Python

Poniżej kilka propozycji, co mógłbym poprowadzić na tym forum:
1. Deadlands
Roboczy tytuł “Piekielny rajd”
Bogaty przedsiębiorca ze wschodniego wybrzeża organizuje rajd/konkurs, kto pokona w najkrótszym czasie drogę z jednego wybrzeża na drugie. Trasa jest tak specjalnie ułożona, aby była jak najbardziej niebezpieczna, czyli wiedzie przez tereny Indian, trudno dostępne górskie tereny, itp. BG stanowią jedną z załóg biorących udział w wyścigu.

2. Warhammer
Roboczy tytuł “Przynieście mi głowę”
BG to typy spod ciemnej gwiazdy, którzy za pieniądze zrobią wszystko. Mają oni swoją renomę i uznanie w półświatku. Wszyscy oni zostają zebrani przez człowieka, który podaje się za wysłannika możnego pana. Zleca on BG zabicie pewnego księcia. Zabójstwo ma nastąpić przed ślubem księcia.

3. Klanarchia
Osada wolnych ludzi została otoczona przez gęstą mgłę, która nieopada. Zostaje wyznaczona grupa śmiałków, oczywiście BG, którzy wyjdą poza osadę i poza obręb mgły i sprawdzą, co jest jej przyczyną, czym ona jest i td.

4. Mechawarrior
BG to piloci mechów, którzy zostają wysłani w misji ratunkowej. Grupa xenoarcheologów bada ruiny wymarłej cywilizacji na odległej planecie. Kontakt z nimi zostaje zerwany, ale tuż przed tym został nadany sygnał s-o-s. Ostatnia lokalizacji, to jedna z budowli w centrum kompleksu.

5. Shadowrun
W realiach polskich (choć przy tym się nie będę upierał.)
BG to typowa grupa runnerów żyjąca od zlecenia do zlecenia. ich stały kontakt ustawia spotkanie z przedstawicielem korporacji, który zleca drużynie uprowadzenie swojej córki z domu byłej żony. Sprawa prosta, wręcz banalna. Gość daje kody do domu, wszelkie hasła niezbędne do wyłącznie monitoringu i kontaktu z ochroną i do tego dużo płaci. Nic tylko brać zlecenie.

 

Kelly

Właściwie chyba Mechowojownika jeszcze nie było na forum LastInn. Dlatego właśnie na niego poleciało głosowanie

 

Ulli

Zagłosowałem na warhammera, bo tylko to z propozycji znam.

 

Ferr-kon

Człowieku.

Poza warhammerem, jestem za wszystkim. Bo może, niech tylko nie pójdzie warhammer, bo warhammer tu, warhammer tam, nosem człowiekowi wychodzi.

Głosuję na mechwarriora, bo jak na ewentualnego Shadowruna pewnie mogę liczyć, że się pojawi, to MW jest chyba okazją jedyną w swoim rodzaju

 

valtharys

Ja głosowałem na Młotka ale jeśli MG pomógł by w mechanice to może być Shadowrun lub Klanarchia, które też brzmią ciekawie.

 

__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)

Rodryg

Niby nie lubię Mechów a jednak na to zagłosowałem w końcu trzeba próbować nowych rzeczy.
Rozumiem że oferujesz przewodnictwo zupełnie niewtajemniczonym w system graczom ?

 

Python

Oczywiście pomoc niewtajemniczonym w poszczególne systemy będzie z mojej strony udzielona.
Mechanika pewnie w większości będzie ograniczona do stworzenia postaci, bo gra na forum i turlanie raczej nie idą w parze.

Wasze głosy to miłe zaskoczenie, muszę przyznać.
Młotek to był taki pewniak raczej sądząc ile sesji jest w nim rozgrywanych. Nawet gra złymi, to żadne nowum.

Co do Mechów, to sesja będzie raczej z tych krótkich, ale i pełna akcji, strzelanin i wybuchów. Będzie wymagała trochę pomyślunku, ale tylko trochę.

Reszta systemów, to też raczej takie rzeczy, które mają stosunkowo mało graczy.
Myślałem też żeby rzucić opcję Gasnących Słońc albo jakieś innej space opery np. Alternity, ale w to już chyba w ogóle nikt nie gra, a może i nie zna.

