|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-03-2020, 15:52 | #131 |
Reputacja: 1 | Gladenson, schowany w mrokach pokoju, obserwował mężczyznę schodzącego drabiną z poddasza. Zakapturzona postać przystanęła na chwilę, po czym ruszyła korytarzem, starając się być tak cicho, jak to możliwe. Czekał jednak, bo przecież do budynku weszło dwóch takich. Może jeszcze jeden był gdzieś na górze. A wychodzącego mężczyznę może przechwycą jego kompani. Na razie tajemniczy osobnik zniknął na klatce schodowej, a kolejny nie zszedł ze strychu.
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
30-03-2020, 17:37 | #132 |
Administrator Reputacja: 1 | Gospodyni ponownie zapadła w sen, co sugerowało użycie jakichś środków - bądź mikstury, bądź zaklęć. Ani na jednym, ani na drugim Konrad się nie znał, ale był pewien, że Peter ma rację. Również w tym, że na parterze nie było czego szukać. |
30-03-2020, 17:41 | #133 |
Reputacja: 1 |
|
30-03-2020, 19:49 | #134 |
Reputacja: 1 |
|
01-04-2020, 13:19 | #135 |
Reputacja: 1 | Peter Hochmeister wykorzystał element zaskoczenia do maksimum. Schodzący z góry mężczyzna zatrzymał się gwałtownie na jednym z ostatnich stopni słysząc słowa kapłana. Przez chwilę wydawało się, że da się nabrać i odpowie, ale w końcu ruszył do przodu, dopadł Petera w dwóch krokach i pchnął na przeciwległą ścianę. Sygmaryta zdążył jednak chwycić szaty napastnika i pociągnąć go za sobą. Wywrócili się razem, ale tamten poderwał się pierwszy i rzucił się w stronę tylnych drzwi, nie wiedząc, że drogę blokuje mu krasnolud. Nie udało mu się jednak dotrzeć tak daleko, bo Falkenberg walnął go mocno rękojeścią sztyletu w potylicę, wywracając go ponownie, a potem poprawił pozbawiając go przytomności.
__________________ Bajarz - Warhammerophil. Ostatnio edytowane przez Phil : 01-04-2020 o 16:11. |
01-04-2020, 16:03 | #136 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Gladin : 01-04-2020 o 21:17. |
01-04-2020, 18:23 | #137 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
01-04-2020, 18:30 | #138 |
Reputacja: 1 |
|
03-04-2020, 13:13 | #139 |
Reputacja: 1 | Drużyna na parterze związała i zakneblowała mężczyznę porwanymi przez Snorriego fragmentami zasłon. Odsłonięta przy tym głowa świeciła w mroku całkowitą łysiną. Przeszukujący go Hochmeister nie odnalazł nic ukrytego, ani w butach, ani pod podszewkami ubrań. Sakiewka odłożona chwilowo na bok wypełniona była czymś miękkim, nie monetami, a sztylet niczym specjalnym się nie wyróżniał. Złapany człowiek, może Oldenhaller, a może ktoś zupełnie inny, odzyskiwał powoli świadomość. Mrugnął kilka razy powiekami, a w końcu otworzył je, odkrywając blade tęczówki. Knebel stłumił jęk bólu.
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
03-04-2020, 14:20 | #140 |
Administrator Reputacja: 1 |
|