Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-05-2020, 18:48   #31
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Gdy odnaleźli skrawek papieru i Wolfgang go przechwycił, wyczytał na głos zawartość.

- Jak nic musiał tu być. Papieru i zapisków nie znajduje się na co dzień. - Zawyrokował i skrzywił się zaraz po tym. - Ale to akurat oczywiste. Bez sensu gadanie. Widzi ktoś jakieś ślady? Chyba, że wiatr to przywiał. - Zaczął rozglądać się dookoła kiedy strzała zaszumiała mu, przelatując koło ucha. Niepozorny, ale paskudny dźwięk stawiający włosy na karku i napinający wszystkie mięśnie. Odruchowo wzrok powędrował po torze lotu strzały wspierany przypływem adrenaliny.

- A to ci parszywiec! - Wolfgang wskazał palcem gdzie mignął mu niedoszły zabójca. - Tam pobiegł! Gałęzie jeszcze latają. Drużyna! W pogoń! - Skoczył do biegu, odpychając kosturem gałęzie ze swojej drogi.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 27-05-2020, 20:01   #32
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
Przechodząc przez kolejne pole zboża Arvid myślał, że już niczego nie znajdą. Spacer był jednak przyjemny, ciepłe promienie słońca delikatnie muskały skórę i rozchodziły się po łanach zboża, które falując na wietrze, tworzyły widok kojący nerwy. Mężczyzna chętnie przysiadłby na jakiś czas w tak pięknych okolicznościach przyrody jednak nagle coś chlasnęło go w twarz. Arvid wzdrygnął się i szybko zszarpnął to coś z twarzy. Okazało się to kartką papieru, na której zapisane były, według słów Agathy, fragmenty hymnu "Światło i Cierń".

Mężczyzna nie miał zbyt dużo czasu na zastanawianie się nad tą sytuacją, gdyż w ich kierunku przeleciała strzała. Żołnierz wyszarpnął z pochwy swój miecz i wpatrywał się w miejsce, skąd nadleciał pocisk, szukając wzrokiem przeciwników lub źródła zagrożenia.

Gdy Wolfgang zakrzyknął i pobiegł w kierunku, który wskazał jako drogę ucieczki osobnika, który ich zaatakował, Arvid ruszył za nim.
 
__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)
Lomir jest offline  
Stary 27-05-2020, 22:37   #33
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Sady wokół wsi

- Shyitte - zaklął cicho po elficku.

Elf blyskawicznie odwrócił się w kierunku z którego nadleciała strzała ale nawet jego doświadczonym okiem łucznika nie zdołał dostrzec strzelca, ale nawet nie miałby czym odpowiedzieć, bo cięciwa jego elfickiego łuku, spoczywała teraz spokojnie nie naciągnięta na gryfach broni. Mógłby się rzucić od razu za ludźmi, którzy w pośpiechu ruszyli w stronę domniemanego strzelca, ale wiedział, że dojdzie ich i tak. Miast tego spojrzał na strzałę, jej rodzaj, jak głęboko weszła w cel, próbując ocenić, z jakiego łuku do nich szyto i potencjalnie z jakiej odległości.

Potem pobiegł za ludźmi, mając nadzieję, że przybysze nie zadeptają wszystkich śladów.
 

Ostatnio edytowane przez 8art : 27-05-2020 o 22:39.
8art jest offline  
Stary 28-05-2020, 19:41   #34
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Agathe była zaskoczona kartką. Nie mieli zwyczaju znajdować kartek w okolicy, bo i na co komu miały służyć. Pamięć ludzka była wystarczająco dobra do załatwiania podręcznych spraw. Sama Agatha pamiętała setki przepisów i ich modyfikacji. Dlaczego ktoś miałby więc notować psalmy? Rozglądała się uważnie, gdy usłyszeli świst strzały i postać uciekającą wśród drzew.

Znieruchomiała, bo co jak co, ale nikt do niej na co dzień nie strzelał.
- Tam jest! - krzyknęła nieomal piskliwie i wskazała ręką kierunek. Sama jednak nie ruszyła się zbytnio. Po pierwsze bała się bezpośredniego spotkania. Wysyłanie jednej chybionej strzały może właśnie to ma na celu - odciągnięcie kogoś od miejsca, w którym się znalazł. Przełknęła ślinę i rozejrzała się uważnie szukając śladów dowodzących, że jest tu coś od czego warto ich odciągnąć.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline  
Stary 30-05-2020, 12:10   #35
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
Kartka wywołała wśród poszukiwaczy zainteresowanie. A zamieszanie wywołane “zagubioną” strzałą spowodowało pewne rozdzielenie. Wolfgang i Arvid szybko rzucili się niczym psy gończe w pogoń, i mimo że przeciwnik był szybki to udało im się go dogonić biegnąc na przełaj przez pole wzrastającego zboża.
Uciekający okazał się uciekającą. Do tego tą samą twarzą którą mężczyźni widzieli już tego samego dnia.

Jak jej tam było? Izabella?
Młoda kobieta o nieprzeciętnej urodzie szybko ujawniła swoją tożsamość kiedy Wolfgang biegnąc za nią skutecznie cisnął w nią swoim kosturem. Ten zaplątał się w nogi Izabelli i ciało kobiety wyrżnęło z krzykiem bólu o ziemię. Chwilę później dobiegł Fisher i pomagał do końca obezwładnić wierzgającą kobietę.

Agathe szukała śladów ale nic nie znalazła, poza kartka z hymnem który już wydał jej się dziwny. Zaskoczeniem było dla niej widok próbującej się wyrwać z rąk przybyszów córkę Gleyera.

