Stary Mhroczny Świat

[Asenat]

Za jakieś parę miesięcy poprowadziłabym jakąś miłą sesyjkę w starym Świecie Mroku. Pomysły mam 3 (słownie trzy) - i chociaż mam swój ulubieńszy i mniej lubiane, a musiałabym też sporo doczytać w temacie, to wolę wysondować.

No to lecimy!

Rothwasser
Mag: Wstąpienie
2-3 graczy

Na motywach pociągowych historii Stefana Grabińskiego. Czasy współczesne. Polska. Akcja toczy się wokół miejscowości Czerwona Woda w województwie dolnośląskim. Można sobie wyguglać różności o tamtejszej linii kolejowej (zamkniętej), okolicy pogórniczej (zrekultywowanej, acz urozmaiconej różnymi ciekawostkami w lesie schowanymi). Prosta, horrorowata przygódka. Co trzeba zrobić? Ano tylko znaleźć kolegę maga, co się w tych lasach zgubił na amen. Za gęste i za głębokie to one nie są, te lasy... więc wiecie - coś mu się pewnie pomogło zgubić.

***

Vardø.
Wilkołak: Apokalipsa
2-3 graczy

Vardø w Norwegii to takie miejsce, skąd można tylko zawrócić. Wyspa ma ujmującą historię poza tym, a sama nazwa oznacza wyspę wilka. Mają tam jarzębiny które podgrzewają, żeby nie padły, tunel łączący wyspę z lądem, łowiska dorsza oraz śliczne malunki pozostałe po wielkiej fecie streetartu. Na wyspie mieszka 3-osobowa wataha Pomiotu Fenrisa. Gracze mogą być albo miejscowi (wtedy Pomiot) albo przyjezdni (wtedy możliwe inne opcje).
Prosta sprawa, serio... trzeba będzie tylko wydostać się z wyspy. Z opcją wymordowania elementów przeszkadzających w tym szczytnym zadaniu.

***

Wyrbica
Wampir: Mroczne Wieki
4-6 graczy

Mamy rok 811. Władca Biznacjum Nicefor rusza zbrojnie na państwo bułgarskie, aby spuścić wpierdziel chanowi Bułgarów Krumowi oraz sprzymierzonym z nim plemionom Awarów i Słowian. Czyli dzikusom samym, rzecz jasna. I z nim idą też postacie Graczy...
Nie mam pojęcia, o czym by była przygoda. Ale jak znajdą się chętni na takie realia, pomysł też się znajdzie.

I od razu zaznaczę: mam awersję do dziwacznych linii krwi, abominacji, rekinołaków, dinozaurołaków i innego przekombinowanego towarzystwa, które spłodziły twórcze głowy autorów systemu. Takich rzeczy nie.

[Wnerwik]

Głos poleciał na Vardø, choć Wyrbica też mogła by być ciekawa... Zagłosowałem jednak na to pierwsze. W Wilkołaka nie grałem, a chciałbym zagrać. Dodatkowo opcja grania Pomiotem Fenrisa jest bardzo ciekawa

[Lucifer oO]

To ja zagłosuję na swojskie klimaty, czyli Rothwasser
Co prawda w Maga nigdy nie grałem, ale myślę że nie będę miał problemów z odnalezieniem się w takiej sesji i jak czas pozwoli to chętnie wystartuję.

[Aro]

Mroczne Wieki. Nie grałem, a chcę. Poza tym, lubię bizantyjskie klimaty.

[Efcia]

Mag, Mag, Mag...

Ale tak naprawdę u Ciebie, Asenat, zagram w cokolwiek.

A tak, podlizuję się

[liliel]

Najchętniej Vardø - mam ochotę na rzeź pod znakiem wikołaka. Mniam.
Ale w Rothwasser też z pewnością bym startowała. Dobry horror - takoż same mniam.
Tym razem to choćby się waliło i paliło to będę ubiegać się o fotel uczestnika.

[Icarius]

Bizancjum i jeszcze raz Bizancjum....

[Pietro]

Będzie ciężko. Zapowiadał się nawet mały bojkot ankiety ale ostatecznie chyba jednak kliknę na Rothwasser. Urodziłem się niedaleko Czerwonej Wody, widać padam ofiarą sentymentu.
Chociaż to pic bo zagram we wszystko co się pojawi. Każdy jeden pomysł mi się podoba. Nawet Wilkołak chociaż w jednego już tutaj gram.