To może Wiedźmin? Tak, moderatorzy, wiem, że chyba powiniem już swoje próby i propozycje zamieszczać w jednym wątku, jednak pomysły przychodzą mi do głowy w najmniej spodziewanym momencie, a muszę w końcu - muszę - dać ujście mojej potrzebie tworzenia. W tym momencie przeżywam powroty do sagi Sapkowskiego, sagi Wiedźmińskiej. Nie ukrywam, przejrzałem forum i widzę, że sesji w tej konwencji jest sporo. Cóż ja mogę powiedzieć? Moje opowiadanie wisi w dziale "opowiadania" na Lastinn, więc można obczaić mój styl pisania. Uważam, że w konwencji wiedźmina czuję się jak ryba w wodzie. Poruszam się dość swobodnie po uniwersum, i prowadziłem już kilka PBFów na tawernie rpg w świecie wiedźmina, co wychodziło mi no, powiedzmy nieźle. Poszukuję przynajmniej czwórki chętnych na brudne, odpowiednio 'sapkowskie' przygody z jakąś tajemnicą, wątkiem detektywistycznym w tle. Nudzić się nie będziecie, wrzucę was przez Brokilon do Temerii i na Oxenfurcką Deltę, w samym zaś Oxenfurcie, mieście słynącym z nauki i turystów, toczyć się będzie w dużej części akcja sesji. Postaci dowolne, choć proszę by były cywilizowane i nie miały na pieńku z prawem. Jeśli banita - ok, ale nie goniony listem gończym, i potrafiący poradzić sobie w towarzystwie. Jeśli krasnolud - jasne, choć liczcie się z rasizmem, który również będzie ważnym aspektem na mojej sesji. Ogólnie sądzę, że nudzić się nikt nie powinien. Post na tydzień lub szybciej mi odpowiada. Sesja w założeniu ma być potężna w rozpiętości scenariusza. Czerpiąc liczne inspiracje z wielu książek i filmów, będę próbował budować wielowątkową historię, z intrygą i knowaniami potężnych osób. Każde z potencjalnych graczy będzie miało już od początku własne motywy i własne "zahaki" Moją miłością jest dogadzanie graczom, więc będzie sporo na temat ich postaci, wszystkie będą wplecione w scenariusz ze skomplikowanych powodów. Czegoś zapomniałem? A no tak, tym razem skromnie: zapraszam. Może sesja w tak znanym uniwersum znajdzie większe grono chętnych :P |
Weree, niech Twoja pasja twórcza znajdzie ujście w rekrutacji - bo co graczom po kolejnych, choćby najbardziej szerokich, głębokich i ambitnych pomysłach, które pozostają w sferze luźno rzuconych propozycji w sondach. Gracze i tak podejmą decyzję po przeczytaniu Twojej rekrutacji. Do sond niektórzy nawet nie zaglądają. Rekrutacja to zawsze ryzyko - że się nikt nie zgłosi, albo zgłosi się za mało osób, albo że zgłoszą się jacyś kosmici z najodleglejszych galaktyk. Sesja to zawsze ryzyko - że ktoś odejdzie, komuś się dziecko urodzi, komuś projekt na zlecenie, czasu mieć nie będą i odejdą z sesji, a Tobie się cały koncept przez to walnie. Podejmujesz ryzyko - albo nie :-). A żeby było w temacie - ja na Wiedźmina nigdy. Sapkowski mnie odrzuca. No chybaaa... że Zapatashura prowadzi :-). |
Bardzo chętnie wziąłbym udział w takiej sesji. Dobrze się domyślam, że chodzi o storytelling? Zgadzam się z kolegą powyżej - "Czyny, nie słowa!" ;) |
Koleżanką. Co najwyżej z koleżanką się możesz zgodzić. Sapkowski mnie nie odrzucam, ale Wiedźmin jako RPG już tak. Asenat, zgadzam się z tobą :P |
A ja proszę abyś nie sugerował się tymi "odrzuceniami" moich przedmówców, bo myślę ze na dobrą sesję w klimacie Wiedźmina zawsze znajdą się chętni :) Ja wstępnie mogę powiedzieć że chętnie bym wziął udział w takiej sesji, ale musiałbym faktycznie zobaczyć samą rekrutację zanim bym z pewnością zdecydował o wzięciu udziału. :) |
Masz trzy ciekawe koncepcje. W pierwszym zabrakło bodajże jednego czy dwóch graczy. Spokojnie mógłbyś liczyć, że w rekrutacji wpadną takowi (przynajmniej tak sądzę). W drugim nie przedstawiłeś wymagań ilościowych, lecz podejrzewam, iż 3-4 zgłoszenia mógłbyś dostać (jeśli by cię to usatysfakcjonowało). W szczególności przy ciekawym zaprezentowaniu tematu. Ja taką sesję kupuję w ciemno, bo tematyka umysłu. W trzecim liczysz na 4 osoby. Moim skromnym zdaniem nie będziesz miał problemu. Moje zgłoszenie masz, ponieważ bardzo lubię Wiedźmiński świat i w dużym stopniu jest mi znany (chyba mogę tak powiedzieć, skoro swego czasu potrafiłem, dla przykładu, wymienić wszystkich wspomnianych czarodziejów i czarodziejki Rady i Kapituły). Powiem więcej: Jeśli otworzysz ją na początku października, to być może miałbyś duet mój i Vivianne. Efcia, powiadają, że wszystkiego trzeba spróbować. Może trzasnęłabyś małego Wiedźminka? :D W szczególności (mam nadzieję) storytellingowego? :) |
Storytelling, to zapewne. I - no ja cię kręcę - dzięki :) Planuję dobrze rozplanować rekrutację, co zajmie mi trochę czasu, zobaczymy - w tym momencie już zaczynam ją powoli tworzyć . |
Skaczesz z tematu na temat zupełnie bez sensu. Ja lubię Wiedźmina, ale możesz być pewien, że nie zagram. Dlaczego? Jeśli MG się zniechęca do projektu po dwóch~trzech dniach wiszenia sondy (nawet nie rekrutacji), to w sesji nie wytrzyma tygodnia. Ja dziękuję za takiego MG. Zrób rekrutkę, poprowadź sesję, udowodnij na co Cię stać. Wtedy gracze będą walić drzwiami i oknami. Nie jak powtórzysz kilka razy, że nikt się nudzić nie będzie. |
Wiedźmin to system do solówek. Postać wiedźmina i MG. Ewentualnie jakiś plątający się pod nogami jeden (max) kompanion. W innym przypadku, jeśli chce się stworzyć hanzę, to już nie jest to samo. Bo drużyna wiedźmin + czarodziejka + wampir + cośbardzoprzekombinowanego to się nie nadaje, A robić zwykłych kmiotków i grać w wiedźmina? To jak jeździć maluchem, gdy ma się w garażu ferrari. :) |
Wstępnie się zgłaszam |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:05. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0