Steampunk - Wieczna zima

Autumm · 15-05-2013, 19:21

1908 - wydarzenie znane jako upadek meteorytu tunguskiego przyniosło na świat pary i techniki nową siłę - magię. Początkowo, ze względu na odległość od centrów cywilizowanego świata i słabość Imperium Rosyjskiego, nikt nie zwrócił na to wydarzenie większej uwagi.

Do czasu kiedy urodziło się pierwsze dziecko, którego na czole miało zdrowe, normalnie funkcjonujące trzecie oko. I potrafiło przenosić przedmioty siłą woli.

Rok 1914. Wojna światowa jest zdaje się być nieunikniona; światowe mocarstwa, przerażone rosnącą potęgą Cesarstwa Rosyjskiego (które nie tylko nie zakazało badań nad Abominacją (jak reszta Europy), ale nadało im priorytet i uczyniło z nich fundament swej potęgi), jak również pragnące same posiąść źródło tej mocy, szykują się do Blitzkrieg‎u, mającego odepchnąć rosyjskie zagrożenie daleko na Wschód, za Ural.

Dla polskich spiskowców, od ponad wieku walczących z cesarskim zaborcą, nie ma lepszej okazji, by uderzyć i korzystając z nadarzającej się wojny, uzyskać niepodległość dla swojego ciemiężonego kraju.

---

Czy byliby chętni do sesji w klimatach steampunk, ale bliżej naszych czasów? Mechanika storytellingowa lub FATE, sesja w formie sandboxu o raczej ramowej (na początek) fabule. Ramy świata nie byłby dokładnie określone, częścią gry (i funu z niej) byłoby świato-i-sytuacjo tworzenie do spółki z MG.

"Smaki" i odniesienia: Lód Jacek Dukaj, Transarctica, twórczość Keitha Thopsona, trochę Lovecrafta, Nowe przygody Stasia i Nel oraz Pierwsza Brygada, Liga niezwykłych dżentelmenów - komiks, Bioshock i co jeszcze wpadnie MG i graczom do głowy

Nastawienie raczej na odgrywanie/immersję/kombinatorykę niż powergaming. Oczywiście 18+, ze względu na to, że nie należy się ograniczać...

----

Uwagi, opinie, komentarze? A! Zaznaczam z góry, że sam pomysł/sesja jest traktowana raczej jak eksperyment i popis dla wyobraźni, a nie rzecz "śmiertelnie poważna"

pS: Inspiracje i podpowiedzi również można wpisywać poniżej.

O autorce: długoletnia graczka (po przejściach - miałam długą przerwę) wielu systemów pnp RPG, MG w kilku (autorski, Mouse Guard, nWoD); stawia pierwsze kroki w PBF.

JaTuTylkoNaChwilę · 15-05-2013, 21:02

Ja byłbym za. Już dawno czaiłem się na sesję w steampunku. Nie jestem w tym jakimś wyjadaczem, ale co nieco rozumiem. Tylko czy czas pozwoli... Eh.

Yzurmir · 19-05-2013, 18:27

Ten pomysł jest bardzo fajny, ale żeby się tak przyczepić, jeśli akcja osadzona będzie w 1914 roku, to już raczej nie będzie steampunk, czyż nie? Raczej coś w rodzaju dieselpunku.

Autumm · 19-05-2013, 20:17

Tak, masz zasadniczą rację (choć jak patrzę w definicję, dieselpunk datuje się od 1920

, ale sam termin niewiele mówi niewtajemniczonym...

Zresztą chyba oprócz technicznych zmian nie ma większej różnicy, bardziej chodziło mi o pewien klimat opowieści i typ przygody.

A czy powiedzmy 15-metrowy pruski pancerz wspomagany będzie napędzany parą czy silnikiem Diesla to sprawa raczej drugorzędna...

Choć faktycznie, myślałam że bliżej będzie do Syberii niż do Arcanum.

PS: No dobrze, zmieniłam. Plus mały obrazek w "klimacie":

Lucifer oO · 19-05-2013, 20:23

Jako że jestem zafascynowany wydarzeniami z Tunguski, chętnie zagrałbym w steampunkowej/dieselpunkowej sesji nawiązującej do tego incydentu.

