Mój głosik leci na Wojnę w Wietnamie. Zawsze pasjonował mnie ten temat, chociaż głównie pod kątem eksperymentalnych narkotyków (tak jak pokazano to w filmie "Drabina Jakubowa") i nie tylko. Chętnie zmierzyłbym się z siłami Wietkongu jako Amerykański Soldier :P Aczkolwiek nie tylko, mógłbym odegrać kogoś po drugiej stronie barykady.

no to zaznaczyłam Irak, bo w miarę świeże i laski też się mogły w roli żołnierzy zaplątać (no i lubię ten film ... z Clooneyem, jak mu tam było "Three Kings")
gdyby jednak nie było ograniczenia realizmem w tej kwestii, to bym zaznaczyła drugą światową ... bo kiedyś znałam nazwy samolotów i łodzi podwodnych, które brały w niej udział na pamięć i nawet wiedziałam, gdzie które się pałętały ... a już nie wspomnę o mojej fascynacji Rommlem ...
no i Alistair MacLean ... "Działa Nawarony" for the win!

Zagłosowałem na Wietnam. To najciekawszy, chyba najbardziej klimatyczny konflikt i ten którego, jest najwięcej w kulturze masowej.

A moja osobista propozycja, to to samo co u Ebon Hawka. Jak ktoś chce się zapoznać z klimatem, realiami, polecam film stworzony na zlecenie "Planete", Zgiełk i furia. Chyba najlepszy film o I WŚ, jaki miałem okazję oglądać. Najbardziej pobudza wyobraźnię wzmiankę o artylerii, sporo tam dość drastycznych scen.

Trzecia moja propozycja, to wojna Chińsko-Japońska.

Tylko i wyłącznie Wietnam.

Klimat w takiej sesji byłby niesamowity. Nowy wynalazek Ameryki, M4A1, testowanie napalmu, ucieczki do helikoptera, zanurzanie się po nos w bagnie pełnym pijawek... Aj... Znalazłbym czas dla takiej sesji.

bardzo ciekawe, chociaz sam klimat II wojny tez bylby ciekawy, moze oklepane i znane, ale na pewno bogate w wiele mozliwosci :) ( I mean outside of Normandy ofc :))

Szkoda, że w ankiecie jeszcze nie napisałeś, którą stroną konfliktu mieliby grać uczestnicy w każdej z opcji :) Z tego co wymieniłeś najbardziej pasowałby mi Wietnam, przy założeniu, gry Amerykanami, po prostu walka z wietnamcami zawsze sprawia mi frajdę.

Własny konflikt też byłby ciekawy, chociaż nie byłoby sensu zbyt daleko wybiegać w przyszłość, i myślę, że w takiej sytuacji lepiej byłoby się skupić na jakiejś regionalnej rozwałce w pomniejszym kraju trzeciego świata niż np. na ataku Israela na Iran z którego może wyniknąć Bóg jeden wie co i ciężej byłoby to realnie przedstawić.

Ankieta zamieszczona 5-03, użytkownik aktywny ostatni raz 7-03, istny refleks szachisty ...

Tak jakby w ankietach liczył się zakładający. Hawk, nie wiesz, że w ankietach najważniejsze jest niekonstruktywne krytykowanie wszystkiego w celu przeforsowania własnego pomysłu na sesję, który być może ktoś podchwyci i poprowadzi, bo nam się aż tak nie chce?
Silly bird :D

Nie znasz się kobieto ... poza tym chciałem taką małą złośliwość tutaj wsadzić, co by charakterowi stało się zadość ... ale nie ...

Jako kobieta, nie mogłam na to pozwolić. Przykro mi, ale to nie ja ustalam zasady kobiecości. Siła wyższa.
:}
Żeby nie było, że spamuję ... prawda jest taka, że każda wojna jest dobra na sesję :D