|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-09-2012, 21:34 | #21 |
Reputacja: 1 | To jeszcze z takich rad ode mnie, zobacz czego wymaga odnośnie kart MG. W sensie postaw się na jego pozycji, zakładam że sesja jest dość popularna i jest sporo zgłoszeń - jako pierwsze odpadną zgłoszenia niekompletne i niechlujnie wypełnione. Wiele osób zwraca dużo uwagi na avatar postaci (i o ile wydaje się to głupie), więc warto poświęcić godzinkę na deviant arcie i poszukać fajnego, oddającego klimat obrazka. Ja na ten przykład lubię graczom pozawracać gitarę, żeby poszukali sobie czegoś innego, oddającego postać . Druga sprawa, niezależnie czy Twoja postać wymaga konsultacji z MG - odezwij się do niego przez PW (albo lepiej) GG - nie będziesz dla niego już anonimowym ciągiem literek, a i zawsze może Cię później skojarzyć w innych rekrutach. Trzecia sprawa, u mnie na przykład mająca spore znaczenie - sposób napisania historii i "żywość" postaci. Po pierwsze wspomnij o jej rodzinie, bliskich, motywacjach - niech nie będzie bujającym się wojakiem bez celu, ładu i składu co chce zatłuc ojca bo ten kupował jej za ciężkie zabawki. Ja na przykład nie lubię sierot - w sensie czy KAŻDA postać musi być z patologicznej rodziny? Nie może mieć ojca? Niech jej nie znosi, bo nie przejął rodzinnego interesu. Nie mniej jednak jest, żyje i ma się dobrze. Zazwyczaj jak widzę sformułowanie typu "matka umarła, ojciec odszedł, teraz chce zabić ojca bo odszedł" to kursor samoistnie kieruje mi się na czerwony krzyżyk w rogu ekranu, karta zaś ląduje w koszu :P. Dobrym pomysłem jest też oryginalne napisanie historii, w ciekawy sposób. Niech ten MG ma z 10 kart do przeczytania i w każdej powtarza się schemat "urodził się w... chodził do szkoły w... lubił kotka swojego o imieniu..." przez 3 strony i na czwartej kumulacyjne "w wieku x uznał że mu źle, wziął miecz i polazł w diabły". No idzie se palnąć w łeb przy takim zestawie historii . Ja na przykład lubię pisać te historie postaci w formie rozmowy owej postaci z kimś, gdzie ta opowiada mu o sobie z retrospekcjami co jakiś czas. Drugim sposobem jest też opisanie fragmentu opowiadania ważnego wydarzenia z życia, gdzie też przybliży się resztę gdzieś na marginesie . No i na sam koniec, zagadaj do Gettora - właśnie wystartowała jego sesja D&D na pierwszym poziomie Lojalność i brakuje nam zbrojnego . Jeżeli to wyżej jest chaotyczne - sorry, ale znajomi wpadli do rodziców i gadają na tyle głośno, że własnych myśli nie mogę zebrać =.=
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD. - Oh... Sorry about that... - I killed HIM :3! |
22-09-2012, 21:46 | #22 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
1. Przeczytaj rekrutację czy to w ogóle ci się podoba. 2. Zobacz profil rekrutującego. Przejrzyj sesje, które już prowadził. Jeżeli nie napisał w rekrutacji "teraz to będzie coś innego" to prawdopodobnie styl pozostanie bardzo podobny do tego co już robił. Są też osoby, które robią bardzo różne sesje jakkolwiek i tak da się styl (lub raczej: style) zobaczyć. 3. Daj kartę postaci według wskazań. Ja na przykład polecam oryginalne: http://lastinn.info/rekrutacje-do-se...loczyncow.html jak i sesję, która już się toczy, ale jak dla mnie bez powodu gracze poznikali: http://lastinn.info/rekrutacje-do-se...tory-bill.html Wydaje się, że zwłaszcza w tej drugiej masz spore szanse dostania się, bo to dodatkowa rekrutacja, a dodatkowa rekrutacja oznacza, że brakuje graczy, a jak brakuje graczy znaczy, że osoby z pierwszej rekrutacji dały ciała (część osób, bo między innymi ja wciąż tam gram i chcę grać dalej). 4. Skorzystaj z rad pozostałych osób, które tutaj się wypowiadały odnośnie dobierania rekrutacji i atrakcyjności kart zgłoszeniowych ALE o czym inni zapomnieli (a przynajmniej ja niczego takiego nie widziałem), a np dla mnie gdy rekrutuję jest szalenie ważne: z kartą rekrutacyjną napisz deklarację, że obiecujesz, że nie znikniesz nagle z forum w czasie gry - jako nowa osoba na forum nie jesteś tak pewna jak osoby z setkami wypowiedzi i miesiącami pobytu tu. Jakkolwiek to tylko (jak dla mnie "aż", ale ja to ja) umowa ustna to jednak lepsze to niż nic. | |
22-09-2012, 21:56 | #23 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ja od siebie mogę dodać jedno. Jeśli nigdy nie miałaś doświadczenia z PBF i opisywaniem poczynań postaci, to ja poleciłbym zacząć od napisania jakiegoś krótkiego opowiadania. W ten sposób mogłabyś sama zobaczyć jak czujesz się w roli "grafomanki" :P a dodatkowo mogłabyś wrzucić to na forum jako swego rodzaju wizytówkę dla potencjalnych MG na podstawie której w jakimś stopniu mogliby osądzić czy dasz sobie radę z pisaniem w ich sesji.