Autumm · 19-05-2013, 20:38

"Trzech to już kompania"

Zobaczymy, jak dalej pójdzie, a jeśli macie jakieś ciekawe inspiracje, podrzucajcie śmiało

Yzurmir · 19-05-2013, 20:44

Jeśli o mnie chodzi, to nie mogę nic obiecać, ale pomysł mi się podoba i jak dojdzie do "prawdziwej" rekrutacji, to na pewno się zastanowię. Tylko że nie wiem, jak pewnie bym się czuł w tych klimatach.

JaTuTylkoNaChwilę · 19-05-2013, 20:51

Tak samo jak Yzurmir. Choć w sumie zbliżają się wakacje... Mógłbym próbować, czemu nie.

Nie czytałem wiele ze świata steampunka, choć sama koncepcja nie jest mi obca, wiem jak to wszystko wygląda i w wolnych chwilach lubię wpisać hasło "steampunk" w deviantarta. Skórzane meloniki i laserowe muszkiety są świetne

No i jak z magią. Ta znaczy na czym się wzorujesz? Tak jak w Harrym Potterze abrakadabra, siła woli, czy jakieś inne rytuały?

Autumm · 19-05-2013, 21:44

W chwili rozpoczęcia przygody magia istnieje na świecie od zaledwie 6 lat, więcej jest w większości niezbadaną dziedziną...Szczególnie, że wydaje się, że nie wszędzie występuje z jednakową intensywnością (co ma pewien związek z odległością od Tunguski).

Myślę, że skoro gracze mają się dobrze bawić, to część kreacji świata - w tym magii - można zostawić otwartą. Ja ze swojej strony przyjęłam koncepcję rozdziału magii na 3 "drogi" (szkoły ?):

* Technomagia - magia rytualna, okultystyczna, którą da się studiować jak naukę. Ma swoje prawa, jest w pewien sposób uporządkowana. Żeby ją praktykować, nie trzeba mieć umiejętności, wystarczy wiedza i odpowiednie składniki. Oparta na tradycjach magicznych Europy. Wymaga długich przygotowań, efekty nie są natychmiastowe, ale za to długotrwałe. To takie działania jak wróżenie, zaklinanie, wywoływanie etc.
* Dzika magia - czyli to, co powszechnie kojarzy się z tą nazwą - szybkie, potężne efekty oparte na indywidualnym talencie czy "mocy". To bezpośrednia manipulacja energią, żywiołem czy jakimś elementem rzeczywistości. Wymaga pewnych "naturalnych" predyspozycji i świecie gry jest bardzo rzadko spotykana, to z jednej strony ściśle strzeżona tajemnica Cesarstwa Rosyjskiego, z drugiej - zakazany owoc w Europie.
* Abominacja - czyli moce "około" psi. Skala różna: od wyczulenia na "aurę" aż do umiejętności przejmowania umysłów innych. Zwykle skojarzona z jakimś fizycznym defektem, praktycznie nie występuje u dorosłych (a jeśli tak, to w lżejszych odmianach), ale od 1908 urodziło się wiele dzieci z takimi "talentami". Choć nie można powiedzieć, że wiele z nich dożyło 1914...

Jak macie jakies swoje pomysły, to zachęcam do dyskusji - świat jest w ciągłej konstrukcji, a jego budowa ma być maksymalnie płynna i elastyczna oraz przyporządkowana tylko jednej zasadzie:

RULE OF COOL

abishai · 19-05-2013, 22:56

Cytat:

Jak macie jakieś swoje pomysły, to zachęcam do dyskusji - świat jest w ciągłej konstrukcji, a jego budowa ma być maksymalnie płynna i elastyczna oraz przyporządkowana tylko jednej zasadzie:

Ponieważ szkoda, żeby leżało i się marnowało...

https://docs.google.com/document/d/1...OPOXEzfIY/edit

Można zajrzeć, wykorzystać całość/fragmenty lub zignorować.

