|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
Zobacz wyniki ankiety: Co sądzisz o pomyśle zgubienia się jako średniowieczny wampir w XXI wieku? | |||
O tak, chętnie się zgubię w jakimś dużym, współczesnym mieście! | 11 | 42.31% | |
Nie mam nic przeciwko błądzeniu w mniejszej miejscowości. | 0 | 0% | |
Ja to bym wolał wytropić takich zabłąkanych... | 2 | 7.69% | |
Pomysł niezły, każda opcja mi pasuje. | 5 | 19.23% | |
No niby fajnie, ale czemu akurat wampiry? | 3 | 11.54% | |
Co to za idiotyczny pomysł?! | 5 | 19.23% | |
Głosujących: 26. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-03-2013, 16:47 | #1 |
Reputacja: 1 | WoD - Zagubieni w XXI wieku Zdarzyło mi się kiedyś prowadzić na żywo sesję w WoD opartą na dość prostym pomyśle - mamy grupkę wampirów rodem ze średniowiecza, które zostały - nie wnikam już, jak - przeniesione do XX wieku, zostały zmuszone do poradzenia sobie nie tylko z nową rzeczywistością, ale i ze zbyt ciekawymi, nowoczesnymi wampirami. Taka dygresja - pomysł ów narodził się, oczywiście, pod wpływem zastanawiania się nad wampirzą długowiecznością. Gdy zaczęłam zastanawiać się nad tym, jaką sesję urządzić tutaj, na LI, przyszło mi do głowy, że ten sam scenariusz (po wprowadzeniu drobnych modyfikacji) jest wręcz idealny. Ale jako że nie lubię organizować rekrutacji na ślepo, wolę najpierw sprawdzić, czy w ogóle będzie jakiś chętny. W grę wchodzi też kilka szczegółów, na których mi osobiście nie zależy - na przykład to, czy zagubieni wylądują w dużym mieście, pełnym ruchu, nowoczesności, neonów, hałasu itp., czy też w małym miasteczku, które nieco gotyckim nastrojem będzie im przypominać dom. Inną modyfikacją może być spojrzenie z przeciwnej strony - współczesna koteria wampirów dostaje od księcia zadanie odnalezienia gromadki średniowiecznych krwiopijców, które znalazły się na jego terenie. Kto wie, może ten drugi pomysł okaże się być bardziej interesujący? Ewentualnie mogę również poprowadzić bardziej skomplikowaną sesję z większą ilością graczy, opartą na zasadzie: jedni łapią, drudzy uciekają, bo wolą się nie tłumaczyć, skąd się wzięli Ale to jeżeli będzie dość chętnych na obie opcje. I jeszcze ostatnia kwestia: będzie dużo chętnych, którzy WoD lubią, pomysł też im podpasował, ale wampiry... czemu akurat te pijawki? Jeśli dziwnym przypadkiem będzie dużo takich osób, przetransponuję scenariusz na magów, w ostateczności wilkołaki. Ale to tylko ewentualnie, mimo wszystko wolałabym, żeby w grę wchodziły wampiry. Co do klimatu: spróbuję trzymać się raczej mrocznych, może nieco gotyckich scenerii, efektownych wejść, złowrogich opisów, ale niekiedy może mi wypaść coś zabawnego. Tak więc jeżeli ktoś uważa jakiekolwiek humorystyczne wstawki za bezczeszczenie Świata Mroku, to współpraca może się nie ułożyć. Z konkretów: pewnie minimum trzech-czterech graczy, maksimum sześciu, odpisy co parę dni, jeżeli będzie wielu chętnych, to za dwa-trzy tygodnie mogę dać rekrutkę... chyba, że potrzebna będzie transpozycja scenariusza, bo się tu nagle skrzykną fani Maga: Wstąpienie. I z góry uprzedzam - na żywo służyłam jako Narrator już wielokrotnie, na forum to mój pierwszy występ w roli prowadzącego. Nie chcę nikogo zniechęcać, ale wolę uprzedzić. No to co? Ktoś chętny?
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!) Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. |
06-03-2013, 19:20 | #2 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Brzmi niezwykle kusząco, w WoDa mam doświadczenie znikome o ile nie zerowe, ale jeśli nie stanowi to problemu to wstępnie wyrażam chęć zagrania w: "O tak, chętnie się zgubię w jakimś dużym, współczesnym mieście!" - Z zaznaczeniem że wszyscy gracze są zgubieni ze mną. Co do szczegółów to wolę być zaskoczony ze wszystkim
__________________ ... |
07-03-2013, 21:17 | #3 |
Reputacja: 1 | Zaznaczyłem opcję przedostatnią. Lubie te czasy i lubię Świat Mroku, ale na myśl o wampirach wymiotuję Preferowałbym: 1) Duchowieństwo i rycerstwo w roli łowców, może i jakiegoś smoka by się usiekło. 2) Futrzaki w roli hardkorowych łowców, latanie po lasach i obrzeżach miast. 3) Magów siedzących w jakiejś wieży i starających się wywróżyć z fusów czy królewna nadal jest dziewicą. 4) W crossover też bym zagrał, gdybyś czuł się na siłach. Ostatnio edytowane przez Komiko : 07-03-2013 o 21:22. |
07-03-2013, 22:12 | #4 |
Reputacja: 1 | Lucifer oO: brak doświadczenia mi absolutnie nie przeszkadza. Praktyka nie jest konieczna, wystarczy teoria - ot, parę rozdziałów z podręcznika. Mechaniki praktycznie nie będzie. Komiko: jak ty czytałeś mój wpis? Gdzie w XXI wieku wieże z magami, a przede wszystkim - gdzie w Świecie Mroku smoki? Coś tu jest nie tak. I czy ja wspominałam gdziekolwiek o jakichkolwiek królewnach? I Twoje pomysły nijak się mają do całej koncepcji gry.
