lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Sondy rekrutacyjne (http://lastinn.info/sondy-rekrutacyjne/)
-   -   Śródziemie J. R. R. Tolkiena - Echa Przeszłości (http://lastinn.info/sondy-rekrutacyjne/14889-srodziemie-j-r-r-tolkiena-echa-przeszlosci.html)

Miszkus 19-01-2015 22:11

Dla mnie wsio rybka, ale tak jak Komtur napisał 5 lat po zabiciu Smauga jest "pusta" karta w historii, która (chyba!) nie została nigdzie dokładnie opisana.

Autumm 19-01-2015 22:25

Ale taka sesja na LI już jest. Znaczy rekrutacja. Nie będę robić kontrabandy i podawać linka, ale wystarczy rozejrzeć się po odpowiednim dziale ;)

Kajman 19-01-2015 22:36

Autuum, oczywiście mam tego świadomość - ja jednak proponuję storytelling, więc chyba żadnej konkurencji nie robię:)

Komtur 19-01-2015 22:38

Rekrutacja jest ale wymagania nie są małe, zwłaszcza dla osób ze słabszym warsztatem pisarskim, poza tym co szkodzi by były dwie skoro jest zapotrzebowanie.

Autumm 19-01-2015 22:40

Jasne. Chodziło mi tylko o to, żeby nie wyważać otwartych drzwi, bo na LI trudno jest czasem coś znaleźć i można nie wiedzieć, że jakiś pomysł już jest realizowany ;)

Jeśli jednak to jest świadoma decyzja, to oczywiście życzę powodzenia i - Eru broń! - nie odwodzę od pomysłu, a nawet zachęcam :)

Campo Viejo 20-01-2015 01:04

Cytat:

Napisał Kajman (Post 538988)
Obawiam się w umieszczeniu akcji w IV Erze jednego - czy ten brak magii, niemalże całkowita "normalność" nie uczyni, że przygoda stanie się trochę sztuczna?

Brak magii? Nic bardziej mylnego. :) Magia jest w Śródziemiu obecna zawsze, to nieodłączna część uniwersum Tolkiena. Wcale nie gaśnie, nie wytraca się, nie przyćmiewa. W żadnej erze. Czasami tylko łatwo o tym BG zaczynającym grę nie wiedzieć, jak to kiedyś zrobiłem w IV erze, a więc tak się tylko "udaje" w zabiegu prowadzenia, żeby odkrywając świat gracze mieli frajdę z jej poznawania (że niby była a teraz to tylko w opowieściach, legendach i mitach). Polecam ten artykuł (i linki z nim powiązane tematycznie na dole).
Zawsze podglądam pomysły na sesje w Śródziemiu. I trzymam kciuki.
Powodzenia.

Kajman 21-01-2015 13:09

Campo Viejo, bardzo dziękuję, artykuły są niezwykle ciekawe. Jednak główną ich tezą jest sama możliwość istnienia magii, teoria na jej nieustanną bytność w Śródziemiu - bardzo słusznie przywołuje autor listy samego Tolkiena na ten temat. Chyba po prostu źle sformułowałem myśl - używając słowa "magia", bardziej chodziło mi o jej namacalne świadectwa. Np. w IV Erze można oczywiście poprowadzić bohaterów przez Mroczną Puszczę (a właściwe już Zielony Las), lub zatrzymać ich na popas w opuszczonym Rivendell. Wydaje mi się jednak, że to automatycznie ogranicza możliwości "dziania się" konfliktów, które jak mówiłem są fundamentalne dla Narracji. Oczywiście zawsze wszystko ostatecznie zależy od inwencji twórczej - jednak w przypadku, gdy dostajemy już skonstruowany Świat, bardzo łatwo o przesadę i naciągnięcia ( kolejny raz przywołam trylogię Pierumowa). Ot, kilka moich przemyśleń. Pozdrawiam i dziękuję za słowa otuchy;)