15-05-2013, 19:21	#1
Autumm Reputacja: 1	[Steam/dieselpunk] Wieczna zima 1908 - wydarzenie znane jako upadek meteorytu tunguskiego przyniosło na świat pary i techniki nową siłę - magię. Początkowo, ze względu na odległość od centrów cywilizowanego świata i słabość Imperium Rosyjskiego, nikt nie zwrócił na to wydarzenie większej uwagi. Do czasu kiedy urodziło się pierwsze dziecko, którego na czole miało zdrowe, normalnie funkcjonujące trzecie oko. I potrafiło przenosić przedmioty siłą woli. Rok 1914. Wojna światowa jest zdaje się być nieunikniona; światowe mocarstwa, przerażone rosnącą potęgą Cesarstwa Rosyjskiego (które nie tylko nie zakazało badań nad Abominacją (jak reszta Europy), ale nadało im priorytet i uczyniło z nich fundament swej potęgi), jak również pragnące same posiąść źródło tej mocy, szykują się do Blitzkrieg‎u, mającego odepchnąć rosyjskie zagrożenie daleko na Wschód, za Ural. Dla polskich spiskowców, od ponad wieku walczących z cesarskim zaborcą, nie ma lepszej okazji, by uderzyć i korzystając z nadarzającej się wojny, uzyskać niepodległość dla swojego ciemiężonego kraju. --- Czy byliby chętni do sesji w klimatach steampunk, ale bliżej naszych czasów? Mechanika storytellingowa lub FATE, sesja w formie sandboxu o raczej ramowej (na początek) fabule. Ramy świata nie byłby dokładnie określone, częścią gry (i funu z niej) byłoby świato-i-sytuacjo tworzenie do spółki z MG. "Smaki" i odniesienia: Lód Jacek Dukaj, Transarctica, twórczość Keitha Thopsona, trochę Lovecrafta, Nowe przygody Stasia i Nel oraz Pierwsza Brygada, Liga niezwykłych dżentelmenów - komiks, Bioshock i co jeszcze wpadnie MG i graczom do głowy Nastawienie raczej na odgrywanie/immersję/kombinatorykę niż powergaming. Oczywiście 18+, ze względu na to, że nie należy się ograniczać... ---- Uwagi, opinie, komentarze? A! Zaznaczam z góry, że sam pomysł/sesja jest traktowana raczej jak eksperyment i popis dla wyobraźni, a nie rzecz "śmiertelnie poważna" pS: Inspiracje i podpowiedzi również można wpisywać poniżej. O autorce: długoletnia graczka (po przejściach - miałam długą przerwę) wielu systemów pnp RPG, MG w kilku (autorski, Mouse Guard, nWoD); stawia pierwsze kroki w PBF. __________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 19-05-2013 o 20:35.

19-05-2013, 20:17	#4
Autumm Reputacja: 1	Tak, masz zasadniczą rację (choć jak patrzę w definicję, dieselpunk datuje się od 1920 , ale sam termin niewiele mówi niewtajemniczonym... Zresztą chyba oprócz technicznych zmian nie ma większej różnicy, bardziej chodziło mi o pewien klimat opowieści i typ przygody. A czy powiedzmy 15-metrowy pruski pancerz wspomagany będzie napędzany parą czy silnikiem Diesla to sprawa raczej drugorzędna... Choć faktycznie, myślałam że bliżej będzie do Syberii niż do Arcanum. PS: No dobrze, zmieniłam. Plus mały obrazek w "klimacie": __________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 19-05-2013 o 20:36.

19-05-2013, 20:23	#5
Lucifer oO Konto usunięte Reputacja: 1	Jako że jestem zafascynowany wydarzeniami z Tunguski, chętnie zagrałbym w steampunkowej/dieselpunkowej sesji nawiązującej do tego incydentu. __________________ ... Ostatnio edytowane przez Lucifer oO : 19-05-2013 o 20:27.

