A, to z czystym sumieniem mogę zakreślić: "Nie, dziękuję"


Chyba wywołałem małego forumawarsa, ale co tam... :wleb:

Podzielam z kolei zdanie Kelly'ego - w zasadzie myśl - tak jak Tobie Kelly nie podobają się obyczajówki zwykle pokazujące zwykłych ludzi ze zwykłymi problemami, tak mnie przejadły się dworskie intrygi i bale - które (prawie) zawsze muszą wypaść o okolicach dworu Króla Słońce, albo pobliskiej Anglii... Tak, ja się zgadzam, że to najlepiej znana epoka (bo wcale nie najlepiej opisana), ale jest tyle innych dworów... nawet w tym samym okresie histerycznym... tfu. historycznym. :cso:

Blues Brothers. Na przykład tutaj: Chased by the Cops - The Blues Brothers (7/9) Movie CLIP (1980) HD - YouTube

Choć od samego początku byłem na nie i nadal jestem to z całą pewnością podoba mi się ten temat. I pewnie też przeczytam rekrutację - zobacz Flejo ile osób zaznaczyło "tak" - czas założyć rekrutację!

Gratuluję Anonimie bezpośredniej znajomości z Blues Brothers ... czekaj przecież to postacie fikcyjne ... :P

Jacyś twoi koledzy uciekali kiedyś przed takim ogromnym pościgiem policyjnym? :P

Jako małe dziecko uciekałem kiedyś przed siostrą. Miała jakoś w ręku spory wazon, którym chciała mnie zdzielić. Kij właściwie z samym wazonem, ale wiedziałem, ze jeśli się rozleci, to rodzice będą niezwykle niezadowoleni, zaś oberwie za to nie dziewczynka, ale chłopiec, czyli ja. Nie wiem jednak czy taka ucieczka się liczy?

ja kiedyś uciekałam przed wielkim stadem owiec w górach... czy to sie liczy?

Nie dopóki owce nie były uzbrojone w Kałasznikowy ...

Od kiedy to zwykły patrol policyjny goni niewinnych obywateli z kałachami? Trochę realizmu. Glocki?

A skąd biedni Egipscy policjanci wezmą Glocki? I po co im, za trudne w utrzymaniu ... :P

Glocki dojrzewają szybciej niż ludzie. Ich wiek liczy się jak psom, więc nie trzeba długo martwić się o ich utrzymanie, bo szybko osiągają samodzielność i wylatują z gniazda :P

Ale Kałasznikowy są samodzielniejsze, a poza tym są odpowiedniejsze dla dzieci.