwustumetrową przepaścią nie wzbudzała w elfie obaw.

Przed wrotami gdy strażnicy sprawdzali wozy i odkryli Limhadila nie byli radzi, ale nie skomentowali jego obecności. Jedynie wyrazy min pokazywały ich niezadowolenie.
Na wielkim placu w jaskiniach oświetlonej zmyślną metodą zwierciadeł i soczewek było gwarno. Zwiadowca nigdy nie lubił tłumów a do tego będąc w jaskini gdzie nie widać nieba było przytłaczającym doznaniem.
- Jak oni mogą tak żyć?- Zapytał kompanów.

Pożegnał się Ewaldem chowając zapłatę i spytał się o medyka i gdzie przebywa elf do którego go kierowano. Zamierzał znaleźć nocleg wraz z nimi a później po umówieniu się w jakimś miejscu udać się do wyżej wymienionych.
 
Hakon jest offline  
Stary 18-04-2019, 23:44   #532
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Wyglądało na to, że ci brodacze, którzy nie układali włosów w sterczące czuby niezbyt lubili się z tymi, którzy preferowali taki styl życia. Niedługiego zresztą, jeśli zasłyszane opowieści mówiły prawdę. Zresztą pal licho opowieści - trollowa jucha źle robiła na cerę, o czym Estalijczyk mógł się naocznie przekonać. A ci tutaj wyglądali na takich, którzy właśnie za takimi stworami umyślili sobie biegać.

W każdym razie obsługa karawany ani myślała dziękować szaleńcom z wielgachnymi toporami za ratunek i po prostu (choć nieco poobijana) ruszyła dalej.

Krasnoludzkie miasto-twierdza zrobiy wrażenie na Santiago. Zarówno most, jak i wnętrze góry były czymś niezwykłym, czymś czego z nie oglądało zbyt wiele nie-krasnoludzkich oczu. Choć preferował miłą oku architekturę cechującą południowe wybrzeże Starego Świata, to w surowym, a przy tym wzniosłym krasnoludzkim stylu było coś, co napawało respektem dla budowniczych. Widać to jednak nie wzrost czynił wielkim...

Dostrzegając, że magistrowie zatroszczą się o cel ich wyprawy, postanowił skupić się bardziej na oglądaniu dziwów krasnoludzkiego świata. Wszak nie mógł być pewien, kiedy znowu będzie miał ku temu tak wspaniałą okazję.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline  
Stary 19-04-2019, 14:50   #533
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Elmer z rozdziawioną gębą oglądał cuda krasnoludzkiego budownictwa. Takich wymyślnych i solidnych konstrukcji jeszcze nie widział. Będzie co opowiadać dziateczkom na starość, o ile oczywiście dożyje się owej starości. Elmer był jednak pełen nadziei, a godziwa zapłata za odrobinę ryzyka, gwarantowała miły pobyt w krasnoludzkiej twierdzy.

Czas nadszedł więc odpowiedni by zająć się szukaniem odpowiedniego lokum, a po odpoczynku (i najlepszym piwie) odpowiedziami na zagadki Sigmaryckich sekt.
 
Komtur jest offline  
Stary 19-04-2019, 15:54   #534
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Za radą Ewalda, wierzchowce awanturników znalazły schronienie w stajniach, gdzie zostały oporządzone, napojone i nakarmione. Usługa nie była tania, ale innego miejsca, gdzie można by pozostawić zwierzęta w Galerii Kupieckiej nie było.

Rozpytywanie o przyzwoite lokum, zaprowadziło bohaterów do okazałej, przylegającej do lewej ściany [patrząc od wejścia], drewniano-murowanej gospody „Imperialna”, prowadzonej przez rodzinę Gerstottów. Hugo Gerstott był emerytowanym żołnierzem z elitarnej Drugiej Gwardyjskiej Imperatora, a jego galowy mundur wraz z całym oporządzeniem, umieszczony w szklanej gablocie zdobił ścianę sali jadalnej. W Imperialnej było spokojnie i niezbyt tłoczno. Awanturnicy zostali przyjęci przez Leona Gerstotta, syna właściciela i poprowadzeni do zacisznego stolika w głębi. Na blacie zaraz pojawił się pieczony bażant i miska prażonej kaszy. Kelner, odziany w schludną, białą koszulę zebrał zamówienia i oddalił się, aby po chwili wrócić z trunkami. Oznajmił, że na dania trzeba będzie poczekać. – Krótką chwilę – zapewnił.

Jednak ta krótka chwila nie minęła, gdy do „Imperialnej” zawitała pewna kobieta. Odziana w skromną, brunatną suknię, z włosami upiętymi pod lekkim, obszytym futrem toczkiem, zupełnie nie wyglądała na znaną bohaterom osobę. Dopiero, gdy krokiem, zdradzającym obycie bardziej z wojskowymi buciorami niż z luksusowymi trzewikami na koturnach, kobieta podeszła do stolika można było dostrzec ciemne, brązowe włosy, zadarty nos i zielone oczy. Karelia Maitner uśmiechnęła się zalotnie. – Miło mi Panów znów widzieć. Wydaje mi się, że powinniśmy porozmawiać...
 
xeper jest offline  
Stary 19-04-2019, 17:12   #535
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Koniec końców załatwili lokum i dla koni, i dla siebie, w zwiazku z czym mogli odpocząć i najeść się przed rozpoczęciem poszukiwań brata Barthelma.

