Micas

Już od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad rozpoczęciem sesji w realiach Warhammera 40 000 na Lastinn. Zanim jednak zrealizuję ten jakże ambitny, wspaniały i majestatyczny cel, wypadałoby wysondować tłuszczę celem uniknięcia tęgiego faila.

Sesja będzie prowadzona w wybranym przez graczy systemie. Wstępnie, przygoda będzie krótka i konkretna, na max kilka miesięcy gry. Bez nadmiernych elaboratów i mydlenia oczu mydlaną operą. Jeśli temat odniesie sukces i ludziom się będzie chciało, to będzie późniejsza kontynuacja.

Uprzedzając pytanie o mechanikę: do większości systemów (które wyjaśnię poniżej) będę wymagał kompletnej karty postaci. Osobom nieogarniętym pomogę po uprzednim przyjęciu do sesji. Kryterium rekrutacji zależeć będzie od zainteresowania tematem, ale przypuszczam, że będzie to krótka historia i równie krótka charakterystyka postaci z którą dany petent wpycha się na moje salony.

Żeby nie przedłużać, przedstawiam opcje do wyboru:

Dark Heresy - myślę tutaj o skrajnie miejskich, skrajnie brudnych i lekko cyberpunkowych klimatach w jakimś fajnym, syfiastym mieście-kopcu. Postacie na służbie Inkwizycji (tak by było najlepiej) albo jako freelancerzy (mało prawdopodobne, ale co to się nie dzieje w Nibylandii...). Tematem będzie, jakżeby inaczej, śledztwo w sprawie jakiejś bandy świrów (tudzież osób równie nieprzyjemnych), mroczne klimaty, przymusowa wiwisekcja osób wywrotowych za pomocą narzędzi do tego przeznaczonych, a także (często pomijany na wielu sesjach) opis życia przeciętnego Hivera w 41 tysiącleciu A.D.

Konkrety: myślę o Kopcu Subrique (kto wertował Book of Judgement ten wie o co chodzi) i walce z przestępczością oraz "herezją" (co jest w zasadzie wszystkim, z czym Kredo Imperium się nie zgadza).

Rogue Trader - multum pomysłów, a jednocześnie brak konkretnego. Specyfika tego systemu zakłada pewną dowolność oraz inicjatywę po stronie graczy. MG nie jest odpowiedzialny za to, w którą stronę poleci sobie krypa ReTarda i jego przydupasów. Temat aż prosi się o dłuższą kampanię, coś w rodzaju kronik konkretnej dynastii RT. Myślę jednak, że na start poleci wyprawa na pewną zrujnowaną planetę kopców celem szabru, plądru i lootobrania. Yarr arr! Loot and plunder!

Konkrety: świeżo upieczony Rogue Trader ze swoim entourage i pojedynczym statkiem chce udowodnić swoją wartość, a także zarobić grubą kasę i ugruntować swoją pozycję w Ekspansji Koronus. Tak się składa, że ten zrujnowany świat, okryty złą sławą i przesądami, jeszcze nie został splądrowany, więc...

Deathwatch - obok tego ustrojstwa chyba nikt nie przechodzi obojętnie. Jedni go nie znoszą, inni ubóstwiają. System o Kosmicznych Marines, mimo swego skupienia na wojnie, wojowaniu, kombatanctwie, konfliktach zbrojnych et cetera et cetera, ma pewne cechy które przyciągają - silne postacie, gra o dużą stawkę, konieczność taktycznego i strategicznego myślenia, okazję do walki z naprawdę potężnymi wrogami oraz całkiem sporą garść intryg, śledztw, a nawet dyplomacji w ramach stosunków z Inkwizycją, imperialnymi siłami zbrojnymi oraz między tak różniącymi się od siebie zakonami Astartes.

Konkrety: podręcznikowo - Obręb Jericho, Krucjata Achilus. Misja świeżo utworzonego Kill-teamu Deathwatch na jednym z trzech frontów krucjaty. Front pozostaje do wyboru dla graczy - Orpheus (Tyranidy), Acheros (Chaos) lub Canis (Tau).

Black Crusade - niepowtarzalna okazja do zagrania kimś innym niźli niewolnikiem Fałszywego Imperatora. Plejada heretyków, bluźnierców, secesjonistów, świrów, wariatów, degeneratów i innych osobistości poszukujących "pałer ow de Dark Godz". Luźny, spójny i dość elastyczny system tworzenia oraz rozwoju postaci w połączeniu z rzadko spotykanym spojrzeniem na świat Wh40k z drugiej strony barykady idą na plus.

Konkrety: propozycja graczy, albo gotowa przygoda oficjalna (przykładowo "False Prophets" z rulebooka).

Only War - storytelling - jedyna storytellingowa pozycja w rankingu, a to za sprawą tego, że system jeszcze nie wyszedł, a w betę nie mam zamiaru się bawić. Nie lubię jeść surowych kotletów. Jeśli system zdąży wyjść jeszcze podczas trwania sesji (albo kontynuacji) to się dorobi mechaniczne karty postaci... albo nie, jeśli gracze zawetują ustawę. Cholerny sejm.

Konkrety: BG jako członkowie konkretnego regimentu Gwardii Imperialnej, biorącego udział w "lokalnej" wojnie z Chaosem w Sektorze Calixis. Regiment do wyboru. Odeń będzie zależał charakter pierwszej operacji wojskowej, wokół której kręcić się będzie sesja. W zamysłach miałem Harakoni Warhawks lub Elysian Drop Troops rzuconych do tanga, by zdobyć serce pewnej zimnej, orbitalnej stacji kosmicznej - ale to tylko propozycja.