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!) Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. |
07-03-2013, 22:37 | #5 |
Reputacja: 1 | Pomysł ciekawy, brak mechaniki niepokojący. Klasyczny WoD ma banalny system rzutów, który gwarantuje względną obiektywność i pozwala uniknąć niesnasek na linii Gracze-Narrator. Atrybuty, kropki i kwadraciki zapewniają bezpieczeństwo (a raczej jego iluzję), coś na co gracz może się powołać. Kręcą mnie zarówno wampiry, jak i magowie. Mogę gonić, mogę wkurzać goniących. Mogę nawet zakołkować Księcia. Dostosuję się prawie do wszystkiego... Zakładając, że MG dopuści turlactwo. A Komiko zapewne pasowałyby bardziej średniowieczne klimaty, niż średniowieczni turyści zwiedzający współczesność. Najpewniej nie doczytał koncepcji.
__________________ Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. - Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |
08-03-2013, 00:31 | #6 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Tutaj też muszę się zgodzić z Highlanderem choć nie znam WoDa za dobrze to z tego co pamiętam miał jedną z najbanalniejszych mechanik Jeśli jednak mówisz że to nie stanowi problemu, to tym bardziej jestem zainteresowany, pod warunkiem że czas pozwoli.
__________________ ... |
08-03-2013, 01:59 | #7 |
Reputacja: 1 | Co do samych wampirów przeniesionych w nasze realia, to nie trzeba magicznych sposobów, wystarczy, że spoczywaliśmy w letargu i coś nas wybudziło. np. byliśmy grupą wampirów podróżujących statkiem, gdzieś tam zachomikowani w ładowni. Statek rozbił się, my trafiliśmy na dno. Z powodu braku krwi zapadliśmy w letarg. 500 lat później podczas wojny odbyła się tu bitwa morska. Zapach krwi rannych żołnierzy wpadających do wody czy też rozrywanych przez wodne żyjątka pobudził nas ponownie. Jakoś dotarliśmy do brzegu... |
08-03-2013, 07:54 | #8 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
A teraz moje pytanie. Dopuścisz w razie czego karkogryzy z unicestwionych klanów jak np Kapadocian? Chyba, że o zgrozo jest to sonda na temat nowego WoD'a to wtedy podkulam ogon i już mnie niema...
__________________ Jemu co góry kruszy jemu nie | Jemu co słońce jego zatrzyma jemu nie Jemu co młot jego rozbija jemu nie | Jemu co ogień jego przerazi jemu nie Jemu co głowę jego podnosi nad jego serce | Jemu diament On diament | |
08-03-2013, 15:08 | #9 |
Reputacja: 1 | Ja bardzo chętnie. Ciekawe byłoby gdyby były dwie grupy graczy, goniący i uciekający ale jeśli sie tylu nie zbierze to chętnie zagram czy to średniowiecznym zgrzybiałym wampirem czy to nowoczesnym wybuchowym krwiopijcą tymbardziej że każda sesja Wampira w którą chciałem grać na pvfie upadała badzo szybko:/ DIT jak coś to najlepiej chyba duże miasto, żeby było czym sie dziwić. |
08-03-2013, 16:57 | #10 |
Reputacja: 1 | Smoki w Świecie Mroku = Jaszczurołaki znane jako Mokole, zmieniające się w naturalnych rozmiarów dinozaury z opisaną w podręczniku opcją dodania skrzydeł, oraz ziania ogniem. Matka Ziemia tworzy fajne rzeczy, służące do unicestwiania wynaturzeń takich jak wampiry A posta faktycznie nie doczytałem patrząc na temat w pośpiechu i źle cię zrozumiałem. W takim wypadku muszę zmienić swoją opinię. Pomysł jest idiotyczny, tak jak to ująłeś w ostatnim punkcie ankiety. Zresztą widzieliśmy takie przeniesienie w czasie już w grze komputerowej, gdzie budzimy się po kilku misjach w średniowieczu, podczas transportu do muzeum w Nowym Jorku, wypadamy z trumny i mordujemy ochronę. Ostatnio edytowane przez Komiko : 08-03-2013 o 17:07. |