Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Sondy rekrutacyjne
Zarejestruj się Użytkownicy

Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG.


Zobacz wyniki ankiety: Którą z opcji jesteś zainteresowany?
Lis w kurniku (oWod) 14 73.68%
Księżniczka na ziarnku grochu (fantasy) 2 10.53%
Always two there are (Star Wars) 4 21.05%
wszystkimi 0 0%
żadną 2 10.53%
Sonda z Wielokrotnym Wyborem Głosujących: 19. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknięty Temat
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13-11-2014, 23:46   #1
 
Halfdan's Avatar
 
Reputacja: 1 Halfdan jest jak klejnot wśród skałHalfdan jest jak klejnot wśród skałHalfdan jest jak klejnot wśród skałHalfdan jest jak klejnot wśród skałHalfdan jest jak klejnot wśród skałHalfdan jest jak klejnot wśród skałHalfdan jest jak klejnot wśród skałHalfdan jest jak klejnot wśród skałHalfdan jest jak klejnot wśród skałHalfdan jest jak klejnot wśród skałHalfdan jest jak klejnot wśród skał
Propozycja 3 sesji (oWod, fantasy, StarWars)

Witam wszystkich. Jestem nowy na forum i postanowiłem spróbować swoich sił jako mistrz gry. Na żywo prowadzę regularnie, więc jako takie doświadczenie mam. Mam trzy proste i niezbyt wymagające propozycje:

1. Lis w kurniku
Stary świat mroku. Lata 60 XX wieku. Motywy w tle: zimna wojna, dyskryminacja na tle rasowym, wojna w wietnamie, rewolucja seksualna, hipisi, beatelsi, elvis itp.
W skrócie:
Wampirzy książę wraz z całym swoim dworem zostaje zgładzony. Jedyny ocalały wampir (NPC) obwieszcza graczom że jeden z zaufanych współpracowników księcia, jego "skryba" lub "księgowy" okazał się być zakamuflowanym sabatnikiem z klanu Tzimisce i to on stoi za masakrą. Niestety udaje mu się uciec. W międzyczasie siada komunikacja ze światem zewnętrznym. Telefony nie działają i usterka będzie trwała kilka dni. Na obrzeżach czają się miejscowe wilkołaki, które ostatnio stały się bardzo agresywne w stosunku do wampirów, więc ucieczka z miasta może być problematyczna.
Kim gramy?
Gracze wcielają się w wampiry przynależące do Camarilli lub będące anarchistami. Ewentualnie niezależne klany, chociaż musiałoby być dobrze umotywowane jak się znalazły w tym konkretnym miejscu. Poza graczami nie ma innych wampirów w mieście oprócz dwóch czy trzech NPC. Gracze przy tworzeniu postaci dostaną więcej punktów wolnych niż normalnie.
Miejsce akcji: USA, stolica któregoś ze środkowych stanów, przykładowo Omaha (mimo że stolicą nie jest )w Nebrasce. Czyli dość spore zadupie, miasto na środku pustyni lub prerii. Mało kogo z zewnątrz obchodzi co się tam dzieje.
Czas akcji: 15 października 1962 czyli kryzys kubański. Czas nie jest dobrany przypadkowo. W tym okresie wszyscy egzekutorzy, archonci, kardynałowie, technokraci i tak dalej są zajęci zakulisowymi działaniami związanymi z uniknięciem wojny atomowej. Oznacza to że pomoc nie przyjdzie.

Sesja będzie polegała (oprócz przeżycia oczywiście) na wytropieniu i zgładzeniu sabatnika oraz na wyszarpaniu jak największej części miasta dla siebie. Wakat księcia jest wolny Tzimisce oczywiście nie będzie próżnował i aktywnie będzie starał się wyczyścić miasto korzystając z okazji że pomoc nie nadejdzie.