Campo Viejo 21-01-2015 23:23

Cytat:

używając słowa "magia", bardziej chodziło mi o jej namacalne świadectwa. Np. w IV Erze można oczywiście poprowadzić bohaterów przez Mroczną Puszczę (a właściwe już Zielony Las), lub zatrzymać ich na popas w opuszczonym Rivendell. Wydaje mi się jednak, że to automatycznie ogranicza możliwości "dziania się" konfliktów, które jak mówiłem są fundamentalne dla Narracji.
Wiesz, to tylko jeden punkt widzenia. Rivendell jest niekoniecznie całkowicie w czwartej erze opuszczone przez wszystkich Noldorów to raz, a dwa, że jest chronione potężnymi zaklęciami ochronnymi i wcale nie jest tak łatwo je odnaleźć, nawet gdyby było całkiem puste. Jednym z wątków przygody mogłaby byc misja odkrycia tych "ruin" lub ich obrony przed zwykłymi plądrownikami, zbójcami i tak dalej. Nie wszystkie elfy odpływają. Potomkowie Teleri zostają. Zależy też kiedy miałaby się taka sesja rozgrywać, bo IV era to czas ludzi, co nie znaczy, że nie ma innych ras posługujących się magią. Namacalne przejawy magii będą wszędzie tam gdzie były kiedyś. A Noldorowi, którzy "stracili" w Śródziemiu materialne ciała, bo zostały, będa po prostu duchami przywiązanymi do swych miejsc, jak choćby Rivendell.
To przez Melkora magia jest obecna w Śródziemiu. Ten pierwiastek "mordo" nie zwietrzał i nie zwietrzeje, tylko dlatego, że Sauron został pokonany tak jak jego poprzednik. niekoniecznie trzeba też od razu celować w mega epickie ratowanie losów całego uniwersum.
Magiczne problemy mogą przyjść z choćby z Dalekiego Wschodu gdzie zaginęli Niebiescy Czarodziejowie. Kto wie, czy nie założyli swego kultu i rozpowszechnili czarodziejstwa pośród tamtych ludów. Arda to nie tylko "znana" mapa Śródziemia. To właśnie pole do improwizacji, niekoniecznie naciągania, byle nie pisać w sprzeczności z tokienowskim duchem. Unikaj przesady ale nie wpadaj w drugą skajność i będzie dobrze. To, że ktoś wpadł (ten autor wspomniany przez Ciebie, a jest takich fanów piszących książki w tym uniwersum od groma), nie znaczy, że inaczej się nie da.
Przecież mógł obudzić się w IV erze inny "Smaug". Nie bój się bawić w dotykanie niezapisanych kart. IV era daje dużo możliwości a zaczęta przez Tolkiena książka daje świetny punkt wyjścia. Ludzie są gnuśni, zbyt pewni siebie a przez to bardziej ślepi, słabi, mniej czujni.
Nie chodzi o to, że mi się chce dyskutować, aby przekonywać Cię do IV ery, ale za słabe argumenty zobaczyłem w tych Twoich przemyśleniach. :) Pomyśleć można o kampanii w Górach Szarych lub chęci odwiedzenia grobu Angmara i innych królów, których grobowce chronią potężne czary, etc. Podziemna przygoda w Mordorze przy ruinach Barad-dur czy rewolucja w Umbarze. To, że w IV erze nie ma na początku wiszącego widma apokalipsy, nie znaczy, że nie ma niebezpiecznych miejsc do przygód, lub że w końcu nie będzie nikogo potężnego, kto mógłby zachwiać równowagą sił. A może znowu część Śródziemia się zatopi, albo fragment Beleriandu odsłoni. To tylko sesja, gra fabularna a nie książka do napisania, której fabułę będą brali na noże krytycy. Ważne, aby gracze dobrze się bawili w tolkienowskim klimacie. Konfliktów można znaleźć od groma na różnych poziomach epickości.
Ciała Głosu Saurona nikt nie znalazł i nie wiadomo co się z nim stało. Może knuje z innymi sługami Cienia wciąż dobrze się mający i rosnący w potęgę, bo... Orki mogły przez setki lat rozmnażać pod ziemią zbyt pobite, aby wyściubiać nosy na powierzchnię lub opuszczanie niedostępnych ludziom terenów. Kto wie, może kiedy tego się ludzie namniej spodziewają, wyjdą w namniej oczekwianym momencie, gdy ludzie wezmą się za łby podczas jakiejś wielkiej wojny, choćby domowej. Bo dlaczego by nie?
To tyle tylko. Już więcej nie będę się produkował. :) Inne ery też są równie dobrym wyborem, choć nieco z ograniczoną skalą planowanej przygody, w raczej określonych ramach historii. Zainteresuj się też grą TOR jak już Ci dobrze Komtur podpowiadał, jeżeli okolice czasów z Hobbita i Mrocznej Puszczy Dzikich Krajów chodzą Ci po głowie.

Pzdr.

Kajman 07-02-2015 23:42

Dziękuję za wszystkie cenne uwagi, komentarze i sugestie. Rekrutacja do sesji już jest w dziale rekrutacji:)!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:28.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172