Ścieżki - dyskusja
 

Tym razem bez sondy. Poprzednia skończyła się z wynikiem:
5 osób za eksploracją
5 osób na kinem drogi
4 osoby za politycznymi machlojkami
i jedna, którą to nie interesowało.

W związku z tym, że zanim zacznę prowadzić minie chwilę czasu chciała bym poprowadzić dyskusję przygotowawczą. Poza sesjami na których gram tworze jeszcze materiały na tę sesję co może zająć chwilę czasu jako, że chcę jak najdokładniej przedstawić niektóre aspekty świata.

Mam jednak kilka pytań co do tego co lubicie i jakie klimaty by was interesowały. Zamierzam tutaj wrzucać okrojone informacje i zadawać pytania byście zarówno wy jak i ja mogli się przygotować co nieco do tego co zamierzam poprowadzić.

Pierwsze pytania:
1. Czy lubicie gdy fantasy miesza się z sci-fi? Jeśli tak to w jakiej formie?
2. Jak odnosicie się do świata ze zmienioną fauną i florą? Część rzeczy jest jak w naszej rzeczywistości, część inna. Chodzi tutaj głównie o mocne zmiany, nie tylko o dorzucenie do naszego środowiska kilku stworów.
3. Czy nie odstraszają was inne klimaty niż średniowieczna Europa? Afryka, Azja oraz ich mitologie?
4. I na koniec tej tury pytań, czy surrealizm również was nie odstrasza?

Czekam na wasze odpowiedzi, z których mam nadzieje wyjdą kolejne pytania, zarówno moje do was jak i wasze do mnie. Podejrzewam, że będę musiała sprecyzować kilka rzeczy, dopowiedzieć dlatego też nie ograniczajcie się. :)

1. NUMENERA! Nie lubię, kiedy jest to ot "skąd się wzięły elfy? PRZYLECIAŁY STATKIEM KOSMICZNYM!" Jeśli to jest jakiś sensowny sojusz, nie mam nic przeciwko. Świat fantasy, który po prostu ostatecznie rozwinął się do poziomu space opery, why not :D
2. Uniwersum D&D nie ma fizyki w takim zrozumieniu tego słowa jak u nas i to ja jestem obrońcą tej zasady, więc nie mam absolutnie nic przeciwko, wręcz uważam, że im więcej udziwnień tym lepiej :D
3. Ależ skąd.
4. KOCHAM SURREALIZM!

Zdecydowanie system nie jest Numenerą. Generalnie jest to fantasy ale są elementy sci-fi i wydaje mi się, że udało mi się je w miarę sprawnie wprowadzić. Oczywiście powiedzieć dokładnie nie mogę bo to akurat jest co nieco tajemnicą, którą mogą odkrywać gracze :D

Co do drugiej odpowiedzi... cóż nie pytałam o fizykę świata ale o zwierzęta i rośliny. Duża rewolucja w tym dziale może utrudniać światotworzenie. Szczególnie kiedy wizja autora/MG może się rozjechać z wizją gracza. Generalnie chodzi mi o takie zmiany jak to, że konie w Tabula Rasa nie są zwierzętami hodowlanymi, nie są przyjazne ludziom i raczej strach się ich bać :D. Zamiast nich są inne stwory, które można ujeżdżać i nie są to woły albo wielkie koty lub ptaszydła. Znaczy generalnie są to mieszanki. Dziwne mieszanki.

Oj tam, ale fizyka to jedyne o co można mieć pretensje. Zwierzęta i rośliny, to że tak powiem, comes with the territory :D a w sumie co do mieszanki sci-fi i fantasy nie mam kompletnie nic przeciwko. Po prostu nie lubię, jak się wciska sci-fi do istniejącego fantasy. Grałem w jedną sesję w FR która mnie traumatyzowała.

