|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-08-2018, 15:38 | #141 |
Administrator Reputacja: 1 | Detlef zaklął pod nosem, gdy okazało się, że spudłował. Na szczęście Madock miał lepsze oko. |
08-08-2018, 20:53 | #142 |
Reputacja: 1 | Czarownik, czy nie - z siłą wystrzelonego z kuszy pocisku nie mógł dyskutować. Detlef wyskoczył na zewnątrz i pognał w kierunku leżącej postaci, natomiast Raen'drel z łukiem gotowym do strzału obserwował podwórko na wypadek pojawienia się towarzyszy czaroklety. Czy zaatakowali ich ludzie mieszkający tutaj, czy raczej ktoś, kto miał dopilnować, by śledztwo Grafitowych nie przyniosło żadnych rezultatów? Spojrzał na rannego Ellidara. Nie był pewny, czy będzie potrafił mu pomóc, ale jeśli niespodziewany atak dobiegnie końca trzeba będzie go obejrzeć.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
08-08-2018, 21:20 | #143 |
Reputacja: 1 | Madock pomógł Detlefowi wciągnąć czarownika do domu. Na początku nie bardzo wiedział po co, skoro tamten już był pewnie trupem. Pewnie chodziło o to by nikt nie zobaczył zwłok na zewnątrz, poza tym może miał coś ciekawego przy sobie. |
08-08-2018, 22:03 | #144 |
Reputacja: 1 | Madock doskonale wiedział, że trafił idealnie. Przynajmniej dla niego to był idealny strzał, gdyż Detlef dobiegając do leżącego ciała, poznał że z przesłuchania nic nie będzie. To mu nieco pokrzyżowało plan, ale nic nie mógł już poradzić. Czarokleta leżał martwy, a jego oczy pusto spoglądały przed siebie. |
09-08-2018, 12:18 | #145 |
Administrator Reputacja: 1 | Trup... |
09-08-2018, 20:47 | #146 |
Reputacja: 1 | - Oni zabili Herr Vogta!!! - krzyknął najstarszy mężczyzna, gdy tylko ujrzał wciąganego trupa. - Biegnij prędko po pomoc! Ratunek!!- krzyknął do najmłodszego. - Chowajcie się! Za drzwi!!- krzyknął jeszcze raz biegnąć do pokoju z którego wyszli. - Szybko!!! |
10-08-2018, 02:25 | #147 |
Reputacja: 1 | "Herr Vogt? O co tutaj chodzi?" Niestety rany oraz duża odległość od łuku i strzał uniemożliwiła mu powstrzymanie uciekinierów oraz mąciwody. Stał w kuchni zerkając na trupa, swoich towarzyszy oraz na zatrzaśnięte drzwi. - Ktoś może zechce mi wytłumaczyć co się tutaj dzieje?
__________________ you will never walk alone |
19-08-2018, 18:03 | #148 |
Reputacja: 1 | My tes nie wiemy - odpowiedział Madock - Cemu ten skurcybyk cie zaatakował? Te ludziska nie wyglądają zeby coś wiedzieli o nasej sprawie. |
20-08-2018, 00:01 | #149 |
Reputacja: 1 | Sytuacja zaczynała się komplikować. Nie znaleźli żadnych śladów, a już zdążyli narobić sobie wrogów z silną motywacją. - Sprawdź, czy nie ma przy sobie jakiś dokumentów i wynośmy się stąd, zanim ściągną tutaj więcej swoich znajomków. - Powiedział do Detlefa i spoglądał w stronę zamkniętych drzwi, za którymi zabarykadowali się mieszkańcy tego domu. - Szybkie sprawdzenie piętra? Może miał gdzieś gabinet? Jeśli przypilnujecie parteru to pójdę sprawdzić. - Zaproponował.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
20-08-2018, 10:30 | #150 |
Administrator Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Kerm : 21-08-2018 o 11:33. |