 

Ferr-kon

Nie wiedziałem, że tutaj przeważa robienie ciągle w kółko tego samego ja się modlę, żeby to nie był warhammer, bo jak pisałem, ciągle tylko warhammer a takie Deadlandsy czy nawet Shadowrun to rzadkość :<

Aaaaw ;( to nie wiem czy bym nie zmienił wyboru w takim razie. Wolę kampanię, rozwój postaci (czy to mechaniczny, czy wewnętrzny). Ale w sumie w MW nigdy nie grałem, więc narzekać nie będę.

Ja też nie mam jakoś mnóstwo czasu, ale lubię poznawać nowe systemy i za space operą też bym obstawiał, chociaż niekoniecznie za Gasnącymi (które też mi nosem wychodzą). Alternity nie znam, ale mógłbym poznać

 

Python

Ferr-kon MW to ogólnie system na jedną, góra dwie sesje. No chyba, że ktoś uwielbia tego typu klimaty.
Oczywiście gdyby po rozegraniu jednego scenariusza była chęć na kontynuację, to czemu nie.

I nie chodzi o to, że to forum jest jakoś specjalnie sprofilowane pod Młotka. Ogólnie większość ludzi grywa w dedeki i Młotka właśnie. Są i inne systemy, które mają swoich stałych i zagorzałych fanów, ale tych w klimatach szerokiego fantasy jest chyba najwięcej. A że do Młotka przylgnęła opinia mrocznego i ponurego settingu, to cieszy się on u nas dużym powodzeniem. Choć tak naprawdę to heroic w czystej formie i takie są fakty.Jednak "Jesienna gawęda" odcisnęła tak mocne piętno na erpegowcach w Polsce, że uczyniła ich ślepymi na pewne fakty. A przecież JG to tylko pewien specyficzny sposób podejścia do tego settingu i tyle.

Ja lubię różne klimaty, co chyba z resztą widać po propozycjach w ankiecie.
Lata grania sprawiły, że znam sporo settingów mniej i bardziej popularnych.
Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie "dajcie mi setting, a ja już poprowadzę wam sesję"

 

Ferr-kon

Młotek to czyste Dark Fantasy z naleciałościami Heroica. Ludzie zwykle mylą Dark Fantasy (jak Warhammer na ten przykład) z Low Fantasy (czyli wczesny Wiedźmin, czy ogólnie uniwersum wiedźmina). Jeśli mamy tutaj terminologią machać nie wiem, Młotek to mój pierwszy system (zacząłem grać 14 lat temu) i mi się piekielnie przejadł, nie da się mnie Młotkiem zaskoczyć i tyle. Nie mówię że jest zły, po prostu osobiście jestem nim zmęczony, a jak szukasz graczy, to wyrażam zdanie

Jeśli będziesz sprawdzał potem remisy, to ja się wypowiem o reszcie:
Deadlands - generalnie Deadlands - tak. Ale akurat ta koncepcja niespecjalnie do mnie przemawia.
Młotek - jak powiedziałem.

Więc za tymi nie jestem "za"

Klanarchia - poza nazwą i "acoto" jak patrzyłem jaaakiś czas temu na rebela żeby zobaczyć, czy coś mi nie przeszło pod nosem, nie mam pojęcia co to jest (chyba wampiry, coś takiego, nie wiem). Aaaale mam jazdę na WoDowe (czyli rzucanie sobą o ściany, rozważania na temat człowieczeństwa, romanse, nienawiść, zdrady, takie tam) więc why not.
Shadowrun - w sumie zastanawiałem się czy na to nie głosować, więc jeśli nastąpi remis pomiędzy Mechwarriorem i Shadowrunem, ja głowę na Shadowruna nie zagłosowałem, bo jestem prawie pewien, że nikt nie będzie chciał w to grać, bo jakoś nigdy sesje shadowruna w które ja grałem nie wypalały, ale to moje osobiste doświadczenie.

No a Mechwarrior - bo lubię klimaty i ze wszystkich, najchętniej w tym momencie zagrałbym w to