|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
Zobacz wyniki ankiety: Czy uważasz że taka sesja ma sens i czy chciałbyś w niej wziąć udział | |||
To super pomysł, chętnie zagram. | 4 | 28.57% | |
Fajny pomysł może nie zagram ale śledziłbym sesje. | 5 | 35.71% | |
Definitywnie nie. | 5 | 35.71% | |
Głosujących: 14. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-11-2012, 17:22 | #1 |
Reputacja: 1 | Sons of Anarchy zastanawiałem się czy znaleźli by się ludzie, którzy mieliby ochotę zagrać w sesje w klimatach gangu motocyklowego? Myślę, że ci którzy oglądali serial czają troche klimat. Pytanie tylko czy chodziłoby o świeży klub który chce się przebić czy może prosperujący już borykający się z różnymi problemami. Na start potrzebaby było kilku graczy i mg (ja sie tego nie podejmę, ne jestem dobry w prowadzeniu) w trakcie sesji mogli by dołączać ludzie którzy by mieli na to ochote, z tym że musieliby przejść przez fazę świeżaka. |
25-11-2012, 18:06 | #2 |
Reputacja: 1 | preferowałabym klub już prosperujący ... gracze mogliby być nowymi członkami uważam że pomysl z nowym klubem też głupi nie jest, ale nie wiem czy logistycznie gracze by się zgrali, czy raczej pokłócili na amen i na jakich pozycjach by byli? wysoko w hierarchii? czy może gdzieś niżej jako wykonywacze planów szefostwa? w sumie oba pomysły są dobre
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |
25-11-2012, 18:22 | #3 |
Reputacja: 1 | No i jako światotworzenie trzeba tylko jakieś 2-5 sąsiadujących stanów sensownie podzielić na gangi, wpływy. Można wspólnie powymyslać istniejące gangi, możliwych sojuszników/wrogów klubu. A potem zacząć. Jeśli chodzi o hierarchie to MG mógłby prowadzić szefa klubu, a reszta albo od zera do bohatera albo już ustalone pozycje(gracze początkowi) i świeżaki ci którzy dołączą później. |
25-11-2012, 18:47 | #4 |
Reputacja: 1 | Ja bym zagrał, ale tylko w klimacie cyberpunku |
25-11-2012, 18:58 | #5 |
Reputacja: 1 | możesz sobie wyobrazić elementy cyberpunku XD ... możesz mnieć schizę, albo jechać na kwasie :P
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |
25-11-2012, 19:03 | #6 |
Reputacja: 1 | Prochy, no tak kocham prochy. Mógłbym zagrać, chociaż na speedzie jeździłem tylko na skuterze |
25-11-2012, 19:48 | #7 |
Reputacja: 1 | Jak się znajdzie MG i przedstawi jakąś konkretną propozycję, to na pewno się zastanowię. Póki co wszystko przedstawione powyżej mi pasuje, ciekaw jestem głównie sposobu rozgrywki, mechaniki i fabuły, czyli tego, co bez mistrza nie sposób omawiać.
__________________ – ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł. – Nie wiedziałem, że chorował. |
25-11-2012, 19:55 | #8 |
Reputacja: 1 | Obawiam się że znalezienie mistrza będzie najtrudniejsze, zawsze tak jest |
25-11-2012, 20:07 | #9 |
Reputacja: 1 | Tak swoją drogą, coś przedstawionego wyżej, jest bardzo ciężkie do przeprowadzenia w pbfie, który nadaje się raczej do krótkich przygód, niż wielkich kampanii - ot główne ograniczenie to czas. Przy kolejce trwającej powiedzmy tydzień ukończenie długiej przygody zajmuje kilka dobrych miesięcy (jeżeli nie wchodzi w kilkanaście miesięcy). Natomiast przeprowadzenie szybkiej, "krótkiej" przygody (przy odpowiednim zainteresowaniu nawet serii takich przygód) ... czemu nie? Sam miałem jakiś czas temu pomysł na przygodę w takich klimatach, ale ostatecznie nie urodziło się z tego nic konkretnego.
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
25-11-2012, 20:10 | #10 |
Reputacja: 1 | w sumie misje byłyby raczej, krótkoczasowe (eskorta, morderstwo, wymuszenie, jakiś biznes) czasem dłuższe które działyby się w tle jako tako. |