Szemrzący strumień za to nie musiał patrzeć na pojmana by wiedzieć któż to. Oględziny strzały szybko przyniosły efekt. Strzały z takimi samymi lotkami widział tego samego poranka w kołczanie córki tropiciela.

Tylko dlaczego?

Woflgang: test Zręczności - Udany, udany
Fisher: test Zręczności - Udany, udany
Agathe:Spostrzegawczość: Nieudany
Szemrzączy Strumień: Spostrzegawczość : Udana, Inteligencja - Udana

 
Obca jest offline  
Stary 30-05-2020, 13:04   #36
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Wolfgang zmachał się jak rzadko podczas pościgu, wiec sapał mocno gdy razem z Arvidem prowadzili pojmaną do reszty grupy. Gdy jego oddech nieco się uspokoił zaczął pytać.

- Rozum ci odjeło dziewczyno? Myślałaś żeśmy jelenie czy co? A jakbyś trafiła Agathe albo Arvida?! - Podniósł głos wypychając ją do przodu, tak aby staneła twarzą w twarz z zielarką Agathą. - Wyjaśnij się. - Zarządał na koniec twardym tonem.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 30-05-2020, 17:32   #37
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
-Właśnie! Gdybyś trafiła Arvida?!- krzyknął mężczyzna na dziewczynę.

Równocześnie, jednym zwinnym ruchem, schował swój miecz do pochwy. Nie czuł, że Izabella stanowi jakieś zagrożenie, zwłaszcza, że została obezwładniana.

Arvid stanął nad nią, z zaplecionymi na piersi rękoma i badawczo wpatrywał się w dziewczynę z lekko przymrużonymi oczami próbując ocenić czy to co będzie mówić będzie nosiło znamiona kłamstwa czy prawdy.
 
__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)
Lomir jest offline  
Stary 01-06-2020, 11:12   #38
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Elf w mig dogonił gończych, którzy już dopełnili swego dzieła, łapiąc uciekającą Isabellę. Sam widok go nie zaskoczył, bowiem Szemrzący Strumień od razu wydedukował kto był strzelcem, w jego głowie jednak nieustannie dzwoniło pytanie z jakiegoż to powodu, młoda niewiasta targnęła się na nich. Toż przecież ledwie chwilę temu spacerował z nią wesoło gadając.

Zdzwionym wzrokiem spojrzał na wierzgającą w trawie dziewkę, trzymaną rękoma obcych. Toż to nie było zachowanie Isabeli podobne, o nie.

- Isabello? Czemuś to uczyniła! Mówże!

Elf wlepił wzrok w dziewczynę, próbując złowić niewidoczne dla większości ludzi, choć dla wielu jego pobratymców oczywiste szczegóły, jeno dane aby je widzieć tym, którzy parali się sztuką waitrów magii.
Elf może widzieć wichry magii. Czy widać, że by dziewczyna była pod wpływem magii? Omenu, czaru?Jak się zachowuje? Tylko wierzga, bo jest trzymana, czy zachowuję się jakby diabeł w nią wstapił i np nie rozpoznaje elfa lub Agathy?

 
8art jest offline  
Stary 01-06-2020, 23:26   #39
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
To, że czegoś nie potrafi się znaleźć jeszcze nie znaczy, że tego nie ma. Tak było z kilkoma słoikami nalewki wiśniowej Agathy oraz starą onucą, która na pewno gdzieś była w składziku na narzędzia. No może jednak nalewka wiśniowa zeszła tamtej zimowej nocy kiedy...

Agatha rozglądała się uważnie wyraźnie odciągając pogoń za strzelcem i ostatecznie ruszyła w tamtym kierunku powoli z nosem wlepionym w ziemię. Znała w okolicy każdą kępę trawy, a zagajniki i drzewa były wręcz jej przyjaciółmi. Nikt nie mógł sobie tak po prostu zapaść się pod ziemię w jej sadach i lesie. To było jak kradzież relikwii ze świątyni, albo równie poważne przestępstwo. Tego się po prostu nie robi zielarce. Idąc więc szeptała bezgłośnie modlitwę do Bogini prosząc o wskazówkę dla jej starych, zmęczonych oczu. Znaleźli kartkę, ale nie znaleźli człowieka, a to jego przecież szukali.

Gdy dotarła na miejsce ujęcia zbiega długo wpatrywała się w dziewczynę. Dopiero po chwili jej myśli na tyle skupiły się na obecnej sytuacji, że uświadomiła sobie iż to nie jest kolejna schadzka elfa, ale jego niedawna ulubienica właśnie próbowała ich zabić. Może ona coś wiedziała o ukrytym życiu elfów? Zmrużyła oczy i potarła czoło. Naprawdę musi się skupić na zadaniu. Nie odezwała się jednak tylko kolejny raz rozglądnęła po okolicy.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline  
Stary 07-06-2020, 12:16   #40
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
Isabella przestała się szamotać kiedy pozostali ludzie ją otoczyli. Na początku nie wydawało się że się odezwie ale wkońcu to zrobiła.
- Przepraszam, wcale nie chciałam was skrzywdzić. Poprostu...porostu nie chciałam byście szukali Timma…- Powiedziała w końcu załamując ręce i chowając w nich twarz. - Nie życzę nikomu źle ale ...ojciec planuje mnie za niego wydać i jakby nie wrócił to nie musiałbym wychodzić za mąż. Przepraszam.
Agatha i Strumień byli świadomi, że ojciec dziewczyny ma takie plany. Choć to pierwszy raz jak dziewczyna tak jawnie wyraziła swoją niechęć do tego pomysłu.
- Proszę nie mówcie ojcu… - Dziewczyna popatrzyła na was błagalnie jakby wiedziałą co się stanie kiedy wieś się dowie o jej działaniach.
 
Obca jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:55.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172