Niewiadomoco Jakiś czas temu zrobiłem sondę, która cieszyła się pewną popularnością i nawet zaowocowała względnie udaną sesją. Jako że tamta sonda została zamknięta bez mojej wiedzy (ktoś wie, na jakiej zasadzie to się odbywa?), to zakładam nowy temat, żeby dookreślić i porozmawiać o jednej z bardziej odważnych opcji w niej zawartych. Chodzi mianowicie o Niewiadomoco powered by Fate/FAE. Opis z sondy (dzisiaj napisałbym nieco inaczej): Cytat:
Realia, konwencja, klimat... Wszystko to byłoby określone i wypracowane dopiero po rekrutacji (sic!), przed rozpoczęciem właściwej sesji, wspólnie przez prowadzącego i graczy. Zrobilibyśmy to krok po kroku według zasad opisanych w A Spark in Fate Core (znajomość nieobowiązkowa, wyjaśniałbym na bieżąco). Oczywiście najlepiej to działa przy stole, kiedy zebrane towarzystwo wzajemnie się nakręca i poprzez burzę mózgów i dyskusje osiąga zadowalające wszystkich rezultaty. Dlatego nie ukrywam, że to próba zrobienia tego przez forum, to pewien eksperyment. Postacie Tworzenie postaci z oczywistych względów miałoby miejsce po ustaleniach z poprzedniego akapitu i trochę podobnie byłoby elementem wspólnej zabawy. Oczywiście ostatnie słowo odnośnie postaci należałoby do prowadzącego ją gracza, ale sam proces wymyślania i dopracowywania odbywałby się przy pomocy forum z mniejszym lub większym wykorzystaniem pomysłów i sugestii pozostałych graczy. Mechanika W zasadzie pełna mechanika Fate Accelerated Edition, przy czym jej znajomość byłaby nieobowiązkowa i raczej niewidoczna na poziomie wątku sesji. Dla utrzymania dynamiki często skracalibyśmy rozstrzyganie konfliktów - na samym forum nie byłyby rozstrzygane runda po rundzie, lecz na podstawie ogólniejszych deklaracji graczy i znajomości ich postaci prowadzący by je dokładnie rozpisywał, pozwalając sobie na podejmowanie za graczy pewnych decyzji mechanicznych a do sesji wrzucał odpis będący rezultatem kilku rozstrzygniętych rund. Światotworzenie Dokładnie w takim zakresie, w jakim przewiduje mechanika, czyli można sporo, ale czasem może to się wiązać z wydaniem punktu losu. Innym razem prowadzący może poprosić gracza wprost o zaproponowanie szczegółów sceny (Przyszli po Ciebie. Opisz okoliczności, w jakich to nastąpiło). Kto ma problem z takim niedookreśleniem i z tym, że nawet prowadzący nie wie, dokąd wszystko zmierza, nie odnajdzie się w tej sesji. Tempo Sesja byłaby bardzo dynamiczna. W skrajnym przypadku mogłaby przypominać jednolinijkowce, ponieważ najważniejsze byłoby utrzymanie żywego tempa - czyli jak nie masz weny/czasu, to wrzucasz suchą deklarację działań i jazda. Brak deklaracji w określonym czasie oznacza zgodę na "poruszenie" postacią przez prowadzącego albo innego gracza. Długość sesji Rozegralibyśmy jeden zamknięty epizod z historii grupy stworzonych awanturników. Byłoby to pewnie kilka scen (4-8). Ciężko mi teraz powiedzieć, ile by to zajęło czasu rzeczywistego, ale podejrzewam, że byłoby to gdzieś w przedziale od trzech do sześciu miesięcy, licząc z tworzeniem świata i postaci. Ilość graczy Będziemy grać we czworo (troje graczy i jeden prowadzący). Kryteria przyjęcia Nie mam pojęcia, jak do takiej sesji wyselekcjonować graczy. To, co jest dość ważne, to dyspozycyjność i chęć dogrania sesji do końca bez względu na wszystko. Terminy Na razie bez terminów. Wstępnie myślę o grudniu albo nawet nowym roku, ale zmiennych i niewiadomych wpływających na to jest tyle, że ciężko powiedzieć. Jak to widzicie? Jakie zagrożenia dostrzegacie? Jakie zastrzeżenie czynicie? Znaleźliby się szaleńcy na taki eksperyment? |