19-05-2013, 20:38	#6
Autumm Reputacja: 1	"Trzech to już kompania" Zobaczymy, jak dalej pójdzie, a jeśli macie jakieś ciekawe inspiracje, podrzucajcie śmiało __________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05!

19-05-2013, 21:44	#9
Autumm Reputacja: 1	W chwili rozpoczęcia przygody magia istnieje na świecie od zaledwie 6 lat, więcej jest w większości niezbadaną dziedziną...Szczególnie, że wydaje się, że nie wszędzie występuje z jednakową intensywnością (co ma pewien związek z odległością od Tunguski). Myślę, że skoro gracze mają się dobrze bawić, to część kreacji świata - w tym magii - można zostawić otwartą. Ja ze swojej strony przyjęłam koncepcję rozdziału magii na 3 "drogi" (szkoły ?): * Technomagia - magia rytualna, okultystyczna, którą da się studiować jak naukę. Ma swoje prawa, jest w pewien sposób uporządkowana. Żeby ją praktykować, nie trzeba mieć umiejętności, wystarczy wiedza i odpowiednie składniki. Oparta na tradycjach magicznych Europy. Wymaga długich przygotowań, efekty nie są natychmiastowe, ale za to długotrwałe. To takie działania jak wróżenie, zaklinanie, wywoływanie etc. * Dzika magia - czyli to, co powszechnie kojarzy się z tą nazwą - szybkie, potężne efekty oparte na indywidualnym talencie czy "mocy". To bezpośrednia manipulacja energią, żywiołem czy jakimś elementem rzeczywistości. Wymaga pewnych "naturalnych" predyspozycji i świecie gry jest bardzo rzadko spotykana, to z jednej strony ściśle strzeżona tajemnica Cesarstwa Rosyjskiego, z drugiej - zakazany owoc w Europie. * Abominacja - czyli moce "około" psi. Skala różna: od wyczulenia na "aurę" aż do umiejętności przejmowania umysłów innych. Zwykle skojarzona z jakimś fizycznym defektem, praktycznie nie występuje u dorosłych (a jeśli tak, to w lżejszych odmianach), ale od 1908 urodziło się wiele dzieci z takimi "talentami". Choć nie można powiedzieć, że wiele z nich dożyło 1914... Jak macie jakies swoje pomysły, to zachęcam do dyskusji - świat jest w ciągłej konstrukcji, a jego budowa ma być maksymalnie płynna i elastyczna oraz przyporządkowana tylko jednej zasadzie: RULE OF COOL __________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 19-05-2013 o 23:16.

15-05-2013, 21:02	#2
JaTuTylkoNaChwilę Reputacja: 1	Ja byłbym za. Już dawno czaiłem się na sesję w steampunku. Nie jestem w tym jakimś wyjadaczem, ale co nieco rozumiem. Tylko czy czas pozwoli... Eh.

19-05-2013, 18:27	#3
Yzurmir Reputacja: 1	Ten pomysł jest bardzo fajny, ale żeby się tak przyczepić, jeśli akcja osadzona będzie w 1914 roku, to już raczej nie będzie steampunk, czyż nie? Raczej coś w rodzaju dieselpunku.

19-05-2013, 20:44	#7
Yzurmir Reputacja: 1	Jeśli o mnie chodzi, to nie mogę nic obiecać, ale pomysł mi się podoba i jak dojdzie do "prawdziwej" rekrutacji, to na pewno się zastanowię. Tylko że nie wiem, jak pewnie bym się czuł w tych klimatach.

19-05-2013, 20:51	#8
JaTuTylkoNaChwilę Reputacja: 1	Tak samo jak Yzurmir. Choć w sumie zbliżają się wakacje... Mógłbym próbować, czemu nie. Nie czytałem wiele ze świata steampunka, choć sama koncepcja nie jest mi obca, wiem jak to wszystko wygląda i w wolnych chwilach lubię wpisać hasło "steampunk" w deviantarta. Skórzane meloniki i laserowe muszkiety są świetne No i jak z magią. Ta znaczy na czym się wzorujesz? Tak jak w Harrym Potterze abrakadabra, siła woli, czy jakieś inne rytuały?