Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20-06-2018, 23:00   #311
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Płomienie przeniosły się na kolejne dwa zabudowania: drewniane domostwo oraz stodołę. Pożar nieuchronnie zbliżał się do dziury w palisadzie. Emmerich trwał krótką chwilę plecami do Axela szachując niepewnego swego losu Bardaga, którego każdy ruch kosztował wiele sił. Wciąż pomału ale bezustannie krwawił z obu ran. Miecz dobył lewą ręką, z prawego przedramienia wystawała pęknięta kość.
Ostatecznie zabójca nie zaatakował krasnoluda a po mimice można było wnioskować, że jest zaskoczony swoim obecnym położeniem.
Wśród rosnącej ilości krzyków i nawoływań o wodę rozległ się brzęk, gdy strzała Gerharta uderzyła rycerza Khorne'a w głowę. Niczym w odwecie doskoczyła do niego sprężyście poraniona wilczyca. Strzelec usunął się z jej drogi ratując się przed powaleniem, ogar jednak błyskawicznie dopadł go ponownie.
- Nie musicie ginąć jak ten w gorącej wodzie kąpany przybłęda - wycharczał rycerz. Ciężko było ocenić czy coś mu się stało z ustami, ale głos nieco się zmienił. Z mieczem w opancerzonej dłoni zbliżył się cicho za plecy Emmericha.
- No, dalej. Rusz się!

Gerhart zawył z bólu. Ugryzienie w prawą dłoń okazało się na tyle mocne a zarazem szczęśliwe, że aż i tylko stracił w niej czucie. Nie miał jednak złudzeń, że jego drewniany łuk pękłby w majdanie gdyby tylko wilczyca obrała za cel drugą dłoń.

Tymczasem Ulli bohatersko wbiegł do płonącego, parterowego budynku. Bezbronne dziecko leżało w kołysce za dwiema płonącymi belkami, przywalone łatą z dachu. Mężczyzna sprytnie minął płomienie i przeskakując nad zagrożeniem z ich strony wydostał niemowlę w osmolonej pieluszce na zewnątrz, gdzie napotkał Albrechta, a raczej jego kolana, bowiem znajdował się w zaczarowanej postaci. Nie do końca było wiadomo czy matka dziecka zemdlała na widok nienaturalnej sylwetki czarodzieja czy z radości związanej z udaną akcją ratunkową. Malca z rąk Ulliego odebrała inna młoda kobieta. Po krótkiej chwili w okolicy rozległ się żałobnie brzmiący lament. Wokół dwójki chwatów gorzało i pod ręką znajdowały się rozmaite płonące przedmioty.


Emmerich: Punkt przeznaczenia!

Test choroby:
Gerhart (5): 56 nieudany

Stan zdrowia
Gerhart: -7 Żyw oraz efekt krytyczny 6 oraz infekcja rany

 
Avitto jest offline  
Stary 21-06-2018, 08:01   #312
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Bardag wiedział, że jest zgubiony. Nie miał sił na długa walkę i stanie i czekanie tylko pogarszało sytuację.
~ Trzeba coś zrobić!~ Przynagliło go do działania coś w głowie i khazad ostatkiem sił ruszył do ataku.

Bardag szarżował na Emmericha by przed samym atakiem krzycząc - Z drogi!- Wpaść od lewej w chaosytę. ten zapewne będzie zaskoczony, jeśli akcja się powiedzie i cios spotka się z wojownikiem, jednak inny był cel khazada. Chciał impetem przedostać się za rycerza Khorna odwracając jego uwagę od człeczyny na jego plecach. Ten może opanuje się i zaatakuje skutecznie blaszaną puszkę.
- Grimnirze prowadź mą rękę. Valayo daj mi siły. Grungni daj mi wytrwałość.- Mówił w krasnoludzkiej mowie Bardag atakując ostatkiem sił.
 
Hakon jest offline  
Stary 21-06-2018, 09:32   #313
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Prawa dłoń była bezużyteczna, więc Gerhart odrzucił łuk.
Przeklinając tchórzliwych kompanów, którzy uciekli z pola walki, lewą ręką wyciągnął sztylet i spróbował dziabnąć wilczycę w oko.
Uznał, że to jedyne miejsce na tyle czułe, by zniechęcić nieco bestię, lub skłonić ją do zainteresowania się czymś lub kimś innym.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 21-06-2018 o 09:41.
Kerm jest offline  
Stary 21-06-2018, 12:31   #314
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Emmerich zdał sobie sprawę, że Chaosyta z jakiegoś powodu uważa, że zabójca powinien spełniać jego polecenia. Cóż, to założenie może go drogo kosztować. Pobłogosławione bełty niewiele pomogły, ale może Morr łaskawszym okiem spojrzał na pałkę. Pewnie nie, ale innego wyjścia nie było. Uciec nie zdążyłby i tak.
Zgodnie z poleceniem "rycerza" wyjął broń, a potem wziął zamach i zatoczył się schodząc z drogi krasnoludowi.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 21-06-2018, 12:33   #315
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Ulli realizował swój plan nie wiedząc w jak opłakanym stanie są pozostali towarzysze. Wyciągnąwszy dziecko z płonącej chaty gotów był ruszyć na pomoc towarzyszom. Ręce jeszcze miał wolne, gdyż na chwilę obecną nie miał zamiaru używać topora.
Chwycił więc w obie ręce płonące przedmioty i ruszył w kierunki wilczycy, która atakowała Gerharda. Być może uda mu się uderzyć ogara w łeb tak by ten zajął się ogniem.
 