2. Księżniczka na ziarnku grochu
W skrócie:
Lord Hoster Rosenbaum postanowił wydać swojego najstarszego syna Eryka za Ulrike, córkę swojego przyjaciela, lorda Thornwooda. Żona Thornwooda jest kuzynką samego Cesarza, więc to małżeństwo podniesie rangę rodu Rosenbaumów. Zaproszono gości, zorganizowano przyjęcie a księżniczki ani widać ani słychać. Po dwóch tygodniach czekania lord Hoster wysyła całą ekspedycją, dowodzoną przez swojego drugiego syna (który był od dziecka chowany na dowódcę wojsk swojego brata, przyszłego lorda) wraz z trzecim synem (ten był w akademii magicznej), córką, bękartem, bratankiem, wujkiem czy kogo tam gracze wymyślą. Gracze, czyli dzieci Thornwooda mogą być kimkolwiek (magiem, kapłanem, mistrzem szpiegów), byle by byli ze sobą spokrewnieni . Oczywiście nie będą sami: drugi syn będzie miał kilkunastu zbrojnych pod komendą, spymaster kilku agentów itp. Postaci nie są świeżakami. Zadanie jest proste: przywieźć "księżniczkę" na jej własne wesele.
Świat:
Fantasy, mix Warhammera (którego znam tylko pobieżnie, dlatego nie zdecydowałem się na ten system) i Gry o Tron. Czyli są orki, nekromanci, skaveny i tak dalej, nie są jednak powszechne. Jest magia, ale też nie jest powszechna. Cesarstwo jest wzorowane na HRE . Silny feudalizm, ludzie bardziej są lojalni wobec swoich lordów niż wobec cesarza.
Mechanika:
Najbardziej lubię mechanikę z nowego świata mroku i wziąłbym ją, chyba że gracze zapropnują coś innego. Zaklęcia do dogadania się indywidualnie z mistrzem gry dopiero po zaakceptowaniu postaci, wzięte z szeroko pojętej fantastyki np. kula ognia, piorun, niewidzialność, chodzenie po ścianach, wykrycie magii. Magia jest silna, ale "many" jest bardzo mało i każde jej użycie musi być przemyślane.






3. Always two there are, no more, no less
Star Wars.
W skrócie:
W czasie gdy Anakin Skywalker mordował padawanów do świątyni Jedi przybył jeszcze jeden intruz: starożytny droid HK 47. Używając siatek, środków usypiających i blastera ustawionego na tryb ogłuszania wyłapał kilkunastu padawanów. Następnie zaniósł ich na swój statek Scimitar, odziedziczony po Darth Maulu, wyposażony w zaawansowany system maskowania. Ośmioro niedoszłych Jedi zostało wyrzuconych na odludnej planecie, w ruinach miasta. Zostali zmuszeni do szkolenia. Szkolenia Sithów.
Mechanika:
Sesja typowo pvp, gracze są podzieleni w pary. Jedyny statek kosmiczny na planecie otworzy się gdy zostanie tylko jedna para. Czasu jest niewiele: niedługo na tej części planety nadejdzie noc trwająca 6 standardowych miesięcy i wszyscy najprawdopodobniej zginą...
Zakładam że robot obserwuje każdą parę i co 6 godzin z opóźnieniem przekazuje wszystkim "relację" (to będą posty na forum, każdy może je czytać). W "czasie rzeczywistym" będzie gdoc, osobny dla każdej pary.
Mechanika również do uzgodnienia, najbardziej mi się podoba nowy wod Dorobi się jakieś proste umiejętności związane z Mocą i style walki mieczem świetlnym i już.






Zapraszam do zadawania pytań, dyskusji i sugestii. Jak znajdą się chętni to z chęcią poprowadzę. A jak sprawdzę się jako MG to może wezmę się za coś ambitniejszego, zawsze uważałem że Amber idealnie nadaje się na PBF
 

Ostatnio edytowane przez Halfdan : 14-11-2014 o 22:03.
Halfdan jest offline  
Stary 14-11-2014, 00:44   #2
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Ja bym z chęcią zagrał w oWoD mam pomysł na dwa wampiry polskiego pochodzenia tz dwa koncepty z czego wydaje mi się że do sesji bardziej by pasował Adam Estreicher "młody" wampir Toredor bibliotekarz który przeżył powstanie warszawskie i do niedawna był długoletnim guholem który został przemieniony przez swojego mistrza na zasadzie "koniec i tak blisko jedzmy pijmy i radujmy się masz tu nagrodę za dobrą służbę" jest opętany pomysłem stworzenia bunkra - biblioteki żeby ocalić kulturowe dziedzictwo ludzkości i samego siebie.

Byłoby uzasadnienie żeby znalazł się w takiej dziurze pośrodku niczego dlatego że chciał znaleźć dobre miejsce na schron oddalone od głównych miejsc ataku. Pewnie dużo bym wydał na kryjówkę i trzodę (tym razem chyba bardziej dosłownie bo świnie i krowy łatwiej by utrzymać może jeden guhol asystent czy jacyś inni pomocnicy )

Gdybyś pozwolił na zbudowanie tej infrastruktury to Adam walczyłby do upadłego żeby obronić dzieło swojego (nie)życia bo nie byłoby już czasu zaczynać od nowa.