Jeśli chodzi o mieszanie scifi i fantasy, nie mam nic przeciwko. Zwłaszcza jeśli będzie to zrobione na zasadzie tajemnicy. Jestem fanem Długiego Słońca Gene Wolfe'a :) i to teżmoże stanowić podwaliny odpowiedzi na drugie i trzecie pytanie. Zmiany i odchyły od rzeczywistości nie będą mi przeszkadzać.

Co do surrealizmu. To zależy jeszcze w jakim stopniu. Proponuję dawkować i przyzwyczajać graczy bo nie odgrzebiesz się z pytań już po pierwszym poście.

No dobrze. Zatem mam pytanie jaki poziom przygody wolelibyście? Typowy heroik czy bardziej mroczne klimaty? Bo chwilowo świat nadaje się pod oba typy. Wszystko zależy od podejścia i rodzaju sesji.

Prawdą jest w sumie, że raczej w większości systemów obie wersje gry są możliwe. To naprawdę wszystko kwestia podejścia :D

Ja wolę bardziej heroic, ale mroczne klimaty też na upartego mogłyby być.

Właśnie zauważyłam, że sonda przez zamknięciem zdążyła jeszcze uzbierać kilka głosów:

Kino drogi 5
Ekspedycja 5
Polityczne gierki 5
Nie interesuje mnie żadna z opcji 3

Wygląda jakby najlepiej by było zrobić mieszankę wszystkich trzech... co da się zrobić o ile byście chcieli długoterminową sesję z potężnym impaktem na świat.
Mam kolejne pytanie widząc, że nie specjalnie są pytania do mnie... pewnie dostanę całą masę jeśli już założę sesję.

Wolicie pisać postaciami z pierwszej osoby czy z trzeciej? Nie specjalnie mi na razie zależy na "książkowości" i styl jest dowolny. Mimo tego mam też pomysł aby sesja była pisana przez graczy jako kartki z pamiętnika. Wymagało by to zgrania pomiędzy graczami i nie wiem czy pchać się z czymś takim na początek. Jakieś sugestie?

Mieszanka tych trzech rzeczy z jednej strony może być fajnym doświadczeniem, ale zastanawiam się nad realizacją. Ekspedycja jako element Kina drogi - tak. Ale jak tu wcisnąć polityczne gierki, które są raczej skupione na intrygach w określonym regionie (mniejszym, większym - bez znaczenia). Konflikt klimatów - stąd odradzam.

Co do drugiego pytania. Ostatnimi czasy zacząłem pisać z trzeciej osoby i tak chyba zamierzam na tej sesji, jeśli nie będzie to odgórnie narzucone. Szczerze powiedziawszy lubię takie "książkowe" czy też "powieściowe" formy pisania. Może drużyna w trakcie się na tyle zgra, że nasze posty będą się ładnie uzupełniać? Chciałbym wziąć udział w takim eksperymencie, ale jeśli planujesz kontynuację w formie drugiego aktu/sesji to na twoim miejscu liczyłbym na coś takiego dopiero wtedy.

Skoro nikt nie zadaje pytań, to ja je zadam.
1. Masz już określony region kulturalno-geograficzny na jakim się ma dziać przygoda?
2. To bardziej do przyszłej drużyny - wolicie drużynę postaci które się uzupełniają umiejętnościami, czy też dowolność?

Przepraszam, że tak długo zwlekałam z odpowiedzią.

Generalnie myślę, że na początek zaczniemy w rejonach o klimacie podobnym do europejskiego. Kulturalnie jest różnie. Generalnie można powiedzieć, że jest późne średniowiecze łamiące się już w co większych miastach na renesans. Broni palnej jako takiej jeszcze nie ma. Krajami rządzą królowie i książęta i nie spotyka się demokracji jeśli idzie o te stanowiska. Jedynymi wypadkami są te, w których władca zginie bez następcy.

Jedno miejsce jest kulturalnie do przodu i można by określić je już na pseudo-barokowe. W końcu to fantastyka. Tam też z resztą technologia stoi na wyższym poziomie. Możliwe, że poślę tam graczy. Z resztą jest wiele innych miejsc, do których można trafić ale to tajemnica :)