Pokethulhu
 

Tak sobie przeglądałem karty postaci z przeróżnych systemów i po raz kolejny wpadłem na Pokethulhu. Sprawdziłem w necie gdzie to można zdobyć i okazało się, że całkiem legalnie i całkiem od właścicieli: CG&D Free Downloads podręcznik jest krótki i przeczytałem tylko fragment, ale dla mnie to wystarczy, żeby zaproponować rozgrywkę w to. Przecież każdy wie co to pokiemony (te z japońskich komiksów [choć może ktośtam się oburzy, bo to mangay czy cośtam się nazywa], a nie sami-wiecie-które) no i też wiecie co to Cthulhu i Ph’nglui mglw’nafh Cthulhu R’lyeh wgah’nagl fhtagn. Ktoś nam zrobił przysługę i zrobił z tego prostego i strawnego rpga. Ogólnie przyznaję się, że pokiemony to ja znam z Pokemon Blue na GameBoya.


Ogólnie gra by była z raczej niewielkimi odpisami, ale dość częstymi. Planuję fabułę z trzema wątkami na raz:
1. Jest jakieś miejsce gdzie można upolować na dzikie pokethulhu.
2. Jest jakiś gang łobuzów, który zmusza was, żebyście działali razem, bo w pojedynkę to zaserwują wam witaminę w.
3. Finał by był na jakiejś małej arenie - powiedzmy kwalifikacje, żeby uzyskać jakąśtam odznakę co by być dopuszczonym do kolejnych zawodów. (w sumie to powód polowania na dzikie pokethulhu)

Jakby gra dobrze poszła to by się grało dalej, jak nie to zawsze to jakiś finał :)

Jak ludzie zadecydują, że chcą to przeczytam cały i mam nadzieję, że i wy przeczytacie choć fragment, żeby nie trzeba było systemu tłumaczyć. Jest prosty.

Ogólnie będzie mnóstwo plugawej okultystycznej magii, przerażających potworów, smutków, żalów i cierpień. Ale rozgrywka powinna sprawić przyjemność. Cała fabuła będzie tak na około 2 miesiące.

Ja to tylko powiem, że Lovecraft to się w grobie przewraca.
To jest dopiero niewyobrażalne, kosmiczne i nieludzkie zuo. :D
Sesja zdecydowanie nie dla mnie, ale pomysł iście diabelski.

:rotfl3: :woow:

Nie wiem co napisać :)

Naprawdę nie wiem :)

Stąd emotikonki i głupawka.


"Chcę zebrać je wszystkie. Chcę mieć PokeCthulu, Nyarlathopoketha, Shog-pogurat, Azapoka i inne.

Szczerze - jakoś tego nie widzę.

Chętnie zagram.

Łoo, heretyckie i bluźniercze. :P Czytałem ten system jakiś czas temu i doszedłem do wniosku, że to niegrywalne. Ale skoro znalazł się ktoś, kto postara się podjąć wyzwanie, to chętnie zagram :)

No nie powiem, brzmi zabawnie ale koniec końców zawsze wychodziłem z założenia że truskawek w śmietanie nie polewa się octem... Dlatego to nie dla mnie :P

O, dopiero teraz zauważyłem że to tu jest.
Ja chcę bardzo. Niemożebnie mi się pomysł podoba. Omnomnomnomnomnomnomnomnom.

To tak bardzo niegrywalne, a jednocześnie tak bardzo śmieszne...

Pomysł jest interesujący, zwłaszcza dla kogoś kto tak jak ja przeszedł wszystkie pokemony, a obecnie z niecierpliwością czeka aż wyjdzie black II/white II w wersji angielskiej.

Jako główny problem widzę to, że w podręczniku masz 20 pokethulhu. Jak zamierzasz to rozwiązać? Stworzyć własne? Pozwolić graczom tworzyć własne?

No i system (najwyraźniej, przejrzałem tylko pobieżnie) oskubał pokemony z bardzo ważnego elementu jakim jest levelowanie... nasze thulhu będą najwyraźniej tak samo silne przez cały czas, dopóki nie ewoluują.

Malutka uwaga - czytałem "podręcznik" dość dawno, ale wydaje mi się, że była i opcja trenowania pokemonów (co czyniło je lepszymi wojownikami) i nawet możliwość tworzenia własnych. W każdym razie zawsze można zrobić Starfree :-P Przy tak prostych zasadach to nie problem, tworzymy nazwy ataków, typ ich i pokemona oraz rozdajemy punkty.

EDIT:

Wszystko jest w zasadach, stworzenie dowolnego Pokethulhu zajmuje mniej niż 5 minut ;-)

Widzę, że jest spore zainteresowanie tematem. Aż 16 osób oprócz mnie wypowiedziało jakieś podejrzane, starożytne inkantacje wciskając stosowne klawisze w ankiecie. Możecie tego nie pamiętać, ale to już sprawka mrocznych sił targanych waszymi podświadomościami. Fałszywy Prorok nadchodzi! Rekrutację założę w przyszłym tygodniu i mam nadzieję, że znajdzie się 4 kultystów, którzy chcieliby zdobyć niewyobrażalną potegę. Pokethulhu będą przygotowane w ilości 30, ale jeżeli ktoś by miał własne pomysły to niech śmiało je rzuca. Jako, że moje zdolności rysownictwa nie wykraczają poza kartografię i niewyszlifowaną i nieeuklidesowską architekturę to nie będzie wyglądu tych stworków chyba, że odpowiednie rysunki zostaną odczytane ze zwojów goglów.kom.