__________________ ... Ostatnio edytowane przez Lucifer oO : 22-09-2012 o 22:07. |
22-09-2012, 23:31 | #24 |
Reputacja: 1 | Dzięki. Jesteście fantastyczni. Przemyślę to wszystko i znajdę coś dla siebie. Serio, poczułam się pewniej. Każdy przecież kiedyś coś zaczynał To kwestia odwagi i konsekwencji. Teraz już mówię cześć i wskakuję do łóżka z książką, bo bez czytania nie potrafię zasnąć. Dark fantasy "Zmrok" Tima Lebbona. Polecam. Może trochę się wlecze ale i tak dobrze mi się to czyta. |
23-09-2012, 17:09 | #25 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Czy nie ma nikogo, kto miałby rodziców na których można polegać? A gdzie ciotki, wójowie, kuzyni? Nie wspomnę. A ileż to daje zahaczków MG na wplątanie dodatkowego wątku. Lubię postacie z krwi i kości dobrze przemyślane, z całą otoczką. Nie wrzucone do świata, bez powiązań z nim ale na prawdę żyjące w tym świecie i z nim związane. Nieprosto taką postać jest stworzyć, bo wymaga to o wiele więcej pracy i nie daje graczowi swobody, której pragnie. Ale o ileż ciekawiej taką postacią grać!
__________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) | |
23-09-2012, 19:47 | #26 |
Reputacja: 1 | Ludzie nie dają swoich rodzin, żeby właśnie MG nie używał ich jako zahaczków. Ludzie tym sposobem chronią życie rodzin swoich postaci. Hmm, jak wpiszę, że babcia Bulgota Krwistorękiego wciąż żyje w Altdorfie to z pewnością znajdzie się ona przez to w niebezpieczeństwie. Lepiej zaoszczędzić jej problemów i napisać w rubryce żywi członkowie rodziny "nikt". |
23-09-2012, 20:33 | #27 |
Reputacja: 1 | Nigdy nie wpisuje się w historię postaci żadnej rodziny, bo każdy jeden Mistrz Gry wpada na jakże oryginalny pomysł, nigdy nie wykorzystany w historii RPG jak świat długi i szeroki, by napaść/okraść/porwać członka rodziny postaci. I goń wtedy jak tępy osioł, ratuj te dwa zdania składające się na całą charakterystykę babci Grunewaldy, a na koniec nie dostaniesz w zamian absolutnie nic. Niech ktoś da Anonimowi reputkę, bo ja nie mogę. |
23-09-2012, 21:30 | #28 |
Reputacja: 1 | Ależ, co wy... Przecież w tym cała przyjemność babcię Grunewaldę ratować! Skoro gwałt jej był zadany... Tym bardziej, że babcia dla nas zawsze dobre słowo miała. Przecież nie chodzi o to, żeby było łatwiej, tylko ciekawiej. Chodzi o to, żeby wybrnąć z sytuacji, w której nas MG postawi, jednocześnie odgrywając dobrze swoją postać. I to nie dla splendoru, złota, PD. Dla babci właśnie... I powiem to tutaj, nie wiem ilu się ze mną zgodzi. Szacun dla tych graczy, którzy odgrywając postać są w stanie poświęcić korzyści, czasami życie postaci dla tego aby odegrać ją zgodnie z jej charakterem. I tutaj polecam przyjrzenie się Dzierzbie z sesji Łzy Duszy ([autorski, dark fantasy, 18+] ŁZY DUSZY). Dla mnie perełka najwyższej klasy.
__________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |