Fajno :)

Wstępnie, Gracz otrzymuje w oparciu o wybraną cechę (Osobowość lub Psychikę) podwładnych BN'ów. Później, może rozbudowywać już swoje zespoły dowolnie. Można Grać całymi zespołami, ale również dopuszczam opis samodzielnych misji takiego podwładnego. Pewnie będzie się to odbywać po przez testy, a później opis przez Gracza wyniku. Nie jest to oczywiście obowiązek, ale mile widziane, szczególnie jeśli będzie miało znaczenie dla rozgrywki.

Jeśli rozpiszę rekrutację, to na pewno wrzucę te wszystkie dostępne opcje :D

To kiedy zaczynasz?

Ja kce.

Zrób rekrutację pomyślę o postaci :)
Ponieważ lubię rządzić, chciałabym dowódcę ;) ponieważ strategicznie nie jestem orłem musiałbym mieć dobrego doradcę... och gdyby tak Sekal się zgodził...

Nie jestem w stanie w chwili obecnej określić kiedy startujemy, ale chcę w przyszłym tygodniu rozpisać rekrutację. Sonda to zapewne jedno, a dopiero w rekrutacji się okaże czy uzbieram Graczy :D
Chciałbym też dać już potencjalnym Graczom poszaleć na poligonie przez pierwszy tydzień (niczym nieskrępowane dewastowanie mapy, testy rzutów, zasad itp.) - dla chętnych. No i jeśli ktoś jest zielony w roll20 -to pomóc się wdrożyć. Liczę też na jakiś feedback, gdyby coś było nie tak.
@ Baczy - jest mi naprawdę bardzo miło :)
@Ele - Sekal coś mówił, że musiałby w kalendarzu coś tam pozmieniać ;). Chyba, że to taka aluzja, by spotkać się na parkingu późną porą i wymienić koperty ;)

Pisałeś coś o krótkich postach, więc jak zobaczę rekrutację to się wypowiem* :)


*odnośnie grubości koperty

Do szalenia i szlajania się jak najbardziej chętna, szczególnie że roll'a nie znam.

Generalnie skoro Eleanor już sobie zaklepuje fajnych chłopców ;) to może od razu pomyśleć wśród chętnych o stworzeniu zrębów bardziej zorganizowanej grupy przestępczej uderzeniowej?

Ja chciałabym zagrać też dowódcą, może niskiego szczebla - a generalnie małym oddziałem zwiadowczo-uderzeniowo-specjalnym w najlepszych tradycjach kozaków, lisowczyków czy partyzantki Vietcongu - czyli wpadamy, mordujemy, na pal wbijamy, gwałcimy, rabujemy, podpalamy i spadamy :)

I z chęcią dołączę się do kogoś, kto będzie dawał takim "wściekłym psom" robotę :P

Może jestem staroświecki, ale nie lubię "umawiania się" na tworzenie postaci, czy czegokolwiek innego, jeszcze przed rozpoczęciem gry. Niech każdy zrobi taką postać jaką chce zrobić, a później w trakcie gry będziemy zmuszeni do kompromisów i układów. Wyjdzie znacznie ciekawiej niż ekipa na którą składa się 1 dowódca, 1 doradca, 2 kapitanów i 4 siepaczy.
Może ekipa 8 siepaczy, z których nagle jeden musi stać się liderem? Albo 8 liderów, z których 7 musi się pogodzić z swoją niższą rolą? Przykłady ofc, ale IMHO zdecydowanie bardziej ciekawsze, niż ustalanie wszystkiego zanim gra się zacznie. To taki zwykły, nudny "power bulid".

@Mr T - a jesteś MG tej sesji, czy coś przeoczyłam?

Ja też nie lubię wielu rzeczy, min. parkowania równoległego albo kilku słów na literę "p", ale skoro nie ustalam tu reguł, to swoje chciejstwa chowam w kieszeń i nie narzucam swojego zdania innym. Może to staroświeckie, ale myślę, że tak jest fajniej, bo każdy może wtedy grać tak jak on/ona lubi, a nie jak woli inny gracz. O.

EDT: TL;DR: Jak nie lubisz, to nie musisz. Ale innym nie zabraniaj/nie zniechęcaj.

A/K/O zależne od gracza - check
Klimaty Nordyckie - check
Rebelia - check
Dużo trupów - check
Rabunki, gwałty, morderstwa niczym prawdziwi Wikingowie? - CHECK

COUNT ME IN