Łyk wina niemal stanął w gardle Wilhelma, gdy przy ich stole pojawiła się nagle Karelia.

- Ależ siadaj, proszę! - Wilhelm wstał i uprzejmym gestem zaprosił kobietę, by zajęła miejsce. - Skąd bogowie prowadzą?

Karelia pojawiała się w różnych miejscach, całkiem jakby wyczuwała, kiedy mag i jego towarzysze pakowali się w kłopoty. Albo sprowadzali ją bogowie, albo też (co było bardziej prawdopodobne) Karelia wiedziała dużo więcej, niż do tej pory raczyła zdradzić. A to znaczyło, że warto było z nią porozmawiać.
 
Kerm jest offline  
Stary 22-04-2019, 01:51   #536
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Nim Limhandil mógł wyruszyć na poszukiwanie rodaka musieli znaleźć lokum. To znaleźli i wydawał się przyjaznym miejscem. Mimo, że w ciemnościach to jednak był przyjemny.

Doszła do nich kobieta a Limhandil ja chwilę obserwował jak się zbliżała. Widać było, że Wilhelm ją zna i elf nachylił się do Elmera pytając szeptem kim ona jest.
 
Hakon jest offline  
Stary 23-04-2019, 20:20   #537
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Dobry posiłek po niezbyt przyjaznym przyjęciu w krainie krasnoludów (co prawda ze strony trolla, ale zawsze) był czymś, z czego Santiago nie zamierzał zrezygnować. Wyglądało na to, że w twierdzy brodatych pokurczy żyje całkiem pokaźna liczba przedstawicieli innych nacji - gospoda prowadzona przez byłego żołnierza zapowiadała się całkiem przyzwoicie i gwarantowała jadło lepsze, niźli garść żwiru i kęs żelaza, czy co tam jedały krasnoludy.

Niespodziewane pojawienie się Karelii było... niespodziewane. Jednak z niemal równym zaskoczeniem de Ayolas stwierdził, że panna Meitner nie wywołuje już u niego tak gwałtownych reakcji, jak podczas ich wcześniejszych spotkań. Czyżby to trudy podróży po ucieczce z Pfeildorfu, czy jeszcze coś innego - tego Estalijczyk nie wiedział. W każdym razie tym razem trzeźwy umysł pozwalał mu skupić się na sednie sprawy, a nie na uroczej, całkiem zgrabnej i pięknie uśmiechniętej otoczce.

Z zainteresowaniem spoglądał na dziewczynę czekając na jej wyjaśnienia.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline  
Stary 23-04-2019, 20:57   #538
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
- To panienka Karelia Meitner, Limhandilu - odpowiedział szeptem Elmer - Pogadamy o niej potem.

Następnie Elmer wstał i przywitał się ze znajomą - Witamy panienkę w naszej kompanii, prosimy do stołu. To ciekawe, że panienka Karelia zjawia się zawsze tak nagle i ma z nami do pogadania. No niechże panienka mówi co to za sprawa i nie krępuje się obecnością elfa.
 
Komtur jest offline  
Stary 25-04-2019, 22:11   #539
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Karelia Meitner usiadła na wolnym miejscu wskazanym przez Wilhelma. Chwilę potem zjawił się służący i przyjął od niej zamówienie na wino, które błyskawicznie podał. Gdy się oddalił, kobieta wyciągnęła z płytkiego dekoltu sukni wisiorek, zdjęła go z szyi i trzymając na otwartej dłoni, pokazała siedzącym przy stole. Srebrny medalion przedstawiał płonącą pochodnię umieszczoną nad otwartą księgą. Nikt z obecnych nie wiedział o co chodzi. Karelia uśmiechnęła się, ze zrozumieniem pokiwała głową. – Jestem śledczym Officium Arbitrorum. Wewnętrznej służby Światyni Sigmara – oświadczyła zimnym tonem. – Nie, to nie to samo co Inkwizycja, nie obawiajcie się. Wszystko co mogę Wam powiedzieć, to że zajmujemy się przestępstwami i wykroczeniami, a nie herezjami, demonologią i wpływami Chaosu na świątobliwych mężów kościoła... Zarówno Wy, jak i ja zajmujemy się, mniej więcej tą samą sprawą. Łączą nas osoby Liessinga, Mossbauera i Ojca Feodora. Wszyscy trzej są martwi. Może warto byłoby połączyć siły? To znaczy... – lekko się zmieszała. – Officium Arbitrorum mogłoby Was zatrudnić...
 
xeper jest offline  
Stary 25-04-2019, 22:52   #540
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
"A to niespodzianka...", pomyślał Wilhelm, gdy Karelia poinformowała, jakiej organizacji jest przedstawicielką, tudzież przedstawiła interesującą propozycję.
Wartą przemyślenia i, zapewne, korzystną. Istniało jednak pewne "ale".

- Czym zasłużyliśmy na tak wielkie zaufanie? - spytał. - Czyżby sytuacja stała się jeszcze gorsza, niż myśleliśmy?

Spojrzał na Karelię.

- No ale jest jeden mały problem... - powiedział. - Inkwizytor, Klaus Werner, który się raczył nami zainteresować po zdarzeniach w Pfeildorfie. I, można by rzec, zatrudnił nas.
 
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:23.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172