Feniu jest offline  
Stary 24-06-2018, 20:41   #316
 
Gormogon's Avatar
 
Reputacja: 1 Gormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputację
Alsaak widząc sytuację zdecydował się samemu wyjść z inicjatywą. Jeszcze mocniej ścisnął miecz i z okrzykiem na ustach ruszył w kierunku rycerza, machając przy tym mieczem jak opętany.
 
__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”
Gormogon jest offline  
Stary 24-06-2018, 23:45   #317
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Rzucenie się w pogoń za Ullim okazało się być zupełnie niepotrzebne. Skończyło się na tym, że wciąż biegł - tylko tym razem w drugą stronę, w kierunku atakowanego Gerharta. Bez namysłu złapał za magiczną torbę z Middenheim. Musiał wyglądać absurdalnie, ale jeśli dobrze zrozumiał naturę bestii - oraz ich wrażliwość na miecz jego brata - zaczarowany przedmiot niezależnie od natury powinien mieć wpływ na bestię.

I tym sposobem, biegł machając szaleńczo torbą z zamiarem pieprznięcia wielkiego psa w łeb.
 
Fyrskar jest offline  
Stary 26-06-2018, 11:05   #318
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Przygotowany przez Emmericha i Bardaga fortel zadziałał bez zarzutu. Zaskoczony Axel Krammer spojrzał na atakującego krasnoluda z otwartymi ustami a ten uderzył go mocno po hełmie. Trzy razy, z czego raz zamiast gongu rozległ się brzęk. Zadziałał bowiem magiczny miecz, dotąd wiszący na plecach rycerza a teraz orbitujący równym lotem wokół jego ciała.
Aslaak również wziął udział w natarciu choć miecz ciążył mu niemiłosiernie nawet trzymany oburącz. We trzech sprawnie zaszli Axela od obu boków niemiłosiernie okładając po czym popadło. W końcu uderzenie topora, spowolnione nieco przez latający oręż utkwiło na dobre w lewym naramienniku rycerza.
Na jego twarz wstąpił grymas bólu, który szybko ustąpił uśmiechowi zadowolenia. Osaczony i osamotniony wpadł na ostrza swych przeciwników podcinając sobie gardło. Krew z aorty buchnęła w powietrze pod ciśnieniem z kołaczącego mocno serca a Axel opadł na ziemię bez życia wśród padającej wkoło juchy.
Emmerich miał w końcu chwilę czasu, by rozmasować prawą dłoń uderzoną w konsekwencji nieczystego parowania.

Albrecht doskoczył do wilczycy gdy Gerhart starał się pokąsać ją ostrzem sztyletu. Wymiana ciosów pomiędzy nimi była jednak szaleńcza i mało efektowna. Dopiero grzmotnięcie torbą odwróciło uwagę ogara od strzelca. Skoczyła więc na Albrechta, któremu w sukurs przyszedł niespodziewany kompan.
Ulli chwilę wcześniej rozważył kilka możliwości. Nie zdecydował się na wzięcie do rąk płonącej liny ani też świątecznego snopka. Wilczycę ostatecznie powalił cios drewnianą tyczką do suszenia rybackich sieci.

Krzyki rozległy się już w całej wsi. Dwaj gagatkowie siedzący wcześniej na dachu kurnika spieszyli z wiadrami pełnymi wody. Ogień jednak rozprzestrzeniał się wbrew ich mikrym staraniom. Od południa zaś pojawił się morryta Herman. Pod pachą niósł pochodnię. Zbliżał się do pola walki zdecydowanie lecz z widocznym na twarzy lękiem.
- Musimy was natychmiast opatrzyć - powiedział jeszcze w ruchu. Zupełnie nieobyczajnie jak na piastowane stanowisko.
- Koniecznie poddacie się też rytuałowi odegnania zła. Oni nie ustąpią.


Gerhart: Punkt przeznaczenia!

Stan zdrowia
Emmerich: -1 Żyw

 
Avitto jest offline  
Stary 26-06-2018, 14:52   #319
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Udał się fortel jaki Bardag obmyślił. Emmerich odskoczył i lawina ciosów zasypała rycerza chaosu. Miło, że ciężko ranny to nadal miał krzepę i topór wył przy każdym ciosie.
Wycieńczony khazad w końcu powalił wraz ze wspierającymi go Emmerichem i Asslakiem krwawego Axela. Bardag gdy tylko cielsko wroga padło sam z impetem zwalił się na tyłek.
- Czy to już koniec? Czy jeszcze kogoś mamy zasiekać?- Zadał pytanie patrząc na człowieka, który go wspierał.

Bardag spojrzał na Morrytę.
- Przydałoby się. To zjadliwe ścierwo mocno mnie poharatało.- Jęknął i wskazał ramię.
 
Hakon jest offline  
Stary 26-06-2018, 15:41   #320
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Gerhart nie do końca wiedział, jakim cudem walka zakończyła się zwycięstwem, ale miał wszystkiego dosyć - i wściekłej wilczycy, i trzeciego bliźniaka, i całej wioski wraz z jej mieszkańcami.

- Zdecydowanie przyda mi się jakaś pomoc - powiedział do Morryty. - A poza tym uważam, że powinniśmy, gdy tylko staniemy do końca na nogi, odejść stąd jak najszybciej i jak najdalej. - Te słowa skierował do pozostałych. - Przynajmniej dla mnie ta okolica jest pechowa. Poza tym mam też wrażenie, że to nie koniec naszych spotkań z tymi... zbrojami.
 
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:56.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172