Cytat:
Teraz wystarczyło do mnie napisać, to bym otworzyła i nie musiałbyś robić nowej - no chyba, że chciałeś to ok :) Cytat:
Bo jeśli dobrze zrozumiałam, to gracze będą wymyślać gdzie są, jakie mają możliwości itp? Czy może to już ma jakiś z góry przybliżony świat? |
Nie znam mechaniki więc trudno mi coś powiedzieć (angielski u mnie słabo). Chociaż w skrócie opisz jak to się odbywa. |
Ja zaznaczyłem "nie" z dwóch powodów. Nie znam mechaniki a słabo znam angielski i zmienianie/podmienianie mechaniki warhammerowej na inną jest dla mnie herezją. |
Nami, Nie ma żadnego przybliżonego świata. Wszyscy uczestnicy zabawy będą wymyślać, więc gracze razem z prowadzącym. Nic z góry nie jest określone, poza tym, że mechanika Fate wspiera granie bohaterami pełną gębą, więc niezbyt nadaje się do klimatów typu jesienna gawęda i warto mieć to gdzieś tam na uwadze. Tworzenie świata jest właściwie już częścią gry, nie rekrutacji. Więc nie byłoby dobrze, gdyby ktoś dopiero na tym etapie się wykruszył, chociaż oczywiście ryzyko że nie znajdziemy wspólnej płaszczyzny, istnieje. Zwykle jednak to działa w ten sposób, że dokładanie własnych cegiełek w kreowany świat angażuje graczy i wszyscy przywiązują się do efektów wspólnej pracy, jakkolwiek dziwne i nieoczekiwane by one nie były. Jeśli chodzi o sondy, niech zostanie, jak jest. Generalnie byłem ciekawy, czy mi umknęła jakaś wewnętrzna reguła tego działu, czy coś. Komtur, Zakładam, że pytasz o wspólne tworzenie świata. Otóż w skrócie to tak.
Ulli, Znajomość mechaniki jest nieobowiązkowa, wszystko biorę na siebie. Ponadto opcja, o której piszę w tym wątku, to akurat nie byłby Warhammer. Nie piszę tego, żeby namawiać, tylko żeby uściślić, bo skoro Ty tak sobie pomyślałeś, to może nie byłeś jedynym. |
Bardzo ciekawy eksperyment na świetnej mechanice. Trochę mam ostatnio mniej czasu, niż bym chciał niestesty, ale jeśli Ci zabraknie śmiałka, to daj znać, czas znajdę. |
dzemeu - to wszystko wydaje mi się trochę za bardzo awangardowe i indie. W sumie ten głos na tak (jedyny) jak do tej to masz ode mnie, ale dopiero później przeczytałem ile to czasu miałoby zająć. Właściwie "od kiedy" to mi niby pasuje, ale nie wiem czy aż tak mi się to spodoba. Z rozpiski punktami jak będziemy tworzyć świat jestem średnio zadowolony (znaczy: nie z twojej rozpiski, a mechaniki jaką można z niej wywnioskować). Zobaczymy jak dasz rekrutację. Nie wiem jak z powyższym połączysz "2 głosy na magiczne średniowiecze", "1 głos na chińskie lata 30 XX wieku" i "1 głos na kosmicznych wojowników". To znaczy ja wiem jakbym je połączył, ale nie wiem jak w tych regułach wyżej, które przedstawiłeś by to wyszło... |
Zaznaczyłem "nie". Wydaje mi się, że to byłaby gra o przerzucanie się pomysłami i tworzenie świata i na tym by się to skończyło. Jeśli nie, to potem rozgrywanie epizodów z życia postaci... Nie brzmi to dla mnie dobrze. Grałem tak że w sesji każdy jest mistrzem gry, ale do tego nie potrzebna jest żadna mechanika. Marnowanie kilku miesięcy na ustalenie o czym ma być sesja i stworzenie świata, to raczej nie... |
Cytat:
|
Dzięki, dzięki Campo, będę pamiętał. I dzięki wszystkim za opinie - bardzo na nie liczyłem, bo samemu ciężko odgadnąć, co wymaga szerszego omówienia. Będę szatkował, żeby do wszystkiego jasno się odnieść. Anonim, Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Eryk, Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
To tak o. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:45. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0