Zdaję sobie sprawę, że przedstawiłem jedynie mglisty zarys dla poszczególnych opcji, więc proszę śmiało zadawać pytania.

PS. Sonda funkcjonuje do przyszłego piątku. Wtenczas podejmę decyzję na podstawie żądań mas zamieszkujących forumowy las.

 

__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.

Pinn

Łooł widzę smakowity kąsek! Zaraz przeczytam

OK MAM APETYT NA : DH i BC. (bardzo bliskie moim marzeniom o prowadzeniu sesji w future młotku). Jako fan CP i osoba ubóstwiająca planety-miasta (a Hive World`y to taki przerost tego konceptu) , przychylał bym się do DH. Tu drobne pytanko- położysz silny nacisk na różnorodność i głębie frakcji zamieszkujących kopiec? Jak wygląda transport , system kolejek / pojazdy latające itp.?

Podręczniki wszelkie mam. Rozumiem ,że skoro wymagasz pełnych KP to również pełna mechanika? ;] Mi to pasuje, losowość to jest to.

Ogólnie planowałem teraz zagrać w Neuro, bo powtórka z Fallout`ami mocno rozpaliła kreatywność i nasączyła mnie klimatem, ale raczej masz mnie jako pewnego gracza, o ile inni wybiorą wspomniane przeze mnie systemy. Aha - preferujesz krótkie posty? To dość ważne

 

Micas

Rozwiń pytanie.

Kopcowy standard. Arterie piesze i samochodowe, sieć tuneli i "wieszaków" magnetycznej kolei oraz pojazdy antygrawitacyjne, kopterowe i odrzutowe dla bogatych i uprzywilejowanych. Do tego labirynt uliczek, alejek, przesmyków, schodów, wind, tuneli, rur i dowolnych innych wymysłów z koszmaru szalonego urbanisty.

Nie zawsze. Znacząca ilość sytuacji i przeciwników nie zasługuje na to, by sesja (on forum, zaznaczam) grzęzła w błocie przez skrupulatne podejście do mechaniki. Co do tego to jeszcze się zgadamy w ewentualnej rekrutacji.

Każdy gra tak, jak mu się żywnie podoba, ale... jednolinijkowa sesja to to nie jest. Bez większego sensu też jest pisanie opowiadań i elaboratów (aczkolwiek nie zabraniam, a jeśli kto ciekawie pisze, to przeczytam z przyjemnością). Zdrowy post bez przegięć w żadną ze stron to jakieś pół strony A4. To zależy też od sytuacji. Jeśli wymagana jest błyskawiczna akcja, szybka decyzja czy pociągnięcie za spust, to post siłą rzeczy powinien być maksymalnie konkretny i przejrzysty.

Najważniejsze jest jednak, aby gracz grał, nieważne jak. Zdarzyło mi się parę sytuacji, gdy gracze poznikali albo zdecydowali że "to nie dla nich". Więc odpowiadając na Twoje pytanie: preferuję posty.

 

__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.

necron1501

Zagłosowane na DH, bo w DC już gram na tym forum

 

Pinn

O doskonale co do długości postów. Mam jak i sporo znajomych z forum podobne zdanie , i IMO jest najrozsądniejsze. Z mechaniką również się zgadzam. Pomoc jak mówiłeś wchodzi w grę, to mi pasuje jeśli lepiej to ogarniasz.

Co do frakcji chodzi mi o to czy ukażesz różnorodność grup np. jest kilka gangów walczących ze sobą , każdy ma zarys historii , typ działalności przestępczej(np. jedni to typowi rabusie inni to gentlemani od hazardu, prochów i prostytucji itd.) , przywódce , własne kredo (jeśli to bardziej zorganizowana grupa z tradycją), styl ubierania i preferowaną broń plus hierarchia . Jeśli grałeś w Fallout New Vegas zapewne wiesz o co chodzi (plus klasyczne FO) To oczywiście nie tyczy się gangów ale całej populacji, społeczności itd.


Aha spokojnie mogę grać agentem inkwizycji zamiast freelancera/ runnera.

 

Sekal

Zagłosowałem na Rogue Trader, bo w sumie zakupiłem podręcznik jakiś czas temu i miałem ochotę poprowadzić (ale tu wygrała chęć na prowadzenie cyberpunka).
Tylko, że tu i tak liczyć się będzie rekrutka i wolny czas. I jeszcze jedna ważna sprawa - nie interesuje mnie kolejna sesja na 10 linijkowe posty niestety. A widzę, że to się na LI prawie stało już normą.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead

Pinn

A idź Sekal od długich elaboratów masz pisanie do szuflady ( ja tak robię by ćwiczyć się pisarsko, jeśli długo to musisz mieć pełną kontrolę a nie zależeć od woli GM IMO).

 

Sekal

To nie chodzi o długie elaboraty.
Od krótkich pościków mam grę via doc lub grę na żywo.
PBF to inne granie i jako takie mnie interesuje. A nie "to ja go strzelam". Nikomu nie zabraniam tak grać, tyle, że ja nie biorę w tym udziału, a to sonda o potencjalnym udziale w sesji.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead

Pinn

No ja też zbytnio tego nie znoszę. Jeśli już opisujemy zwykłą akcję w walce z kultury warto dodać opis uczuć , silnych emocji względem sytuacji , przeciwnika , stosunku do możliwej śmierci itd.

PS: Zostanę uznany za heretyka jeśli użyje generatora postaci? Bo DH jest dość popularne i wygenerował mi się całkiem fajny psyker z imperial wordl`da. (Klasę i planetę losowałem sam kością).

 

Micas

Mówiąc krótko: tak. To co mówisz to u mnie chleb powszedni.

Sekal, o jakość gry pod względem długości postów martwić się u mnie nie musisz.

 

__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.