Saga znaleziona w Roskilde. "Każdy normalny człowiek ma od czasu do czasu ochotę splunąć w dłonie, zatrzeć ręce, wywiesić czarną flagę na maszcie i zacząć podrzynać gardła.” Henry Louis Mencken No właśnie. Czy znajdą się normalni ludzie na tym forum? Tak od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysł na przygodę w realiach morskiego zbójowania. Z początku myślałem, o czymś w rodzaju Odysei. Starożytna Grecja. Wracamy z wyprawy do Troi i po drodze trafiamy w różne dziwne miejsca. Jednak w starożytności nie czuję się zbyt swobodnie. Potem pomyślałem o klasycznych piratach z circa XVII wieku, ale i ten pomysł po namyśle odrzuciłem. Naturalną koleją rzeczy nasunęli mi się na myśl wikingowie … hmmm … vajkings. Świat opisany, ale z dużą dozą swobody. Może by zacząć tak … "Wiele niespokojnych duchów wyruszyło ze Skanii, z Bue i Vagnem, by ponieść klęskę w Hjörungavaag, wiele innych znów poszło za Styrbjörnem do Uppsali i poległo tam wraz z nim. Gdy w ojczyźnie dowiedziano się, że nielicznych tylko można spodziewać się z powrotem, odśpiewano żałobne pienia i ustawiono pamiątkowe głazy, po czym wszyscy rozsądni ludzie orzekli zgodnie, że tak było właśnie najlepiej. Teraz bowiem można spodziewać się, że więcej będzie niż przedtem spokoju, no i mniej wypadków dokonywania zmian własności za pomocą oręża. Nadeszły lata urodzajne, obfitujące i w żyto, i w śledzia, i większość ludzi była zadowolona ze swego bytu. Ci zaś, którzy uważali, że zboża wschodzą zbyt wolno, szli na zyskowne wyprawy wojenne do Anglii i Irlandii i wielu z nich już tam pozostało." Gunnar Frans Bengtsson "Rudy Orm" Słowem gracie bandą wolnych kmieci, którym znudziło się uprawianie gryki. Wsiadacie do drakkara i wio na morze po łupy i dobrą bitkę. Ktoś chętny na złoto Brytów? |
Jeśli będzie miejsce dla kogoś a'la Toke... :) A serio to bardzo chętnie zagrałbym w takiej sesji. |
Pomysł jest przedni, więcej, to jeden z tych motywów, który chodzi za mną od dawna. Ale za dużo sesji w tym momencie. Szczerze życzę tabunów graczy i sukcesu, Tom. :D |
Ja się zgłaszam. Jakaś mechanika będzie czy czysty sorytelling? |
Na razie jestem w fazie koncepcji. Także w tym roku to nie wystartujemy raczej. Przewiduję mechanikę jak najbardziej. By był dreszczyk emocji, bo walki będzie dużo. Sprawa wymaga wyważenia. Z jednej strony, by gracze czuli się na tyle pewnie by nie uciekać przed byle chłopiną z widłami, a z drugiej, by szacowali swe siły i nie zadzierali z liczniejszymi i lepiej uzbrojonymi. Oczywiście z biegiem czasu będą rosły Wasze umiejętności i sława. Sława sprawi, że niektóra zdobycz będzie niegodna uwagi. ;) Inna sprawa, to zjawiska nadprzyrodzone. Kusi mnie by je wprowadzić. Wtedy znany świat, nie będzie już taki znany. :) |
Hmmm chcesz rozśmieszyć bogów opowiedz im o swoich planach... No nic pożywiom, uwidim. |
Ciekawy pomysł. Sam myślałem nad poprowadzeniem wypraw łupieżczych na forum, ale w czasach piratów z karaibów (XVIII w.). Grało się w Assasins Credd 4 i taki pomysł mi zaświtał, ale to melodia przyszłości. Co do wikingów jestem za. Myślałem że będziesz robić w Ygdrassill to, ale jak widzę będzie to autorka. Tym bardziej jestem ciekaw co wyjdzie. :D Klimaty nadnaturalne tak. Trolle, giganci, ingerencje bóstw (LOKI!!), gra Volvą. Miodzio. :D |
Cytat:
Jestem w trakcie lektury "Inne pieśni" Dukaja i choć przyznam szczerze, póki co książka mnie nie porywa, to jest tam dość ciekawy wątek, zwłaszcza gdybyś chciał wprowadzić elementy fantastyczne. Świat alternatywny, w którym materia zbudowana jest z (czterech?) żywiołów, w myśl jednego z starożytnych filozofów. Dość spore znaczenie ma tzw. Hilemorfizm, czyli coś w rodzaju "formy" każdej materii. Ludzie jako istoty rozumne, posiadają swego rodzaju możliwość kształtowania formy. Im ich forma silniejsza, tym człowiek potężniejszy. W wymienionej wyżej książce moim zdaniem jest to trochę przerysowane i przesadzone, ale w odpowiednich proporcjach może dać naprawdę dobry efekt. Ot, taka ciekawostka, a nóż cię zainteresuje, bo w coś takiego bym zagrał. Na wikingów jakoś chęci nie mam. Sama mitologia, wiadomo mnóstwo inspiracji, choć oklepana. |
Na razie dzielimy skórę na niedzwiedziu :) Sam przyszły MG napisał "raczej nie w tym roku". Ale ściskam kciuki by się udało. |
Do końca roku zostały niecałe 2 miesiące, a przygotowanie sesji to nie w kij dmuchał. Także: Patient you must have, my young Padawan. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:14. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0