Drugim który nie miałby tak dużej motywacji byłby Wiśnia warszawski cwaniak z Pragi przemieniony w Ravanosa za to że uratował życie Romowi odnosząc śmiertelną ranę podczas ucieczki. Błąka się po świecie i przypadkiem trafił do tej mieściny w Ameryce dla niego jedyną motywacją byłaby chęć przeżycia plus może możliwość zdiabolizowanie Tazmisce. Plusem tej postaci byłby spryt i odrobina kolorytu ale wydaje mi się że Adam byłby ciekawszym wyborem
 
Brilchan jest offline  
Stary 14-11-2014, 09:46   #3
 
radogost's Avatar
 
Reputacja: 1 radogost nie jest za bardzo znanyradogost nie jest za bardzo znany
Zdecydowanie oWoD, kilka koncepcji postaci mam, więc którąś na pewno da się wcielić w (nie)życie
 
radogost jest offline  
Stary 14-11-2014, 10:02   #4
 
Ereb's Avatar
 
Reputacja: 1 Ereb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodze
Głos poleciał na WoD. Muszę jednak przyznać, że choć w wąpierza bym zagrał to z deklaracją udziału poczekam na temat rekrutacji, który przybliży całą sytuację w mieście.
Tak na szybko bowiem rodzi się podstawowe pytanie dlaczego BG jeszcze żyją? Skoro potężny Tzimisce morduje cały dwór Księcia, to dlaczego BG jeszcze żyją? Taki gość kropek w dyscyplinach musi mieć nie mało, a po tym jak zabił kilku, kilkunastu starych Kainitów jest jeszcze mocniejszy, bo zapewne nie krępował się uprawiać na nich wszystkich diabolizm.
Jeżeli sesja będzie stricte survivalowa, bez wodowej otoczki spisków, manipulacji i nadętego ponad miarę ego i filozofowania, to może być ciekawie.
Wampir moim zdaniem zawsze zyskuje, gdy się z niego zeskrobie patos.
Jak powiedział jedne z początkujących graczy, gdy tworzyłem z nim postać.
"- Ale dlaczego moja postać ma cierpieć z powodu bycia wampirem? Zyskał nieśmiertelność, może teraz biegać z prędkością Supermena i skakać po ścianach, to skąd ta cholerna trauma. Bycie wampirem jest zaje..., a nie traumatyczne"
To podejście nowicjusza do settingu, dość mocno zmieniło mojego nastawienie i sposób prowadzenie Wąpierza.

Przepraszam za osobisty wtręt, ale tak jakoś mnie naszło.
 
__________________
"Kupię 0,7, to leczenie paliatywne i pójdę spać, bo w końcu sam sobie zbrzydnę" AJKS
Ereb jest offline  
Stary 14-11-2014, 10:34   #5
 
radogost's Avatar
 
Reputacja: 1 radogost nie jest za bardzo znanyradogost nie jest za bardzo znany
Cytat:
Napisał Ereb Zobacz post
Wampir moim zdaniem zawsze zyskuje, gdy się z niego zeskrobie patos.
Jak powiedział jedne z początkujących graczy, gdy tworzyłem z nim postać.
"- Ale dlaczego moja postać ma cierpieć z powodu bycia wampirem? Zyskał nieśmiertelność, może teraz biegać z prędkością Supermena i skakać po ścianach, to skąd ta cholerna trauma. Bycie wampirem jest zaje..., a nie traumatyczne"
To podejście nowicjusza do settingu, dość mocno zmieniło mojego nastawienie i sposób prowadzenie Wąpierza.

Przepraszam za osobisty wtręt, ale tak jakoś mnie naszło.
To akurat nie jest takie, hmmm proste. Jednak jak dla mnie na pewno jest to jeden z aspektów bycia wampirem.
 
radogost jest offline  
Stary 14-11-2014, 10:46   #6
 
Ereb's Avatar
 
Reputacja: 1 Ereb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodze
Pewnie, że nie jest. Uważam jednak, że wampir zyskuje gdy się go "przewietrzy" z dusznej atmosfery psychodramy.
Nie jestem wcale zwolennikiem jakiegoś komiksowego, czy na maksa puplowego prowadzenia i grania w Wampira. Jednak odrobina umiaru w spiskach i dystansu do depresyjnego, jedynego prawdziwego i słusznego klimatu nikomu na pewno nie zaszkodzi.
Jednak jak ktoś lubi taplać się w psychodramowym, gęstym oleju, to można i tak.
 
__________________
"Kupię 0,7, to leczenie paliatywne i pójdę spać, bo w końcu sam sobie zbrzydnę" AJKS
Ereb jest offline  
Stary 14-11-2014, 11:09   #7
 
radogost's Avatar
 
Reputacja: 1 radogost nie jest za bardzo znanyradogost nie jest za bardzo znany
Cytat:
Napisał Ereb Zobacz post
Pewnie, że nie jest. Uważam jednak, że wampir zyskuje gdy się go "przewietrzy" z dusznej atmosfery psychodramy.
.
Święte słowa.
 
radogost jest offline  
Stary 14-11-2014, 12:30   #8
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
jak się go przewietrzy z przesadnego emowania to tak ale robić sesje stricte survivalową napier... Sabat bo mamy super moce to też jest zbyt wielkie uproszczenie :\ jak komuś brakuje takiej sesji to może sobie zagrać superhero

Jak dla mnie wampir powinien mieć pewne problemy egzystencjalne ale nie typu ojej jaki ja smutny ale raczej utknąłem mentalnie w swojej epoce i nie umiem się dostosować jeżeli mamy do czynienia ze starszym wampirem albo poradzić sobie z tym że tworząc guhola zabieramy mu całą tożsamość i odbieramy wszystko co było ważne w jego życiu. Po za tym jeżeli postać zostaje pozbawiona motywatora psychologicznego w postaci uciekającego czasu trzeba znaleźć coś czym sobie go zastąpi bo jeżeli jednym celem postaci będzie żarcie ludzi to szybko opanuję ją bestia

Fajne jest to że nie musimy się martwić o to że będziemy pionkami w grze starszych bo to momentami w starym WODzie bywało denerwujące :P nie mówię że nie można odgrywać postaci cieszącej się ze swojej nieśmiertelności i bycia kozakiem to fajna możliwość ale jeżeli ograniczymy się tylko do niej to postaci wychodzą płaskie i nieciekawie

Jak dla mnie 50 % postaci to przyzwyczajenie z życia śmiertelnego 30% doświadczenie wampirze i 20% to co stanie się w sesji z tym że to ostatnie dwadzieścia jest "złote" tz decydujące bo czasami przewraca cały koncept postaci do góry nogami i rozwija nam się BG w zupełnie nieoczekiwanym kierunku ale trudno jest to nam przewidzieć gdy tworzymy KP
 
Brilchan jest offline  
Stary 14-11-2014, 13:10   #9
 
Ereb's Avatar
 
Reputacja: 1 Ereb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodze
Brilchan nie jestem powergamerem i nie chodzi mi o to, żeby grając wampirem skakać po dachach i robić ewolucje na balkonach apartamentu na 40 piętrze. Chociaż taka gra też ma klimat, a jak wcielimy się w wilkołaka to dopiero się można bawić w herosa rodem z DC.

W tej sesji, jak zrozumiałem to z krótkiej notki Halfdana, to większość zasadzać się będzie głównie na przeżyciu i walce o ocalenie swojej wampirzej egzystencji. Niekoniecznie musi to oznaczać walkę na ulicach, czy też chowanie się w kanałach i oczekiwanie na lepsze czasy. Walka jak to u wampirów zapewne przybierze bardziej subtelne odcienie.
Wszystko rozbija się o szczegóły, gdyż moim zdaniem nasze postacie muszą mieć znaczną pozycję i pokolenie, aby móc stanowić jakikolwiek realny sposób przeciwstawić się temu sabatnikowi, a nie być dla niego tylko mięsem armatnim.
Bez jakieś siły i sojuszników walka z kimś takim będzie sprowadzała się tylko do ukrywania i ucieczki. I w takiej sytuacji nie może być oczywiście mowy o tym, żeby to BG polowali na niego.

A egzystencjalne problemy w wampirze trzeba sobie dobrze przemyśleć, aby nie zrobić z nich zwykłej groteski.
Główną osią może być tutaj oczywiście bestia i psychiczna walka z nią. Fajny pomysłem była zawarta chyba w Rodzina Wschodu koncepcja mówiąca o tym, że bestia ma swoją własną osobowość, czy też jestestwo.
Ewentualnie można się pokusić o odegranie nudy długowieczności, ale żeby to pokazać trzeba by poprowadzić długą kampanię na przestrzeni wieków i dobrze ją przemyśleć, bo wcale nie jest to tak łatwo pokazać.

Wiele zależy, więc od tego jak to dokładnie zaplanował Halfdan.
 
__________________
"Kupię 0,7, to leczenie paliatywne i pójdę spać, bo w końcu sam sobie zbrzydnę" AJKS
Ereb jest offline  
Stary 14-11-2014, 13:43   #10
 
Gargamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Gargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumny
Sesja Wąpierza. Klimaty ciekawe a do tego pijawki. Będzie fajnie, juz mam kilka pomysłów, choć system słabiutko znam.
 
__________________
Gargamel. I wszystko jasne
Gargamel jest offline  
Zamknięty Temat



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:53.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172